- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
- baby_55
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- paula
ale mi obaidek pachnie z piekarnika .... pychotka
ale musze czekac aż mąż wróci, a wtedy to dopiero się będę objadać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MADZIA7
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 504
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- siteczko
- Wylogowany
- rozmowna
- Nasz Mały Cud jest już z nami! :)
Patka OGROMNE GRATULACJE! W końcu się doczekałaś! A synek chyba pobij rekord na naszym forum Wracajcie szybko do domu, czekamy na relacje i zdjęcia Grzesia
Nie dawno wróciłam ze szpitala, ale w sumie tylko na 2h Skurcze są ale nieregularne, póki co szyjka skrócona i 2 cm rozwarcia, wg mojej gin brakuje tylko impulsu aby się akcja zaczęła, bo wszystko ładnie jest gotowe... dlatego po długich debatach... dostałam w pupę zastrzyk z nospą... wróciłam na 2h do domu, aby zabrać torbę, wziąć długi ciepły prysznic, zjeść dobrą kolację i po 18 mam się stawić w szpitalu... podadzą mi oksy i zobaczymy co się będzie działo... jak dobrze się rozkręci to urodzę, a jeśli nie to przestaną po 2-3h podawać oksy i będę musiała pozostać co najmniej dobę w szpitalu na obserwacji, bo po odstawieniu może się też coś ruszyć... tak więc trzymajcie kciuki, jak coś to dam znać sms MADZIA7
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baby_55
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- paula
tak jak mówiłam, jedna pójdzie i się ruszy
Madzia tutaj KTG robią po terminie chyba, ze wcześniej jest taka konieczność, bo np słabo sie dziecko rusza itp
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 26joanna
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 318
- Otrzymane podziękowania: 0
siteczko Powodzenia , trzymam kciuki żeby coś się ruszyło Ja jak jechałam rodzic , ze skurczami i z sączącymi się wodami miałam na 1 cm rozwarcie , wiec może dziś synek się urodzi
Kasia ale słodziutki już Oliwierek
U nas dobrze , mały śpi i je Odzyskał w ciągu 2 dni prawie swoja wagę urodzeniowa , położna była w szoku Pierwszy spacerek mamy za sobą już w czwartek , musieliśmy Lusie odprowadzić do szkoły
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- czajusiątko
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 890
- Otrzymane podziękowania: 9
Ja już po wykopkach... w sumie to poszłam sobie popatrzeć, ale jak już się wzięłam do roboty to zbierałam ziemniaczki na równi z innymi. Teraz już się umyłam i pojadłam i dopadło mnie zmęczenie, ale oczywiście oznak porodu ani widu ani słychu... zaraz pójdziemy chyba do znajomych pograć w eurobiznes. Pewnie znowu jako pierwsza zbankrutuje i może tak się tym zdenerwuje, że to przyspieszy poród
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MADZIA7
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 504
- Otrzymane podziękowania: 0
Baby bo u mnie się oburzyli nie wiem czemu, że jeszcze nie miałam tego ktg, a Malutka słabiej się rusza od jakiegoś tygodnia, dwóch, podbno mi się te wody trochę sączą, ale jakoś bardzo tego nie czuję...
