MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

hej dziewczyny!!

MADZIA GRATULUJE!!!!
Czekamy na relacje i zdjęcia

[/size][/b]

pewnie sie z Siteczko spotkały w szpitalu

Agnessa super, ze sie dzieje, to dzisiaj już na pewno sie uda ja sie staram ale nic z tego mi nie wychodzi... ide zaraz na spacerek z moimi chłopakami, ciekawe czy Nikola zrobi im dzisiaj prezent i wyjdzie moze to sobie tak zaplanowała

MADZIA OGROMNE GRATULACJE!!! Nareszcie síe doczekałas czekamy na relacje

Madzia ogromne gratulacje!
Agnessa mam nadzieję, że Ty też już dzisiaj będziesz miała Maksia obok siebie...
Dzisiaj jest taki fajny dzień żeby urodzić. Nie dość, że dzień chłopaka to jeszcze taka piękna pogoda dodająca mnóstwo energii. No ale cóż ja chyba sobie poczekam do czwartku i wtedy zgłoszę się do szpitala.
A Wy nierozpakowane mamusie już rodzicie??

GRATULACJE DLA NOWO ROZPAKOWANYCH MAM.
PO CIUCHU LICZĘ, ŻE DZIŚ ROZPAKUECIE SIĘ WSZYSTKIE, BO CHYBA NIEWIELE WAS ZOSTAŁO AGNESSA I BABY - JEŚLI KTÓRĄŚ POMINĘŁAM PRZEPRASZAM

Ja ostatnio miałam młyn z Filipem. Przez ciągle brakującą ilość pokarmu, Filip nauczył się i zasypiać przy cycu i praktycznie spać. Gdy tylko odkładałam go do kołyski zaraz płakał, trochę spał na spacerku i w domu od nowa, nawet nie miałam kiedy iść do toalety. Na domiar złego mąż przyniósł jakiegoś wirusa i Filip złapał katar. Już jesteśmy pewni ,że tylko katar, bo zawołaliśmy lekarza do domu. Skasował nas jak za zboże,ale dał kilka rad. Polecił oduczyć Filipka, od ciągłego bycia przy piersi i dać mu zamiennik smoczek, do roku można dawać smoczek i nie powinno to źle wpłynąć na zgryz, poza tym Magda wogóle nie miała smoka, była tylko na piersi i ma zły zgryz, więc chyba to nie ma znaczenia.

Któraś pisała z Was o problemach z wypróżnianiem, to poza kropelami sab simplex polecił zamiennie czopki viburcol, ułatwiają wypróżnianie i dieta bez wzdymających potraw i ograniczyć mleczne.

acha trochę powalczyłam z Filipem z tym smokiem i "odpukać" śpi

Witam wszystkich
Madzia gratulacje!!!!![/color]

Witajcie Mamusie
Wszystkim rozpakowanym składam serdeczne GRATULACJE!!! Niech Maleństwa rosną zdrowo i spokojnie
A ja również chciałabym się podzielić informacją, że tydzień temu, tj. 23.09.2012 r. o godzinie 7.25 przyszedł na świat mój Syn Maksymilian. 3650g szczęścia i 53 cm miłości...
Przez dwa tygodnie, które spędziłam w szpitalu, kazał na siebie czekać, ale powiem Wam, że warto było ))
Poród do łatwych nie należał, ale bardzo dużo pomógł mi mój mąż, który był przy mnie od samego początku do samego końca:) Jak tylko odeszły mi wody, to zaczęły się skurcze trwające minutę a pomiędzy nimi 40 s przerwy. Bóle parte już na porodówce miałam przez 2 h a to dlatego, że Mały ma dość dużą główkę, która nijak nie chciała przejść. Momentami już przysypiałam a na koniec pomogła mi lekarka, która położyła się na brzuchu i wtedy Maksiu wyskoczył Lekarze zastanawiali się już nad cesarką, ale cieszę się, że jakoś daliśmy radę sn:)
Od wtorku jesteśmy już w domu i przyzwyczajamy się do nowej roli. Początkowo Maksiu był bardzo niespokojny, wzdrygiwał się na każdy gwałtowniejszy ruch, ale ponoć jest to reakcja na leki na podtrzymanie ciąży i teraz już jest spokojny
Pozdrawiam, życzę miłego popołudnia

Ania no nie wiem ale to chyba naturalne że takie maleństwo zasypia przy piersi mój Mati też tak robi...ale nie jak na razie nie jest non stop przy piersi bo śpi też w ciągu dnia co jakieś 2-3 godzinki...czytałam właśnie kiedyś że dziecko nie powinno zasypiać przy piersi ale nawet nie wiedziałabym jak to wyegzekwować, zwłaszcza że mój maluszek w ogóle nie chciał smoczka od początku więc go nie zmuszam...

