Listopad 2011 cz. 2

Sarna no dziwna ta Twoja siostra. A Ty też za grzeczna, powinnaś ja zdrowo opierniczyć.
Daruś pewnie płacze przez te ząbki. Bidulek.
Oj gapa z Ciebie z tym fonem
Fajno, że już wróciłaś

ha ha Malina dobre, że Jarzębina była u Poluni. A moze one też do nich należy

Spoko z tą kaską, poczekam. No myśle, że resztę na miejscu, na pewno. Za jakis czas jeszcze do babki zadzwonię.

O pogodzie to już w ogóle nic nie mów :/

Vestusia moze Zuzi idą następne ząbki skoro taka marudna i mało zajada.
Pięknie, że się wyspałaś. Piotrek kochany chłopak
Super, że będziesz miała naczynko do gotowania na parze. Ja dziś w nim ugotowałam Lence warzywka do zupki.

Polunia, e tam obiad
Musisz założyć konto na youtubie, no i wtedy tam będzie "prześlij film".

No a u mnie koleżanka, więc fajnie. Mam towarzystwo Lenia grzeczna. Poźniej wrzucę fotki mojej 8miesiecznej pipci

Dzisiejsza Lenia

Sebus

Piżamowy łobuz

Jejku, jak Lenka pięknie stoi Ja też tak chcę

Miłe popołudnie z koleżanką

Chłopek - Sebuś już jaki poważny się robi

No a Ksawcio jak zwykle uśmiechnięty

My byliśmy na zakupkach, kupiliśmy odkurzacz, bo ten, co mieliśmy, musieliśmy oddać mojej mamie. Zuzia troszkę pospała, a potem posiedziała w koszyku i jakoś zleciało. Kupiłam jej 3 książeczki takie z tektury

W domku posprzątaliśmy troszkę, właśnie mój Gumiś wstał, więc muszę do niej zmykać

Do wieczorka!

O jaaa, ale tutaj cisza.

Vestusia widzę, że coś szalejesz z zakupami

Lenia dziś wykręciła taką aferę ok 18:20, więc ją kąpałam, ale tam też ryk. ale jak. No myślałam, że policja do nas przyjdzie. Teraz już śpi.

Witajcie kochane

Sarenka witaj spowrotem i jak na mój gust to opalona jestes.

pola no własnie co to za jarzebinki

dla Zuzi i Lenki

Dorcia jak Lenka już pieknie stoi

Chłopek ale czadooowe te twoje chłopaki

No i dalej nie pamiętam bo czytałam was na raty

Mojej Olince chyba zęby znowu idą bo od soboty jest niemożliwa. Prawie nie je i tylko by na rekach była. Krzyż mi wysiada. Fotek nie wrzuce bo mój kochany mąz baterie w aparacie rozładował

uciekam na relaks do wanny

O, to widzę, że Zuzia może sobie podać rękę i z Lenką, i z Olinką. Kurka, Zuza też taka marudna, że raczej zębiska idą. W piątek doktorka mówiła, że idą górne jedynki, więc pewnie to to. Ciągle z tymi łapami w buzi, smoka wypluwa, ryczy mi i stęka, nic jej nie pasi... no i zrobiła dziś kupkę rzadszą, a u niej to raczej się tak nie zdarza, więc pewnie zębiska idą w końcu. Mówicie, że jest jakiś żel Bobodent?? Jutro lecę do apteki i go kupię, co by jej ulżyć. Dałam jej syrop i po 15 min dziecko radosne. Stawiam, że lada dzień pojawią się górne jedynki.

Boziu Dorcia wklejaj mi tę fotkę Daisy z koszulką z napisem "Lenka" he, he, he

Oj tam szaleję. Ale przeraża mnie to, że zostawia się w sklepie tyle kasy a lodówka zapełniona na 3 dni. Porażka...

Cisza tu dziś przeokropna.

A, i zahaczyliśmy dziś o MakSracza i zjadłam McChickena. Ale cicho sza, nie staję jutro na żadną wagę!

