Listopadówki 2013

dzidostwo ja wszystko cały czas sprzedaję na allegro. Naprawdę przeróżne rzeczy i wszystko schodzi, oczywiście komentarze mam tylko pozytywne. Nawet zabawki sprzedawałam. Spróbuj może wystawić na licytację 320zł a kup teraz 400.Może troszkę stracisz, ale większa pewność, że ktoś kupi.

jeżeli chodzi o kremy to też chyba uważam, że jest to niezależne od nas. Używam Perfecta mama, ale nie liczę na cuda. Już mam sporo rozstępów i z każdą kolejną ciążą było ich więcej, na szczęście nie są czerwone, ale za to dół brzucha obwisły. Wiem, że raczej tego nie zmienię, nie mam siły katować się ćwiczeniami. Po 10 latach bycia razem już mi to zwisa czy podobam się D czy nie. Nigdy nie sprawił mi przykrości, ale też nie raz widzę jak spogląda na inne. Facet to świnia-każdy. Prędzej czy później to wychodzi.

cortezia cieszymy się z Tobą, że wszystko dobrze u maleństwa. Tak wiem to machanie rączką jest najcudowniejsze.

agnieszka fajnie, że udało ci się wypatrzeć takie okazje sklepowe
Przedstawiam Wam moje maleństwo

Wystaw na allegro jak radzi wielomama, a najwyżej podbijemy cenę, ludzie chętniej licytują jak widzą zainteresowanie

wielomama sliczne malenstwo, moim zdaniem kremy dzialaja ale nie te najtansze niestety niech kazdy robi jak chce ja tam sie smarowalam i rozstepow prawie nie mam wiec znow sie smaruje w koncu cialo ma sie jedna na cale zycie. Ja sprzedalam 2 wozki na allegro i bylam zadowolona:)

nefretete fajnie, że jesteś. Ja też tak czasami myślałam, że może jak wrócisz to zaczniesz pisać, ale martwiło mnie, że tak długo Cię nie ma. Niestety franeta nie wróciła.

Wielomama jakie cudowne Maleństwo!! Piękne zdjęcia...

hej dziewczynki nie było mnie wieczorem i dzisiaj rano i widzę że mam zaległości
Cortezia super ze toksoplazmoza już nie jest aktywna bardzo się cieszę!

wielomama prze cudny ten Twój bobasek.

dzisiaj rano byłam w szpitalu bo wczoraj do mnie zadzwonili o te wyniki. Więc na początek za bardzo się nie dowiedziałam o co chodzi już czekała na mnie recepcjonistka dała mi stertę dokumentów kazała czekac w poczekalni i mi mówi ze zobaczę 3 lekarzy dzisiaj ! No to sobie myśle - piękne mi musiały wyniki powychodzić że aż 3 haha. Za jakaś chwilke zostałam wezwana na oddanie próbki moczu potem na mierzenie ćiśnienia i od razu miałam iść na USG. Nie spodziewałam się że mi zrobią wcześniej niż w ustalonym terminie. Na USG wszystko wyszło super dzidziuś urósł niesamowicie od ostatniego razu. Widzieliśmy rączki nóżki najfajniejsze było jak obrócił się do nas i ziewnął ale tak długo jakby mu się spać chciało haha. Cudny widok. Lekarka/położna nie wiem nawet kto to był zmierzyła i powiedziała że wg OM jest 13 tydz i 4 dni a wg USG jest 13 tydz i 4 dni czyli idealnie. Dzidziuś rośnie prawidłowo wszystko jest ok. Potem zostałam wezwana do ogólnego lekarza który powiedział że jestem tu dzisiaj ( w końcu się dowiaduje dlaczego) bo moje tsh wyszło niskie. Pytała się czy miałam problemy z tarczycą i czy brałam jakieś leki. Mówię jej że jestem zaskoczona bo nidgy nie miałam problemów nikt w rodzinie tez nie. No więc spoko powiedziała że musi mnie zobaczyć endokrynolog. Więc za jakaś chwile już byłam w gabinecie endokrynologa i okazało się że tsh jest niskie ale reszta badań na tarczyce jest ok więc tsh nie ma się co przejmować. Powiedziała jedynie że muszę to skontrolować po porodzie i że na razie nic z tym nie będziemy robić i że to tyle i jestem już wolna mogę iść. W sumie dużo zamieszania o nic. Dobrze że nie jestem typem panikary bo można by się było nieźle na stresować z rana zanim się nie wyjaśniło o co chodzi. Najważniejsze że z dzidzia wszystko ok. Mam zdjęcia ale jakościowo są do bani. Ogólnie w szpitalu wszystko szybko się dzieje więc trwało to dosłownie chwilkę. Dzidziuś tak się wiercił że jestem w szoku że jeszcze tego nie czuję. Mam się zgłosić za 10 tyg. Dodam zdjęcie dzidzi ale nie wiem czy coś zobaczycie widać główkę i kawałek rączki bo dzidziuś leży bokiem.

