- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 5
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopadówki 2013
Listopadówki 2013
- kasia085
- Wylogowany
- rozmowna
- Jaś - moja miłość:-)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska30
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 73
- Otrzymane podziękowania: 0
mam do sprzedania po córci ubranka do chrztu , płaszczyk , sukieneczkę, i inne akurat na taka pogodę allegro.pl/sliczny-bialy-plaszczyk-do-ch...tis-i4004121342.html
allegro.pl/sukienka-retro-i4004151885.html
polecam
trzymajcie się cieplutko mamuśki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wielomama
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 270
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak wiecie Oli kończy dzisiaj 4 miesiące i oczywiście nie wytrzymałam z podawaniem czegoś dodatkowego jeszcze pół miesiąca i dzisiaj dostała sinlac pierwszy raz i na gęsto. Nie krzywiła się tylko oczywiście jak to pierwsze jedzenie łyżeczką dużo zostało na śliniaczku.
Jutro znowu dostanie. Liczyłam, że może jednak kupeczkę zrobi, ale jednak nie. Od urodzenia co 2-3 dni i chyba się to nie zmieni, ale brzuszek nie jest wzdęty i nie boli, o może tak być. Nadal karmię piersią i jest to dla mnie mega osiągnięcie, bo tamte dziecinki tylko 2-3 miesiące. Na razie nie zapowiada się, żebym kończyła karmienie.
W środę idziemy na szczepienie to dowiem się czy dobrze przybiera na wadze. A na 12 marca mam termin do ośrodka rehabilitacji dziennej dla dzieci z powodu tego języczka, który prawie cały czas jest na zewnątrz i dodatkowo spytam się jak jest z napięciem mięśniowym, ponieważ mała nadal nie przekręca się na brzuszek i z powrotem oraz rzadko odwraca się na boczek. Niby ma jeszcze troszkę czasu, ale wolę spytać. Nie pytając pediatry o zdanie zadzwoniłam do tego ośrodka i umówiłam się, ponieważ chodziłam też tam z Emilką i wiem, że są dobrzy specjaliści. Pediatra tylko ma mi wystawić skierowanie, myślę, że nie będzie z tym problemu.
Oczywiście także nie wytrzymałam w postanowieniu nie jedzenia słodyczy i ćwiczeń. Ze słodyczami walczę, ale w ogóle nie ćwiczę. Normalnie nie mam siły, ale bardzo dużo spacerujemy i ogólnie ciągle jestem w biegu na dworze. Dzięki temu czuję się lekka i nawet potrafię brzuszek....wciągnąć
Jest 21.57 i tak sobie myślę, że warto mieć dzieci młodo....Piętro niżej mam sąsiadów w wieku 47 i 50 lat-porządni ludzie, ale imprezy odprawiają co tydzień. Ich córka ma 26 lat i imprezują razem, nawet są tam rodzice jej męża. Normalnie tydzień w tydzień muza na całego, troszkę mnie to irytuje, ale najważniejsze, że dzieci się nie budzą.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pani_p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1509
- Otrzymane podziękowania: 24
Wieloma chyba jestem pierwsza :-P
Ja nie wiem kiedy ten czas przeleciał, Oliwka juz taka duża! Kurka mnie też jakoś dalej ciężko pisać na forum. Chyba już tak zostanie, że będę wpadać raz na jakiś czas... Wcale się nie dziwię Kochana, że nie masz czasu i ochoty na ćwiczenia, na pewno wystarczająco się "nacwiczysz" przy dziewczynach ja to tylko tyle co się na basen wyrwe, w domu nie mam niestety motywacji... I te słodycze! No przekleństwo! to tym języczkiem ty się zainteresowałas czy pediatra się przejęła? Pamiętam jak kiedyś pytałaś o niego. Daj znać jak będzieszybciej coś więcej wiedzieć
Wielomama właśnie odnośnie tego karmienia mam do Ciebie pytanie, bo ty nie tylko piersią karmisz, tylko tez dajesz butelkę, no i chciałam zapytać jak to robisz, że laktacja nie zanika? Mam obawy co do mnie bo coraz częściej zdarza się że muszę Zuzi na noc dać butle bo mimo napicia się z piersi, drze się w nieboglosy, a po butelce blogi spokój. Martwię się, że stracę pokarm jak tak dalej będzie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia3003
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 24
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiecie co? Nie zaglądałam tu pewnie z miesiąc. Na FB jakoś tak sprytniej wychodzi.
