Listopad 2011 cz. 2

To ja Wam wkleję Zuzę i jej nową fryzurę

Dobry wieczor

Czytalam w ciagu dnia z tel i nie pamietam

Vestusia, mam nadzieje, ze bodziaki beda ok
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czapke kupie w zimie. jak juz bede miala kombinezon, to wezme czapuche pod kolor Zawsze w H&M sa fajne i niedrogie.
Gratulujemy zabka Kituchna fajowa

Luska wrzucaj jeszcze raz

Pola to dobrze , ze rozumiecie , ale w razie co wole uprzedzić, że takie akcje odchodzą z moim Bolesławem.

heeh Poluniu , ale ja uważam , że mam jakiś taki zamulony

Dziękuje , za życzenia ale taki wiek , że obchodze jeszcze urodziny .Sama zapomniałam, szwagier mi przypomniał.
Vestusia hehe jeju zuzia jest sliczniocha , a tą kite jaką ma długą!!!No i ja cos czuje , ze moja podług waszych to będzie jakaś kruszynka!!!!Mamcia dziś mnie pocieszyła , ze widziała 6cio miesieczną dziewczynkę ii większa od Aureli


A no widzicie guła ze mnie , zaraz zmieni i wrzuce , albo jutro bo mamcia siedzi a ja na forum.

Na szzescie imprezka imininowa sie nie wykręciła , bo bym chyba się załamała.W lodówce swiatło , na zakupy nie ma bo zostawione wszytko na powidz heheh .Zresztą ja też padam na pysk.

Młoda dziś tez marudna , a slini się tak , że ma całą buzke w krostkach.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

drugi już usunięty i wrzucę jutro ale inny

Hej Dziewuszki

Weekend - pustki tutaj straszne. A ja sama w domciu siedzę i nawet nie mam czego poczytać. D pojechał ze szwagrem odwiedzić wuja Grubego Który dzisiaj pełni role stróża. Mam nadzieje , że szybko wrócą bo mało fajnie tutaj mi samej!!!

vestusia no cos tam potrafię upichcić Dzisiaj kuchnia serwowała nuggetsy , pyzy sos i buraczki zasmażane Tak srednio pasuja pyazy i buraczki do naggetsów ale było szybciaj niz pyry(ziemniaki kartofle jak kto woli ja tam jestem poznańska PYRA ) i surówka. Najlepiej to by pasowały frytki ale dla dzieciakow bardziej tresciwe jednak te pyzy były

Daruj juz sobie dietę , w końcu sex party ma być to wtedy zbędne kalorie zrzucisz

Ooo , a jednak ruszyłas dupsko do roboty , a juz myslałm , że leń smierdzący jesteś skoro w sobotnie przedpołudnie spać sie wybierasz

No fakt , za tydzień na bank będzie miło

Jakoś pod wieczór jak tutaj weszłam to D przysiadl sie obok mnie i gapi sie w ekran , po chwili zajarzyłam i zamknęłam mu laptopa przed nosem. Oburzył się bardzo , no bo niby dlaczego On nie może tego przeczytać. Grzecznie mu wytłumaczyłam , że to co mogę (czyt. chcę ) to mu powiem a reszta to babskie sprawy i ma wyrywać

luska poprawiaj szybko te filmiki bom bardzo ciekawa tego za co niby Ł mialby Cię zabić

vestusia jejciu ale Zuzka ma juz długie te swoje klaczki.
Cudna pyza , no i tak jak ciotka nosi froterowe skarpetki


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


D wrócił , uciekam

Papa

No luska jaj nie rob , dawaj tamten filmik

A link który wrzuciłaś to do logowania sie na YouTube

Dżem dobry

A ja myślałam, że to ze mnie blondi taka, że nie umiem włączyć tego, co Lusia podała, bo też mi się włączyła strona do logowania na gmailu

Lusia nie wydurniaj się, po prostu zmień w ustawieniach tamtych filmików, że nie są prywatne, a niepubliczne i powinno być dobrze

Polunia osz Ty Pipolino! Ja tam nie jestem leń śmierdzący, fakt, że nie przepadam za porządkami, ale jak trzeba, to trzeba. No i jest Zuzia, która wszędzie chodzi, więc jest to dla mnie dodatkową mobilizacją. Oczywiście momentami mam dość, bo odkurzam kilka razy dziennie, bo moje dziecię chyba ma dziurę w buzi, bo jak je obiady, to zawsze coś jej z buzi leci i ląduje na dywanie

Polunia nieważne czy coś pasuje do obiadu, czy nie. Ja tam znawczynią nie jestem i raczej podobnie jak Ty - jak coś się robi łatwo, szybko i przyjemnie, to robię. No a fryty dla dzieci to chyba niezbyt zdrowe.

