Listopad 2011 cz. 2

no to aurelka poleciała teraz w kulki , zasneła przed 19 na rekach u Ł.Myslałam, że juz na noc a teraz słysze "eeeeee" no i bawimy sie do 24

No to miłej zabawy luska

Nadziergałam posta popołudniu , bardzo się starałam żeby byków nie narobić bo Kima byłaby niezadowolona a tu zonk bo posta wcięło przy ładowaniu Z tym BYNAJMNIEJ to podejrzewam , że o mnie chodzi Ojojoj , jak mi starsznie głupio z tego powodu Cholerka trza się pilnować bo ciotka Kima patrzy i gromy nam tu ześle , albo każe na karteczce pisać 100 razy ten sam wyraz jak w podstawówce
Wysyłam i dziergam dalej

Dobry wieczór

Ja juz z łóżku leżę,więc wpadam tylko na chwilke

Wszystkiego naj dla Leni i spóźnione dla Zuzi

Kimuś jak dobrze,ze jesteś

Sarenka,no w końcu wrócilas

vestusia wcale się dziwię , że Zula chciała cię zagryźć. Matka sumienia nie masz
Bardzo przepraszamy , że dopiero dziś ale... 1000 buziaków dla Zuzi od Poli i Kacperka.
47kg , toż to zbrodnia normalnie

luska współczuję sprzątania po muchozolu tym bardziej , że są dzieciaczki a to gówno włazi w każdy zakamarek.
Grzeszysz Matka , Aurelka i odstające uszy , wiesz Ty co
Olo już chyba odstrasza przyszłych adoratorów Aurelci , a tych z pewnością na pęczki będzie , któż się oprze takim oczętom.
Z moim przyjazdem na spotkanie to raczej tak. W sumie to mam mieszane uczucia bo Wy się "znacie" już kupę czasu , ja dobiłam chwile temu i jeszcze na zjazd się pakuję. Boję się , że to trochę za wcześnie.

Z tymi schodami to faktycznie może być mało fajnie , tak jak pisałam Kacpra do tej pory nie interesują(może dlatego , że są to schody na antresolę , korzystamy z nich raz na ruski rok i nie zakodował sobie , że można na górę po coś włazić) , a Polę ciągnie do nich jak muchę do g... A zabawa przy nich była "ściśle kontrolowana" , normalnie zanim się do nich dopełza(bo my raczkować jeszcze nie potrafimy ) to zdążę ją przenieść w inne miejsce
Co do zasranego syropu to już jest wywalony , tylko ulotkę sobie zostawiłam w razie nóż widelec.

Malina gratulujemy ząbala , kiecka Ci się należy(o ile to Ty go znalazłaś)

Dorciaition sto latek dla Lenki.
Co to , dres na zjazd? Trzeba się w najlepsze "lumpy" odpitolić. Fryzjer , kosmetyczka , gdzieś tam po drodze jeszcze sylikonowe cycki były a Ty o dresie Niby to był tylko sen ale podobno w każdym śnie jest coś prawdy
Jejku , Lenia prawie już sama stoi. Zdolniacha jak smok


Co do "Jarzebinek" to tak po łebkach bo dużo by pisać

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No i co , zaczęłam pisać przed północą a skończyłam po. Wychodzi na to , że życzenia dla dziewczynek z opóźnieniem a u Zuzki to nawet dwudniowe opóźnienie wyszło

Dżem dobry Mamusieńki!

Sto latek dla naszych dzisiejszych solenizantów - Darusia i Wojtusia (o ile Aniaa_ zagląda, bo wczoraj nas podglądała Łobuziara) :*

Polunia, trzeba było od razu pisać, że prowadzicie taki biznes, to my nocleg byśmy miały u Was he, he, he

Z tym zespołem to ciekawe doświadczenie, ja generalnie nie czaję takich klimatów i to nie moja bajka, no ale czasami coś, co zaprzecza naszym upodobaniom, podoba nam się najbardziej

Co Ty też masz takie parcie na raczkowanie dzieciaków?? Wyluzuj, Pola zacznie w swoim czasie, a może nawet nie będzie raczkować, bo niektóre dzieci tak mają. Moja Zuza w ogóle nie pełzała, ani nie czołgała się. Od razu na cztery poszła, ale dużo czasu jej to zajęło.

Z tym spotkaniem nie przesadzaj. Tzn. wiem, że masz pewne obawy, bo niby Ty nas czytałaś troszkę ale my Ciebie dopiero poznajemy. Ale czuj się jak u siebie, będzie super i bardzo wesoło.