Aniu to dobrze, że karmisz piersią, ja również. Chociaż przyznam wam się szczerze, że już zgłupiałam. Alan skończył 3 miesiące i dalej jedzie na tym jednym cycu bez niczego innego. Może chociaż troszkę go dopajać? :/ Chciałabym spotkać się z jakimś rzeczowym pediatrą bo z tym pierwszym kontaktem to oszaleć można... Co człowiek to opinia... Myślałam, że jakiś tam pokarmy zacznę wprowadzać od 4 m-ca ale jak teraz patrzę na Alana to się zastanawiam... On tak ładnie buźką rusza jak ktoś je i normalnie rączki wyciąga w kierunku jedzenia... Zaczekam jeszcze te 3 tygodnie i dam marchewkę.
Odnośnie słodyczy - ja też nie mogę się powstrzymać od tego cholerstwa. O ćwiczeniach też nie ma mowy bo jak mam chwilę to zaraz trzeba coś załatwić, poprasować, posprzątać no i już pomału z Alanem zaczynamy robić rozsady... W międzyczasie oczywiście. Ale ja Aniu mam tylko jedno dziecko a ty trzy dziewczyny więc na prawdę nie bierz do głowy.
Z tym napięciem mięśniowym to myślę, że wszystko jest w normie. Moja córa chrzestna miała przykurcz - na lewą stronę to cięgle była zwinięta i miała rehabilitację 2 m-ce na to.Mój Alan przekręcał się z brzuszka na plecy bardzo wcześnie i już jakiś czas tego nie robi. Na boczki tylko jak bawi się z misiem a z plecków na brzuszek udało mu się tylko 2 razy. Myślę, że to jeszcze wcześnie. I tak nasze dzieciulki listopadowe są jakimiś hardcorami z tym rozwojem - mam porównanie z sąsiadką z początku października i na prawdę mało co więcej robi...
Ciekawe jak Oliwkę będą rehabilitować...
Aj gdyby tak już błysnęło słoneczko wiosenne... U nas szaro i buro od 4 dni nikt słońca nie widział.
Postaram się więcej tu zaglądać
pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pani_p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1509
- Otrzymane podziękowania: 24
Tao w ogóle we wtorek mamy mieć szczepienie, ale ja jestem teraz chora i nie wiem czy to dobry pomysł... Będę musiała z lekarka pogadać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia3003
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 24
- Otrzymane podziękowania: 0
My kolejne szczepienie mamy 2 kwietnia.
Koniecznie podpytaj o te przeziębienie zanim zaszczepisz bo może się udzielać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wielomama
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 270
- Otrzymane podziękowania: 0
Jeśli chodzi o karmienie i żeby laktacja nie zanikła raczej nie doradzę ci nic, bo uważam, że z laktacją jest tak jak np. z okresem jedne mają szybciej po porodzie inne później, wszystko zależy od hormonów. U nas może nie ma problemów z laktacją, bo od początku jest i pierś i butla to tak jakby naturalne. Ja karmię butelką tylko 1-2 razy dziennie, ale najważniejsze jest też, aby zawsze podać pierś. Ja kilka tygodni temu pisałam Wam, że chyba laktacja mi zanika. Przez 3 dni karmiłam co 2-3 godziny, wypijałam po 12 kubków dziennie płynów i 3xdziennie piłam herbatkę na laktację hipp. Mnie to pomogło i znowu co 3-4h mam bardzo pełne piersi. No i jak nadal w nocy nie robię większych przerw niż 4h.
