Mamusie wrzesień 2011

Wlasnie ogladam na TVN 24

no co Wy mówicie! muszę sprawdzić w jakimś serwisie aż

smutna sprawa z tym Lepperem, takie zdarzenia zawsze mną wstrząsają bo nie potrafię sobie wyobrazić co musi przeżywać taka osoba, co musi się dziać w umyśle że podejmuje się decyzję o odebraniu sobie życia, że nie widzi się już innego wyjścia, NIC.....

Gosia, Ty kupowałaś ten szlafroczek ?? allegro.pl/praktyczny-szlafrok-ciazowy-i...s-m-i1754860063.html jeśli tak to napisz czy jest fajny i czy warto brać

no rzeczywiscie smutna to wiadomosc ale i zaskakujaca. W zyciu bym nie pomyslala, ze On o czyms takim moglby wogole pomyslec a co dopiero zrobic.

Slowiczku bralam ten allegro.pl/szlafrok-ciaza-bawelna-100-pr...ent-i1703994778.html , jak dla mnie ok, bo nie jest jak wszystkie szlafroki ktorym sie da opasac

Cześć dziewczynki, trochę mnie dziś nie było bo się opalałam nad jeziorkiem A tu takie ważne tematy poruszałyście, więc zacznę od najważniejszego:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A kto się ze mną podzieli linkiem do pierwszego krzyku???

Gosia, dzięki zamówiłam sobie taki komplecik ale z tego mojego linku, różnią się chyba tylko długością rękawa ale u tego Twojego sprzedawcy nie widziałam koszulek które by mi do tego odpowiadały

Beti dobrze mówi, Mysza musisz uwierzyć, że będzie dobrze
w moim bliskim otoczeniu znajoma urodziła w 7 miesiącu, maluch ważył coś koło 1500 a teraz Karolek jest najbardziej rozbrajającym chłopcem jakiego znam

wiecie co, w ogóle zauważyłam że w ciągu ostatnich kilku dni ruchy Natalki totalnie zmieniły swój charakter nie ma przypadkowych kopniaków a zamiast tego są mega płynne ruchy, czuję jak przeciąga tymi swoimi kochanymi konczynkami po brzuszku, a brzusz cały faluje, czad

Nooo to już ten czas Fifi przez to, że jest większy to juz tak z 2 tygodnie ma...ale teraz to już naprawdę zaczyna czasem moooooocno boleć... jak mój M zapytał o to moją gin, to ona mu o tym bólu odpowiedziała tak: A proszę sobie wyobrazić, że ktoś panu szpikulec w jądra wbija... ale mu teraz mnie żal

Coś do poczytania o krzyku w trakcie porodu: www.mamopedia.pl/ciaza/porod/krzyk-podczas-porodu

Wiecie, że mamy już 600 stron naskrobane??

I dobrze niech wie, że to czasem nie takie miodzio Mój jak widzi, jak ja się na drugi bok przewracam, z tym moim bolącym spojeniem to też patrzy z politowaniem.

Najlepiej zapomniałam Wam napisać, jak mój mąż wczoraj prasował rzeczy Oli do szpitala. Przychodzi do mnie i pyta: te rękawiczki też mam prasować? - już się z niego śmiałam, a za chwilę przychodzi i mówi: a jak ja mam wyprasować rękawki, żeby nie było kantu? - no to już nie wytrzymałam i aż parsknęłam śmiechem

Hmmmm...no istny perfekcjonista
Mojego bym wołami nie zaciągnęła do deski do prasowania

Mała, to jak Twoich panów teraz nie ma, to możesz iść na plażę

Beti dziekuje za cieple slowa

Mala naprawde perfekcjonista hihi wyobrazilam go sobie jak stara sie wyprasowac ten rekawek bez zostawiania kantu hihi

Slowiczku moja malutka robi to samo, a najgorsze jest to, ze umiejscowila sie po lewej stronie brzucha i jakos nie planuje chyba zmiany w najblizszym czasie, a mnie ten bok juz poprostu boli hehe

Beti ja tu oglądałam www.playtube.pl/filmy/dokumentalne/40375...tvrip-lektor-pl.html na tym videozer, niestety z przerwą po chyba 72 min, ale nic innego nie znalazłam.
Mała faceci to mają coś takiego, jak już się raz na ruski rok zabiorą do tych naszych babskich obowiązków to jakiś mega perfekcjonizm im się załącza ;D

bewipo napisał:

Beti ja tu oglądałam www.playtube.pl/filmy/dokumentalne/40375...tvrip-lektor-pl.html na tym videozer, niestety z przerwą po chyba 72 min, ale nic innego nie znalazłam.

Dziękuję