MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

kasia a co byś chciała poczytać ? Ja Ci mogę pisać i pisać Kiedy kończycie remontować dom ? Coś mi się kojarzy że jeszcze coś wam zostało ?
U nas sprawy nocnikowe marnie. Jak go pilnuję to ok ale sam rzadko kiedy woła. Jak już przysypia to mu się przypomina
Ostatnio polubił kąpiele tylko dlatego że razem się kąpiemy. Tylko nie wiem czy tak wypada
Rano codziennie jest hałas jak go ubieram do żłobka.. Wkurza mnie że ze mną zawsze się wygina i marudzi a jak mąż go weźmie to spokojny ach i i och. Ale musze pochwalić mojego synka bo wczoraj byłam z nim w smyku. Zawsze wychodzi z płaczem bo coś chce, a wczoraj to mnie wręcz upominaj, odłóż nie wolno dotykać- ciągle powtarzał. Jakąś zabawkę obejrzał i odłożył na półkę.
Ogólnie to nie mam pomysłu na prezenty do niego. Chodzę po tych sklepach ale nic mi w oko nie wpadło.

U nas nadal brak śniegu. Mam ochotę w góry gdzieś pojechać. Może w styczniu gdzieś wyskoczymy.
Ja szukam mebli do Jurka do pokoju. Już czas najwyższy go wyremontować.
Do fryzjera muszę iść. Nie byłam od sierpnia 2013 Chyba najwyższy czas. Spróbuję też Jurka obciąć. Może usiedzi spokojnie. Nie chcę go znowu maszynką obcinać bo strasznie wyglądał w krótkich włosach.
czajusiątko śniło mi się, że Was odwiedziliśmy Dzieciaczki się bawiły koparką, która Oliwia dała Jurkowi I takie długo dwie kitki miała
Sandra Jak Twoje zdrówko ? Już lepiej się czujesz ?
Agnessa a Ty jeszcze żyjesz ? Gdzie się podziewasz ? Już byłaś u tego lekarza ?
PolaL nie mogę się doczekać pokoju Gabi Szymek ma superowe malunki na ścianach
Ania jak córka ? Już lepsze samopoczucie ? Niewiele już zostało czasu Torbę już spakowała ? Czy dalej cesarkę obstawiają ?

O widzisz Makrelcia jak się fajnie czyta ☺ a ja właśnie w łóżku leżę

O widzisz Makrelcia jak się fajnie czyta ☺ a ja właśnie w łóżku leżę

No to się napisałam, z telefonu coś nie idzie.

Jestem cały czas na posterunku, czytam Was namiętnie, ale pisać nie mam kiedy, lubię odpisać każdej z Was, a cierpię na brak czasu, i pewnie do świąt tak już będzie

My po świętach wybieramy się w góry na tydzień sylwestrowy, chyba już wspominałam, i w cale się na ten wyjazd nie cieszę Nie wyobrażam sobie łażenia z Maksiem cały dzień po górach w śniegu, nie wiem jak mamy się spakować, czy brać wózek czy sanki, bo może się okazać że śniegu nie będzie a tyle miejsca w samochodzie nie mam żeby wszystko zabrać i oooo ostatnio tylko marudzę, ale moja rodzina zwaliła to na hormony... a no właśnie hormony, u lekarza byłam, wg niej wszystko jest normalne, i plamienie i krwawienie i brak okresu, teraz krwawię bo mi prawdopodobnie torbiel pękła, bo na USG już jej nie było, tabsy mam brać jeszcze przez kolejne 2 miesiące i to tyle z relacji

Pokoik Szymka wymiata, torcik pierwsza klasa, żłobka zazdroszczę, chociaż u nas się poprawiło trochę, Maks chętnie chodzi i mówi, że jest fajnie, Oliś z każdym zdjęciem jeszcze bardziej przystojny

Maks za cholerę wołać na nocnik nie chce, chodzi po domu bez pieluchy więc wszystko mam zasikane, mam wrażenie że nigdy się nie nauczy.

