- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2011
Mamusie wrzesień 2011
- mgielka22
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
13 lata 5 miesiąc temu #164371 przez mgielka22
Witam Was w poniedzialek w kolejnym tygodniu ostatnim lipcowym
Agusia wszystkiego naj naj naj oby malenstwo wyszlo cale i zdrowe i zebys nie musiala sie meczyc
Kasiu sliczny zestaw ciuszkow a malutka tez pieknie sie rozwija :D:D
Ja wstalam 10:10 wiem uwielbiam spac a moja mala spi razem ze mna, nie sprawia mi na szczescie zadnych problemow
Pyska slicznie wygladasz bardzo szczuplutka z Ciebie laseczka
Mnie tylko brzuch od spodu ciagnie i tego nie lubie
Jejku jak mi sie nic nie chce, jade potem z mama na zakupy bo w lodowce swiatlo poo prostu
Buziaki dla Was
Agusia wszystkiego naj naj naj oby malenstwo wyszlo cale i zdrowe i zebys nie musiala sie meczyc
Kasiu sliczny zestaw ciuszkow a malutka tez pieknie sie rozwija :D:D
Ja wstalam 10:10 wiem uwielbiam spac a moja mala spi razem ze mna, nie sprawia mi na szczescie zadnych problemow
Pyska slicznie wygladasz bardzo szczuplutka z Ciebie laseczka
Mnie tylko brzuch od spodu ciagnie i tego nie lubie
Jejku jak mi sie nic nie chce, jade potem z mama na zakupy bo w lodowce swiatlo poo prostu
Buziaki dla Was
Temat został zablokowany.
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #164373 przez pati-m
katy - ja tak samo, do końca września termin. Ale do końca sierpnia moja promotorka jest na urlopie i nic nie ruszy tej mojej pracy, więc od września zacznie ją sprawdzać, a potem pewnie mnie czekają poprawki itp. i boję się, że sobie nie poradzę, bo albo zacznę rodzić, albo bedę po porodzie i nie będę miała siły Teraz to się dziwię, że mi się zachciało tych drugich studiów
Temat został zablokowany.
- gosia2324
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mama ...
Mniej Więcej
- Posty: 9215
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #164375 przez gosia2324
Kasia - Amelka rosnie jak na drożdżach
Pyska widzę ze nosisz małego kibica pod bluzka Fajne zdjęcie
JEsli chodzi o spanie, to ja tez tylko spie na brzuchu, a w ciazy to wylko walam sie po łóżku nie mogę sobie miejsca znaleźć. Jeszcze wczoraj na wieczor pojedlismy arbuza i co godzine latalam do ubikacji, a jak zasypiałam to Kuba mnie wolał, bo jemu się siku chciało i taka miałam piękna noc
Pyska widzę ze nosisz małego kibica pod bluzka Fajne zdjęcie
JEsli chodzi o spanie, to ja tez tylko spie na brzuchu, a w ciazy to wylko walam sie po łóżku nie mogę sobie miejsca znaleźć. Jeszcze wczoraj na wieczor pojedlismy arbuza i co godzine latalam do ubikacji, a jak zasypiałam to Kuba mnie wolał, bo jemu się siku chciało i taka miałam piękna noc
Temat został zablokowany.
- katy25
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 792
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #164379 przez katy25
pati-m napisał:
pati ja mam też problem z moim promotorem
pisałam do niego juz 3 tyg. temu aby przesłał mi poprawiony I rozdział i cisza
dzowniłam na uczelnie i podobno jest a mnie ma w d....
ogólnie to chce napisac szybko II rozdział i wtedy bede słac list gończy za nim
ja chcialabym sie obronic przed porodem ale to raczej mało realne...
katy - ja tak samo, do końca września termin. Ale do końca sierpnia moja promotorka jest na urlopie i nic nie ruszy tej mojej pracy, więc od września zacznie ją sprawdzać, a potem pewnie mnie czekają poprawki itp. i boję się, że sobie nie poradzę, bo albo zacznę rodzić, albo bedę po porodzie i nie będę miała siły Teraz to się dziwię, że mi się zachciało tych drugich studiów
pati ja mam też problem z moim promotorem
pisałam do niego juz 3 tyg. temu aby przesłał mi poprawiony I rozdział i cisza
dzowniłam na uczelnie i podobno jest a mnie ma w d....
ogólnie to chce napisac szybko II rozdział i wtedy bede słac list gończy za nim
ja chcialabym sie obronic przed porodem ale to raczej mało realne...
Temat został zablokowany.
- gosia2324
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mama ...
Mniej Więcej
- Posty: 9215
- Otrzymane podziękowania: 0
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #164383 przez pati-m
katy - kuchnia rewelacyjna! Strasznie mi się podoba ten kolorek mebli (jeśli się nie mylę, to jest chyba wenge - też mam taki w naszym pokoju) Nieładnie jest zazdrościć, ale przyznaję, że zazdroszczę własnego domku, który powoli sobie pięknie urządzacie. Życzę szybkiego ukończenia i radości z mieszkania we czwórkę
Temat został zablokowany.