Anette gratuluję

Aniu u nas Adi bardzo długo zasypiał przy piersi, zresztą jak miał prawie rok, to wieczorem do spania zawsze dostawał cycusia, to go zawsze uspokajało a ja nie widziałam potrzeby odzwyczajania go od tego, lekarze mówią różne rzeczy z którymi ja sie nie zgadzam, a to jedna z nich... dla mnie ta bliskość jest bardzo ważna i nie będę młodej uczyć tego specjalnie ale jeśli będzie tego potrzebowała to czemu nie, u nas na poczatku też było tak, ze jak tylko próbowałam go odłożyć to płakał ale chustowanie nam pomogło i wiele rzeczy w domu robiłam mając Adiego przytulonego w chuście, zdecydowanie polecam wszystkim mamom

Patys my obyliśmy sie bez smoczka i moje dziecko zupełnie nie wie do czego to służy ostatnio znalazł jeden, który gdzieś tam leżał w szufladzie (próbowaliśmy mu dać dawno temu ale nie chciał) i nie wiedział co z tym zrobić i wkładał sobie do buzi drugą stronę, tą plastiową trochę śmiesznie to wyglądało

Agnessa jak u Ciebie? tulisz już Maksia czy jeszcze walczysz?

zjedliśmy obiadek - penne z kurczakiem i szpinakiem, moje chłopaki poszły na spacer a ja za chwilę ide pod prysznic odświeżyć sie i wykorzystać chwilę dla siebie

miłego popołudnia i czekam na kolejne wieści od rozpakowanych

Patys Jak twój Mati poza piersią śpi, to ok. mój spał już tylko przy piersi
Baby sama już myślałam o tej chuście, ale ja najprawdopodobniej będę musiała po wykorzystaniu wszystkich urlopów wrócić do pracy, więc wolę, go teraz po woli odzwyczajać od takiego non stop przy mnie, bo czasami muszę być sama ze sobą Tulony i pieszczony będzie dalej,ale nie non stop

niestety u mnie brak postępów znowu cały dzień pod kroplówką, przez 3 godz skurcze co 3 min i już sobie zrobiłam nadzieję i znowu się wszystko zatrzymało Już teraz nie mam nic jeść i pić bo będzie cc jak się w ciągu godziny nie ruszy bo tyle jeszcze posiedze pod kroplowka. Jestem zalamana bo na prawdę myślałam ze się uda a niestety będą mnie ciąć czego chciałam uniknąć

GRATULACJE DLA MADZI I ANETT

Aniato rozumiem że to pewnie męczące mój zasypia przy piersi ale potem ze dwie godzinki śpi w łóżeczku...

Madzia gratulacje!!!!! szybko wracajcie do zdrówka


Ja miałam chustę ale nie korzystałam , bo mi za cieżko było, taki ze mnie zdechlaczek, a Oliwka szybko przybierała, 1,5 mies. byłam słaba jak nic, zanim doszłam do siebie , to Oliwia była już sporym klopsem Leżaczek miałam i wszedzie przenosiłam ze sobą malą. Wkońcu doszło to tego, ze nawet sama siknąc nie mogłam ,musiałam ją brać ze sobą do wc

Ja nie dawałam smoczka, szybko odstawiłam mleko nocne (modyfikowane) przemywałam dziasełka gazikiem a jak po pół roku wyszły Oliwii 2 dolne mylismy szczoteczką silikonową. Nie ma problemów z ząbkami sa zdrowe , białe 2 dni temu była u nas pierwszy raz Wróżka Zębuszka uważam jednak że w duzej mierze też zależy to od genów, z tym zgryzem również.

Agnessa co z Tobą??? ciągle trzymam kciuki zeby jednak we wrześniu Maksiu wyszedł a już mnie wyprzedziaś może Maks duży i nie moze się zmieścić w miednicy, znajoma tak miała. W sumie dobrze, ze jednak podjęli jakąś decyzję niż miałabyś tak czekać

baby sprawdze w zielarskim, faktycznie, dzięki

agness ktora to juz kroplowka??ja jade jutro na indukcje choc moj lekarz powiedzial ze zrobi wszystko zebym juz jutro urodzila