Listopad 2011 cz. 2

No właśnie, może naprawdę zorganizujemy jakiś zjazd? Niech każda napisze gdzie by jej pasowało. ja oczywiście jestem za morzem
Mogłabym coś tutaj poszukać i zarezerwować na weekend.
11 sierpnia jadę do Zakopanego na tydzień, więc wtedy by odpadało. A Wy jak się na to zapatrujecie?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


O to Miki sobie urządził dyskusję. Przeszło na niego, bo Lenia odpukać ostatnio nie gada sobie w nocy

Żlobek to super sprawa i popyt na to jest.
Kredka a może byś się gdzies ogłosiła i prowadziła księgowośc jakiejś małej firmie?

Ha ha nie no Bob nasikał do pojemnika, a ja w gacie z niego Ale dobrze w sumie to wymyślił

Vestusia na temat Twojej babci to już będę cicho bo mnie normalnie wczoraj rozpierdzieliła. nawet Krzyśkowi opowiadałam.

O Tyyy, mówisz jak wszyscy, że go głodzę. On chyba ma już taką urodę. W sumie nie je dużo, ale uwielbia fast foody.

Vestusia ja tak samo z tym gotowaniem. Przecież przy słoiczkach to zbankrutować można. Fakt- mam ich sporo w szufladzie, ale to na czarną godzinę. Zresztą zauważyłam, że Lenia woli moje niż kupne.

W Almie nie wychodzi dużo drożej, czasami są promocje więc wychodzi tak samo. A nie tracisz np paliwa, no i mniej się kupuje nie potrzebnych rzeczy, bo wiadomo, że w sklepie widzisz i kusi wszystko.

Vestusia żadna tam zdolniacha. Ona sama nie stoi, tylko ma chęć- trzyma sztywno nogi i próbuje stac. Ale na lądzie to już nie. no i z siedzeniem to różnie, ale króciuteńko.

Kredzia Domiś to juz nie kawaler do wzięcia. Zajęty jest

Vestusia to się nam zgadały dziewczynki. Lenka śpi już 2,5 godziny. Oszalała

Kredzia nie przypominaj o tym gołebiu

Dorcia z tą księgowością to tak jest, że trzzzzeba mieć doswiadczenie a ja nie mam


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


hahah gołąb gołąb gołąb

Mikus juz wstał..to "se" pospał... całe 40 minut a ja w czarnej d...ze sprzątaniem...

A z tym gadanie w nocy mam nadzieje że to jednorazowy wyskok

Wczorak po 00ej zrobilam sobie kąpiel w pianie..haha wyszorowalam stópki,wypilingowałam, nawet pomalowałam paznokcie haha aż miło bo juz dawno moje paznokcie nie pamietały lakieru..

Ja to chyba musze zmienic tryb zycia bo w dzien potem bym spala.. A czasu na wszystko brak...

Kochane Wy Moje

Zuzia wstała, ale spała chyba łącznie ze 3h. Zjadła kaszkę, siedzi jeszcze w leżaczku, ale zaraz idziemy na dywanik. Ja zmyłam naczynia i jest już wszędzie czyściutko. Prania się robią.

Dorcia, to te pojemniki:

allegro.pl/pojemnik-na-zywnosc-freshgo-c...rat-i2311399130.html

allegro.pl/pojemnik-na-zywnosc-freshgo-c...25l-i2371721388.html

Poszukaj na Allegro, nie patrzyłam czy ten sprzedawca jeszcze je ma, ale generalnie nie byłam zadowolona z tego sprzedawcy. Bardzo długo szły te pojemniki, łącznie chyba około dwóch tygodni. Pisałam maile, nie odpisywał, w końcu pojemniki przyszły, ale trwało to długo. Ostatnio widziałam takie same pojemniki w Tesco, ale droższe więc nawet z przesyłką wyszło mnie to taniej. Poszukaj. Pojemniki niezłe.

