Mamusie wrzesień 2011

dziekuje dziewczynki

Moze ja poprostu przewrazliwiona jestem.Mam nadzieje, ze jutro bedzie juz ok
JEszcze raz dziekuje i wielki Buziaczek dla Was

Ja za 4d 30 minut, film + zdjęcia+ super badanie i opowiedzenie o wszystkim zapłaciłam 200 zł w Wawie

no mi też powiedział 200 zl (50 zl wiecej niż normalnie) byłam ciekawa ile biora

bewipo na zime to kombinezon taki na 74 powinien starczyc na 100 % do konca zimy
Przyda sie porządna czapka, ok 2 sweterki a poza tym to normalne ciuszki

Matra Maja zdrowo rosnie Duz z niej dziewczynka Super !

Marta - cieszę się, że z Majką wszystko dobrze i zdrowa z niej dziewczynka

Ja przez cały dzień miałam dobry humor, posprzątałam, obiadek zrobiłam i nawet gofry dla męża, żeby miał niespodziankę jak wróci, a on co... Przyszedł, obiad zjadł, mruknął tylko coś pod nosem i gapi się teraz w telewizor. Cały dzień dziś siedziałam sama, a nawet teraz jak jest w domu, to różnicy nie widzę Nie wiem czy to hormony czy nie, ale ryczeć mi się chce

Zapomnialam Wam napisac, ze te moje wyniki glukozy nie sa najlepsze Mam 7,3 po wypiciu, a norma do 7,8..powiedzialam ze mialam pobrana krew 10 min przed czasem bo pan po probki przyjechal i nie poczekal na mnie i ze zwrocilam troszke, wiec Pani dr stwierdzila ze pewnie wynik by byl jeszcze wyzszy...i jutro mam isc znow na badanie: HGB A1C, ktore sprawdza sredni poziom cukru w organizmie z ostatnich 3 miesiecy...

I mam ograniczyc cukier, bez moich ciasteczek, bez moich slodkich owocow...nawet na winogrona mam uwazac...najlepiej jesc melon, a za melonem nie przepadam...i przez to zelazo wiecej miesa wolowego...a ja kocham tylko drob..

Marta, owoce możesz wszystkie oprócz winogron i bananów a tak wszyściusieńkie )

Marta, ale Majka duża!! super naprawdę!

Monika- wiem o czym mówisz.. ja się bardzo cieszę z Janka ale juz też się męczę z balonikiem... no i mam okropną cerę. I nigdzie nie mogę wychodzić- a na dworze tak ciepło, a ja w mieszkaniu w ogóle tego nie czuję. Ja mam co prawda niemal codziennie kogoś u siebie, ale BRAKUJE MI SŁOŃCA!

Dziewczynki, oczy mi sie strasznie kleja, ale musialam Was poczytac i cosik skrobnac

Marta, coreczka rosnie jak na drozdzach i bardzo dobrze, mnie tez sie wydaje, ze nasze suwaczki troszke oszukuja..ale co tam, lepiej sie dowiedziec, ze dzidzia wieksza, nieprawdaz?

Monia i Patki, rozumiem Was...ja tez czesto czuje sie samotna. Uwielbiam jak maz przychodzi z pracy i to w miare punktualnie..wowczas mam do kogo gebe otworzyc, poprzytulac sie, posmiac itd, itd..ale oczywiscie nie zawsze tak jest..moja przyjaciolka szykuje wesele i tez nie ma dla mnie zbytnio czasu a reszta kolezanek w pracy a pozniej prowadza dom...czyli tez czasu brak...
Ale dziewczynki nie mozna sie poddawac...musimy sie cieszyc tymi dniami, ze mamy je dla siebie, bo za niedlugo bedzie dzidzia, ktora przewroci nasz swiat do gory nogami

A ja jutro rano wybieram sie na glukoze...kompletnie o tym zapomnialam i zjadlam dzis pod wieczor 2 kawalki pysznego ciasta...mam nadzieje, ze wyniki jednak okaza sie dobre...
A propos czerwcoweczki....to kurcze, zostalo juz nam tak niewiele czasu i same wyladujemy na porodowce...przeciez we srode juz 1.06....