- monika1984lodz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Matka wariatka :P
Mniej Więcej
- Posty: 9343
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 5 miesiąc temu #164393 przez monika1984lodz
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
KAty piekna ta kuchnia jeju jak mi sie marzy taka .... ja mam co prawda tylko aneks kuchenny ale w nim stare szafki i wogole bu... moze kiedys uda nam sie ogarnac ta kuchnie.
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
Temat został zablokowany.
- katy25
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 792
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #164395 przez katy25
dziekuje dziewczynki:)
ja też jestem JUZ w niej zakochana mimo, że brakuje kilka rzeczy ale to po mału...
tak to jest WENGE to akurat mąż wybierał, ale zamysł jest mój i kolorki też Mam taką o jakiej zawsze marzyłam:)
Ja sie również cieszę, że będę miała ten dom ale z drugiej strony mam strawznie dużo obaw, że nas koszta zjedza... że najzwyczajniej nie damy sobie rady. Mój mąż już od 2 tyg. gada z moim ojcem bo mają jakis plan... nikt mnie w nic nie wtajemnicza co mi sie nie podoba ale mniej wiecej wiem o co chodzi i juz zaczynam sie bac. A chodzi oto, że mój ojciec ma firme i coraz trudniej mu prowadzić ją samemu, a robi to od ponad 15 lat. Mój mąż za to ma ogromne doświadczenie właśnie w tym bo robi to samo co ojciec:) I mój tata chce podzielić firme abysmy byli na swoim. Sa tego plusy i minusy, wiadomo, że kiedys to bedzie NASZE ale... nie mam dobrych doswiadczeń z tego tytułu. Plusem jest to, że mój mąż pracowałaby w domku na poddaszu. Zaoszczedzilibyśmy bardzo dużo na jego dojazdach no i zarobki inne bo pracujesz na siebie... a nie na kogos. Zobaczymy co z tego wyjdzie... jak narazie to mnie pomijaja w rozmowach bo ja sie za bardzo denerwuję a jak pytam męża o co biega to mnie zbywa... i mówi że mam czekać
ja też jestem JUZ w niej zakochana mimo, że brakuje kilka rzeczy ale to po mału...
tak to jest WENGE to akurat mąż wybierał, ale zamysł jest mój i kolorki też Mam taką o jakiej zawsze marzyłam:)
Ja sie również cieszę, że będę miała ten dom ale z drugiej strony mam strawznie dużo obaw, że nas koszta zjedza... że najzwyczajniej nie damy sobie rady. Mój mąż już od 2 tyg. gada z moim ojcem bo mają jakis plan... nikt mnie w nic nie wtajemnicza co mi sie nie podoba ale mniej wiecej wiem o co chodzi i juz zaczynam sie bac. A chodzi oto, że mój ojciec ma firme i coraz trudniej mu prowadzić ją samemu, a robi to od ponad 15 lat. Mój mąż za to ma ogromne doświadczenie właśnie w tym bo robi to samo co ojciec:) I mój tata chce podzielić firme abysmy byli na swoim. Sa tego plusy i minusy, wiadomo, że kiedys to bedzie NASZE ale... nie mam dobrych doswiadczeń z tego tytułu. Plusem jest to, że mój mąż pracowałaby w domku na poddaszu. Zaoszczedzilibyśmy bardzo dużo na jego dojazdach no i zarobki inne bo pracujesz na siebie... a nie na kogos. Zobaczymy co z tego wyjdzie... jak narazie to mnie pomijaja w rozmowach bo ja sie za bardzo denerwuję a jak pytam męża o co biega to mnie zbywa... i mówi że mam czekać
Temat został zablokowany.
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #164397 przez Pyśkaaaa
Katy bardzo ale to bardzo fajna ta kuchnia... mebele mają świetny kolor mi też sie bardzo venge podoba a Ineska oczywiście cudna
dziewuszki 3 mam kciuki za wasze prace i łącze się w bólu gdzyż ja co prawda mam swoją oddać to stycznia a nie ruszona...przepraszam konspekt mam zrobiony
dziękuję za komplementy
ja lecę załatwiać kartony do preprowadzki bo bedziemy wywozić rzeczy w workach na śmieci
dziewuszki 3 mam kciuki za wasze prace i łącze się w bólu gdzyż ja co prawda mam swoją oddać to stycznia a nie ruszona...przepraszam konspekt mam zrobiony
dziękuję za komplementy
ja lecę załatwiać kartony do preprowadzki bo bedziemy wywozić rzeczy w workach na śmieci
Temat został zablokowany.
- monika1984lodz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Matka wariatka :P
Mniej Więcej
- Posty: 9343
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 5 miesiąc temu #164401 przez monika1984lodz
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
KAty moim zdaniem maz i tata maja racje , ze nie chca przy Tobie o tym rozmawiac, po co masz sie denerwowac a moze tez jakas niespodzianke dla Ciebie szykuja
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
Temat został zablokowany.
