Mamusie październikowe ;)))

Witam

U nas też pogoda pod psem i kiepsko to na mnie wpływa Co do dodatnich kg to już gdzieś pisałam, że ja bardzo dużo schudłam od początku ciąży. W poniedziałek na wizycie się okazało, że od poprzedniej (miesiąc temu) przytyłam 0,5 kg. Aż się położna która mnie ważyła uśmiała. Mówi, że jeszcze nie miała przypadku, żeby waga tak pomalutku rosła. Ale dobrze, że w końcu w górę, bo cały czas było w dół. Na szczęście dzidzia rozwija się prawidłowo. A żeby było śmieszniej to jem sporo i to dużo słodkiego, chociaż przed ciążą nie byłam taka na słodkie.

idę teraz z odwiedziny do cioci, bo samemu w domu to zwariować można.

PAPAPA :*

eh tam.. chcialabym przytyc tylko 6 kilo
Ja już też chora, ale do lekarza jeszcze nie ide. Narazie Chłepcę herbate z dużą ilością miodu i cytryny i zobaczymy. Jak mi sie nie będzie poprawiało to jutro pójde. Ehh.. no tyle rzeczy na głowie a tu jeszcze choróbsko ;/

No ten syrop Hedelix poleciła rodzinna a mówiłam jej że jestem w ciąży...sama nie wiem, ja już chyba nikomu nie ufam;)myśle, że jestem już przewrażliwiona i powinnam brać zamiast czytać ulotki
Eve co do wagi to moja rośnie jak szalona! ważyłam u ginekologa się i(swoja wagę mam tak samo wyregulowaną bo zawsze się zgadza) ważyłam 4kg+ to było dokładnie 3tyg temu, a dziś ważę 6,5+!!! masakra aż się boję co będzie dalej;) a jakoś znacząco nie zwiększyłam diety, ale było wesele i pobyt w domu rodzinnym, może to przez to;)
Agusiak taki urok bloków:) ale ciepła kołdra i rajty i przetrwacie:) ja też w bloku i mimo pogody deszczowej u nas cały czas okna pootwierane, nawet na noc, tak gorąco:)

Przebrnęłam rozpisałyście się Dziewczyny a z Młodym kiepsko się czyta bo cały czas gdzieś mnie ciąga za paluszka niby drepta już też sam ale zawsze co paluszek to paluszek...

U nas waga mniej więcej na poziomie z początku ciąży... w poprzedniej też przybrałam ostatecznie coś koło +/-5 kg... jednak i tak mam duuużo na plusie tak poza tym na ostatniej wizycie pokazało mi coś koło 1,5 kg mniej w stosunku do poprzedniego m-ca... ale na mojej wadze mniejsza różnica była...

a co do rzeczy dla maluszka... nadal nie wiem kto tam siedzi i zresztą po wczorajszej wizycie wyszłam wkurzona jak diabli... no cóż... trzeba będzie pójść prywatnie, żeby się dowiedzieć... i dopiero wtedy będę uzupełniać... mam dużo rzeczy po Jakubie (ubranka obecnie we władaniu mojego bratanka ale wracają chyba że zdarzy się cud i będzie córa... to wtedy trochę trzeba będzie pozmieniać... bo tak muszę tylko "przystosować" garderobę z letniej na zimową pokoik małego jest pomalowany w łączkę i niebo i ma naklejki Kubusia Puchatka i towarzyszy... na razie służy i tak jako bawialnia...

Gratuluję wszystkich potwierdzonych Synusiów i Córeczek

u nas dziś dla odmiany całkiem ładne słoneczko... jak Mężuś wróci z pracy to na spacer gdzieś z Młodym... strasznie się ostatnio tego domaga a pogoda była kijowa...

Dzień dobry:)
ja dziś od rana chodzę i kicham...nie wiem od czego.
Pogoda okropna, tyle tylko że nie pada ;/
Lenia mam strasznego zwłaszcza że jeszcze mój D. ma wolne i nic nam się nie chce
Ale zaraz idę robić sok ananasowo- jabłkowy
W piątek mam wizytę a jutro jadę na badania;/ ehhh
ciekawa jestem ile w tym miesiącu przytyłam

Ja w piątek mam glukozę a w poniedziałek wizytę i zobaczymy co u dzidziola słychać, bo czuć go doskonale Pogoda do dupy, leje, zimno-typowa jesień :/

o matko dziewczyny a u mnie latopełną parą . aż mnie dobijaja te upały szczeze mówiąc.
No ale trzeba korzystac ile wlezie z ladnej pogody.