O ja, Kima, Ty tu nie strasz ludzi z tymi swoimi poprawnościami językowymi, bo nam tu odstraszysz dziewuchy i będą się czuły jak na lekcji języka polskiego Katka to się zaczerwieni przeokropnie, bo ta to byki wali ostro he, he, he

Lusia Ty się tak nie stresuj Olkiem. Poza tym to mój zięciu i jak będzie niegrzeczny to będzie z Zuzią musiał spać (i chyba z Miśką albo Lenką, bo ustaliłam, że ją do którejś z dziewczyn wrzucę he, he, he) Myślę, że Olo może inaczej zachowywać się w towarzystwie innych ludzi - no a sporo nas jednak będzie. Daj mu szansę i się nie nerwuj zbytnio

Kurka ja mam nadzieję, że mi Piotrek numeru nie wywinie, bo go utłukę.

A wiecie, ja się wczoraj tak zastanawiałam i mam do Was pytanie. Chciałabym zapytać Anetę27 czy chciałaby z nami pojechać, ale najpierw chciałam zapytać Was. Nie wiem czy ona by jechała, ale tak pomyślałam, że mogłoby być fajnie, ale nie wiem czy jeszcze można ewentualnie domówić jakiś domek, albo łóżko??? Kurka. Napiszcie co Wy na to, to bardzo ważne. Bardzo lubię Anetę, chodzimy na spacerki no i ona troszkę z Maliną i Emcią (no właśnie, gdzie Emcia??) była na październikówkach...

Dorcia a to żeś mi psikusa zrobiła z tą koszulką A jak już się napaliłam na tę fotkę

Jak to Daisy użarła Lenkę??? Oj niedobra!!! Kurka, nic Lence nie jest??? Opowiadaj mi tu szybko!

Oj tam, oj tam. Waga 47kg będzie akuratna, ale wyluzujcie - na razie nie umiem spaść do 50, a gdzie tam 47.

Chociaż patrząc na nas i nasze przygotowania do Powidza to chyba jednak powinnam się wziąć w garść

O, Zuza już marudzi.

Dziś postanowiła, że zrobi mi pobudkę o 4:55. No oszalała. Piotrek za godzinę kończy pracę, przyjdzie i będzie spał. Kurka, muszę uważać, żeby Zuzia była grzeczna, żeby sobie pospał. Ciekawe jak przeżył nockę

Ok, nie zawracam gitary. Idę do Zuzy, bo chyba zwaliła kupsko w pieluchę!

No Wy jesteście niemożliwe z tym spaniem...

Zuza marudna, na dworze okropnie - leje deszcz. Nawet nie mam zbytnio ochoty wychodzić z domu, ale raczej będę musiała to zrobić, żeby Piotrek pospał, bo Zuza marudzi przeokropnie i nie chcę, żeby go obudziła. Założę folię przeciwdeszczową i chyba pójdę na krótki spacer... no bo co tu robić???

A Wy sobie w najlepsze jak widać śpicie

No to wkleję Wam moją dzisiejszą Marudę


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.




Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzien dobry!

Wszystkiego najlepszego dla mojego ziecia! I dla Wojtusia oczywiscie tez!

Wpadlam sie przywitac tylko, ide Misie nakarmic i zasiade tutaj

Vestusia Twoja Zuzanka to nam raczej nie da odespac imprezki w Powidzu

Ha, ha, Malina niestety Zuza to nie taki śpioch jak Misia Ale może zaparzy nam z rana jakąś świeżą kawę

Zuza nie chce zasnąć, no co za maruda. Zjadła już kaszkę, powędrowała do kuchni i zapanowała dziwna cisza. Rozpracowywała skrzynkę z butelkami i nie była zadowolona, gdy ją zabrałam.

Kurka gdzie reszta Lasek, co Wy też śpicie????

