Listopad 2011 cz. 2

polunia ciasto na nalesniki robie normalnie tylko bez cukru za to z sola, pieprzem, papryka chili. Podsmazam pokrojona piers kurczaka, przyprawiam. Nalezniki smaze, smaruje sosem czosnkowym, wkladam kurczaka, salate, ogorek, pomidor, kukurydza co tam chcesz, polewam sosem i zawijam. Po wierzchu daje jeszcze sos 1000 wysp.

Chinszczyzne robie podobnie jak Vesusia tylko ja daje sos slodko kwasny i chinski ze sloika i doprawiam tao-tao, a i jeszcze ananasa dorzucam.

Dorcia Bebiko 350g najtansze w Carefourze za 11,70, ale to z Biedry jeszcze taniej wychodzi.
Chodzi Ci o tego elfa? Elfy fajne sa

Vestusia ja pierwsza zafasolkowana?! Never!

Moje Dzięcię śpi.
Ciekawe czy do rana. Wątpie.

Polunia Twój Damian naprawdę święty Mnie jak się nie chcę robić obiadu i jest np piątek to to wykorzystują mówiąc, że w piątek mięsa sie nie je

Teraz gotuje Krzysiowi bób.

Dzięki za przepisy na chińszczyznę.

Vestusia mam nadzieję, że szybko wózek sprzedasz. My też trochę mamy do sprzedania rzeczy, ale jakoś wystawić cieżko


Ha ha ja też obstawiam Malinę. Za tego Elfa

Co to sos 1000 wysp? Ja to z sosami mam problem.

Tydzień temu o tej porze było wesoło

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Oj Dorcia, Ty z Gdańska jesteś czy z jakiejś wsi? Jak możesz nie wiedzieć co to jest sos 1000 wysp? Najprościej spróbować jadąc na Orlena i prosząc o hot-doga (jak to mawiała Teściowa Maliny?) z tym sosem. Ja to najbardziej lubię sos duński

Kurdę mam takie gastro, że zwariuję za chwilę. Piotrek robi sałatkę tę rybno-jajeczną. W lodówce chińszczyzna na jutro, ale chyba ją zeżrę a od jutra dieta, bo się w kieckę nie zmieszczę.

Fotki fajne, kurka to całowanko niezłe! Jak ja byłam pijana! Ale to pewnie dla Was nic nowego, bo ja ciągle coś piję

Krzyś to i tak spisał się na medal i nawet Lenią zajmował, choć opornie mu to szło. Ale fajnie, że mu się podobało i że chętnie pojedzie na kolejny zjazd

No i jest Dżoana i Fifi!

Ja byłam w żłobku. Bardzo mi się podobało. Poznałam panie, zwiedziliśmy żłobek. Zuzanka ma swój wieszaczek z ręczniczkiem, łóżeczko - śpi akurat koło Tymonka, Michał od Anety 3 łóżeczka dalej Ale super wrażenie, łóżeczka takie drewniane dla maluchów a obok takie małe tapczaniki dla starszaków Zuzia w swojej sali zabaw ma taką no... zabrakło mi słowa, taką tą matę z kulkami (piłeczkami). Fajowskie! Zrobiłam zdjęcia telefonem ale oczywiście nie umiem ich zgrać na kompa, bo mój komp nie widzi telefonu. Nosz kuźwa.

Rozmawiałam z Zuzi panią, pytałam o Zuzankę. Okazuje się, co nie jest mi obce, że Zuzanka bardzo chętnie i wszystko je. Dodałam, że zapewne zjada jeszcze resztki z czyichś talerzy Uśmiała się. Zuzia za dużo zdecydowanie je.
Bo przeanalizowałam to. Rano jak wstaje to je w domu mleko z kaszką - muszę zamienić na samo mleko, niestety.
W żłobku najpierw je pierwsze śniadanie - zazwyczaj chlebek i jakaś kaszka np. w zależności od menu.
Na drugie śniadanie też różnie - albo kaszka - w zależności co było na pierwsze śniadanie, żeby np. nie dublować kaszek, to dostają np. kisielki, biszkopciki, sucharki na mleku i takie tam różne.
Potem obiad - ale tu uwaga, panie powiedziały, że pierwszy raz spotkały się z sytuacją, że maluchy zjadają cały obiad - i pierwsze, i drugie danie. Moja klucha oczywiście zjada wszystko. No pulpet.
To jak potem wraca do domu to jeszcze z nami je obiad - nie dużo, ale jednak je. No i wiem, że nie będzie w domu jadła kolejnego obiadu, bo przez te 4 dni poważnie widać zmianę u Zuzi i jest taka papluśna i naprawdę ciężka. Wierzcie mi, bo nie żartuję i nawet Piotrek sam mi to powiedział, bo też to wyczuł.

Sale fajne, no bardzo mi się podoba. Jestem zadowolona

No nic, zmykam tymczasowo, bo głodna jestem jak nie wiem co. Nie wiem co ze mną, ale ostatnio to chyba w ciąży miałam takie napady głodu i żarłam po dwa obiady

Dobranoc!

No a Zuzanka jak wstała o 18, to po 19 poszła znowu spać. Ona większość dnia przespała. Nadal temperatura zbliżona do 38, dałam jej czopka, ten antybiotyk, syrop. Kurka, oby jej przeszło, bo ona taka bidulka...

hej z wieczorka

Vestusia zdróka dla Zuzanki.

Docia ja w brzydka pogde nie pcham sie z mała na dwór , bo ja w szczerym polu mieszkam ,i odczucie jest troszkę inne.

Polunia ja też pomyslałam o rwie kulszowe.Mnie po Olu bolałao z pól roku i na ketonalach jechałam dzień w dzien , ale wujek Ł miał to tez i z tego co mi mówił to jeżdził na jakieś zastrzyki.

Z tym spaniem to wy za dobrze nie macie.Aurela poszlała ,spała do 5.45

Wow trojaczki hehe ale będzie miała ciekawie.dokłasnie opierdzielacie się .Spoadac robić kolejne A na trzecie się juz zgadamy razem

Ja nie mam pojecia która zafasolkuje pierwsza hehe moze Sarenka


E ja też ma kupe rzeczy do sprzedania , nie chce mi się wystawiac , ale tez bida u nas aż piszczy i trzeba będzie się wziąść

Hhehe Vesteloni daj dziecku jeść!!!!

Ale mój niejadek ostanio wsuwa tyle , że jestem w szoku!!1Co nie zmienia faktu , że dzis jak wpadła mała Maja to się przeraziłam , bo też zaczyna Aurelcie przerastać!!!Noż kuzwa

co prawda Maja ma o duzo większa łępetynke a reszta chudzieńka i może dlatego.

Młoda poprostu mnie dobija , wszędzie jej pełno za nogi mi się łapie i nic nie idzie zrobić Dzis też zastalam ja urzędującą na piątym schodku stojaca przy bari3erce.a miała być taka grzeczna


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Vestka spadka Za hot- dogami nie przepadam, dlatego nie wiem
Obraziłam się

Z Piotrkiem to masz dobrze. Mój to nic nie zrobi, no nic.

ha ha oj byłaś. Ale fajnie, bo bez alko to ciągle mówiłaś, że się czegoś wstydzisz

no Krzysiu dosyć spokojny był. Wkurzył mnie jak nam w łóżku ploty przerwał

Super, że ze żłobka jesteś zadowolona. Pewnie jest mega lepszy od tamtego. To najważniejsze.
W porównaniu do Leni to Zuzka sporo je, no ale do niej nie ma się co porównywać, bo ona ostatnio mało jadła, choć jest poprawa.
Zuzia jak zacznie chodzić to na pewno to zrzuci. Tym bardziej, że nie podajesz jej słodyczy i tłustych rzeczy.

O Luska ale Twoj chetny na zjazd. Super

Lenia nie spi :/

Hahahha Vestka niezle Dorcie pocisnelas No nie moge!

Dorciu dziecko sos 1000 wysp to mleko, majonez, keczup, musztarda

No to gdzie i kiedy nastepny zjazd ja sie pytam?!

Uciekam do Patryka

Buziaki

No fakt , dziś piątek to znaczy , że Patryk w małżeńskim łożu czeka

Malina w ogóle to jak tak można co , Adrian pracuje a Ty sobie jakiegoś Patryka na boku wyhaczyłaś


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Malina wysłałam Dorci tabelkę z "kilometrówką" z jakimiś tam w miarę centralnymi miejscowościami ale jest do "małego" uzupełnienia

Wy mnie nawet nie straszcie , rwa kulszowa , gdzie skąd. Mnie nigdy kręgosłup jakos specjalnie nie bolał , czasami tylko na zmianę pogody czuje ból w tym miejscu po nakłuciu a tak to nic szczególnego się nie dzieje. Fakt , że napierdziela bardzo , ja tak juz od dawna mam , z tym , że to pobolało trochę i mijało , bez tabletek się obywało bo ból był znośny. Pierwszy raz brałam na to ketonal w piątek w Powidzu. Sobota była alkoholowa i znieczulice totalna miałam a od niedzieli do wtorku na ketonalu. W środe juz zastrzyk i te tablety cały czas. Liczę , że minie
Jeszcze mnie dzis @ nawiedziła i pierwszy raz od niepamietnych czasow brzuch mnie boli.

Dzisiaj tabletki wzięłam później , to znaczy jakies 20 min temu i łeb mi juz leci , spadam do wyra. Jutro D jedzie do teścia cos mu tam pomóc i zabiera dzieciaki ze soba do teściowej , około 10 mam kolejnego kucharza na "castingu" a potem luz blues więc może nadrobię tych kilkanaście zaległych postów.

Buziaki

Dżem dobry

Lusia, Aurelka widzę też ma takie spanie. Zuzia dziś wstała aż o 5:30. Nie ma temperatury, więc pewnie nadrabia wczorajszy dzień, bo przespała prawie cały z małymi przerwami.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Jejor, Aurelka niby spokojna ale dobrze kombinuje. I jeszcze te schody. Uważaj na nią, bo będzie wypadek.

Dorciu ja z tym sosem to tak z żarcikiem, nie gniewaj się przypadkiem, bo wiesz, że ja to żartem napisałam Przecież wiesz, że Cię Kocham, nawet na fotkach się miziamy

Lenia to naprawdę mało je. Ale chlebek przy stole nawet zajadała. To nic, że Zuzia w tym czasie zjadła dwie kromki, ale coś tam Lenia jadła

A Krzyś to może i poplotkować chciał z nami he, he, he

Polunia ja tam nie znam się na tych bólach, ale chyba faktycznie to tak wygląda na tę rwę kulszową. Oby przeszło, współczuję.
I jeszcze @. Ja to nie wiem kiedy dostanę he, he, he

O, Malina, ja nawet nie wiedziałam, że samemu można zrobić taki sos He, he, he A duński wiesz, jak się robi?

Pozdrów Patryka

A gdzie Sarnę wcięło?

Moja Zuzia rozrabia. Dupsko jej odżyło i mi tu demolkę robi.
W ogóle to ostatnio próbuję ją sadzać na nocnik jak widzę, że ciśnie. Ale zaczyna się wtedy niesamowicie drzeć. Nie wiem sama, może to wina nocnika, że jej nie pasuje? Jak myślicie? Ale nawet jak nie ciśnie i ją sadzam to się drze, nie podoba jej się na nim.

Mój wózek już obserwuje 5 osób, na tablicy 61 wyświetleń, więc jest szansa, że ktoś go kupi. Jeszcze tylko auto muszę sprzedać i będzie dobrze. Tylko jak ja wtedy na spotkanie z Wami pojadę? Chyba busem

Idę się legnąć i obserwować moją Zołzę. Może też padnie za niedługo i jeszcze dośpimy

Dżem dobry po raz drugi!

My pospałyśmy jeszcze do 9, więc fajno, o 7 już Zuza spała, więc dodatkowe 2 godzinki snu

Idę zrobić nam śniadanko, pranko się robi.

No a dziś idę na panieński, choć bardzo mi się nie chce!

Wiecie jak Zuzi podoba się piosenka "Vegas Girl", no tańcuje jak szalona i od razu jej się dupcia rusza

Wstawać!

No tak, weekend, to będzie tu cisza

Dzień Dobry

Widziałam dziś w sklepie ten "Wasz" sos 1000 wysp


Polunia wybierz się do lekarza, bo dziwny ten ból.

Vestusia dobrze, że Zuzolek juz nie ma gorączki.

Vestka ja obrażalska i nadal mam focha

Oj chlebka Lenia potrafi dużo zjeść. Wtedy zajadały równo.

Lenka też nie chce na nocnik. Panikuje jak nie wiem co. Własnie nie wiem czy to kwestia nocnika, ale tak sobie myślałam, bo ten mój taki wysoki i nie dotyka nóżkami, może dlatego. Nie wiem...

Baw się dobrze na panieńskim.

Nagraj Zuzolanka.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Miłego weekendu.
A Ty Malina rób siostrzyczkę dla Misi skoro masz być pierwsza. Działajcie tam

Dorcia


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


My też będziemy musiały się za chwilkę wybrać do sklepu, bo chyba trzeba przynieść ze sobą coś do jedzenia, więc zrobię na szybko sałatkę. Pogoda do bani, aż nic się nie chce.

Ten nocnik to ja nie wiem. Zuzia ma taki zwykły akurat, w sumie też nie dotyka ziemi, bo one raczej wiszą jej w powietrzu, ale ryczy okropnie. I jak ja mam ją niby oswajać z nocnikiem?

Idę stąd, bo Zuza mi tu demolkę robi!

Vestusia

Swoje żarełko na panieński tak?

Leni to ja chyba szybko z nocnikiem nie oswoje.

W ogóle w nocy sie przebudziła, dałam jej wody i patrze, że przesikana jest, wiec zaczynam ją przebierać (w łóżeczku), no i chyba gdy ściągnełam pampka zdoiła się, bo całe łóżeczko mokre, ona też. No masakra. Przebrałam tylko ją żeby jej nie rozbudzać, a na zasikane prześcieradło położyłam ręcznik i koc.

"To ja- Narcyz się nazywam "