U nas jesień pół łazienki wysprzątane, kolejne pół czeka na płyn Spać nie mogę i głupoty się mnie trzymają , czyli sprzątanie. Zaczęłam o 5:05 Goch śpi jak zabity to korzystam hihi.
A tak w ogóle to DZIEŃ DOBRY

Dzień dobry
niedawno wróciłam z badań, szamam śniadanko i jadę na zakupki
jeszcze się posprzeczałam rano z D. mnie zdenerwował bo miał wstać, wcześniej żeby pomalować sufit w kuchni, ja wracam a on jeszcze śpi;/ a potem wszystko robi na ostatnią chwilę ;/

Groszku szalejesz

dzień dobry

Groszek nie szalej z tym sprzątaniem, nie wolno Ci, pamiętaj, że masz się oszczędzać!!

U nas podobnie jak u Ciebie jesień. Wczoraj pojechaliśmy kupić farelkę i grzejemy chociaż wieczorkiem w łazience, bo inaczej nie da się nawet młodej wykąpać, tak zimno.
Już mi się rzygać chce tą zakichaną pogodą

Ja mam prenatalne 13stego i jak nie poznam wtedy płci to się wścieknę.

Maluszek puka w brzuszku i jak na razie to wstaje później niż my z Paulinką i mam nadzieję że tak zostanie

Miłego dnia kochane a dla przeziębionych dużo zdrówka

Dzień dobry:) ja właśnie szamam śniadanko bo na glukozie byłam:P i o dziwo dobrze się czułam przez te dwie godziny nic nie robienia w przychodni:P
MatiO a wkleiłabyś zdjęcie pokoiku zabaw? chciałabym zobaczyć jak to u Ciebie wyglada:) bo narzeczony boi się, że schrzanimy i namawia na naklejki;)
Groszeksprzątanie o tej porze to istne szaleństwo, trzeba było sobie długą kąpiel zafundować czy coś miłego a nie się tak forsować
Agusiak no to rzeczywiście przechlapane jak tak zimno;/ u nas słoneczko wyszło:)
Nuśka powiem tylko tak: FACECI...eh..

Elusia jak nie wyjdzie rysunek to zawsze fototapetę można nakleić

a moj się teraz łaskawie wziął za to malowanie jak ja chciałam obiad zrobić... ehh
nic się już nie odzywam bo szkoda moich nerwów.

musi tak ciągle padać?

Witam

Ja tak trochę z innej beczki. Otóż rozchodzi się o rozstępy, a dokładnie o to bym im zapobiec. Smarujecie czymś brzuszki? Mój dopiero co zaczyna rosnąć i zastanawiam się czym uelastycznić skórę na nim. Nie wiem czy opłaca się kupować specjalne kremy na rozstępy, czy są jakieś lepsze sprawdzone metody??? Może któraś z was wie coś na ten temat?

Jeśli chodzi o pogodę to u nas nareszcie rozpogodzenie Jak tylko K. wróci z pracy to zjadamy obiadek i maszerujemy na działkę, bo jutro mamy zaplanowane ognisko dla większej grupy znajomych, więc trzeba ładnie wszystko przygotować.

W sobotę lecimy zbijać butelki na szczęście siostry mego męża, a za tydzień na weselicho...

Cały czas szukam jakieś fryzury i ciężko idzie, bo miałam strasznie zniszczone włosy i byłam zmuszona skrócić o 20 cm, teraz mam do ramion i nie wiem czy coś sensownego wymyśle. No a to że jestem w ciąży nie znaczy, że nie chcę się podobać

Znowu się rozpisałam
Pozdrowienia i całuski :* :* :*

Paula a Ty skąd jesteś? Bo taki zwyczaj tłuczenia szkła to wiem, że jest na śląsku ale może jeszcze gdzieś także.

Ja smaruję kremem Mamma mia czy jakoś tak z Ziaji, jak mi się przypomni. Ale prawda jest taka, że jak rozstępy mają wyleźć to wylezą nawet po porodzie i nic specjalnie się nie poradzi. Ale smarować zawsze warto, bo nie zaszkodzi a pomóc może

My już po obiadki i korzystając z tego, że nie pada wybierzemy się zaraz na spacerek

Jesteśmy z kujawsko-pomorskiego, daleko na Śląsk ale taki zwyczaj jest u nas od zawsze Tylko kiedyś robiło się to dzień przed weselem, teraz dla wygody tydzień przed.