Ciekawe jak Siteczko, czekam na wieści od niej, bo mi coś mówi intuicja, że coś ruszy po tej oksy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patys
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 701
- Otrzymane podziękowania: 0
Siteczko mam nadzieję że dziś w nocy się uda
A my z Mateuszkiem już po wieczornej kąpieli...teraz sobie zasypia w łóżeczku ale pewnie zaraz się obudzi bo to nie jego godzina na spanie...co innego 23 ale i tak dzisiaj był grzeczniutki i dużo spał jutro imprezka urodzinowa mojej chrześnicy ale niestety nie idę bo ma katar i kaszelek więc wolę nie ryzykować, z resztą musiałabym isć z Mateuszkiem żeby go karmić...a bedzie pyszne jedzonko..siostra robi jakąś zupkę meksykańską, sałatki i tort..no ale i tak na nic nie mogłabym sie skusić w obecnym stanie karmienia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baby_55
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- paula
Madziu bo w Polsce raczej pierwsze KTG robia przed porodem przeważnie od ok. 38 tygodnia, więc może to dlatego tak
Czajusiątko strasznie dawno nie grałam w eurobiznes... a chętnie bym zagrała
chyba troche przesadziłam z tym sprzataniem bo mnie plecy strasznie bolą i brzuch jak na okres... zrelaksuje się zaraz na piłce to może mnie przestanie boleć
Patys a co do budzenia się to jak się mały obudzi po spani po kapieli to jesteś z nim w ciemnym pokoju ze słabą lampką? bo u nas było tak, ze jak było zbyt jasno to Adi się rozbudzał i też nie chciał spać, a jak sie obudził i karmiłam go w ciemnym pokoju ze słaniutką lampką to szedł spać dalej i było ok, moze w tym tkwi problem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- siteczko
- Wylogowany
- rozmowna
- Nasz Mały Cud jest już z nami! :)
Byłam w szpitalu miałam badanie, zaczynał odchodzić już taki brązowawy czop... stwierdziliśmy z gin że może lepiej nie wywoływać porodu tak na noc, bo zawsze to się gorzej znosi jak człowiek jest zmęczony... tak więc mam dwie nospy wziąć koło 22, a po 0.5h długą ciepłą kąpiel i do spanka... jak najlepiej się wyspać i jak nie ruszy nic przez noc to koło 10 mam się stawić na podanie oksy... ale teraz wróciłam z długiego spaceru i odszedł czop z krwią, tam na dole też boli, a już nie wspomnę o krzyżu tak, więc coś się dzieje więc nawet nie wykluczone, że obejdzie się bez oksy
baby_55 muszę Cię rozczarować bo rozwarcia na 7cm to nie mam jeszcze
MADZIA7 jak widać cały czas czekam na Ciebie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MADZIA7
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 504
- Otrzymane podziękowania: 0
Czy twoja lekarka jest taka młoda i szczupła i ma ciemne włosy? Bo dziś taka mnie przyjmowała i jeszcze chwilę rozmawiałam z takim siwym wesołym lekarzem, który próbował dobudzić Natalkę klepiąc mnie po brzuchu, ale nic sobie z tego nie zrobiła Ja właśnie też się zastanawiam, czy mnie z poniedziałek zostawią i będą coś przyspieszać, czy jeszcze każą mi czekać, wolałabym nie przyspieszać, ale skoro te wody mi się sączą, to niech już azobią, tak żeby dla Maleńkiej było dobrze:)
A te labirynty to niezłe są, czułam się jak w szybie kopalni Jak wychodziliśmy, to już przez ten remont przeszliśmy
Baby czytałam sobie po raz drugi Twój opis porodu na blogu, bo strasznie mnie wzrusza i uspokaja:) Wiesz co, z tą piłką, to mnie się wydaje, że Ty stale skaczesz na niej po całym domu
Patys to faktycznie straciłaś fajną imprezę, ale co się nie robi dla MAleństwa, może Ci coś zostawią lekkostrawnego:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- siteczko
- Wylogowany
- rozmowna
- Nasz Mały Cud jest już z nami! :)
Ona jest aż do poniedziałku rana cały czas, dlatego podjęłam się takich metod, bo ona wie dokładnie jak przebiegała moja ciąża itd. po za tym liczę że w końcu urodzę, bo ona dopiero będzie za tydzień w niedziele, bo znowu wyjeżdża do Wawy na szkolenie...
My też popołudniu szliśmy tym labiryntem, ale później nam gin powiedziała, że jak robotników nie ma to żebyśmy normalnie przeszli
No więc jak będziesz w poniedziałek to już na pewno na siebie trafimy, bo jeśli uda mi się urodzić będę z małym a jeśli nie to będę musiała zostać pod obserwacją na patologii :|
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- PolaL
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 949
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mala2809
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 149
- Otrzymane podziękowania: 0
Czekamy na zdjęcia i relacje a niby nic się nie działo a tu prosze
Baby miałaś racje, że jak się ruszy to na całego dwie mamusie jednego dnia, to jutro następne dwie (pisze się na ochotnika)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Jussstyś
- Wylogowany
- gadatliwa
- Jesteś całym naszym światem Córeczko:*
- Posty: 777
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.