Poprawię się, obiecuję!

No nie mogę z tej ciszy

Piotrek idzie dziś na nockę, więc śpię z Zuzą w pokoju, co by nie rozścielać narożnika

Gdzie Wy Laski???

Aniaa_ nie podglądaj

Heja z wieczora paskudy kłótliwe

też jestem zdecydowanie ZA by nie rozmawiać już o naszych kłótniach, każda pokazała na co ją stać i tyle, starczy już tych pyskówek, nie po to wchodzę na forum, żeby się denerwować, chociaż ostatnio przeżyłam tutaj Mam swoje zdanie na ten temat, ale to nie znaczy, że strzelę focha z przytupem i tu nie będę pisała, co to to nie

Dorciu moc buziaków od Kubusia dla młodej damulki Lenusi
Ale miałam sen, o kurczę

Sarnuszka, w końcu moje oczy widzą Twoje posty! Siostra to widzę udana trzeba jej było zwrócić uwagę, żeby Wam nie podjadała samej szkoda jej kupić, ale za czyjeś to fajnie się najeść a ona panna? ma jakiegoś gacha? tak z ciekawości pytam napewno moje inne koleżanki też to interesuje gratulujemy ząbków, a fotki cudne tylko co tak mało? wklej nam tu coś na forum jeszcze, co by nas troszkę zaspokoić przez tak długi okres abstynencji!

Vestolini dobrze, że suwaczek zlikwidowany skoro się w MakSyfie żywisz a tak na serio to wystarczy Ci już tego odchudzania, 52kg to naprawdę już nie ma się z czego odchudzać! kiedy ja dojdę do takiej wagi?
Kolejny minus w dzienniczku - przed albo nie dajemy przecinka

Pola nie bądź tak krytyczna wobec siebie, jestem fajna babeczka i widzę, że masz niezłe koleżanki, czy pośpiewałaś z nimi troszkę?

Kubuś tak zasuwa po dywanie, że nie mogę go upilnować! Ucieka mi do przedpokoju, do kuchni, generalnie zapycha po całym domu i pomyśleć, że nie dawno podniósł dopiero dupsko do góry co więcej spina się już na leżaczek i jak się trzyma to sam siada na zgiętych nóżkach, wszędzie musi zaglądnąć, podejrzeć jest taki ciekawy świata

A mnie w chwili obecnej boli brzuch, bo najadłam się orzeszków i mi siadły na żołądku chyba

Pisałam do Suari, wyszła już z Igorkiem do domu w sobotę, ona wraca do pracy, a on posiedzi jeszcze troszkę w domu z babcią.

Ha, ha, ha Kima!!! Bo Cię pacnę!!! Musiałabym sięgnąć do literatury języka polskiego i zdań podrzędnie złożonych ha, ha, ha Poprawię się i od dziś będę się baczniej przyglądać Twoim słowom

W pierwszej kolejności podkreślę, że jak się zaczyna zdanie po znaku zapytania, to z dużej litery Ha, ha, ha Osz Ty niedobra Psorko!

52kg to stanowczo za dużo! Jak zejdę do jakichś 47kg to będzie super!

Ale muszę przestać się obżerać i wziąć za tę dietę!!! Parę dni i trzeba jakoś wyglądać zanim wrócę do pracy.

No jakie pytania odnośnie siostry Sarny! Ha, ha, ha. Kiedyś o tym myślałam, ale jakoś wypadło mi z głowy, no ale widzę, że Ty notujesz wszystko skrupulatnie i o niczym nie zapomnisz

ps. ja też mam swoje zdanie odnośnie tej naszej wspaniałej wymiany zdań!

I jaki to był sen???? Pisz mi tu szybciutko!

Fajno, że Kubolini zasuwa po mieszkaniu! Widzisz, nasze dzieciaki to zmieniają się z każdym dniem. Jednego dnia jeszcze leniwe, a drugiego zapitalają gdzie się da!