My wczoraj mieliśmy dzionek pełen atrakcji. Jak już mówiłam, pojechaliśmy sobie do Lidla, zrobiłam zapasy produktów, potem do McDonalds'a (a co, raz na jakiś czas przecież można!) no i do Biedry. Nawet nie wiem na co, a poszły trzy stówy. W MakSraczu Zuzia skosztowała troszkę lodów, a jak się dopominała! Piotrek dał jej frytkę, że ma pomemlać, ale od razu jej ją zabrałam. No takich rzeczy to Zuzia jeść nie będzie. Oczywiście Zuzia nie miała nic przeciwko i nie podobało jej się to, że my jemy, a ona dostała deserek ze słoiczka i troszkę lodzika

W Biedrze są nawet fajne książeczki dla dzieci. Zastanawiałam się którą wziąć, jak otworzyłam "cyferki" to wiedziałam, że tę kupić, bo na pierwszej stronie z cyfrą "2" były dwie słodkie żyrafki

Mam wrażenie, że mnie książeczki Zuzi bardziej się podobają niż jej samej

Tym sposobem, Zuzia poszła wczoraj spać przed 21. I zgadnijcie o której wstała? O 5 rano!!!! No oszalała! Za nic nie umiałam ujarzmić tej Bestii, rozbrykała się na całego. Ja zjadłam śniadanko ale z kawą się wstrzymałam z nadzieją, że jednak Zuzia zaraz pójdzie spać. Wy pewnie smacznie śpicie.

No to dżem dobry raz jeszcze i wstawać śpiochy!

Dzien dobry

U nas buro i ponuro

Luska, no dawaj filmiki. Trzymasz nas w napieciu

Polunia, maz ciekawski. Lepiej zeby nie czytal. Faceci tego nie sa w stanie ogarnac i zrozumiec

Ja jutro do tyryyyy Ojjjj, jak mi zle

Buziaczki dla SZYMUSIA Jesli nas jeszcze Rozyczko czytasz

Dżem dobry po raz drugi

Wszystkiego Naj dla Szymusia

Madziula będzie dobrze, Ty chyba tylko na 4h idziesz do pracy? To nawet tego nie odczujesz

Będzie dobrze

Idę, bo Zuza mi tu komputer szarpie

Hej Laseczki

Wpadam się tylko przywitać i powiedzieć , że moja córka zaliczyła dziś pierwszy upadek z wyrka. Trochę się poobdzierała przy oczku ale chyba za bardzo jej nie bolało bo pakała tylko chwilę. Oczywiście z mojej winy! Wzięłam ja na łózko z łożeczka i sie bawiłyśmy ale matce sie oko przymknęło i Pola postanowiła zejść na podłogę. A to sa skutki upadku :

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Vestusiu, z tym tyg na 3-4 godz,bo mamy rady. Później na 5 dziennie. Słyszałam jednak,ze dr chce mi dać jakieś nadgodziny z logop. Zobaczymy,jak dobrze zapłaci... Mimo wszystko jakoś smutno zostawiać mojego bąbla. Każda (no prawie) z nas musi to przejść

Niom jakbym miała możliwość "dorobienia" to też byłoby inaczej. Ja niby 7h pracuję, ale w sumie to wychodzi i tak 9h dla Zuzi w żłobku. Wiadomo - dojazdy, powroty też swoje zajmują, a mnie to zajmuje pół godziny w jedną stronę. No ale.

Ja już się przyzwyczaiłam do tego stanu rzeczy, na początku było ciężko, ale teraz już jest oki. Taka kolej rzeczy, wiadomo.

Zuzia marudzi, zjadła butelki troszkę i mam nadzieję, że zaśnie. Ja póki co bawię się w Szopa Pracza, więc chwilowo na spacer się nie wybieram. Przed Powidzem trzeba poprać wszyściutko

Polunia zdarza się, chociaż wiem, że łatwo się mówi. Jak Zuzia Piotrkowi spadła to ryczałam razem z Zuzią. A fotki nie widzę, może za duża była i się nie wkleiła???

Hejooo,

Madzia- będzie na pewno dobrze, twoja Hania to z tego co pamiętam to z babcią będziesiedzieć, więc i tak masz dobrze, zawsze to mniejszy stres dla ciebie, niż dla nas, których dzieciątka poszły do żłobków.

Lusia- ale słodką masz tą Aurelkę, aż się chce mieć też taką

Vestusia- ja się cieszyłam, że Igorowi przebiły się te dwie górne jedynki i będzie spokój, a tu chyba dooopa, marudzi znowu, ślini się od nowa i zaczęły się kupy jak na zęby, więc może się znowu coś pcha.
Śliczny fryz ma Zuzia

U mnie też pochmurno i leje deszcz od czasu do czasu, więc nieciekawie

A tu fryz Igora


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


i jeszcze jedno


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.