MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Witajcie:)

Joanna26 ale fajnie, że Ci tak szybciutko poszło:) To u Was już tak po jednym dniu puszczają do domu? U nas chyba troche dłużej trzymają, nawet po sn, a po cc tym bardziej. Ale to chyba lepiej dla Was, jak wszystko jest w porządku:)

Baby przepis wrzucę na bloga, jak tylko upiekę, bo na razie mam przepis upatrzony, ale niesprawdzony, więc nie polecam dopóki nie sprawdzę, też lubię "Nigdy w życiu" Ze 3 razy oglądałam;)

Siteczko wszystkiego najlepszego z okazji imienin!

U mnie na suwaczku 3 dni do porodu, a tu objawów ani słychu ani dychu... biorę się za porządki c.d...

miłego dnia

Zaczelam sie dziewczyny zastanawiac nad tym znieczuleniem do porodou. Tak Wam gładko idzie te rodzenie dzieci , że zastanawiam sie czy to nie zbedna bajera, a zawsze 500 zł do przodu , bo tyle to u mnie kosztuje.
Któras z mam je robila moze?? Oczywiście poza mamami z cc

Magda jak tylko wrzucisz daj znac czekam niecierpliwie

Majka ja mimo ciężkiego porodu nie brałam przy Adim i teraz tez wspominając tamten poród nie zamierzam uważam, że to zbędna ingerencja w moje ciało, tymbardziej, że jest to w kręgosłup, moja mam jest po 2 operacjach kręgosłupa i źle mi się to kojarzy

Siteczko wszystkiego najlepszego

u mnie wczoraj coś sie wieczorem zaczęło dziać i juz myślałam, ze sie rozkręci a tu cisza, przespałam spokojnie całą noc, ale teraz od rana coś znowu się dzieje, tzn skurcze takie dość mocne... ciekawe czy tylko sobie wkręcam podświadomie czy coś z tego będzie jakby coś to będę na bieżąco informować

Przesyłam pozdrowienia od Patys , dziś z Mateuszkiem wrócą do domku , Mały stale przy piersi, więc już wie, co dobre jak każdy facet

Baby to dawaj znać jakby się coś działo:)

super ależ ja zadroszczę dziewczynom, które wracają do domku z maluszkami oczywiście tak pozytywnie ciesząc się razem z Wami

Ja właśnie zrobiłam rzecz niewykonalną - zdepilowałam sobie nóżki

Teraz leżę bo po tej gimnastyce zaczęło mnie ciągnąć łono. Potem tylko krótka wizyta w pracy i odbiór dziecka. I odpoczywam. Teraz w końcu mam czas dla siebie.

ja robie to dwa razy w tygodniu bo inaczej czuję się taka zapuszczona gimnastyka wtedy na całego no ale cóż... zresztą tam na dole też się dwa razy w tygodniu depiluję, bo inaczej bym chyba oszalała, jak mi włoski zaczynają odrastać to wszystko mnie tam swędzi i nie daję rady

jakoś nie chce mi sie dzisiaj obiadu gotować nie wiem czemu ale mam taki dziwny dzień dzisiaj, zresztą nawet pomysłu na obiad nie mam
może któraś z Was podrzuci mi pomysł na coś pysznego i szybkiego czekam niecierpliwie na propozycje

Baby jak Ci się nie chce gotować, to proponuję coś szybkiego, np. makaron penne z brokułami, kurczaczkiem i jakimś sosikiem śmietankowym lub z serków topionych, albo naleśniki - u mnie dziś ich inna wesja jako tortilla z mięskiem z rosołu i sałatką, może uda mi się w końcu ładne zdjęcie zrobić, bo na blogu nie wyglądają zachęcająco Chyba że lubisz obiady na słodko jak ja, to np. knedle ze śliwkami:)

Muszę Wam się pochwalić, że dzisiaj jedziemy po wózek dla naszej córeczki

Hej dziewczyny.