Obżarciuchu!

No na pewno te nasze dzieciaki sie umówiły.
Vestusia u Ciebie to na pewno zębiska. A u nas?? Ciekawe kurka :/
ale Zuzia będzie fajno wyglądała z ząbkami

Vestusia to był żart z tym ubrankiem Dasiy. Ona dzis użarła Lenkę, i to jak, w czoło. Myślałam, że ją

He he Vestusia jak Piotrek wróci z nocki spalisz McSracza

Kima Ty miałaś sen czy ja???
No i minus dla Ciebie, bo nic nie napisałaś o fotkach Lenki

Dobrze, że Suari już wyszła.

Moje dziecie oczywiście jeszcze nie śpi. Teraz zaciesza. No nie kumam jej za nic.

Vesta przy 47kg to tylko cień z Ciebie zostanie Kobieto!

Aj, skupiłam się tak bardzo na życzeniach, że pochwalić zapomniałam
wybacz, moja wina!
Lenia cudna, a jak stopi na nóżkach pewnie, sama staje?
Po oczkach widać, że to mała łobuziara jest

Vestusiu notuj, zapisuj, ja tam upierdliwa czasami jestem i będę Was pilnować i Wy mnie też, bo każdemu zdarza się jakaś wpadka

I jeszcze zauważyłam, że niektóre z Was używają słowa "bynajmniej" jako "przynajmniej" a przecież "bynajmniej" to zaprzeczenie
Ale ok, daję sobie już na wstrzymanie

Tak, z tym snem chodziło mi o Dorcię

Aaaa właśnie Dorcia, jak to Daisy ugryzła Lenkę? Dokuczała jej czy co?

Hej babuszki moje kochane!!!

Sto lat Leneczko

Własnie was nadrobiłam , alemam oczopląs .Ale T wróciła dziś ze szpitala, jeju nie mogłam sie napatrzec na Kubuśia , zupełnie inne dziecko Do tego za 2 tygodnie ida do szpiatla na 4 dni , dostanie wtedy bardzo silny lekk i musi byc na obserwacij czy sie z nim nic nie stanie i jak nie to bedzie go brał przez 3 miesiace i do szkoly nie pójdzie w tym roku bo przy tym leku nie ma takiej opcji.

Sarenko no siora to jakieś przegiecie Ja tam bym jej wygarneła , żeby sie dziewczyna ogrneła , bo jak 16nastka rozydrzona się zachowuje z

Ach co do tego wyjazdu to ja powiem wam , że ma strecha .Olo to jest naprawde szatanek , i was uprzedzam o płaczu nocnym , krzykach i taki kogucik z niego i ja nie wiem jak on bedzie się bawił z Domisiem , bo ma strasznie władczy charakterek czyli jak nie jest po jego mysli to jest awatura.A zadziora z niego straszna i potrafi połozyć na łopatki 5 latka jak mu zajdze za skóre;)


no Sarenko mój jedzie.Oczywiscie , że robote bedzie miał ale ma wyprosic u lorda fadera wolny weekend , nie wiem w sumie jak to bedzie bo może sie nastawiac cały miesiac , ze jedzie a w piatek rano coś wypadnie i nie pojedzie .ale spoko ja bede na pewno.

Ach gratuluje zebola Darusiowi.

Aurelka tez przyłączyć do grona "ja maruda" tak mi sie wydaje , że to zęby.a dwa ma rozpieprzony dzień przez te 2 tygodnie.

Kimus moja kochana fajnie , ze Kubunio tak się rozkrecił .Teraz to bedzie coraz gorzej hehehe.Ja juz zasmakowałam powiedzenia "małe dziecko mały problem , duże dziecko duzy problem"

Polunia hehe ale z ciebie baba matko uważaj , zeby cie wiatr nie zdmuchnął hehehe A babiczki superasne

Ej dziewuszki a co z Joanka??Bo Pola rozumiem , ze ty bedziesz na 100%??