MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Anulka możesz nie miec okresu do czasu gdy przestaniesz karmić piersią (ja tak miałam z Szymkiem)a możesz miec normalnie regularnie lub co kilka miesięcy. Tak mi mówił gin. Co nie znaczy ze nie mozna zajsc w tym czasie w ciążę.

Siteczko możesz mi jeszcze raz przesłać nasze maluszki

Baby to ja też poproszę o tą książkę


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dziewczyny kupilam masc emla , jutro zastrzyk ale mala ma 2 miechy nie cale. a tam pisze ze od 3 miecha?? smarowac ja jutro czy nie??

Anulka Ja karmię piersią i chyba jestem super płodna bo za tydzień będzie 3 miesiące po porodzie i właśnie dzisiaj dostałam okres, ale na razie słabiutki (zazwyczaj mnie zalewało na drugi dzień więc jutro zobaczymy).
A jak się nie karmi piersią to prędzej czy później powinno się go dostac, chociaż mojej znajomej to dopiero po 2 miesiącach jak odstawiła od piersi dziecko, wiec każdy organizm jest inny.

majka a co to za maśc? bo pierwszy raz słysze o niej.

Dziewczyny te wasze maluszki są przecudne! Wszystkie razem i każde osobno piękne, wyjątkowe i każde inne (kiedyś nie widziałam różnicy w maluszkach wydawały mi się wszystkie jednakowe a teraz to zauważyłam ze każde dziecko jednak jest inne )

Ania no fakt, ze mną na porodówce leżała koleżanka i urodziła synka takiego słodkiego łysolka

Co do cwiczeń to ja wracam do mojej siatkówki, aż mi już tęskno za nią (trenuje od gimnazjum ) Uwielbiam grac i nie musze się zmuszac wtedy do brzuszków czy biegania
Nie mogłam grac całą ciąże, bo na początku bardzo wymiotowałam a później szyjka się skracała (nieznacznie ale miałam nakaz leżenia, zresztą pamiętacie tą historię )
Tylko szkoda ze lato mi przeleciało pod nosem bo bardziej lubię siatkówkę plażową

Co do nocek to Alusia śpi już 7-9 godzin (w nocy) wstaje na karmienie i śpi dalej ok 4 godzinki Więc powinnam byc wyspana ale szczerze jakoś nie umiem się wyspac. A i nie każda noc jest taka idealna zdarzają sie też gorsze noce.

Mówiłam wam dziewczynki ze mamy problem z kupkami, bo nie umie malutka jej zrobic sama, na początku był termometr, potem czopki a teraz wystarczy że nóżki podgięte są i samo idzie tak więc nawet nie wiecie jak się ciesze na widok kupki Mój mąż aż się śmieje ze mnie Robi raz dziennie albo co drugi dzień, więc nie jest tak źle

sorki że się tak rozpisałam ale jakoś czasu ostatnio nie było, a teraz malutką sprzedałam mamie na dół

majka_166 ja miałam plastry emla i też jest napisane od 3 miesięcy ale położna kazała nakleić na pół godziny przed szczepieniem.
chasiami maść i plastry emla są przeciwbólowe przez różnego rodzaju zastrzykami - szczepieniami też, dostępne bez recepty. Mój Oskar tylko trochę się skrzywił gdy był szczepiony na wzw przez plaster emla - a to bolesna szczepionka.

My byłyśmy dziś na kontroli u ortopedy i już w porządku z bioderkami, nie musimy się pieluszkować. Bardzo się cieszę bo małej było z nimi bardzo niewygodnie a poza tym nie mogłam jej ładnie ubrać bo tylko śpiochy jej wchodziły na te pieluchy. Oliwci podczas USG zachciało się siusiu i osiusiała całe łóżko

Ja niczym nie smarowałam przed szczepieniem. Zapytałam się o to pielęgniarki która szczepiła czy smarować to mi powiedziała ze szkoda kasy na to. I tak na ogól dzieci płaczą przy zastrzykach, a żeby był efekt to po pierwsze musiałabym wiedzieć dokładnie w którym miejscy będzie nakłucie a po drugie smarować 2 tygodnie przed szczepieniem. Więc ja sobie odpuszczam. Wielkiego płaczu nie było przy szczepieniu. Następne szczepienie mamy teoretycznie 24.12 ale zaszczepię chyba 27.12 o ile będą pracowały w przychodni.

Czajusiątko no to super że już wszystko w porządku. Ja małą pieluszkowałam podwójnie z własnej inicjatywy (tak samo też przy Szymku)od urodzenia do wizyty u ortopedy. Zawsze to potem nie trzeba.

Hej Dziewczyny,
za nami ciężka noc, usypialiśmy Małą od 19 po kąpieli do 23:30, a potem jak ją w nocy karmiłam też nie mogła zasnąć. Czy Wasze dzieci też mają poblem z zasypianiem, co wtedy robicie? Bo ja cyc, chusta i noszenie na zmianę - nie zawsze skutkuje. Śpię po 4-5 godz. na dobę i mnie to coraz bardziej wykańcza, w dodatku byłam wczoraj u lekarza i okazało się że mam anemię, mimo że łykam sporo żelaza i stan zapalny piersi (oda paru dni mam stan podgorączkowy i niw wiedziałam od czego). Ale czułam, że coś jest nie tak, bo mi się nieraz w głowie kręci jak noszę Małą. A maż pomaga mi ile może i doceniam to, tyle że na 2 etaty pracuje i włąściwie jestem prawie cały dzień sama i w niektóre weekendy też. To tyle biadolenia, musiałam się Wam wyżalić, ale już mi trochę lepiej, może dziś będzie lepszy dzionek...