Jak trzeba to możesz dokarmiać według mnie, ale zawsze najpierw podaj pierś co 3 godziny i tak jak wszyscy mówią bardzo dużo pij. Chociaż czasami i tak nie można zwiększyć laktacji.
kasia3003 tak sobie poczytałam o tych moich starszych dziewczynkach to najstarsza miała 4 miesiące i 5 dni jak zaczęła się przewracać na plecków na brzuszek a młodsza miała problemy, dlatego była rehabilitacja to ona miała ponad pół roczku, ale też podejrzewam, że dzięki rehabilitacji zaczęła szybko chodzić. Natomiast teraz czasami jąka się i miała wadę wymowy ogólną i bezdechy jako niemowlę i logopeda mówi, że to wszystko było powiązane ze sobą, dlatego teraz już szybko chcę, żeby Oliwkę przebadali. Jednak jeśli chodzi o te przewroty to nasze maluchy mają czas. Wiem, że ten wystający języczek też jakoś ćwiczą.
Wczoraj i dzisiaj dałam małej sinlac i wczoraj i dziś puszcza strasznie śmierdzące bąki. Wstrzymuję się i następnie podam za jakieś 2 tygodnie marchewkę albo jabłuszko.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- [email protected]
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 93
- Otrzymane podziękowania: 0
ale ten czas leci mój nadal pije butle i pierś jak to się śmieje że najlepiej przytulić sie do mamusi i iść spać he
dziś zamówiłam sobie nosidełko więc będziemy z małym spacerować bez wózka he
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia3003
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 24
- Otrzymane podziękowania: 0
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ja też czekam na nosidełko - zobaczymy co mały na to bo jest strasznie ciekawy świata w wózku coraz więcej się rozgląda i coraz mniej śpi. A tak może razem będziemy siać warzywniak
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- [email protected]
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 93
- Otrzymane podziękowania: 0
Wielomama miejmy nadzieje że wszystko będzie dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natB
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- (...) bo dziecko to cud, jedyny, niezastąpiony :)
- Posty: 2505
- Otrzymane podziękowania: 153
Tak po krótko napiszę, Władek w nocy kiepsko śpi, ale w dzień za to jest przekochany... wiadomo ma gorsze dni, jak dziecko, ale to każdemu się zdarza , chociaż marzy mi się, żeby już sam siedział... co raz większy z niego klopsik i to wnoszeni go na piętro odczuwalne jest w plecach , zdycham, jak nigdy :/... Zaczął już sam przekręcać się na jeden bok , drugiego nie lubi i zdarza mu się czmyknąć na brzuszek, ale nie potrafi wywinąć sobie rączek i biedak stęka i płacze ...
Zapisałam się do gin na koniec miesiąca, za 3 tygodnie mam badanie krwi na tą tarczycę i modlę się, żeby był ok... od samego myślenia już mnie brzuch boli
Mąż po 2 tygodniach urlopu wrócił do pracy, ale powiem Wam, że dobrze, bo mi małego rozpuszczał i jak Władek widział tatę to od razu domagał się wzięcia na rączki i był marudny, a tak mamy swój tryb dnia i jest super
A tu wklejam Wam zdjęcie mojego małego pirata ... zrobił się z niego straszny śmieszek i przytulaka ... czasem się śmieje, że z tej miłości do niego to go zjem tak bardzo go kocham
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baksik6661
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 57
- Otrzymane podziękowania: 0
ja juz ciezko wyrabiam maz caly czas jezdzi w delegacje Juniorek zaczyna marudzic slinic sie itp tyle spraw dookola tyle do zrobienia w domu starszy synio jakis bunt trzylatka chyba przechodzi mam ochote siadnac i poplakac ale nie mam na to czau eh :/
a i wiecie co starszy synio dal malemu chrupka kukurydzianego myslal ze to gryzak pewnie jak oszaaly zaczzal lizac i histeria jak mu wzielam ale radocha byla jak wylizal i wymacal nim dziaselka hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baksik6661
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 57
- Otrzymane podziękowania: 0
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- małopolanka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 531
- Otrzymane podziękowania: 0
Bozenas tylko Ciebie brakuje jak tu zaglądasz to daj znać co u Ciebie. Chętnie dodamy Cię do naszej grupy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.