Witam, nie pisałam bo trochę zabiegana jestem. Najpierw mikołajki teraz Gabi kaszle i do tego rozcięła sobie o karton wargę a rano juz na pół wargi miała aftę.... posmarowałam dezaftanem ale wczoraj nie chciała nic jeść bo ją bolało.Więc cały dzień uwieszona na mnie a miałam podjąć próbę ogarnięcia sajgonu

Szymonek na Mikołajkowych zawodach pływackich - na dole ostatni po prawej - takie chucherko

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A tu z naszej sztafety

Makrelcia toz to przeciez mozecie zachaczyc jakos o moja miescine jadac w gory i sprawdzimy czy gaktycznie Jurek z Oliwka beda sie ladnie bawic

Agnessa a moze daj chwile ma wstrzymanie z tymm nocnikiem. Tym bardziej biorac pod uwage tenn Wasz wyjazd. Jak bedziecie chodzic pare godz po gorach to nie latwo bedzie znalezc miejsce na siusianie, a na trawke to za zimno. A dzieci maja ten urok, ze zawsze wolaja siku w najmniej odpowiednim momencie

Polal Szymka poznalam bez Twiloich podpowiedzi . Fajna rzecz takie zaw ody
O
Kasia to wstawaj z lozka i na laptopa pisac, bo ja tez lubie poczytac tort naprawde udany

Samdra oczywiscoe, testowalam jeszcze 2 razy i na wszystkich bladziocha. Poza tym @ dalej brak i zaczely sie lekkie nudnosci, narazie bez

Czajusiątko oj chętnie bym wstała, ale dopadła mnie mega grypa zoladkowa. Tylko leżenie jako tako pomaga.

Jest już trochę lepiej to coś napiszę

Makrelcia remonty jeszcze przed nami, w tym roku nie daliśmy rady. Jedynie co to ogrodzenie tyłu robimy.
U nas z nocnikiem dalej to samo, jak jest pampers to robi w pampersa, jak a gołą dupę to siada na nocnik.
Oliwier też już spokojniejszy na zakupach, już dawno wózkiem nie byłam
I też się z tatą kąpie, jak tylko jest okazja
Co do prezentów to kupiłam Oliwierowi Lego Duplo straż pożarną. Mam nadzieję, ze będzie zadowolony. Na Mikołaja dostał też straż pożarna, ale pojazd. Świecił, wyła syrena, puszczał bańki i jeździł sam. Wytrzymał 3 godziny

Agnessa a ja ci zazdroszczę wyjazdu w góry, nam znów sie nie uda A że torbiel pękła to chyba dobrze?

Pola fajne takie zawody, u nas nawet basenu nie ma


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

PolaL Super, że możecie tak na basen razem chodzić Ja nawet jak kiedyś chciałam się zapisać w Gdańsku (stałam dwie godziny w kolejce jak tylko były zapisy otwarte) I nie było szans, to dlatego, że na cały Gdańsk są raptem 3 baseny Ale mają mi na mojej wiosce ubudować więc może kiedyś się uda

Czajusiątko A do lekarza kiedy się wybierasz? Mdłości to była najgorsza dolegliwość w ciąży jak dla mnie, nawet nie było tak dokuczliwe jak same mdłości Na nocnik na siłę nie sadzam Maksa, bo nie chce żeby mi się całkiem zraził, ale masz rację, że w górach i tak mu będę pieluchę zakładać

Kasia Sam wyjazd w góry spoko, ale organizacyjnie mi się to nie podoba, a jeszcze wczoraj mąż się dowiedział, że będziemy musieli dzień wcześniej wrócić, bo ma inwentaryzację i jego szefa nie obchodzi, że będzie w górach (mimo, że już w sierpniu uprzedzał szefa że w góry jedzie) Musi być i koniec I tak Nowy Rok spędzimy w samochodzie
A Torbiel nie miała pękać tylko się wchłonąć, ale skoro moja lekarka nie zrobiła paniki to i ja jestem spokojna, wqrza tylko, że praktycznie cały miesiąc krwawienia, ale takie uroki kobiety
Twoja córka ma niesamowicie niebieskie oczy Super wyglądacie

AGNESSA oby wszystko już się wyregulowało. najważniejsze żeby nowe torbiele się nie robiły.
Ja już nastawiłam się na staranka, grzecznie łykam kwas foliowy i działamy. także może za 2 lata napiszę że w ciąży jestem :d Bo jak się chce to zawsze nie wychodzi !