Dorcia Krzysiowi można pozazdrościć tak rewelacyjnej przemiany materii, bo skoro wcina fast foody i tak nieźle wygląda, to tylko pozazdrościć. Szkoda, że ja tak nie mam

Z tymi sikami do pojemnika to nie miałam wyboru. Musiałam poświęcić jeden pojemnik. No ale ciołek i zawsze właśnie wszystko robi na ostatni moment, nie przygotuje się i potem takie jaja wychodzą. No trudno. Powiedział, że skoro pojemnik wyniósł mnie 2 zł, no to wielkiej straty przecież nie ma, bo za pojemnik na mocz zapłaciłby co najmniej 1 zł. Se to przeliczył cwaniak ;>

Jakie to są te obiadki z Hippa że są pojemniczki? Dajcie mi jakiś link, bo ja ciemna masa jestem.

Kredzia ja nie mogę też z tego gołębia. Sorka, ale normalnie aż mi jakoś dziwnie jak sobie wyobrażam zupę z niego Ciągle mi się przypomina widok balkonu mojej mamy, tych gołębi, z którymi walczyłam z miotłą i zasrany balkon. No obrzydlistwo Wolę jednak indyka albo kurczaka

Co do spotkania to mnie się wydaje, że najlepiej gdzieś pośrodku, albo okolice Wrocławia. Morze też byłoby fajne, ale u mnie teraz byłoby gorzej z czasem, bo wchodzi w grę weekend, a sama podróż nad morze trwałaby co najmniej 8 godzin. Nie wiem sama, ale na spotkanie naprawdę jestem chętna i NA PEWNO bym przyjechała. Z Zuzią oczywiście? Czy my same??

Dorcia masz w sumie rację z tymi zakupami w Almie. Jak idziesz do sklepu to kurka od razu coś wpadnie w oko.

O, a propos pojemników, to powiem Ci, że w Biedronce są teraz fajne!!! Wczoraj widziałam!!! Różne pojemności, ale takie 0,5l, 5 pudełek za 5,99zł. Chciałam nawet wczoraj kupić, ale w ostateczności zrezygnowałam, bo mam przecież i tak 18 pojemników, i nawet wszystkie naraz nie wejdą do zamrażalki. Ale to tak odnośnie pojemników, że są w Biedronce i są fajne!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Idę teraz pobawić się z Zuzią, bo odpoczęła godzinkę po zjedzeniu, więc liczę, że się nie wyrzyga. Że poczeka na Boba ha, ha, ha

Lecę!

Wkleję Wam zdjęcie ząbków Zuzi. Mam nadzieję, że coś zobaczycie, bo ciężko było jej zrobić zdjęcie. Wgrywam też filmik Dorciu jak moja Zuzia się porusza. Jak się wrzuci na Youtube to Wam wkleję linka

A to jest mój mały Króliczek Buks:

Czy chodzi o takie dania: ?

hipp.dodomku.pl/salon_hipp/produkt/31045...owina_2_x_220_g.html

Widzę ząbki Ale fajne

tak Vestusiu, to te dania.

Czekam na filmik

Dzięki za info odnośnie pojemników

Te ząbki to malusie, ale na żywo widać je bardziej. W każdym razie Zuzia może już coś wrzucić na ząb

Filmik wgrywa się dobre 1,5h, no masakra jakaś jaki ja mam wolny internet. A dopiero 69%. Oby do wieczora się wgrał.

