Mamusie październikowe ;)))

Oj dziewczynki nawet gdybyście teraz zaczęły rodzić to w waszym wypadku ciąża jest już prawie donoszona Myślę, że nie macie się co martwić jeżeli akcja porodowa się już zacznie. Będę 3mać za was mocno kciuki Niedługo zaczniemy się rozpakowywać Kiedyś to musi nastąpić

Agusiak
Jesli mam byc szczera to powiem tak;
Do czasu naszej wyprowadzki tu na nowe miejsce wszystko szło nam dobrze gdyby nie atmosfera w pracy meza a teraz sie zwaliło nam na głowe wszystko i szczeze z reka na sercu przyznam tak; wszedzie sa plusy i minusy - bedzie dobrze z opieka medyczna itp to znow ciezko z znalezieniem normalnego landlorda. i tak jedno jest super ale zaraz znajdzie sie cos co dobije

No nic, młodzi jestesmy najwyzej jak mala sie urodzi i nic sie nie zmieni to jak zrobimy vivienne paszport to skorzystamy z obywatelstwa meza i do niemc zech pojedziemy. tak jak od poczatku mialo byc. ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu

Ale nie załuje ze tu przyjechalismy bo były tez cudowne c hwile

ewe
Nie boje sie juz tego porodu tylko chciałabym wiedziec kiedy to sie zacznie, mam na mysli- zebym wiedziała ze to to a nie ze pojade do szpitala i znow z kwitkiem do domu.
Chciałabym miec to juz za soba szczeze mowiac

tośka
No ja mimo zalecen lekarza o odpoczynku tez biegam do sklepu a to załatwic z mieszkaniem a to wizyte umowic a to do banku i tak ciagle cos i po tych schodach non stop ale zle sie czuje jak mam caly dzien w domu siedziec chociaz niepowiem ze nie bo czasami mam dni gdy nie mam ochoty na nic ani zeby wyjsc na zewnatrz.

No ja zyje nadzieja ze dam rade sobie sama z malenstwem i ze za bardzo nie popekam przynajmniej u mnie plus ze wiem ze codziennie wieczorem maz w domku bedzie. no ale wiadomo razniej z mezulkiem prawda? no ale nie ma co na przod sie martwic trzebA BRNAC do przodu

Agusiakno miał mnie dopilnować a sam zaspał
Kasiacudnie wyglądasz
Karo kijowo z tym tacierzyńskim;/ ale na pewno dasz radę ;* u nas nie ma z tym problemu mój D. bierze dwa dni okolicznościówki,w dzień porodu a potem w dzień wypisu a potem 2tygodnie bo należy mu się to i nie ma dyskusji. Miał nie brać jakbym rodziła naturalnie bo nie codziennie pracuje ale jak będę mieć cc to będzie mi potrzebny.

Co do brzuszka, to miejmy nadzieję że Wasze maleństwa jeszcze posiedzą- po co się tak śpieszyć jak tam im dobrze ale już w sumie wchodzimy w etap gdzie można urodzić nie martwcie się moja najmłodsza siostra urodziła się w 34 tygodniu, jeszcze poród był bardzo ryzykowny (zagrożenie życia matki i dziecka) i wszystko poszło elegancko a Mania teraz taka dziewuszka że nikt nie wierzy że ona wcześniaczkiem była

My dziś załatwiliśmy sprawę z Urzędem i D. oficjalnie został uznany za ojca hehe zachodu z tym trochę bo musieliśmy najpierw iść zarejestrować nienarodzone dziecko a potem do kierownika USC żeby przed nim oświadczyć ze D. jest ojcem biologicznym. No ale teraz po porodzie nie musimy oboje latać po urzędach tylko D. może sam po iść

dobry wieczór

Nuśka jak będziesz mieć cc to oprócz tacierzyńskiego mąż ma też prawo wziąć tzw opiekę nad Tobą. W szpitalu wypisują wówczas stosowne papiery.

My dziś odiwedizliśmy aptekę i część rzeczy już mam a część zamówiona i będzie jutro do odbioru:)
A macie może do polecenia jakieś tanie a dobre laktatory? Nie chcę już Aventu itp bo szkoda kasy no ale jakiś by się przydał.

Laski od jutra w Biedronie są fajne promocje na pieluszki DADA. Za rozmiar 2 wychodzi 32 grosze za pieluszkę czyli się opłaca. Mam nadzieję że uda mi się upolować chociaż paczkę.