Kasia Oli jest boski, taki przystojniak

Baby Spędziłyśmy wczoraj podobnie wieczór, z tym że ja bez piłki

Madzia Ty nie szalej tak z tym sprzątaniem, odpocznij trochę

PolaL Ja po depilacji też muszę odpoczywać, bo czuję się tak jak bym maraton przebiegła

A ja od rana biegałam w poszukiwaniu poradni która mi KTG zrobi, bo dostałam zalecenie ze szpitala że co 2 dzień mam robić, no i doooooopa z tego wyszła bo dopiero przed chwilą się dowiedziałam, gdzie mogą w mojej wiosce o badanie wykonać i najprędzej jutro mogę się tam zgłosić bo otwarte mają tylko od 8-10. Ale przynajmniej wiem gdzie sie udać Mam strasznego nerwa, bo nie lubię tracić tyle czasu na jedną sprawę, ale teraz zjem sobie ciasteczko francuskie i mam nadzieję, że nerwy mi przejdą Oczywiście u mnie bez zmian, skurcze są ale nie tak często jak być powinny, krocze boli, zgaga pali i ledwo chodzę. No i jestem po terminie a mój synuś protestuje i nie ma zamiaru się rodzić

A w ogóle to ciekawe gdzie jest Patka też jest po terminie a się nie odzywa więc pewnie już przytula swoje maleństwo

agnessa Maksiowi dobrze w brzuszku

[/b]


baby_55 aż mi sie wierzyć nie chce że jeszcze z brzuszkiem chodzisz

MADZIA7 od rana chodza za mną naleśniki

magdalenamksiazek Śliczna Córeczka też widze, że wszystko chyba za duże na nią, ale to szybciutko wyrośnie mojej wiecznie nóżki w pajacykach wędrowały Gratuluje szybkiego powrotu do zdrowia po cc - u mnie już przeszło tydzień ale z noszeniem Malutkiem mam problemy (pobolewa mnie na nacięciu)

kasia7775 jeny jaki on już duży na FB widziałam więcej zdjęć, podobny do Tatusia i jak fajniutko ubrany Przystojniak !

Madzia7 i to jest obiad jak ci sie nie chce robić No to ja jestem mega leniwa bo mój mąż ma na obiad kiełbaskę na gorąco

Gratulacje dla nowych mamusiek

Przepraszam was dziewczynki ze tak zadko sie odzywam, ale mało czasu przy dziecku Już nie nadążam czytac wszystkich postów.
Dwa dni temu urodziła też moja koleżanka miała termin tak jak ja na 2 wrzesnia. I jej kruszynka ma dopiero 4 dni a moja Alusia jutro będzie miała 4 tygodnie
Tak więc My już po chrzcinach Malutka była bardzo grzeczna przez cały dzień i w kościółku też Nawet nie zauważyła kiedy ksiądz ją ochrzcił

Teraz malutka na podwórku z moją mamą czyli z babcią sie wygrzewają w resztkach słoneczka a ja sobie odpoczywam w domku
Teraz idę się zdrzemnąc

Miłego dnia

Pola mój mąż jest w 7 niebie, jak ma kiełbaskę na gorąco:) a jak mi się już tak strasznie nie chce robić, to kupuję pierogi mrożone;) tylko nie piszcie o tym na moim blogu, bo wstyd byłoby mi się przyznać

A z tą depilacją, to ja już depilatora nie używam odkąd mam żylaki, tylko maszynkę do golenia, ale to też niełatwe zadanie, ostatno mi mąż pomagał, lepiej mu to idzie niż malowanie paznokci baź co bądź

Czajusiątko pochwal się tym wózeczkiem, nasz wietrzy się na balkonie od tygodnia, bo opony śmierdzą gumą, ale i tak mi się straszie podoba:)

Lui a jak z Twoją córeczką? Lepiej już z tymi kolkami?

Agnessa to dobrze, że znalazłaś to ktg, nie wiedziałam, że w przychodniach też robią, myślałam, że tylo w szpitalu, ja jeszcze nie miałam. W czwartek mam termin porodu i wizytę u ginekologa, zobaczymy co powie, bo jakoś nie wierzę, ze do tej pory urodzę. NA szczęście już się tak nie boję, że urodzę jak mąż będzie na konferencji 20-21, bo siostra do mnie przyjedzie, a ona w zeszłym roku rodziła w tym szpitalu co ja i znając ją, jak by nas nie wpuścili dzrwiami, to wejdziemy oknem;)