Mamusie wrzesień 2011

kochane pomóżcie, co mam zrobić żeby mi nogi przestały puchnąć bo już nie daję rady stopy mi mało nie pękną.

Jutro do gina to zapytam ale może macie jakiś sposób na dzisiaj. Pliissssssssssss

spać na lewej stronie- czytalam wczoraj ze to zapobiega puchnieciu i skurcza w nogach.

wiecie co- za 12 dni nasza pierwsza rocznica a ja nie mam pomysł co bym mogła zrobic będąc w takim stanie jak jestem. nie mam zielonego pojęcia!

Mysza przygotuj fajna kolacje przy swiecach
Jak Janek sie urodzi to bedziecie tesknic za takimi chwilami TYLKO we dwoje

Oj Kasia współczuję. Ja z synkiem tak puchłam to pomagało moczenie w chłodnej wodzie i leżenie z nogami w górze.

Z dzisiaj

Gosia piekne foteczki widac ze Twoj mezus zakochany w brzuszku

Kasiu mi te puchna stopy, mi pomaga albo smarowanie venescinem i wtedy schodzi albo moczenie w wodzie z sola wtedy sol wyciaga ta opuchlizne!!! Sprobuj moze Ci pomoze

Beti Ty masz juz termin tuz tuz 20 to juz lada moment ja musze poczekac przynajmniej do 3 wrzesnia zeby mala byla w pelni wyksztalcona i nie lezala w inkubatorze...

Qrcze dzis mi pocieklo sporo budyniowej wydzieliny i sie tak zastanawiam czy to zwykly sluz w zwiekszonej ilosci czy slad czopa ??? Czytalam rozne wypowiedzi nt jak czop wyglada... glupieje i macica mi juz chyba rzeczywiscie siada na mozg

Witam sie rowniez niedzielnie....ja chyba juz do porodu nie bede miala w spokoju przespanej nocy...teraz daje mi w kosc pecherz, co godzine, czasem co pol budze sie na siusiu a wstac z lozka to istny wyczyn jak dla mnie....do tego biodra i krocze napitala nieziemsko...no, ale juz nie dlugo zostalo, jakos trzeba przecierpiec najwazniejsze by mala urodzila sie w swoim czasie i zdrowiutenka

Monia, to pieknie wytrzymalas....oszczedzaj sie na poprawinach...

Ja mysle, ze Beti faktycznie moze sie u nas jako jedna z pierwszych rozpakowac

Kasia mnie czasem nogi puchna, ale nie bardzo i najlepszym lekarstwem jest trzymanie nog wyzej niz lezy moj tlow oraz moczenie nog w soli...ona naprawde wyciaga wode...tylko musi byc woda chlodna

Gosia fajne foteczki

Ja sie nastalam teraz w kuchni bo robilam obiadek i nogi mnie baaardzo bola a jeszcze bardziej kregoslup...

Mgielka, a wczesnie tez mialas taka wydzieline, tylko troche mniej? Ja sie na czopach jeszcze nie znam, a ostatnio codziennie przygladam sie swojej czy to nie ten korek Moze to faktycznie juz to, a moze nie, bo pod koniec ponoc ilosc tego specyfiku zwieksza sie a czop wyglada jak galareta...moze byc przezroczysta, chyba mleczna lub z nitkami krwi...

A moja mala po raz tysieczny ma czkwake, wasze maluchy tez maja ja czesto?

Agusia no polecialo mi jak nigdy ze poczulam na wkladce i tak nie wiem takei pol malej lyzeczki tego bylo... Ja jakos nie wyczailam czkawki u mojej malej i nie wiem jak to wyglada wiem tylko ze strasznie uwielbia przebiera nozkami

mgielka22 ja też się martwię, bo coś mój organizm nie halo, jak nigdy z utęsknieniem czekam na wtorkową wizytę.

Mnie od jakiegoś tygodnia, co jakiś czas wypływa taki bardzo gęsty śluz, który podobny jest do białka jaja kurzego tylko gęstszy i jest przezroczysty. Ale ja mam rozwarcie to myślę, że taka kolej rzeczy. Do tego uznałyśmy, że brzuch mi nie opadł, ale chyba jednak się obniżył, bo leży mi na udach, a i zgagi nie mam i łatwiej oddychać. Kurcze, gdzie tym dzieciakom się tak spieszy?
Dziewczyny też piszą, że może przypominać budyń i wcale nie musi być korek, bo może odchodzić partiami, a wtedy to są smugi śluzu. Chyba cały net wczoraj przekopałam za tym czopem, bo w pierwszej ciąży nie zauważyłam, także ja też zielona w tym temacie

mgielka22 a kiedy masz wizytę?

Ale u mnie lunęło, chociaż jest czym oddychać

pomoczyłam trochę nogi w wodzie z solą troszkę ulżyło ale nie wiele ale to nic jutro zapytam lekarza co mam robić, miałam dzisiaj sen że przez te obrzęki trafiłam do szpitala i trochę się boję, ale mam nadzieję że sen się nie spełni.

Jutro zaczynam 9 miesiąc!!!! HURRA

Kasia, moze ginka zapisze Ci jakas masc na te obrzeki...a co do snow, to pamietaj, ze te zle zawsze sa na odwrot

Witam niedzielnie, u mnie dziś upał i stopy znów jak serdelki.
kasia- mnie na puchnięcie stop już nic nie pomaga, maść chłodząca, letnie kąpiele, woda z solą. jedynie masaż taki porządny na chwilę pomoże i troszkę opuchlizny zejdzie ale to też jest na chwilę.
A ja dziś siedzę w domu, ze względu na wygląd dość przerażający przez tą wysypkę nigdzie nie wychodzę. Ale za to mam dzień na słodkie i po obiedzie mąż wyskoczył do cukierni i przyniósł lody, po 3 gałki. Później upiekłam babkę cytrynową i ją wpierdzielaliśmy, a teraz sąsiadka przyniosła mi kawał szarlotki bo piekła i się ze mną dzieli co bym za bardzo nie schudła w tej ciąży

Gosia śliczne zdjęcia i widzę, że wszystkie mamy mężów ciasteczka

Mysza największy prezent mu zrobisz jak się stresować nie będziesz...

Kasia ogranicz sól w jedzeniu i sprawdź sobie ciśnienie...mi pomogła lodowata woda...20 minut trzymałam, tylko podobno niektórych po czymś takim zapalenie pęcherza łapie

Co do czopa, to najczęściej to określają jako glut...budyniowata konsystencja jest raczej albo naturalna albo wynika ze stanu zapalnego...ja mam taką od miesiąca...