- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopad 2011 cz. 2
Listopad 2011 cz. 2
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Nie , no nawet gdybym tu była wcześniej to bym nie zaproponowała zjazdu u nas. Ani jeziora(tylko staw) ani lasu(kilkanaście drzew) i przy samej trasie S5(jak na imprezy które organizujemy to akurat dobrze) więc warunki dla takich dzieciaczków średnie. A druga sprawa to ja mam się zamiar dobrze bawić(% ) a nie w robocie siedzieć Zresztą pokoje tak średnio nadają się na pobyt z takim małym dzieckiem bo trochę małe jeszcze sa ale za jakieś dwa lata jak będziemy po gruntownej przebudowie to zapraszam Ale na zjazd samych Mamusiek jak najbardziej
katka nie tylko z Twojej Olinki leniuszek , Pola też jest daleko w polu w porównaniu z resztą dzieciaczków tutaj. Spokojnie , wszystko w swoim czasie. Pola dopiero dzisiaj pierwszy raz zupełnie samodzielnie usiadła , dwa razy i więcej nie. Tzn siadała już wcześniej tylko musiała mieć jakieś zaparcie do nóżek , a dziś bez niczego. I co z tego , że późno i tak jestem z niej bardzo dumna No i jeszcze do tego zębów brak
vestusia aż takiego parcia na raczkowanie to nie mam , w końcu chyba zacznie. Chodziło mi bardziej o to , że - tak jak napisałam wyżej - ona daleko w tyle za resztą
Dorcia wrzucisz jeszcze raz namiary na te domki bo jak mam się wybrać to dobrze by było coś sobie załatwić i w pobliżu Was a nie z drugiej strony jeziora
Najlepszy wczoraj mój M był. Mówię o zjeździe a ten na mnie patrzy i mówi ok , cięzko sie zdziwiłam , że żadnych oporów z jego strony. A , że coś tam Kacper chciał to już więcej nie rozmawialiśmy na ten temat. Wracam do rozmowy wieczorem a on z tekstem , że trzeba zadzwonic do Goski(teściowa) czy czasami gdzieś nie jedzie bo kto z dzieciakami zostanie. Znowu moje wielkie zdziwienie - o co mu biega??? Wiecie co sobie ubzdurał , że sama jadę tzn on mnie zawiezie a dzieciaki w domu zostają. Mówię , że jedziemy razem , nie miał oporów , z tym , że ja mam trochę obawy czy go zabierać ze sobą. On jest z tych co jak kogoś nie zna to siedzi jak dupa i mnie tym mega wkurza. Taki raczej mało kontaktowy. No ale ktoś musi z dzieciakami siedzieć jak mama będzie balować, bo ja wychodzę z założenia , że jeśli jedno pije(nawet głupie piwo) to drugie musi być czyste. Nigdy nie wiesz co się może zdarzyć i jeszcze mi dzieciaki zabiorą.
W sumie to tak pisze i piszę ale kto wie czy tez nie będę jak ta dupa wołowa na łące. Tu jest ok , ciekawe jak będzie w realu ?
No chyba , że któraś z Was ma coś przeciwko mojej obecności? Jeśli cus to pisać proszę mi tu zaraz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja tylko się witam, mówię 'cześć' i pozdrawiam Was
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dziewczynki, nie chciałam Was zestresować z tą poprawną polszczyzną, ja jestem pedantyczna w tych sprawach, ale nie zwracajcie na mnie uwagi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Sarna najlepsze zyczonka dla Darusia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Na pierwszej fotce wygląda jak mała Siłaczka! Rewelacyjna jest!
Malina aj tam bolało, podobało się Zuzi jak ją postawiłam Ostatnio przeczytałam, że jeżeli idzie o naukę siadania, wstawania, stania, to trzeba dziecku pokazywać, bo samo może mu dłużej zająć, zanim wpadnie na to, jak to zrobić. Nie mówię, żeby dziecko męczyć itd. ale żeby pokazywać, aż spróbuje powtórzyć.