Co do kremów to ja na razie używam cacao butter Palmer's oznak rozstępów nie widzę jak na razie ale tez nie mam jeszcze takiego brzucha. Spróbuje tej oliwki. Może na zmianę będę smarować zobaczymy czy to coś da.

byłam wczoraj u pani doktor zmierzyła tętno maluszka usg nie robiła przyplątała mi sie grzybica i mam stosować globulki dziewczyny jakie witaminy zażywacie bo mam skończyć zażywać kwas i przerzucić sie na witaminy a w piątek ide do drugiej pani doktor

gabi ja jak byłam w Polsce ginekolog mi polecała Centrum dla kobiet w ciąży podobno super zestaw witamin ale z racji tego że jestem za granicą zażywam Pregnacare. Najważniejsze żebyś miała dobrze zróżnicowana dietę wtedy brakiem witaminek nie będziesz musiała się przejmować.

hej Gabi,tak jak pisała Małopolanka,wszystko zależy od zróżnicowanej diety, bo jeśli dobrze się odżywiasz i jeśli masz dobre wyniki badania krwi, to witaminki są niepotrzebne, nie ma sensu wtedy przedobrzac, nadmiar witamin Dzidzi nie służy. Jeśli wyniki badania krwi są dobre wystarczy sam tran na wzmocnienie odporności. A jeśli wyniki krwi masz poniżej normy to polecam od 13 tyg. ale nie wcześniej Prenatal Classic - bardzo dobry zestaw witamin, z dużą dawką żelaza i jodem.Gdy ktoś ma problemy to ten zestaw jest super, ale gdy problemów nie ma to nie ma sensu brac.

Małopolanka super że masz silną psychikę, zamieszanie z rana miałaś niezłe jak czytałam, dzielna jesteś naprawdę Maleństwo na pewno odziedziczy to po Mamusi

Dziewczyny może nie mam racji. Jeśli tak to poprawcie mnie delikatnie i wytłumaczcie. Ja uważam, że witaminki należy brać całą ciążę.Po pierwsze dlatego, że uważam, że jednak nie da się tak w 100% dopasować dietkę, aby uzupełniać niedobór poszczególnych witamin, uważam również, że obecnie żywność jest uboga w witaminki. Po drugie dlatego, że dzieciaczek naprawdę bardzo dużo od nas wyciąga witamin i później po ciąży nasz organizm jest totalnie rozregulowany nie tylko hormonalnie ale także pod względem braku różnych minerałów.
Dodatkowo często podczas karmienia jesteśmy na mega diecie, gdzie należy prawie wszystko wykluczać z diety i wtedy ratują nas i dziecko dodatkowe witaminy.
Oczywiście raczej wszyscy lekarze doradzają, aby do 13 tygodnia brać kwas a dopiero potem witaminki. A życie i tak pokazuje swoje, ponieważ znam kobiety, które nie brały witamin, podczas ciąży żywiły się tylko hamburgerami one dodatkowo paliły a dzieci szybko siadały, chodziły i były bardzo silne. Znam też takie mamy, które były bardzo przykładne a dzieci bardzo słabe i malutkie.

Małopolanka no poprostu super się zajęli Tobą rano. Gdyby wszędzie była taka opieka...Najważniejsze, że wszystko ok.

wielomama mi się aż śmiać chce z tego zamieszania o to moje niskie TSH, ale lepiej tak niż jakby mieli to olać. Widać opieka w Irlandii nie jest taka zła jakby się mogło wydawać. Od razu zaaranżowali USG ,wizytę u ogólnego lekarza i u specjalisty. Co do tych witaminek to ja robię tak że ogólnie je biorę bo moja dieta pozostawia wiele do życzenia, ale jak mam dobry dzień i wiem że zjadłam dużo wartościowych rzeczy to sobie odpuszczam albo biorę tylko kwas foliowy. Przy karmieniu piersią to już jest inna sprawa. Tym bardziej że wtedy nie ma się czasu żeby ugotować coś porządnego ani wymyślać zróżnicowane potrawy. Trzeba też wtedy uważać co się je bo nie na wszystko dzidzia dobrze reaguje. Ja też znam dokładnie takie same przykłady co wielomama.Moje dwie kuzynki nie brały w ogóle żadnych witamin nawet kwasu foliowego i urodziły dwie zdrowe dorodne zdrowe córy. Moja siostra zażywała witaminki od początku a kwas foliowy 3 mies przed staraniem się. Mój siostrzeniec ważył nieco ponad 2,5 kg i cierpi na refluks. Nie wiem czy to ma jakiś związek. Dużo na pewno zależy od genów. Ja wychodzę z założenia że nie można przesadzać ani w jedną ani w druga stronę.

Hejo:-)

U mnie też piękna pogoda ugotowalam nam zupke krem z brokulow i pojechalismy w góry do Ustronia pospacerować i powdychac świeżego powietrza

Śliczne te wasze dzidziusie ja ide jutro i nie mogę się doczekać :-D

Mi lekarz kazał od początku brac witaminy i dodatkowo kwas foliowy do 16 tyg. Co doktor to inna teoria.

A ciesze się że ta tokso to już przebyta a nie aktywna

Buziaki

a i ja pochwalę się swoim 7,5 cm szczęściem najukochańszym <3

ta mała strzałeczka pokazuje ucho ... Pani Doktor się śmiała po kim ma takie duże uszy, a to po moim S.

Nat ale piękne Maleństwo!!!! No już nie takie Malenstwo rośnie cudnie Ja też już się nie mogę doczekać jak zobaczę Naszą Dzidzie, jeszcze tydzień do USG... Mam nadzieję że szybko zleci