No jestem. Michaśka mi takie kupsko zwalila, ze myslalm, ze padne. Mieszkanie musze wietrzyc. Wczoraj jej do zupy kalarepe dalam i dzisiaj efekt jest

Dorcia jak to sie stalo, ze Daisy Lenke uzarla? Moj Batman tez raz sie Michalinie odgryzl, jak poszla go zaczepiac jak lezal u siebie na poslaniu, ale jej nie zlapal, podejrzewal, ze po prostu nie trafil. Wredne te psiury nasze
Pieknie Lenia stoi w lozeczku

Vestusia ja nie mam nic przeciwko przyjazdowi Anety, ale troche szkoda, ze nie chciala tutaj z nami popisac, bo wtedy reszta dziewczyn by ja poznala. Tylko jak to by bylo z domkiem? Bo w tyle to sie w jednym chyba nie zmiescimy.
Dorcia czy w tych domkach w Powidzu sa trzy podwojne lozka czy jak?
Z tym zlobkiem to jakas przesada, strasznie duza ta podwyzka!
Zuzka pieknie stoi! No sie dzieciaczki rozszalay widze.

dla Darusia i Wojtusia

Vestusia ale Zuzia pięknie stoi. Widze że tylko moja Olinka taki leniuch że nawet pełzanie to jej nie bardzo idzie nie mówiąc juz o wstawaniu Jakim sposobem ci wyszło tyle kasy za żłobek za 10 dni. Przecież opiekunka za miesiąc bierze mniej.

Kima ja to sie już boje pisać normalnie. Chygba zaczne streszczać swoje posty to wtedy będe miała mniejsze szanse na orta.

No własnie gdzie Emka i Róża sie podziewają jakoś strasznie dawno ich nie było.

Sarenka jakim sposobem ty dopatrzyłas sie ze Daro ma krzywe ząbki?

Ide do mojej marudy bo wstała i idziemy na kalafiorkową

Nie , no mnie tam trochę inne klimaty kręcą , w przypadku ludowców bardziej chodziło o atmosferę i zabawę. Tylko to śpiewanie po flamandzku tak średnio mi wychodziło

luska jeśli faktycznie dotrę to nasi chłopcy jeszcze gotowi się pobić bo Kacper to też taki mały zawadiaka , uparty jak osioł przy tym - ale to chyba akurat za mamusią ma

Ooo , u mnie w końcu słońca się pokazało za oknem bo od samego rana szaro buro i ponuro było! Ale i tak zimno jak cholera , 15st termometr za oknem pokazuje , brryyy

Dorcia uuu , Lenka nadepnęła Daisy na odcisk dość konkretnie chyba bo na filmikach widać było , ze anielska cierpliwość ma dla niej.

vestusia sama słodycz z Lenki na tym zdjęciu , widać , że to wczesna pora bo taką ma buźkę "niewypierzoną" jeszcze

Lece bo się Poli bajka znudziła i skrzeczy coraz bardziej.

Kurka Malina masz troszkę racji co do tego zjazdu. Ech, mogłam może ją wcześniej zapytać i wpaść na to, sama nie wiem czy w ogóle by pojechała. Teraz to z rezerwacją domku bez sensu no i co, sama miałaby być? Na forum niestety nie zagląda, raczej zabiegana bez tego jest. No a teraz pracuje, więc tym bardziej... hmmm...

Zuzę postawiłam, żebyście nie myślały, że sama dała radę wstać. Jak się ją postawi, to stoi sztywno, dźwiga się z kolan, ale ciężko jej to wychodzi. Na chwilę ją tylko postawiłam, żeby nie było

Pola moja to Zuzia, Lenka to od Dorci

Zuzia zjadła kalafiorową i stęka przeokropnie. Przestało padać, chyba zapakuję ją do wózka i idę się gdzieś przejść, bo mi chatę rozniesie he, he, he

hej kobietki
Dal naszych chłopaków sto buziaków

Vestusia ja też nie mam nic przeciwo myśle , że jak bedzie nas więcej to bedzie ciekawiej Zuzanna pięknie stoi

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pola ty sie nie stresuj , my się znamy dłużej No własnie my tu szukałyśmy noclegu a ty masz hotel o ty niedobra No to chyba taki wiek już tak sobie to zachowanie tłumacze, no to mniejmy nadzieje ,że się chłopaki niepozabijają.A ty już nocleg zabukowałaś , no i po raz kolejny wzywam joanke do odmeldowania.

Hhehe Malina to zaszalała Misa hehehe.

Właśnie docia jak to jest z tym domkami??On są koło siebie tak??

A my już u rodziców moich jesteśmy i mam troszke luzu W końcu i Aurelka wczoraj zaczeła raczkować juz pełną parą , bo zdecydowanie wolała pełzać a teraz coś jej się odwidziało.
Noi z Zuzią może sobie podać ręke bo wstała o 5 z ty , że poszła spać po 24

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Vestusia osz Ty niedobra, postawilas Zuzanke?! Przeciez ja to napewno boli

Aurelka jest cudna, zdolniacha!

U mnie pada co chwile, kisimy sie w domu