Pola spokojnie, moja Zuzia to naprawdę leniwa jest. Aurelka jak pięknie zasuwa, a młodsza od Zuzi. Hania to samo. O Misi nawet nie piszę, bo ona to wyprzedza wszystkie maluchy Wydaje mi się, tzn. wmawiam sobie i tego się trzymam, że Zuzia rozwija się prawidłowo. Długo nie umiała przewrócić się z brzucha na plecy, zrobiła to dopiero po tym, jak zaczęła raczkować...
Co do mężów to się nie bój. Mój taki sam. Najwyżej usiądą i zajmą się dziećmi, no a my wiadomo czym W końcu po to tam jadą, bo słusznie zauważyłaś - ktoś trzeźwy musi być Sa, sa, sa
Ja wróciłam ze spacerku. Poszłam, ale nie pytajcie jak się namęczyłam. Co chwila zwijałam i rozwijałam folię. Co 5 min deszcz i słońce. No kurka. Ale Zuzia zdrzemnęła się chwilkę, więc zawsze coś. Kupiłam ten Bobodent i jej posmarowałam dziąsła. Mam nadzieję, że jej to ulży...
Polunia no co Ty, ja nie mam nic przeciwko temu. Tym bardziej, że jak widać - czytasz nas i dużo o nas wiesz, więc fajnie Czuję, że wesoła z Ciebie babka, więc się dogadamy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Polunia fajnie macie z tym hotelem. Przynajmniej poznasz dużo, ciekawych ludzi.
Vestusia Aneta mogłaby przyjechać, ale własnie problem z noclegiem jest, tzn ta babka ma tylko te 2 domy :/ Cholerka :/
Polunia to te domki www.eholiday.pl/noclegi-sb4682.html
A Wy jak przyjeżdzacie? Na noc czy jak? Bo juz się pogubiałam.
Fajnie, że bedziecie. Im więcej tym lepiej.
Vesta, może Aneta znalazłaby gdzieś blisko domek?
Malina no właśnie już nie wiem. Mówiła, że jest dużo łóżek i pojedyńczych i podwójnych. Zadzwonię do niej jutro i wszystko wypytam. Muszę se zapisać.
Luśka no Aurelcia to prawdziwa zdolniacha. Najmłodsza, a taka szybka
A Olkiem się nie przejmuj. Przecież dzieci musza trochę pobroić, a tym bardziej jak będzie gdzieś na wakacjach.
Polunia zgadzam się z Tobą. Lenia też jest do tyłu. Ale jakoś się tym nie przejmuje, bo zaskakuje mnie każdego dnia. Choć jeszcze nie raczkuje, ani sama nie siada.
Vestusia no piękna Zuzanka. Widze, że ona kocha swojego smoka
PRzepraszam, że tak chaotycznie, ale tyle zapamietałam.
Aaa, Lenka wczoraj "podeszła" do Daisy z zaszkoczenia i pewnie ją gdzieś szarpnęła czy coś, bo Daisy aż zapiszczała, a Lenka w ryk. No i na czole miała ślad. Dziś już mało widoczny, ale jeszcze jest.
Czy Wasze dzieci też są takie sztywne? Lenka mnie stresuje, bo gdy chcę ją położyć czy posadzić to ona tak sztywno trzyma nogi, no i nie chce. Chciałaby stac i już. Wtedy jest najszczęśliwsza.
Śmigam, jutro dam Wam znać co i jak z tymi domkami. Jak macie pytanka to dawajcie.
Buziaxy
Vestusia nie narzekaj. Zuzia nie jest do tyłu. Lenia bardziej.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mój małż to samo. Cichy. Ale może jak się wszyscy tacy podobni spotkają to zaczną gadać. Chyba nie będą cicho siedzieć jak ciołki.
Mój nadal mówi, że nie jedziemy, ale jak byliśmy u jego dziadków i rodziców to mówił im, że jedziemy na koniec sierpnia do Orchowa.
A w ogóle 1 września mamy 5 rocznicę ślubu, wiec szykować prezenty
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Myślałam, że Polunia chce nas odwiedzić, ale Wy też z noclegiem? Tzn. fajnie. Kurka, to jakbyś np. dzwoniła i byłyby jeszcze jakieś inne wolne miejsca u tej babki, to byłoby super. No a Jo_anna to chyba też tylko odwiedzi?? Bo nic o noclegu nie wspominała???
Dorcia aj tam Lenka do tyłu. Ładnie stoi i zdolna jest, nie ma co.
Daisy musiała się wkurzyć i wystraszyć. Pewnie to dlatego. A Lenia myślę, że też musi się nauczyć, że nie wszystko można z Daisy robić. Jedna drugiej musi się nauczyć.
Dorcia, bo Ty musisz zrobić wiesz co, żeby pojechać
Idę chwilowo, bo Zuza stęka niesamowicie!!!!
Moja Zuzia to zaczyna się przekręcać okropnie przy przewijaniu i coraz ciężej mi to idzie... ale tak to jeszcze nie zauważyłam, żeby była sztywna. Raczej od razu ucieka, macha nogami, przewraca się i chce zapitalać na czterech
O, to będzie co opijać. Lusia urodziny, Wy rocznica ślubu. To ja też coś wymyślę ha, ha, ha
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
No podpytaj tam o te lozka i ile pokoi w domku, czy posciel trzeba zabierac, grila to pewnie swojego musismy miec, no ogolnie co na wyposazeniu jest, zebysmy nie wozily np. czajnikow niepotrzebnie.
polunia tam na fotach tych domkow stoi kanapa na tarasie wiec jakby co masz gdzie spac
Vestusia z tym postawieniem Zuzi nawiazywalam do tego jak nasza "kolezanka" twierdzila, ze sadzanie jest dla dziecka bolesne
Ja natomiast mam calkiem inne obawy w kwestii mojego malza, bo on to taki "glosny" raczej jest No, a jak sobie popije to juz wogole obciachowy sie robi Haha bedzie ubaw
Chcialam Wam pokazac jak Miśka tanczy to zlosnica jak tylko aparat zobaczy to przestaje,a tak stala przy komodzie i dupa wywijala
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Też myślę, że Daisy się wystraszyła. Trza będzie je jakoś wychować
He he Vestusia wiem, wiem. Chociaż może mi się uda jakoś tego uniknąć.
Ha ha nie wymyślaj, prezent musi być.
Malina flacha będzie. Żebyś ją tylko wypiła
No własnie, będziemy musiały się ugadać co pijemy, co na grilla itp. Jeśli wódkęto najlepiej wszystkie te same żeby nie mieszać.
Malina Twój taki głośny to moze naszych rozweseli
Vestusia przy przewijaniu też mam kłopot. Przeważnie przekupuję Małą żeby leżała spokojnie dając jej coś
Ona najchętniej by stała, no i nie wiem czy mogę ją tak trzymać długo na stojąco. Chyba nie co?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
W sumie to jakaś kwaterę i tak muszę mieć bo czy "obraobić" Polę nakarmić i takie tam , same wiecie. Trochę kiepsko jechać gdzieś na jelenia. Dzwoniłam juz do tej babki gdzie Wy macie nocleg i dała mi namiary do sąsiadki. Ma jakiś tam domek. 2 sypialnie i pokój dzienny z aneksem. Bierze 150 za dobę. Chociaż nie wiem czy lepszym rozwiązaniem nie byłoby przejechać się tam i obczaić coś co jest faktycznie blisko tych waszych chatek.
Babcia przyjechała , wpadne póxniej.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jo_anna20
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 199
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja będe, ale tak jak mówiłam przyjadę w sobote na jeden dzionek (rano mamy basen na 8:00), później jakieś 1,5 godzinki drogi i wieczorkiem się zmyję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
Przydalby Ci sie jeszcze ktos do tego domku to mialabys taniej. Bedziesz z nami od piatku?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
Ide jakas kolacje zjesc.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
A ja mam już powoli dymka. Pijemy winko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Malina jeśli to przejaw troski to się cieszę Tylko , że ja nie wiem czy tak na pierwszym spotkaniu mogę "zaniemóc % " żebym czasami głupot nie gadała. Ostatnio piłam przed ciążą więc ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.