Pojemniki są naprawdę fajne, polecam! Sama bym kupiła, ale mam już ich sporo, więc to byłoby głupie. A Piotrek by krzyczał, że znowu wydałam bezsensownie kasę ha, ha, ha

A co do tych dań z Hippa, to jaką pojemność ma jedno takie pudełko? Muszę kurka do Rossmanna iść i kupić kilka. Tak żeby były te obiadki na czarną godzinę. Bo w zapasie też trzeba coś przecież mieć

Kuźwa, zeżarłam czekoladę, którą dostałam na urodziny. Taka duża Milka. Tak leżała i patrzyła na mnie. Tzn. nie całą zjadłam, bo większość zjadł Piotrek. Ale już chyba 5 rządek z kolei zjadam, zostały dwa. Chyba zjem do końca. A co. W końcu to na moje urodziny było, prawda? He, he, he

O widzę, te dania to 2 x 220g. To tak akurat, super.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ale Ona sie fajnie buja Moim zdaniem za chwile bedzie raczkowała AA fajna kaczucha A Zuzia boska

Lenia dupki nie podniesie. Leniuch. Ale radzi se tak



Pokazywałam Wam już to? Nie wiem wlasnie

Dorcia ale fajniuśnie Lencia się przemieszcza! I szybko!! Jak widzisz, moja Zuzia niby na czworakach, coś próbuje, ale strasznie wolno jej to idzie. Mogę spokojnie iść do ubikacji, bo ona nie pomyka tak, jak Lenka. Leniwa jakaś. No ale zawsze coś. Lencia widzę też uwielbia piloty i nawet umie przełączać programy Ha, ha, ha Cudna jest. I też mamy takiego bodziaka A Lenia ma na sobie spódniczkę??

Filmiku nie pokazywałaś. Zapamiętałabym

Myślałam kiedyś, że każde dziecko po kolei wszystko tak samo robi. A tu zobacz, każda ma swój sposób. Ja jednak wolałabym żeby zaczeła podnosić dupcię tak jak Zuzia. Widać, że jest gotowa już do raczkowania. A Lenka to tylko mystrzyni w pełzaniu. Po całym domu szarżuje

No ma tam jakąś śmieszną spódniczkę

Dorzucę jeszcze trochę fot, co by Kima sie nie zdenerwowała. Coś ostatnio nie mogę żadnego ładnego zdjęcia zrobić, bo Lenka robi straszne miny. Buzi otwarta i nos tak marszczy dziwie. Oby jej to przeszło.

ble





Gdzie ten tatuś




KŁONIEC

No piękne te fotki!! A Daisy nie atakuje Lenki, gdy ta zbliża się do jej misek?

Fotka "gdzie ten tata" cudna. Oddaje dosłownie to, jak jest podpisana fotka. I widzę, że macie taki chodzik, pchacz? Kurka, to ja chyba swój odpakuję z pudła, bo leży na szafie, bo mi się wydawało, że jeszcze na niego za wcześnie. Ale może przecież służyć jako zabawka. Ślicznie Lenia siedzi I widzę macie łóżeczko jeszcze na najwyższym poziomie? Jejor, ja bym się bała, że Zuzia wypadnie

No a co do tego rozwoju to prawda. Ja też tak myślałam, a wychodzi na to, że Zuzia w ogóle nie będzie tak pełzać jak robi to Lenia. Ona od razu dupsko podniosła i tak próbuje. Nogi to kuma co ma z nimi robić, podciąga je pod siebie, ale rączki jeszcze nie wie i tak, jak widać na filmiku, rozkłada się do przodu. Ale i tak jest już plus taki, że idzie do przodu, bo na początku jak stała na czterech, to szła do tyłu, mimo iż chciała iść do przodu

Kurka, fajne te nasze dzieciaczki!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

He he Daisy jest zamulona i chyba nawet nie jarzy, że ktoś jej w misce grzebie

Ten pchacz wyciągnełam żeby Lenka sie czym nowym zainteresowała, bo miałam coś do zrobienia
Patrzy na niego, tylko wkurza się jak jej odjeżdza.
Wyciągaj, a co tam

Łóżeczko jest na drugim poziomie, może tak wygląda bo mamy gruby materac, ale Młoda nie ma na razie możliwości wypadnięcia.
w sumie może już powiem Krzysiowi żeby je zniżył, bo i tak zrobi to za tydzień

Szkoda, że nie masz filmiku jak Zuzia tak do tyłu "chodziła". Zobaczysz, że na dniach i zakuma do czego rączki służą

Aaa, jeszcze dekla możecie zobaczyć
I już koniec.
Kima będziesz miała co robić przynajmniej

Nooo hej Wam

Dorciu Lenka cudowna, a z poduszką to Kubuś tak samo zaciesza a jak ona już pełza! Ciekawe czy podniesie dupcie, narazie chyba nie ma potrzeby, skoro i tak wszędzie dojdzie gdzie chce!