Chasiami ale Ci fajnie z tym spaniem:) korzystaj, ja wstaję o 6 rano, żeby cokolwik w domu zobić. A co do sportu, to ja planowałam wrócić do zumby po porodzie, ale teraz widzę, że nieprędko to nastąpi...

Czajusiątko dobrze, że juz z bioderkami w porządku!

Madzia to dziwny zbieg okoliczności, bo moja corcia jak zawsze ladnie zasypiala po kąpieli tak wczoraj męczyłam síe z nią
tak samo jak Ty-do 23.30 i nie wiem co jej bylo... Obudzila síe o 5 i juz wtedy po cycu ladnie zasnela

To wczoraj musiał być gorszy dzień,bo ja też miałam przerąbany wieczór do północy.
A tak poza tym zawsze po kąpieli moje dziecko rozbudza się i minimum trzy godziny nie śpi, nawet jak wcześniej był śpiący. Już kąpię go o 18 i wczoraj od 18 do północy....Trochę się bawił, trochę na rączkach w międzyczasie cyc,aż padłam z nim w łóżku

widze że wszystkie kąpiemy w tym samym czasie...my Matiego musielismy obudzić przed kąpielą o 19 30 a po kąpieli usnął o 20 30 i spał do 2:30:)więc nieźle:)
Madzia myslę że każdy dzidzius jest inny każdy dzień albo nocka jest inna dla naszych maleństwa i chyba nie można się zniechęcać tylko przeczekać aż przyjdą lepsze dni np pod kątem zasypiania maluszka....
czajusiątko ja bym dziękowała na kolanach gdyby pozwolili mi tylko podwójnie pieluszkować i gdybym nie musiała Matiemu zakładac tych szelek ....my za dwa tyg na kontrolę ale na pewno jeszcze nie będzie dobrze, sprawdzamy tylko czy cokolwiek się polepszyło....

Moje dziecko też miało wczoraj gorszy dzień. Z zasypianiem ok ale cały dzień płacz i niestety zanosi się na to i dziś

Ja kąpię małą ok. 19-19:30 potem przygaszam światło, jak widzę że powoli odpływa to zgaszam całkowicie jak nie to mała się rozbudza i ogląda sobie pokój przy świetle. A jak zgaszę to nie marudzi tylko idzie spać. Z tym że w ciągu dnia jak ją kładę to nie przyciemniam pokoju roletami tylko śpi normalnie żeby wiedziała że to dzień.

Patys na pewno pomogą te szelki Matiemu - trzymamy kciuki

Polal ja też tak robie ze spaniem jak ty tylko ze ja mam pokój połączony ze sypialnią i gdy kładę małą do sypialni to mam zgaszone światło tam tylko w pokoju obok patrzymy na telewizor


A dzisiaj Alusia pobiła nasz rekord spania Wieczorem o 17 nam zasneła, że musiałam ją budzic do kąpieli o 21 (myślałam ze sama się obudzi ale nic sie na to niezapowiadało) i po kąpieli i cycu zaraz padła i spała do 5.15 obudziła się na cyca, zasneła dalej i wstałyśmy o 9.30 aż sama się zdziwiłam

Co do testowania jedzienia, to 2 raz zjadłam jogurt i 2 raz ja po nim obsypało tak więc doszłam co może ją uczulac albo na co ma nietolerancje

Patys a może jendnak będzie lepiej? trzymamy kciuki

A co do okresu to jak w dzien karmię to jest go mniej, a w nocy to mnie zalewa. Jest to możliwe ze wpływa na to częstotliwośc karmienia? W nocy karmię tylko raz.

no lepiej mo ze bedzie ale na pewno nie na tyle zeby tego nie nosic zwłaszcza ze wada w jednym bioderku nie jest taka mała...to moze trwac nawet pół roku:(no ale wole juz te szelki zeby mi tylko tej szyny koszli nie kazali zakładac:(

chiasami a produkty gdzie jest białko jajka mozesz jesc? bo ja chyba nawet tego nie bo jadłam makaron no i takie ciasteczka z ciasta francuskiego i chyba po tym małemu troche krostek wyskoczyło,...za jogurt czy serek to sie nawet na razie nie zabieram...

Patys ja bylam u takiej mądrej Pani alergolog i kazała mi jeśc wszystko, oprócz nabiału. Że nie mamy patrzec ze 3 krostki wyskoczyły i zastanawiac się po czym bo w obsesje wpadniemy. Powiedziała ze moge jesc wszystko gdzie są przetworzone produkty jaja. A z mlekiem testowac. Ostatnio robiłam sernik i zjadłam go dosyc dużo i niby 2 krosty wyskoczyły ale nic więcej. A zauwarzyłam ze po jogurcie ma całe policzki czerwone, tak więc mam go odstawic poczekac 3 dni i sporóbowac ser żółty.

Powiedziała także ze bardzo zadko zdarza się u dzieci alergia (skaza białkowa) częściej jest nietolerancja na jakis produkt, ale ta nietolerancja z czasem ustępuje.

A i jeszcze jedna rzecz jak dziecko by miało skaze białkowe to by nie mogło byc karmione zwykłym mlekiem modyfikowanym ani HA bo by było całe obsypane, aż bordowe. A u nas tego właśnie nie ma i prędzej jest nietolerancja pokarmowa niż skaza

Mam nadzieje ze coś pomogłam