Czajusiątko może kiedyś zajrzymy do was W końcu to nie drugi koniec świata. Pendolino mamy to wskoczymy na kawę Ciekawe czy synuś czy córeczka będzie Odpoczywaj i nie dźwigaj dzieciaków

Kasia odnośnie tego zdjęcia... Zamieniłabym ten Twój wiek na wiek córki. To Ty wyglądasz tak promiennie i młodo jakbyś skończyła 18 lat

PolaL sportowcy z Was. Jak nie rowery to basen... Super !

Czajusiątko ja już pisałam że zacznij szykować ciuszki

Kasiu córcia bardzo podobna do Ciebie tylko te oczy naprawdę ładny kolor

Co do tego basenu to Szymek sam chodzi w poniedziałki i środy. Do tej pory mój mąż z nim chodził ale rodzice nie pływają z dziećmi tylko w przypadku mojego lubego siedzi na widowni i czeka na koniec zajęć. Potem idzie do szatni i ubiera małego. Ale ponieważ ostatnio mój mąż się zdenerwował i powiedział że poszedł z Szymkiem ostatni raz na basen więc od dziś ja będę chodziła. Podpytam się czy jak dziecko chodzi na naukę pływania to ja mam jakieś rabaty bo 15zł za godzinę to w życiu im nie dam. A tak bym i ja skorzystała może trochę tłuszczyku zgubiła.

Makrelcia bo przecież ja mam 18 lat, myślałaś, ze jest inaczej? Dziękuję za komplementa
Eeee tam dwa lata, no nie przesadzaj zobaczysz, ze lada dzień napiszesz nam, że się udało

Agnessa powrót w Nowy Rok to akurat niefajnie Serio w Gdańsku tylko 3 baseny są?

Pola tam gdzie przedtem mieszkałam miałam basen na miejscu Przed ciążą chodziłam 5 razy w tygodniu, kupowałam karnet i wychodziło 5 zł/h. W weekendy i święta jest promocja za 5 zł/h. Syn chodził do szkoły sportowej i miał 6 godzin basenu i 4 godziny w-fu. Plus zajęcia dodatkowe. A teraz dupa, do najbliższego basenu 40 km
Córka na pierwszy rzut oka podobna, ale jak się przyjrzysz, to wszystko ma inne I do tego jest malutka, ma 160 cm, a ja 174 cm
A najlepsze jest to, ze jej ojciec i ja mamy brązowe oczy, a dzieci niebieskie. Robiłam kiedyś testy prawdopodobieństwa i wychodziło 3%, że dzieci mogą mieć niebieskie oczy. Bo dziadkowie mają: troje brązowe, jeden niebieskie. A tu proszę, oboje mają niebieskie

Czajusiątko dbaj o siebie

Ostatnio zabierałam się za ten tort i mówię do Oliwiera: chodź będziemy robić ciacho. A on otwiera szufladę i wyciąga Babeczkę z kubeczka i mówi: ciasto, ciasto

Kasiu Ja mam basen na miejscu, ale sama ostatni raz byłam z Gabi w ciąży teraz dla Szymka startowałam w tej rodzinnej sztafecie - czego nie robi się dla dziecka U nas ja mam brązowe oczy mój mąż ma błękitno-szare, Szymek miał do 4 roku życia błękitne teraz zaczynają mu wpadać w zielone a Gabi na razie ma niebieskie. Też mieszanina