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
- megi2501
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1258
- Otrzymane podziękowania: 0
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 5 miesiąc temu #164409 przez Agusia83
A ja juz po kawce i ploteczkach..czas mi jakos szybko zlecial...chyba za szybko...zaraz zabieram sie za saltake jarzynowa...taka mam na nia ochote....
Jeszcze raz dziekuje wszystkim brzuchaczkom za zyczenia....jestem ciekawa czy o tym dniu bedzie pamietac zarowno moja tesciowa, tesciu i szwagierka....szczerze watpie....a jutro imieniny tesciowej....
Katy, bardzo ladnie sie przedstawia Twoja kuchnia...widze, ze masz super lodowke...sama robi lod, czy to jest maszynka do wody????Widzialam tez liliowe sciany tzn, dla mnie takowy kolor, ale wiadomo, ze aparaty znieksztalcaja barwy....
Pyskaa, super zdjecie, niezlego masz kibica w brzuchu bedzie chodzil z tata na mecze?..
Jeszcze raz dziekuje wszystkim brzuchaczkom za zyczenia....jestem ciekawa czy o tym dniu bedzie pamietac zarowno moja tesciowa, tesciu i szwagierka....szczerze watpie....a jutro imieniny tesciowej....
Katy, bardzo ladnie sie przedstawia Twoja kuchnia...widze, ze masz super lodowke...sama robi lod, czy to jest maszynka do wody????Widzialam tez liliowe sciany tzn, dla mnie takowy kolor, ale wiadomo, ze aparaty znieksztalcaja barwy....
Pyskaa, super zdjecie, niezlego masz kibica w brzuchu bedzie chodzil z tata na mecze?..
Temat został zablokowany.
- ewelinaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1317
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #164412 przez ewelinaa
Witajcie dziewczynki
Nie miałam dostępu do internetu od czwartku i kilka godzin nadrabiałam czytanie forum
Agusia - STO LAT I SPEŁNIENIA MARZEŃ
Katy - kuchnia rewelacyjna, bardzo mi się podoba
W skrócie mój tydzień:
środa - wyprawa do Warszawy (180 km w jedną stronę), głównie do Ikei
czwartek - przygotowywanie mieszkania do malowania
piątek - przyszedł pan malować mieszkanko, a mąż zabrał mnie na Mazury, żebym się zrelaksowała i nie wąchała farby w domu (250 km tam i z powrotem)
weekend - wyjazd do babci i do rodzinki (100 km w jedną stronę)
Tyle kilometrów przez miesiąc albo i dwa nie zrobiłam, na szczęście cały czas jako pasażer
A dziś nie śpię od 5, boli mnie głowa i mam jakieś mdłości
Chyba jestem zmęczona tymi wyjazdami, na szczęście mieszkanko odnowione, jutro przyjdzie moja mama i umyje mi okna i zawiesi firanki
Na pocieszenie pochwalę się ubrankami, które dostałam od swojej chrzestnej (ma dwoje wnuków, chłopców, więc mówiła, że jak widziała różowe to nie mogła powstrzymać się od zakupów )
Nie miałam dostępu do internetu od czwartku i kilka godzin nadrabiałam czytanie forum
Agusia - STO LAT I SPEŁNIENIA MARZEŃ
Katy - kuchnia rewelacyjna, bardzo mi się podoba
W skrócie mój tydzień:
środa - wyprawa do Warszawy (180 km w jedną stronę), głównie do Ikei
czwartek - przygotowywanie mieszkania do malowania
piątek - przyszedł pan malować mieszkanko, a mąż zabrał mnie na Mazury, żebym się zrelaksowała i nie wąchała farby w domu (250 km tam i z powrotem)
weekend - wyjazd do babci i do rodzinki (100 km w jedną stronę)
Tyle kilometrów przez miesiąc albo i dwa nie zrobiłam, na szczęście cały czas jako pasażer
A dziś nie śpię od 5, boli mnie głowa i mam jakieś mdłości
Chyba jestem zmęczona tymi wyjazdami, na szczęście mieszkanko odnowione, jutro przyjdzie moja mama i umyje mi okna i zawiesi firanki
Na pocieszenie pochwalę się ubrankami, które dostałam od swojej chrzestnej (ma dwoje wnuków, chłopców, więc mówiła, że jak widziała różowe to nie mogła powstrzymać się od zakupów )
Ostatnio zmieniany: 13 lata 5 miesiąc temu przez ewelinaa.
Temat został zablokowany.
- klatina
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Mniej Więcej
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 5 miesiąc temu #164414 przez klatina
Katy, kuchnia miodzio. Te kolorki na ścianach super dobrałaś do mebli. Ja mieszkam już w domku przeszło dwa lata i jeszcze do takiego stanu swojej kuchni nie doprowadziłam.
Wyobrażam sobie jaki macie Meksyk, jak musicie to wszystko na raz zrobić, do tego jeszcze szkoła i dzieciak. Trzymam kciuki. Córeczka jak cukierek.
Wyobrażam sobie jaki macie Meksyk, jak musicie to wszystko na raz zrobić, do tego jeszcze szkoła i dzieciak. Trzymam kciuki. Córeczka jak cukierek.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona