Listopad 2011 cz. 2

Dżem dobry!

Lusia, chciałam jeszcze dodać odnośnie tych prac domowych, że na pewno też u Was jest inaczej jeśli siedzisz w domku. Nie chodzi mi o to, że kobieta (mama głównie), która siedzi w domu musi robić wszystko. No ale pewnie w większości robisz i to też wynika z tego, że właśnie Łukasz pracuje do późna. U nas o tyle inaczej, że ja też chodzę do pracy dlatego tak się wkurzam, bo jednak też wracam zmęczona z pracy, chciałabym odpocząć, a nie mogę. No ale. Póki co wczoraj topór wojenny zakopaliśmy i smyraliśmy się na dobranoc po pleckach ha, ha, ha

Polunia z tego, co wiem, to jak rozpoczynasz zdanie, to piszesz „Mnie”, a jak gdzieś tam w zdaniu to może być „mi” He, he, he

Mnie tam zjazd pasuje u Ciebie nawet w marcu, zresztą pewnie zimno i tak jeszcze będzie, chyba że któraś będzie chciała się kąpać o tej porze roku (co jest całkiem możliwe patrząc na nasze wariacje w Powidzu ha, ha, ha)

No Twój D. to złoty chłop! Kurka jak ja bym chciała, żeby Bob był taki pomocny

Aniaa_ kurka moja Zuzia to samo, jak tylko usiądę przed kompem to zaraz stęka, przychodzi i jęczy „mama, mama” he, he, he

Oj przestańcie z tymi chirurgami. No nie mogę z Was. Jesteśmy jakie jesteśmy i skończmy te tematy, bo pitolicie jak potrzaskane. Jakbyście jeszcze miały na co narzekać, to bym zrozumiała, ale pierniczycie coś od rzeczy he, he, he Widziałam na własne oczy więc przestańcie marudzić

Witaj Madziorskie. To może zagościsz u nas na dłużej??
Pokaż nam Izunię A ja mam takiego pchacza:

allegro.pl/chicco-edukacyjny-chodzik-pch...b59-i2684974234.html

jest fajny, na panelach faktycznie się ślizga ale nie jest tak źle, bo te tylne kółka można blokować, wtedy jedzie wolniej i Zuzia daje radę na panelach. Jest oki.

Ha, ha Malina, wydaje mi się, że zabawkowy laptop nie zrobi takiej furory jak prawdziwy. Zresztą tu pewnie chodzi jeszcze o to, że to co rodzice mają, to bardziej interesuje dzieci

Kurka Lusia to Olo szaleje. Powiedz tak szczerze jak teraz masz dwójkę dzieciaków czy taka różnica wieku między Olem a Aurelką jest oki czy jest bardzo ciężko? Jak uważasz?? Polunia a jak Ty sądzisz? Też masz taką podobną różnicę wieku?
No wy dalej o cyckach. Ja jestem ciekawa co Zdanek mówił o tych Twoich cycuchach he, he, he Mój Piotrek to jakiś nie ten tegens chyba jest skoro o cyckach nic mi nie mówił. Ale fioletowe majty zapamiętał (chociaż ich nie było ha, ha, ha)

Malina no padnę, Ty cycki powiększać? Kobieto, grzeszysz!

No ile Wy pijecie? Ja ostatnio prawie nic, nie pamiętam kiedy coś piłam Polejcie coś!

Kurka Wy serio o tych operacjach plastycznych? A jak się zrobi cyce to można jeszcze kiedyś piersią karmić??? He, he, he

Ha Dorcia! A czy jędrność cycuchów to nie określa się po ich dotknięciu? Żartuję of course he, he, he Zdanek ma sokole oko i wszystko dostrzeże No a na tę imprezę to nie ma zorganizowanego transportu??

Fajne te myszki interaktywne. Zuzia u Nadzi jak była to bawiła się tym garnuszkiem na klocuszkiem czy jak to się zwie i fajny, podobał się jej i się cieszyła

Olcia to Natalka dała popalić w nocy. Pewnie to ząbki, stąd to samopoczucie.

O Lusia, za rok pomyślicie o wózkach i stolikach do przewijania? No, no! To super! To może wszystkie pomyślmy!

Polunia weź głęboki oddech! I zostaw Kacpra skoro nie chce jeść. Ale niech nie dostaje też słodyczy.

Dorcia, „niejadek” pisze się razem Bo dostaniesz pałę! Gdzie Kima? Muszę w zastępstwie doszukiwać się przestępstw językowych ha, ha, ha

Oj biedny Wojtuś! Bidulek mały! Ucałuj ten policzek :*

No nadrobiłam Was
Wczoraj standardowo MjM (jak to Dorcia pisze) a potem wyłączyłam telewizor i kazałam iść spać ha, ha, ha. Piotrek ma mnie dość, wyłączam wszystko, gdy jest nieużywane. No nie przeżyję tego rachunku. Niech się uczy oszczędności he, he, he.

Wczoraj dzwoniła do mnie Dianka, że nas dziś odwiedzi około 11. No to rano wstałam o 6, bo Zuzia już wstała, ale poszłam jeszcze spać, bo przecież do 11 jeszcze sporo czasu. No a po 8 dzwoni Dianka, że przyjedzie do godziny. NO to ja w ruch, ha, ha, ha. Dorcia tak szybko sprzątałam jak chyba Ty ostatnio przed wizytą teściowej No wszystko zrobiłam łącznie z umyciem garów Zuzia uradowana, została chwilę z ciocią a ja podskoczyłam do pobliskiego sklepu po coś do kawki, pogadałyśmy, fajnie było. Teraz mój Tołdik śpi a ja wypiłam kawkę i siedzę z Wami
Piotrek w pracy, uwielbiam taką ciszę i spokój. Dziś obiad gotowy dla Piotrka, Zuzia ma zupkę pieczarkową więc gra gitara Piotrek będzie dziś rozmrażał lodówkę, bo ja nie wiem o co chodzi ha, ha, ha

Jak Zuzia wstanie to trzeba na jakiś spacerek iść. No i tyle co u nas

Bry

Wszystkiego cudownego dla Fifika!

Dzoana gdzie Ty?!

Vestusia no moze troche przesadzam z tymi moimi cyckami, bo w sumie niezle wygladaja, nie zwisnely, ani nic, po prostu zmalaly i tego nie moge przezyc Przed ciaza mialam o dobry rozmiar wieksze i jak bede miala kase to ide pod noz. Karmic piersia mozna po operacji.
To Ty bylas uczulona na "wsiąść"? Olcia masz przerabane

Dorcia no ta Myszka Miki co pokazywalas pewnie fajniejsza, choc ma dziwnego fejsa My kupowalysmy w hurtowni i tylko takie byly. Nasza tez spiewa piosenki, ale nie z "Klubu Myszki Miiki".

polunia zrob Kacprowi kanapki z Nutella

Wyszykowalysmy sie na spacer i patrze, ze deszcz pada I tyle pochodzilysmy. Polozylam Misie spac i skoczylam do sklepu po soczki dla niej i tampony bo @ przylazla i tym sposobem cala Milka zostala pochlonieta

Ha, ha Malina Dobrze pamiętasz ten wyraz "wziąść" he, he, he. Ale zamknęłam oko na tej linijce, co by mnie za bardzo nie raziło ha, ha, ha

Olcia masz bańkę w dzienniczku za to słówko. Żeby mi to było przedostatni raz ha, ha, ha Następnym razem przyjdziesz z rodzicami

No cycki Malina masz fajne ha, ha, ha. Sama bym mogła o takich marzyć. Moje przed ciążą były brzydkie, ale jakieś były, a teraz wiszą jak Batmanowi uszy. Co zrobić.

No tak, Naj Naj dla Fifiego!!! Dżoana przywołujemy Cię do porządku! Pokaż nam tu Solenizanta

Malina toście się wyszykowały. Zuzia wstała, zjadła Danonka, je chrupka. Ja coś się ogarnąć nie mogę. Muszę łeb umyć i też na jakiś spacer iść. Zaraz się ogarnę i Zuzia obiad jeszcze zje. Pogoda dziwna, no ale nie pada, więc pójdziemy

Wszystkiego naj naj naj dla Filipka

A ja tak troszkę prywatnie, ponieważ daaaaaaaaaaawnooooooooo Wojciecha nie było to teraz nadrobimy

Vestusia foch


Aniaa dawaj Wojtusia

no i dupa bo mam za duże zdjęcia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Olcia to masz dobrze z tymi zakupami..Mnie(Vestusia hhhe było mi) by sie totalna wymiana garderoby przydała , a na dzień dzisiejszy nie mam nawet z kim jechac.

Pola spokojnie , nie denerwuj sie i nie zmuszaj jak nie chce, to niech nie je .Nie zagłodzi się.

biedny Wojtus .Ucałuj policzek od nas , ale niestety pewnie nie ostanie niego lądowanie takie

ania spokojnie blizna jest taka jak po cc , tyle , że dłuższa.Często robią w tym samym miejscu jak jest ładnie zagojona.Ja mam i w sumie jest to cieniutka biała kreseczka .Wole taka kreseczkę niż mój brzuch.Podejrzewam , ze bólu i zachodu jest tyle co po cc.Czyli do przeżycia.
Niestety chcesz byc piękna cierp

heheh Vestka wy jesteście zajebiści
nie no pewnie , ty pracujesz tak samo jak on , więc to chyba normalne , ze powinniscie sie dzielić obowiązkami.U nas jest trochę inaczej , ale pewnie jak bym poszła tez do pracy , to moj by się nie poczuwał do pomocy.

Jak mam być szczera , to wydaje mi sie , że jak jest większa różnica wieku to jest wygodniej , bo to starsze jest bardziej kumate i samodzielne.Ale znowu te 2 lata różnicy to powoduje , ze dzieci sa prawie swoim rówieśnikami i to zaowocuje w przyszłości i szybciej wychodzi się z pieluch.Ja nie narzekam.Mimo , ze nie mam aniołków w domu to jest fajnie.Aureśka teraz jest wpatrzona w Ola , on w zależności jaki ma humor tak się z nia bawi .Ale jak nie ma Ola to taki jak pisałam wczoraj , mała za mana łazi jak cień i marudzi , a jak jest olo to łazi za nim , albo siedzi z nim na dywanie , a ja mam spokój .I jak bym miała drugi raz decydować , to tez bym chciała , żeby różnica była 2 lata.

Apropo pica , to mi szwagier przyniósł bacardi drink , za to , że Ł był z nim po fure.Ale mam na nie chetke , aż mi ślina cieknie , a na razie nie moge , bo jade po Ola do przedszkola.

vestka ty se myśl ,mi chodziło o prezenty dla Aureski

A skąd ty to możesz wiedzieć czy zdanek n e sprawdzał

Huszy batmana hehe jak dobre , do mnie tez pasują

eee wy to pewnie przez moja ortografie to spac nie możecie dajcie spokój co

STO LAT DLA FIFKA I ODEMNIE

Aniu wojtusi cudaczny ,a świniaczka troszkę widać , takie lekko fioletowate kółeczko.

Ha a ja jednak idę w przyszłym tygodniu do fryca.Będę robiła za modelkę.Zgadałam się z siorą cioteczna , że ona idzie i poszukują jeszcze modelek , no to co mi szkodzi i się dopisałam .Ale się trochę cykam ,bo trzeba się na wszystko zgodzic , ale dostałam zapewnienie , że łysa nie będę.Hiszpani będą nas czesać Kurka , a może trzeba było sie nie zgadzać Trudno włosy nie nogi odrosną, a wyrazie jakiegoś szoku , odrazo pójdę do fryca zrobić cos normalnego.

A dzis Olo miał dzień dobroci dla zwierząt

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej
Wpadłam na moment poczytać i rzuciło MI sie w oczy , że Luska by pojechała na zakupy ale nie bardzo ma z kim. Wbijaj na Poznań (na zjeździe mówiłas , że M1 nasze Ci sie podoba ) i idziemy na jakis shopping

Uciekam , wpadne zaś

Jeszcze na zdjecia Luskowych bąbli zerknęłam , i sie ubawiłam , że im chyba dupska na tej kuchence podgrzewasz I dzbanki do wody mamy takie same Boziu Aurelcia na tych schodach Tez wcale do najbezpieczniejszych nie należa , o ile w ogóle o schodach mozna mówic , że są bezpieczne. Na któryms watku czytałam , że chlopiec spadł ze schodow niby tylko 6 stopni czy jakoś tak ale zawsze i jeszcze razem z deska do prasowania ... a pilnowała babcia i reszta rodzinki

No i mi Natalka skasowała posta

Już wróciłam z zakupów, ciuchów nie kupowałam bo z Igą musimy miec lepszy dzień na to (a dzisiaj bardziej spożywka i chemia Idę zakupy ogarnąc bo rzuciłam je w ganku no i młoda właśnie kupe walnęła...ech.... ale wali !!

Nie no ja nie nadążam.

Wojtuś przystojniaczek. Ciekawe co tam chciał do nas pisać Na pierwszym zdjęciu wygląda jak duży poważny mężczyzna, ale 5 fotka mnie rozczuliła. Minka boska.

Aurelcia i Oluś tez cudaki. Fajnie mają razem Oluś kochany starszy brat.
Lenci to chyba ze mną jest nudno :/
Uwielbiam u Aurelki jej pomarańczowy nosek A pod tym zlewem jak fajnie nóżkę trzyma

Polunia ja to wiedziałam, że Ty zaraz milion czarnych scenariuszy będziesz widziała. No jak moja T

Luśka ja Ci dam Mam nadzieję, że Zdanek jednak nie dotykał Twoich jędrnych pierwsi

Vestusia no ja się Bobowi nie dziwię. Tez bym z Tobą oszalała. No ale Ty w postanowieniach twarda, wiec pewnie bedziesz tak oszczędzać długo, aż efekty będą Tego Ci zazdroszczę.

Z tym sprzątaniem to chciałaby Ciebie zobaczyć. Sama z siebie wczoraj nie mogłam

Przepraszam ,że ta krótko, ale łeb mnie napierdziela. Muszę też trochę ogarnąć. Mógłby ktoś zadzwonić, że idzie to przynajmniej bym to szybko zrobiła

Zdanek dziś do 19 w robocie.

Ufff uporałam sie z tymi zakupami. Natalka już cyrki odstawia i chce tylko na ręce a mnie już kręgosłup boli. NIech Z szybko przyjeżdża bo mam dosyc...

Ale śliczne dzieciaczki Jeju jak ten czas szybko leci....

Bo Cię Dorcia huknę No ja czarnowidztwo uprawiam ale tutaj to akurat nie zakładałam , ze cos się zaraz stanie . O przypadku tej laski napisałam bo mi sie skjarzyło a swoja drogą to pamietam jak kiedys wstawiłam zdjecie Poldka przy schodach to tez mówiłyscie , że wygladaja groźnie. A w nos mnie pocałujcie głupie baby , no dobra jedna głupia baba

O Ty!!!!!

Rozumiem , że ta buxka mnie w nos caluje , tak?