Witam!
Ja tylko na chwile się zameldowac, że żyjemy
Dalej w 2 paku ciekawe kiedy sie rozpakuje a tak straszyli ze wcześniaka urodzę, a za tydzień już bedzie 37 tydz
Alicja niby głaszcze brzuszek i całuje, ale nie wie co ją czeka (z natury zazdrośnik z niej jest)
nic mykam Bo jakoś ostatnio czasu mam malo
Pozdrawiamy

Witam Znowu teraz sie nie odzywam,ale to mnie szal przedswiateczny ogarnal Troche lepiej sie juz czuje,wybralam wszystkie antybiotyki,wczoraj bylam na kontroli i oskrzela mam czyste wiec mam zielone swiatlo,no i dzis wreszcie od miesiaca na aerobic pojde Bruno w sobote znow mi dostal goraczki i w niedziele popoludniu znikla,juz sama nie wiem,zadnych innych objawow....Moze te 5ki sie przebijaja,bo spi tez ostatnio strasznie niespokojnie No i teraz staram sie doprowadzic dom do porzadku,bo chcialam troche udekorowac na swieta,a tu z kazdego kata cos wyglada Przez ponad miesiac robilam tylko to co musialam i tak to jest A na swieta bede miec gosci i siostra mojego M z mezem i synem i ciotka z synem(doroslym),no i jeszcze wujek-tesciowej brat to bedzie nas ok 11osob na pewno,moze jeszcze na dokladke kuzyn przyjdzie,ale nie wiem na pewno A byl u Was Mikolaj???Co dzieciaczki dostaly???Ja kupilam dla Bruna taki puzzle w wymiarze 3d,drewniane-Farma.Mialy byc na Gwiazdke,ale,ze biedny w sobote byl taki marudny,goraczke mial,a to mikolajki byly wiec nie wytrzymalam i mu dalam o takie z lidla : tugazetka.pl/lidl/2014.12.01.zabawki/357...,puzzle,3D,Farma,Zoo
Aniu zeby nie bylo,ze Bruno to taki aniolek,czasem ma tylko takie zagrywki,czesto tez udaje,ze mnie nie slyszy,albo mi mowi,zebym ja sprzatnela,bo jego raczka boli i jeszcze musze pocalowac raczke Agnessa no ta zmiana planow faktycznie nie fajna,podroz w Nowy Rok,co za zlosliwiec z tego szefa A nocniczkiem poki co sie nie martw,moze poczekaj te trzy tyg. i potem znowu zaczniecie...U nas Bruno juz od wakacji rano robi siku i kupke na nocnik,ale czasem tez sie uprze jak osiol,ze nie chce usiasc,bo cos tam...Dzis mi mowil,ze nie bedzie siedzial bo zimno Ale go przetrzymam,zagadam i zrobi.Tez sie zastanawiam,czy ten moj plan odpieluchowania wypali,bo jak bedzie pelny dom ludzi...Zobaczymy.A nie masz zadnych dolegliwosci w zwiazku z ta torbiela?Kasiu torcik przesliczny byl,a na fotce wygladacie przeslicznie,faktycznie corcia na pierwszy rzut oka podobna bardzo,ale jak sie przyjrzec to juz nie,az tak A kolor oczu to i u Ciebie mi sie podoba(uwielbiam ciemne oczy) i u corci,bo takie wyraziste ma spojrzenie No i widzisz,goscie glodni nie wyszli z imprezki Makrelcia trzymam kciuki,zeby sie szybciutko udalo A kiedy sie wybierasz do fryzjera?Ja bylam z Brunem 10 dni temu i tak sie darl skubany,ze z tylu maszynka to jako tako poszlo,ale nozyczkami z przodu to tak byle jak,tak sie wierzgal A ja moze jutro,albo w piatek sie wybieram.Czajusiatko no to juz masz potwierdzenie A kiedy masz wizyte?No i co bedziesz dalej pracowac? A tak poza mdlosciami jak sie czujesz???Ja mdlosci nie mialam,ale bylam strasznie senna Pola fotki sliczne,a synus jaki dumny z dyplomem stoi Przystojniak Tez bym sobie poplywala