Matra nie martw sie wynikami.
Ja tez mam 55 po obciazeniu a norma jest od 70.
Mi lekarz powiedzial ze jesli czuje sie dobrze to nie ma co panikowac, tylko w miare rozsadku unikac skodkich rzeczy .
Głowa do gory, do porodu juz nie długo, potem nadrobisz sobie

A ja po 6 dniach zostalam sama, maz w pracy, maly lobuzuje a w taki upal nie mam do niego cierpliwosci

Oby do 13.00. Potem musze jeszcze jechac do ZUSu zawiesc zwolnienie, a jak pomysle ze mam jechac autem w taki upal to cos mi sie robi.
Dobra pomarudzilam troche, lece ,
Milego dnia.

hmm czy wy dziewczyny też macie takie podły nastrój??? ja od kilku dni jakaś podminowana chodzę, nawet nie mam z kim porozmawiać, tatuś dzidziusia nas olewa tzn albo pracuje albo odsypia nocki. a widujemy się rzadko, bo razem nie mieszkamy, jak narazie. heh. i jeszcze do tego dzisiaj mam lekarza :/ i znowu będę wysłuchiwać jego uwag że mam zwolnić tempo i odpoczywać, ale jak tu odpoczywać jak można tylko na siebie liczyć.
no i mam dzisiaj dostać to skierowanie na ten test z glukoza, przecież ja tego świństwa nie wypije bleeeeee

a co do ogórków to jadam tylko te co mam zaprawione w słoiki ze swojego ogródeczka no i wczoraj zerwałam ponad 2kg truskawek pyszne są

Hej dziewczyny!
Matko ale wymęczona jestem. Nie dość, że wczoraj Wam marudziłam, że się czuję samotna, to jeszcze wieczorem doszły jakieś dziwne bóle żeber z prawej strony - jakby jakieś kłucie, ale bardzo bolesne. I tak trzymało mnie całą noc, prawie ruszać się nie mogłam, ani swobodnie zrobić wdechu. Zreszą do tej pory mnie pobolewa Miała któraś z Was takie coś? Jutro mam wizytę to muszę się koniecznie zapytać czy to normalne. Może to dlatego, że Kacper ostatnio całe dnie i noce szaleje z małymi przerwami.
A jakby tego nocnego bólu było mało, to jeszcze śniło mi się, że mi mojego szkarba w szpitalu podmienili i nikt mi nie chciał uwierzyć jak mówiłam, że to nie moje dziecko. Tak przeżywałam ten sen, że w realu płakałam, aż mnie mąż obudził i spytał co się stało.
Ech... Mam nadzieję, że dzień będzie spokojny, bez niemiłych niespodzianek.
Lecę dziewczynki na drobne zakupy obiadkowe.

Miłego dnia!

Marta - i pomyśleć, że jeszcze niedawno mała była taką małą fasolką a teraz niemalże kilogramowa pannica swoją drogą jestem ciekawa ile moja Natalka już waży

pati - mnie bardzo często bolą żebra....a od wczoraj dra mi mięsień przy kciuki i mi cały palec skacze - doprowadza mnie to do szału

no i wreszcie się wyspałam - rewelacja


mój suwaczek wskoczył w 7 okienko !

Basia, jak lekarz mówi, że mas zwolnić to zwolnij! na mnie sie to latanie odegrało przez skróconą szyjkę i teraz musze leżeć. Wiec lepiej zwolnić teraz niz potem już nic nie robić!

a dziewczyny macie takie śmieszne wglębienia pod biustek- w których możecie normalnie podotykać zebra a zaraz pod nimi już uwydatniający się brzuszek? strasznie śmieśnie to wygląda u mnie;P

hej dziewczynki....a ja bylam dzis zrobic badanie z ta glukoza....myslalam, ze wypicie bedzie koszmarne, ale ten ulipek nawet mi samkowal oczywiscie wcisnelam cytryne i pod koniec czulam taki zar w gardle..ale odalo sie wsio wypic....gorzej bylo po...zle sie czulam, bylam sie przejsc, ale szybko wrocilam do laboratorium...serce mi walilo jak oszalale i bylo mi strasznie duszno,...na szczescie po tej godzince lepiej sie poczulam...no i przyszla po mnie mama....a pani pielegniarka poklula mi obie rece, a na jednej mam siniaka ...jakos przezyje....

A teraz musze sobie chwilke odpoczac, bo sie zmeczylam, a na polku niesamowite goraco....

Pati, a to moze taka kolke mialas...mnie sie czasem zdarza i wlasnie zebra bola, ciezko sie oddycha...tylko, ze po kilku minutach przechodzi...

Slowiczku, gratuluje rozpoczecia 3, a tym samym ostatniego trymestru ...chociaz myslalam, ze 7 misiac rozpoczniemy jak na suwaczku pokaze sie rowny 27tc...

Mysza, ja tez mam takie smieszne wglebienie...

Wiecie...suwaczek mi sie nie przesunal....wczoraj mialam 25t3d a dzis powinno byc 25t4d....hmmmm...cos sie popsulo?