Mój Kubuś zachowuje się zupełnie podobnie jak Zuzia tak samo się giba, tylko on dodatkowo się turla po pokoju muszę też nagrać Wam filmik i pokazać

co do spotkania to ja też chętna i właśnie my same czy z całymi familjami czy jak wogóle?

dziękuję za rady w sprawie gotowania, mi też trzeba jak krowie na rowie hehe

Kredzia mnie te Twoje gołębie też przerażają dla mnie gołąb to obesraniec i tyle

na jakiś biznes to u mnie cienko z pomysłami, jak bym na coś wpadła to bym otworzyła

Vestusia, ja ząbków nie dojrzałam na tej fotce, chyba szkiełka mam za słabe

Kubuś ma lekki katarek noż karważ twarz nie wiem teraz czy zaraził się od nas, czy przez to, że wczoraj jak przyszliśmy na te masaże, to było otwarte okno, a było cholera 13st. coprawda P. zaraz je zamknął, ale od razu rozebraliśmy Kubusia, nie pomyślałam, a on taki cieplutki, mogło go zawiać narazie nie ma temperatury, jadł normalnie, ale dużo dzisiaj spał, a to troche podejrzane, więc albo jutro albo w piątek pójdę do lekarza, żeby przed wekendem go pokazać, bo już mnie żołądek boli ze stresu w nocy co chwila się budził, był bardzo niespokojny, odciągałam mu katarkiem, ale to o dupe robić, bo mu tak głębiej furgotało

Dorciu mina Lenki jak siedzi w łóżeczku nieziemska jak ona zaciesza, dzieci śmieją się całym ciałem

P.S. już sto razy miałam Was pytać, czy ma któraś z Was nawilżacz powietrza?

P.S.2 Dorcia tam mi się każą logować, czy mam sobie tam konto założyć?? wyjaśnij mi jak krowie na rowie

Dorcia z Krzysia to naprawdę wariat ha, ha, ha Się uśmiałam! Ten to ma pomysły Daisy to ma wesoło i Lenka przy okazji Przynajmniej Daisy grzeczna, bo nie wiem czy każdy piesek tak grzecznie znosiłby takie wygibasy

Zmontowałam chodzik! Tylko baterię muszę wsadzić, bo on jeszcze gra, ale nie wiem gdzie Piotrek ma wkrętarkę, a śpi na dywanie i nie będę go budzić. Ten pchacz mam taki fajny, bo mogę blokować mu kółka tylne i wtedy nie odjeżdża. Ciekawy nawet Ale ja to za głupia jestem na takie zabawki, bo nie wiem do czego służą poszczególne zabawki ha, ha, ha. Może Zuzia mi pokaże

W każdym razie wrzuca się piłeczki i klocki w odpowiednie dziurki. Jest też lusterko, jakaś kulka z kulkami, jakiś kwiatek, motylek nie wiem co jeszcze he, he, he Zrobię następny film lub fotki porobię, bo pewnie szybciej się tu wgrają

Kima, a jak naciśniesz na to zdjęcie ząbków Zuzi i otworzy się na nowej karcie to też nie widzisz? Bo jest wtedy większe i ja tam widzę ząbki he, he, he

Biedny Kubunio. Oby choróbsko go nie dopadło
Ja tak samo myślę o gołębiach. Ble i tyle he, he, he

Ja nie mam nawilżacza powietrza, więc nie pomogę.