BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2011

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #162852 przez gosia2324
mgielka22 napisał:

Ja tez nie mam wody tylko ta wydzieline, masa wkladek idzie teraz jak nie wiem...
POdejrxewam ze na porodowce bedziemy wiedzialy co sie robi, wystarczy wspolpracowac z polozna i bedzie dobrze ja tylko NIE CHCE BYC NACINANA, masakra tego sie najbardziej obawiam bo potem chodzisz jak pokraka i goi sie nei wiadomo ile nei wpsominajac o siedzeniu chodzeniu i lezeniu ;/;/;/

A takie pyt z innej beczki bedziecie robily sobie eneme???

mgielka nie boj sie nacinania, według mnie to lepsze niz popękać w kilki miejscach,
Nacięcie mimo ze na żywca NIC nie boli bo jest robione podczas skurczu,
a rana goi sie szybko, trzeba tylko BARDZO czeso zmieniac podpaski zeby rana byla ciagle sucha, ja po kazdym wyjsciu z lazienki mylam sie i suszylam suszarka ( polozna srodowiskowa tak kazala mi robic) i w tydzien nie bylo śladu po nacięciu, a jak poszlam na kontrole do gina po 6 tyg to pytał po której stronie bylo naciecie bo nie ma śladu... do dzis !
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162857 przez gosia2324
tak, ja juz kupilam lewatywe. biore ja do torby :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162861 przez Agusia83
Magielka, chodzi Ci o lewatywe?
Ja sobie kupie i jesli bede czula, ze mi potrzebna, to poprosze siostre w szpitalu by mi ja zrobili...
Co do naciecia, mam takie samo zdanie jak Gosia....rozmawialam tez ostatnio na ten temat z mama i powiedziala, ze jesli jest ciezko wydac na swiat dzidzie, to kobieta blaga juz o naciecie...bo lepiej je wykonac niz sie meczyc i samoistnie popekac...
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162869 przez slowiczek
Ja kiedys balam sie naciecia a teraz nie...jak Cie natna to orzynajmniej masz rowna rane, a jak sie rozrywasz to w niekontrolowany sposob, czasem nawet odbyt sie moze rozerwac co jest masakra takze...bardziej sie boje lewatwy :D
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162872 przez Pyśkaaaa
Monia tulę:*
ja to się wszystkiego... i nacinania i porodu i bólu i mam mega stracha aaaaaaaaaa :ohmy: :ohmy: :ohmy:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162882 przez mgielka22
Moze i macie racje, ja tez zgadzam sie na lewatywe zawsze cos zalega w jelitach i nigdy nic nie wiadomo a niespodzianki zrobic sie raczej nei chce :P

Ja sie nie boje nacinania tylko chce zeby to szybko sie zagoilo bo jak se pomysle rana na dole, trzeba dbac potem isc na sciaganie szwow, 6 tyg meczarni w pologu potem kontrola i wrocic do normalnego stanu to az mnie ciary przechodza... Heh Laski ktore rodzily czy Wasi mezowie odczuwali potem jakas roznice??? Tak chce wiedziec skoro zeszlismy na te tematy :) Ahh i co sadzicie o jakiejs antykoncepcji potem?? Bo ja sie nad tym zastanawiam bo bralam plastry i 2 rozne opakowania tabletek i niestety po kazdych mialam skutki uboczne (zle samopoczucie, objawy jak po menopauzie etc) i mysle nad czyms a nic wkrecac ani wkladac sobie nie chce...
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162900 przez Agusia83
Mgielka, ja pierworodka, wiec nie powinnam sie wypowiadac, ale kolezanka, ktora bedzie teraz rodzic poraz 2 mowila mi, ze ponoc lepiej jest :laugh:

a jesli chodzi o antykoncepcje to na pewno bede chciala ja zastosowac, bo chcemy jeszcze dzieci, ale nie od razu po porodzie :silly: my chyba bedziemy stosowac gumki...wiem, niewygodne, nie fajne...ale ja nie chce nic lykac, nie chce rowniez nic sobie przyklejac ani nic sobie wszczepiac...
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162911 przez megi2501
Ja też pierwszy raz rodzę, ale też się zastanawiałam czy jest różni8ca dla kobiety no i mężczyzny już po. Dołączam się do pytania, jeśli nie jest zbyt intymne.

