Mamusie wrzesień 2011

Slowiczku pociesze Ci , ze w najblizszym czasie wysypianie sie nam nie grozi ale nie martw sie damy rade

Kasiu, a mnie sie najbardziej podobaja te szare ciuszki...sweterek extra A malutka, to juz wcale nie taka malutka...ladnie przybiera na wadze:)...

Slowiczku, ja tez sie nie wysypiam,....przy kazdym ruchu maly sie budzi...ale to jest pikus w porownaniu do tego co nas czego za kilka tygodni

Agusia, Wszystkiego Najlepszego. Dołączam się do wcześniejszych życzeń bo czego innego można w tym roku życzyć?

Slowiczek, ja też śpię fatalnie, przekręcic sie nie mogę bez budzenia. Czasem nawet musze czekać aż się maluszek przekręci, bo sie w ogóle nie da zmienić boku. A jak się nie przewrócę to nogi mi okropnie drętwieją. I juz od rana mnie bolą jakbym maraton zaliczyła.
Chyba trzeba zacisnąć zęby, bo i tak nic nie pomoga. Juz niecałe 2 miesiące

Aga STO LAT! Przede wszystkim zdrowego malucha!

Kasiu te szare bluzeczki są EXTRA!

Ja ostatnio też ciągle się budzę 5-6.00 rano i już spać nie mogę. Boki już bolą. Znowu jeden z gorszych dni. Ciocia, którą się opiekuję doprowadza mnie czasem już do szału i łez. Nie mam już siły. Tak bardzo się boję, że to się odbije na dziecku Naprawdę są sytuację, że już nie daje rady!
Musiałam się wyżalić

Witam dziewczynki!
Trochę mnie nie było, a tu jak zawsze tyle czytania Ja wczoraj zrobiłam sobie wycieczkę z mężem do Inowrocławia do tężni. Nawdychałam się jodu i wieczorem padłam
Zaraz biorę się za pranie, a potem siadam do pracy bo utknęłam na drugim rozdziale

kasia i monika - śliczne fotki!

monika - wszystkiego najlepszego!

kasia - super, że z malutką wszystko dobrze

I dziękuję za rady dotyczące wyjazdu nad morze. Zdecydowaliśmy się na Karwię - jedziemy w sobotę na tydzień

Słówiczku ja mam to samo ze spaniem, niekiedy jestem taka zła że wszyscy już śpią a ja nie mogę znależć pozycji która będzie odpowiadała i mnie i Amelce

Megi, wiem o czym mówisz, ja pracowałam w Niemczech przy opiece nad starszymi osobami, było ciężko a w ciąży to nie wyobrażam sobie, trzeba mieć cierpliwość większą niż dla dzieci.

Pati ja już ci zazdroszczę tego wyjazdu, wypoczniesz przed porodem

witam :*
Agusia STO LAT KOCHANIUTKA
Słowiczku znam ten ból jak mi sie młody usadowi z jednej strony to tylko na drugiej mogę spać hehe
a ja tęsknie za podciągnietymi nóżkami pod cycki bo ja zawsze spałam zwinięta w kulke
Kasia ciuszki sliczne i cieszę się że malutka zdrowa a jaka już duża
Katy ja czekam na Twoją kuchnie
Monia cudaśny brzuszek
a i ja się pochwalę swym
oto my zwiedzając nowy stadion we wro

Agusia - 100 lat w szczesciu, latwego porodu i zdrowego Maluszka :*

Kasia - ciesze sie ze wszystko ok

Ja dzis w nocy przezywalam chwile zwatpienia, chcialo mi sie plakac, do 3 nie moglam zasnac bo Malusia szalala, ciagle niewygodnie, budze sie przy kazdym przewracaniu sie z boku na bok bo przeciez nie da sie tego uczynic jednym zgrsbnym ruchem, sypia mi sie koszmarnie no i brakuje mi mojego spania na brzuchu

Pyska super wygladasz

Pati to nie ja mam urodzinki tylko Agusia a i ostatnio pisalas,z e jestes z okilic lodzi, mozesz napisac sakad dokladnie?

ojojoj! Przepraszam!
AGUSIA - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

Ja od rana mam jakiś spadek formy i pewnie dlatego pomieszałam. Też coraz gorzej mi się śpi, przekręcam się w zawrotnym tempie i stękam przez sen (relacja męża)
Poza tym ta moja nieszczęsna praca mnie dołuje, bo muszę ją skończyć przed porodem, a jakoś mi nie idzie to pisanie

A ja jestem z Kutna, ok. 60km od Łodzi, więc daleko, ale mało kto wie gdzie to jest więc zawsze piszę okolice i wtedy wszyscy wiedzą

Pati nie przejmuj sie, wszystkie teraz mamy spadek formy
A Kutno wcale nie jest tak daleko nie ukrywam jednak, ze myslalam ze mieszkasz blizej mnie

Wiem, że teraz nam wszystkim jest coraz bardziej niewygodnie. Ale dziś to ja mam chyba jakiś dzień marudzenia
Nawet jeszcze nie cieszę się na ten wyjazd, tylko ciągle o tej pracy myślę
Idę zaraz wstawić pranie, bo muszę jednak ubrania przygotować. Choć w moim przypadku to pierwszy raz nie będę miała problemu co zabrać na wakacje, bo moja garderoba jest zdecydowanie okrojona.

Pati to przytulam Cie moooocno i trzymam kciuki za ta Twoja prace

Agusia przede wszystkim WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!! SPEŁNIENIA MARZEŃ!
Wstałam bez bólów, ale ten brzuch mi dziwnie twardnieje... no cóż


pati ja mam to samo uczucie, wstając codziennie rano myśle o mojej magisterce!
Nawet dzis mam jakiś dziwny zapał aby do niej zajrzeć... ja mam czas do końca września aby ja zdać...

Pyskaaa jakie fajne zdjecie!
Specjalnie dle Ciebie ściagam już fotki kuchni:)

Ja dzis siedze w domu i jak juz wspomniałam chyba zajrze do mojej pracy...

ok oto moja kuchnia bardzo długo wyczekiwana ale w końcu ja mam:)
w moich kolorkach, ale oczywiście jeszcze nie dopieszczona i nie posprzątana... taka zaraz po zmontowaniu. Brakuje 2 hokerów przy barków i wiszących lamp, które leżą ale nie ma kto ich zamontować...

a tu już z szafka, której brakowało na zdjęciu powyżej...

a tutaj syf...

a tu jes wyjście z kuchni na hall i na salon
a tu było jeszcze bez szkła

a na zakończenie moja Inesa

i z kifoldem

za 2 tygodnie mam umowiona babeczke, która mi pomoże sprzatać ten bałagan, bo niestety nie mam nakogo liczyć a sama nie bede skakac po drabinach aby szorowac łazienki...
całą reszte, która mnie kosztowała tyle nerwów:) pokaże w połowie sierpnia