Oglądam Ekstremalne Porody na TVN Style, MASAKRA

Miłego wieczorku

Agusiaka ile tej opieki jest ?
ja niestety nie polecę Ci innego laktatora bo mam właśnie Avent


Kolejną partię ciuszków poprasowałam

nusia oj tego Ci nie powiem bo mój nie skorzystał bo miałam mamę w domu do pomocy ale w szpitalu na pewno Ci powiedzą
Wiem tylko dlatego, że nam taką opiekę proponowano coś jakby L4 na opiekę nad żoną, bo cc to w końcu operacja.

dziękuję kochana za informację Mój z pewnością z tego skorzysta bo wolę żeby on przy dziecku mi pomagał niż ktokolwiek inny- niech się uczy:D

Kochane zapraszam do nas na konkurs z super nagrodami

wrolimamy.pl/konkurs-moja-historia-mlekiem-plynaca/

Nagrody:

Agusiak tylko u nas jest ten problem że my nie mamy ślubu... więc nie wiem czy przysługuje to jeżeli żyjemy w konkubinacie ( nie cierpię tego słowa)

Przeczytałam to i owo no i oczywiście nam to nie przysługuję ;/ ale to jest jako L4 80% płatne więc zawsze jak będzie potrzeba to D. może po tacierzyńskim dobrać L4 na siebie- a z tym nie ma problem bo mam internistę w rodzinie

nusia a to mnie zaskoczyłaś, co za niesprawiedliwość! Przecież takie rzeczy w ogóle nie powinny mieć znaczenia
Ale jak macie internistę w rodzinie to spoko, w razie potrzeby skorzystacie ze zwykłego L4
Ja powiem Ci że po cc przez tydzień miałam mamę, potem T wziął zwykły urlop też tydzień, no a potem zostałyśmy same i dałyśmy radę

Dave dzięki za cynk ale ja jeszcze w życiu nic nie wygrałam więc sobie odpuszczę

Dzień dobry kochane:*
Ja znowu dziś senna i bez życia... nie wiem co się dzieje, jeszcze od rana mam rozwolnienie
Miałam w planach jechać po książki, do biedronki po pampery, jakieś buty kupić... ale odpuszczam sobie- w weekend to załatwie.
Nuśka pokręcone to wszystko... kurczę my też nie jesteśmy po ślubie ale chyba mimo wszystko należy się 2tyg na dziecko wolnego z pracy, co?? bo ja już zgłupiałam jak przeczytałam co napisałaś... a planujemy, że jak tylko synuś się urodzi to narzeczony weźmie wolne.
Karo jak będziesz coś wiedziała więcej to daj znać:* szkoda, że się tak porąbało z tym wolnym... ciężko samej na początku, ale napewno sobie poradzisz :*
Przepraszam, że wszystkiego nie nadrobię ale oczy same mi się zamykają.

Cześć dziewczyny.

Ale będę miała dziś pokręcony dzień. Jak to zakręconej babie w ciąży przypomniało mi się, że nie poprawiłam praktyk na studiach i muszę szybko to nadrobić, bo będę rok w plecy. Masakra jakaś. Muszę poprawić diagnozy dzieci. A najgorsze jest to, że jakoś zupełnie nie mogę myśli zebrać i mam pustkę w głowie. Ech Chciałam się wspomóc netem, ale tam też mam problemy ze znalezieniem czegokolwiek. Katastrofa jakaś

Hey Kobietki
No Kochane powiem Wam ze nie wiem czy sie nalezy dla Tatusia wolne grom go wie nie wnikalam nigdy.U mnie Maz nie wezmie na MNie bo musi byc w pracy i niestety to bardzo wazne oczewiscie bedzie jak zwykle czekal na ostatnia chwile a ja juz chodze myslami gdzie indziej kto zajmie sie Moja Coreczka bo co mu tam albo wkur*** sie to zostawie go samego z tym i tyle tak jak on wiecznie MNIE.Bede Tesknic za Niunia jezu juz ona sie wypytuje Mamusiu a kiedy jedziesz a ile bedziesz z dzidziusiem lezec biedulka MOJa,
U nas brzydka Pogoda leje deszcz ciemno zmoklam idac do szkoly kurde nie da sie szybko isc bo co przyspieszylam to mnie klulo i szlam jak czeresniak bez parasolki w ten deszcxz hihihi
Elusia obserwuj sie skad te rozwolnienie mowia ze na koniec ciazy rozwolnienie i w ymioty to nie dobrze nie koniecznie ae zwrocic uwage trzeba.
Ja po CC tez nie wiem jak to ja bede sie czula a Maz nie bierze tego do glowy tylko bo musi byc w pracy co ja tam i dziecko ech wogole nie wiem na co on mi potrzebny na codzien komputer tv i praca a ja to leze caly Bozy dzien
a tam nie bede soe rozpisywac na ten temat bo az sie nie chce.,

Cześć kochane
Co do urlopu tacierzyńskiego to u mnie też nie ma szans Mój mąż zostawił sobie 2 tyg. urlopu i jak urodzę to posiedzi sobie z nami Na jakiekolwiek dodatkowe dni nie liczę
My dziś z malutką jedziemy do lekarza Okaże się ile waży moja kruszyna No i oczywiście czy leży głową w dół Po powrocie dam Wam znać
Miłego dnia kochane :*