Pytałam koleżanki to mówiła, że różnicy nie czuła. Tyle, że Ona po urodzeniu synka kochała się dopiero po 8-miesiącach. Śmiałyśmy się, że jak dziewica znowu była :laugh:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162933 przez pati-m
Wróciłam :) Człowiek wyjdzie na chwilę na zakupy a z godzinę zmajaczy w tym swoim "przyspieszonym" tempie :silly:

Agusia - co do Twojego pytania o chusteczki, to nie mam pojęcia jaka jest różnica pomiędzy tymi chusteczkami. Jakaś musi być skoro się inaczej nazywają :silly: Ja po prostu kupiłam te sensitive (te białe) bo wszystkie moje koleżanki dzieciate właśnie ich używają i bardzo chwalą, a ja jako niedoświadczona mamuśka ślepo wierzę ich radom :silly:

A tak poza tym poszłam do sklepu po warzywka i owoce, bo zachciało mi się sałatki owocowej, a nogi same skręciły do sklepu z ubrankami. No i oczywiście nie mogłam się oprzeć i kupiłam bodziaka dla mojego malucha :) Potem wkleję fotkę, to zrozumiecie co mnie w nim tak urzekło :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162940 przez fanka
Cześć Mamuśki- ja dopiero zaglądam od rana. Widzę, że dziś poważne tematy się toczą. A ja tak jak Monika dziś - dzień smutaskowy. Normalnie mam mega doła, najchętniej by, się położyła i wyła przez cały dzień!!A tu na dodatek dziś ciotka przyjeżdża do nas, będzie do niedzieli więc trzeba dom ogarnąć, jutro rodzina męża się zwala, w ogóle nie proszona - czyli jak zwykle. Stwierdzili fakt, że skoro miałam urodziny to przyjadą na grilla. Także dom trzeba ogarniać, jutro z rana na zakupy z mężem skoczyć bo w rękach nie będę taszczyć. A do tego czuję się dziś tragicznie, kręgosłup mnie tak napieprza,że chyba oszaleję, stopy oczywiście jak serdelki i ogólnie wszystko do dupy!!!
A do tego, co mnie najbardziej zasmuciło, odwołałam dziś swój urodzinowy prezent od Męża czyli wyjazd do zakopanego, mieliśmy jechać w przyszły weekend, ja bardzo chciałam pojechać choć na 2 dni bo uwielbiam zakopane, ten klimat, nie mogliśmy się wcześniej wybrać bo jak nie moja szkoła to Męża praca i w przyszły tyg mieliśmy jechać ale po rozsądnym przemyśleniu zrezygnowałam, odwołałam noclegi itd! Nie mam już siły na takie wyjazdy, choćby ze względu na te moje stopy, nie dam rady ubrać innych butów niż japonki. Nie chce jechać tam i zamiast odpocząć to się męczyć i jeszcze się obawiać, że urodzę na Gubałówce !Wiem, że psychicznie zmęczyłby mnie ten wyjazd bo ja już jestem w takim stanie, że najchętniej nie wychodziłabym nigdzie, nie pryzmowałabym gości tylko zamknęłabym się w domu i czekała na poród. I mąż widząc jak się poruszam, jak mi jest ciężko, mówi, że chyba to przełożymy bo to już nie ma sensu. Ale się Wam wyżaliłam. Ja wiem, że to wszystko dla dobra mojego synusia ale dziś poprostu mam ciężki dzień i mam dość!A Dawid chcąc mnie pocieszyć obdziela mnie radosnymi kopniaczkami w żebra ;-)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162964 przez fanka
A i żeby jeszcze bardziej się dziś "dobić" wylałam szklankę soku na męża telefon, który ma może z 2 miesiące i teraz mu nie działa :-( dobra już nie jojczę, idę kończyć porządki. Dobrze, że chociaż mamunia zamrażarkę zaopatrzyła w krokiety z kapusta to gotować dziś nie trzeba , zawsze jakiś plus :-)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162970 przez mgielka22
No wlasnie mi znajoma tez mowila ze maz roznicy jej nie czul, wiec moze rzeczywiscie mamy dobrze kurczliwe miesnie:P

Co do anty nie mam zielonego pojecia chyba lekarza musze zapytac nastepnym razem...ahh
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #162975 przez gosia2324
Fanka, to chyba lepiej ze odwolalas wyjazd, teraz to juz trzeba byc bardziej stacjonarnym ... A co sie odwlecze :silly: napewno jeszcze pojedziecie nie raz do Zakopca we 3ke :blink:

A co do roznicy w sexie po porodzie to wedlug nas nie ma zadnej ... A ja tez kochalam sie dopiero kilka miesiecy po wszystkim :blink:
Wczesniej lozko kojazylo mi sie tylko ze spaniem :)
Po opiece nad maluchem tylko marzylam o poduszcze a nie o sexie :S
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162980 przez mYSZA
najlepsza "antykoncepcja" to karmienie piersią na zawołanie. Jak długo tak sie funkcjonuje tak nie ma możliwości zajsć w kolejną ciążę





Janek z nami!
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #162981 przez mYSZA
naprawdę dopiero w kilka miesiący po? ja już nie mogę kilka miesięcy przed, a jak ma dojść do tego jeszcze po, to zapomnę o co w tym chodzi chyba! mam jednak nadzieję, że te 6 tygodni to bedzie max, a potem już odżyję seksualnie na nowo!





Janek z nami!
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl