Grudnióweczki 2013 :)

Witaj Natala. ja termin mam 11. 12, więc może nam się termin zgrać na ten sam dzień Poza tym jeżeli okazałoby się, że będziemy mieć dziewczynkę to też miałaby na imię Marysia - sentyment z dzieciństwa.

monisia100100 mam takie dziwne kłucie czasami. Szczególnie jak np. spaceruję. Przypuszczam ze to powolne przygotowywanie do porodu! Jak kiedyś czytałam o 31 tygodniu ciąży to tam było napisane e takie objawy mogą się pojawiać.

Nutka to jesteśmy juz w dwie z tym problemem. Rozmawiałaś coś na ten temat z lekarzem bo ja wcześniej nic nie wspominałam bo zdarzało się bardzo sporadycznie teraz coraz częsciej, tylko ja mam tak jak chodzę i ,leże też.

WhiteBlackberry bardziej jak ja to juz chyba nie można przystopować. Chyba że do kibelka przestanę wstawać to jeszcze te dwa kroczki zmniejszę Takie miałam plany że w połowie listopada wszystko sama porobię, posprzątam juz tak przed świętami żeby było, okna pomyję, a widzę że raczej nic z tego nie będzie. Dasz radę te kilka dni sama, z tym płaczem to zawsze myślałam że na filmach kobiety cięzarne tak płaczą , ale to wszystko bardzo przerysowane, ale okazuje się że czasem trudno łzy powstrzymać. Pisz do nas szybciej ci czas zleci

motylek nic o tym wcześniej właśnie nie słyszałam, ale jeżeli to normalne to niech sobie jest, jak już musi

I jeszcze jak zaczęłam temat świąt to w tym roku chyba po raz pierwszy tak wcześnie cieszę się na nadchodzące, juz myślę kiedy przytargam choinkę z piwnicy, pewnie juz w listopadzie będzie stała Niestety święta z pewnych przyczyn nie były dla mnie jak dla większości osób przyjemne. Przede wszystkim przez to że mój dziadek umarł w święta, rok później moja babcia, i druga też o tym czasie tyle że dwa lata później też w święta, więc tak nie bardzo było się z czego cieszyć. Mój ojciec też jak byłam mała dokładał wszelkich starań aby nikt się nie cieszył w tym okresie, delikatnie mówiąc. Dwa lata temu moja mama dzień przed świętami wielkanocnymi miała operację kręgosłupa taki stres jaki przeżyłam i myśli z tym związane że to przede wszystkim taki czas to nikomu nie życzę. Do tego od kiedy mieszkamy z mężem razem też były problemy gdzie spędzać święta,i tez niejednokrotnie dochodziło do przykrych sytuacji przez to.
Ale nie ma co narzekać, kiedyś musi być lepszy czas te święta w tym roku będą dla mnie przełomowe, córeczka będzie z nami

jeta Odezwij się po wizycie co u Was

GOSIA82 Ja ostatnio chciałam umyć okna ale mąż stwierdził że on przed świętami umyje no to zobaczymy Basen hmmmm... sama chętnie bym poszła ale jakoś głupio z takim dużym brzuchem

Nutka Będę zdawać relacje na bieżąco ze szkoły rodzenia to bedziecie też na czasie

Witaj Natala

monisia100100 Ja też tak mam głównie wtedy kiedy malutka się rusza więc myślałam że to dlatego.. Ja zamierzam wyprać koszule i szlafrok w tym proszku dla dzieci staniki już wyprałam.

WhiteBlackberry Czytałam że jakiś krem tam specjalny jest ale podobno najskuteczniejsze jest własne mleko Pisz często do nas to czas będzie leciał.

Ja jakoś nie mogę sie doczekać świąt pierwsze świeta z maleństwem:) Fajnie by było jakby nam wszystkim udało się ,,rozpakować,, do świąt

Grrr! Angina!

Brukselka nie mów ze cię angina dopadła. Kuruj sie kochana!!!

Monisia100100 nie konsultowałam jeszcze tego bo do mojej gin jadę w środę. Myślałam ze dzisiaj ja złapie na oddziale ale niestety...

Jeta czekam na informacje

monisia100100 No to jest pewne, że będę pisać
Ehh... też tak myślałam, ale przekonałam się, że jednak ciężarne potrafią ryczek bez opamiętania Jednak coś w tym jest prawdy.
Ty już mówisz o świętach i tak mi się przypomniało... pojechałam przedwczoraj do Kauflanda z moim...chodzimy, wybieramy co potrzebujemy, jesteśmy już na słodyczach i co widzimy? Cały regał jak długi w mikołajach z czekolady, ciasteczkach z płatkami śniegu, renifery, czekoladki takie na choinke... No myślałam, że mnie oczy mylą! Zawsze po Wszystkich Świętych w marketach zaczynał się świąteczny szał, a teraz widzę, że już w połowie października oszaleli!
Aż mnie to przeraziło...że to już tak blisko, a to oznacza, że blisko już do porodu

Kristi Też właśnie słyszałam, że ponoć najlepsze jest własne mleczko, ale kremik na wszelki wypadek też by się zdał

Brukselka No pięknie... antybiotyk jakiś dostałaś, czy naturalnie leczysz to świństwo? Mleko, miód i czosnek! Najlepszy naturalny antybiotyk!

motylek270 z tym terminem to musimy uważać bo 13.12 to piątek nie żebym jakoś mocno przesądna była ale pewnie panikować będę trochę bardziej niż jak zwykle, jeśli jeszcze nie będę rozpakowana

Co do płaczu to u mnie hormony strasznie buzują, potrafię się rozpłakać o byle co a za chwilę śmiać się w wniebogłosy, już nie wspominając o tym , że łzy ze wzruszenia oglądając cokolwiek lecą mi same ale taka już chyba nasz natura...

Kłucie też mi doskwiera coraz częściej, zwłaszcza jak sie trochę więcej poruszam, ale myślałam, ze to efekt mojej skracającej się szyjki. Mi pomaga no-spa i magnez, no i leżenie plackiem

Poszaleli z tym szałem świątecznym,jeszcze trochę to już w wakacje te mikołaje będą wystawiać na szczęście nie chodzę po dużych sklepach to nawet nie wiem co się dzieje

Niestety, zaczęło się nagle, dzisiejsza noc koszmarna. Leczę się mlekiem, miodem, przeciwbólowo - lodami

Na antybiotyk nie mam co liczyć, jak się pogorszy, pojadę na ostry dyżur i nie dam się wyrzucić.

W związku z tym dziś pół dnia spędziłam na przeglądaniu rzeczy na allegro - torba wciąż niespakowana, remont się kończy, a wyprawka wciąż w powijakach

O rety, rzeczywiście 13. to piątek! Ja mam termin na 10, ale fajnie byłoby urodzić 11, bo wtedy łatwo zapamiętać: 11.12.13!

Natala witaj

Brukselka zdrówka kochana Ci życzę

WhiteB ja też słyszałam, że najlepiej rozsmarować troszkę mleka ale zamierzam kupić też krem na wszelki wypadek i stawiam na mustelę.

ja ostatnio byłam płaczliwa przez ten szpital, codziennie jak mąż wychodził to płakałam że ja muszę zostać. w dniu wypisu to siedziałam jak na szpilkach czekając na ostateczną decyzję. cieszę się, że jestem już w domu ale przyznam że brakuje mi codziennego słuchania serducha. a poza tym Zocha dawała czadu jak podłączali ktg


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


za to bycie na diecie jest całkiem łatwe i cały czas wyniki na glukometrze wychodzą mi w normie

Natala Witaj


WhiteB widzę, że przygotowania do szpitala idą pełną parą. Ja do szpitala biorę: majtki jednorazowe, 2 ręczniki, osłonki na piersi (muszę dopiero zakupić, biustonosze do karmienia (też jeszcze nie mam), krem na brodawki i na odparzenia dla bobasa (myślę o bepanthenie), 3 koszule, kosmetyki, pampersy,pieluchy tetrowe, 3 komplety ubranek, chusteczki dla dzidziusia i podpaski poporodowe. Dodatkowo koleżanka poleciła mi kupić tantum rosa.
Co do termometru to ja kupiłam zwykły elektroniczny, ale ciągle zastanawiam się nad bezdotykowym. Pisz do nas to szybciej minie ten czas bez męża. Zaczytaj się w dobrej książce, to nie obejrzysz się a mężuś już wróci. Ja czasem mam ochotę swojego gdzieś na kilka dni wysłać


Nutka z tym nadgarstkiem to Ty się oszczędzaj, bo rączki muszą być sprawne jak dzidzia przyjdzie na świat



Monisia100100 ja piorę wszystko w zwykłym proszku, tylko ubranka dla dzidziusia w jelpie. Mam nadzieję, że nie zaszkodzę mu w ten sposób. A co do tego kłucia to ja się łącze z Wami. U mnie zdarza się to nawet kiedy leżę. Święta to w tym roku każda z nas będzie miała wyjątkowe. Mam nadzieję, że już wszystkie będziemy je spędzać z naszymi maleństwami poza brzuszkiem


Kristi mi mąż kategorycznie zabronił mycia okien (teściowa nagadała się, ze w ciąży nie można rąk do góry podnosić )


Brukselka wracaj szybciutko do zdrowia!


moofka całe uroki teściowych



Co do świąt to ja zaraz po wszystkich świętych planuję zabrać się za sprzątanie. Prezenty świąteczne już powoli zaczynam kupować, bo jak później nie zdążę to będzie klops. Święta po prostu uwielbiam, tylko niestety z mężem w tamtym roku było dużo sprzeczek odnośnie wigilii, bo ja przywiązuje bardzo dużą wagę do swojej rodziny a on do swojej. A dwie kolacje to ciężko zmieścić. Więc chociaż w tym roku mam nadzieję, że nie będzie problemu gdzie będziemy na wigilii i gdzie spędzimy święta... home sweet home chyba, że teściowa wpadnie na jakiś genialny pomysł a jej synuś to podłapie i będzie nie po mojej myśli

Nie wiem czy już był temat szczepionek niemowlaków, jeśli był to przepraszam, ze się powtarzam, ale powiedzcie mi, planujecie szczepić dzieci jedną szczepionką (skojarzoną) czy trzema osobno?

O rany, tak czytam te wpisy i wy juz wszystko macie, cala wyprawka do szpitala. Tutaj w Uk jest sie bardzo krotko po porodzie w szpitalu. Z coreczka wypuscili nas po 14h od urodzenia :/ widc my chyba tyle rzeczy nie potrzebujemy. Jakby co, to zotawie osobna torbe z dodatkowymi rzeczami dla nas. Chyba jutro na jakis shopping wyskoczymy, chociaz po pieluszki i jakies kosmetyki, ale mi sie wydaje, ze jeszcze tyyyyyyyyle czasu.
Co do boli, to ja skurcze bh mam od 25tc i moja polozna mowi, ze to normalne, jak beda regularne to na ostry dyzur, obysmy do 37 tyg wytrzymali.
Wszystkim pochorowanym- szybkiego powrotu do zdrowia!

WhiteBlackberry co ja planuję zabrać do szpitala dla siebie:
- nakładki na sedes - mam w planie kupić ze 20 sztuk
- podkłady poporodowe maxi- 30szt. firmy Hartmann kupię
- siateczkowe majtki poporodowe - mam 4 i chyba więcej nie dokupię
- osłonki silikonowe na piersi- 1kpl.
- duże podkłady na materac do przewijania i po porodzie 90x60- kupię jakieś 10 sztuk też firmy Hartmann
- 3 koszule do szpitala - kupiłam na allegro
- szlafrok
- ciepłe skarpety - w szkole rodzenia położna doradzała żeby zabrać bo podobno podczas porodu nogi marzną
- wkładki laktacyjne
- 2 staniki do karmienia
- klapki - położna radziła zabrać gumowe, żeby można było w nich od razu pod prysznic wejść
- jednorazowe ręczniki
- balsam do ust - podobno wysuszają się bo trzeba dużo oddychać , więc zabiorę bo to dużo miejsca nie zajmuje
- woda mineralna, najlepiej taka z "dziubkiem"
- komórka i ładowarka, aparat
- kapcie dla męża i jakieś przekąski dla niego - rada położnej
- ręcznik kąpielowy i mały

a dla małego:
- kilka pieluszek jednorazowych
- 3 pajacyki
- 3 kaftaniki
- 3 śpioszki
- chusteczki nawilżane
- krem do pupy bepanthen
- niedrapki na łapki
- ręcznik

Ciuszki na wyjście dla mnie i małego uszykuję w oddzielnej torbie i mąż nam doniesie. Położna na zajęciach w szkole rodzenia uczulała, żeby mężowie pamiętali o butach dla żon, bo zdarzają się podobno przypadki kiedy zapominają, a to zima przecież będzie. Mówiła, że z porodówki biorą je do domu, a potem mają przywieźć na wypis.

A to kupiliśmy dla małego:
- butelka Avent 125 ml 1 szt
- aspirator do noska FRIDA+filtry
- sól fizjologiczna dla niemowląt-dostałam chyba z 15
- Sterimar woda morska do noska
- Octenisept – chyba kupię bo szwagierka mi doradza
- podkład na materac – 2 szt
- prześcieradło do łóżeczka- 2 szt.
- okrycie kąpielowe z kapturkiem- 2szt.
- wanienka
- 2 kocyki - grubszy i cieńszy
- 2 komplety pościeli z ochraniaczami
- poduszka i kołderka – kołderkę kupiłam taką spinaną z dwóch, jedna jest grubsza a druga cieńsza. Można ich używać razem jak i osobno, zobaczymy jak się sprawdzi. A poduszka będzie na później 
- termometr kupię bezdotykowy, już nawet mam wybrany (tech-med) tylko coś nie mogę się zabrać za zamówienie
- płyn do kąpieli – kupiłam Babydream z rossmanna
- olejek ze słodkich migdałów - jak mały będzie miał suchą skórę to dodam do kąpieli kilka kropel
- krem do buzi – Hipp krem ochronny na wiatr i niepogodę
- płyn do prania i do płukania Dzidziuś, kupiłam też płatki mydlane do prania tej firmy
- nożyczki dla dzieci
- szczoteczkę do włosów z miękkiego włosia
- pieluchy tetrowe z wzorkami na razie mam 5 sztuk ale dokupię jeszcze kilka
- no i ciuszki

Jak mi się coś przypomni to dopiszę 

motylek270 ja się zastanawiam nad laktatorem ręcznym avent

jeta my też kupiliśmy używany fotelik maxi cosi z bazą za połowę ceny w stanie idealnym

moofka witamy z powrotem w domu, ja też na diecie przez glukozę. Mierzę glukometrem od 3 dni i wyniki są ok. A dieta wcale nie taka straszna

anitka90 hmm to chyba też się jeszcze zastanowię który szpital wybrać, ten ok 50 km ode mnie ma chyba lepsze opinie, ale trochę bałam się tej drogi w zimie, ale może faktycznie nie ma czego. Muszę się wybrać na oglądanie porodówek i wtedy podejmę decyzję.
Znam ten problem ze Świętami, u nas też co roku problem, na szczęście w tym roku wszystko jasne Zostajemy u siebie

Nutka a myślałam, że może gdzieś bliżej mnie rodzisz i polecisz mi jakiś szpital bo my tylko tymczasowo tu jesteśmy i nie znam żadnego w okolicach, ale coś trzeba będzie wybrać

Milady_de_Winter jakbym miała tak blisko jak ty do szpitala to pewnie tez bym się tam wcale nie spieszyła po porodzie i w trakcie dosyć się tam należymy

Kristi mi też czasem się kasowało, jak za długo pisałam, bo mnie wylogowywało. Więc zaznaczyłam, żeby mnie nie wylogowywało nigdy i teraz bez problemu mam Też po ciuchu liczę na to, że Święta spędzimy już we trójkę, no ale zobaczymy czy mały się zdecyduje do tego czasu

Agacior też się tym pocieszam, że długo na tej diecie nie będę No to ładnie poszalałaś na zakupach Ja wolę nie liczyć wydatków

Natala hej kolejna mama i to jeszcze z moich okolic Ja mam termin na 26 grudnia, ale z ostatniego USG wychodzi, że na 11 grudnia. Masz już wybrany szpital?

WhiteBlackberry czytałam, że mleko matki jest najlepsze na sutki. Jedna szwagierka mi doradziła Bepanthen różowy bo u niej się sprawdził, a od drugiej dostałam maść Maltan, bo u drugiej to się sprawdziło. Więc mam to i to. Pewnie każdej z nas przypasuje coś innego

Brukselka kuruj się i szybko wracaj do zdrowia!! nie daj się choróbsku!

Dzisiaj dostałam już ostatnie zamówione rzeczy dla małego, 2 pościele i kołdra i poduszka ze Smyka i dwie małe zabaweczki, grzechotka i słonik-zawieszka nie mogliśmy się powstrzymać Teraz się wszystko wietrzy z zapachu nowości.
Mąż na nocce, a mi się spać nie chce. Nie lubię sama zostawać na noc. Mały w brzuchu szaleje

Dobrej nocy życzę

mała82 to nie tylko mój mężuś na nocki pracuje. Podobnie jak Ciebie męczy mnie bezsenność i mały karate w brzuszku ćwiczy. Mój M się śmieje, że przy porodzie to go położna będzie musiała łapać jak tak dalej będzie skakał fajnie byłoby jakby tak szybko wyskoczył

Miłej nocki Mamuśki!

Witam wekeendowo

WhiteBlackberry moja lista się przedstawia tak:

Do szpitala dla mnie:
-koszula do porodu
-koszule 2 szt
-szlafrok
-ciepłe skarpety
-kapcie
-klapki pod prysznic
-ręczniki
-kosmetyki(żel po prysznic itd)
-wkładki laktacyjne
-podkłady na łożko
-biustonisz do kramienia 1 szt(podobno i tak sie najczęściej w swoim zwyklym konczy;))
-majtki siateczkowe 6 szt jednorazowcyh i 2 wielorazowe
-podkłady poporodowe z "belli"
-osłonki na piersi 1 komplet
-krem na popękane brodawki
-pomadka
-woda mineralna
-ręcznik papierowy
-pierdółki typu ładowarka itd
Słyszałam tez ze warto miec "Tantum Rosa" do podmywania się

Do szpitala dla Małego to wiem ze akurat tam gdzie będę rodzic potrzeba tylko wziasc pampersy,chusteczki nawilzane i krem do pupci. Plus potem oczywiscie ubranko na wyjscie.Ciuszkow radza mi dziewczyny nie brac bo podobno szpital ma a jak im sie da swoje to juz nie wracaja sporwotem

A reszta rzeczy ktore mamy/będziemy miec:
-masa ciuszkow
-butelki antykolkowe z Tomme Tippee 1 szt 150 ml i 1 szt 260 ml plus smoczki zapasowe
-smoczek ortodontyczny Tomee Tippee na razie 1 szt
-gruszka do noska
-termometr(chyba kupimy bezdodytowy)
-szczoteczka i grzebyczek
-zestaw do paznkci
-woda morska
-sól fizjologiczna
-wanienka
-rozek
-posciel 2 komplety
-kocyk jeden gruby i kilka cinkich
-pieluchy tetrowe 10 szt
-kolorowe pieluchy tetrowe 3 szt
-pieluchy flanelowe- 4 szt
-pampersy
-chusteczki nawilzane
-oliwka Bambino
-płyn 3w1 do kapieli Johnson's Baby
-mleczko di ciala Nivea
-krem do buzi Bambino
-krem na zimno i wiatr
-krem na odparzenia
-"bezpieczne"patyczki
-płatki kosmetyczne
-gaziki jałowe
-myjka
-okrycie kąpilowe 2 szt
-ręcznik 2 szt
-ceratka-ochraniacz na materac 3 szt
-przecieradełko 2 szt
-poduszka i kołderka
-szczotka do mycia butelek
-termoopakowanie
-podgrewacz/stelyrizator mamy w planach kupic
-laktatora nie mam kupię jak będzie potrzebny(ręczny)
-proszek "dzidzius"

ufff i chyba tyle, oczywiscie jesli o niczym nie zapomnialam
Widzisz niedziela juz jutro
A co do mikołajow w kauflandzie to Kochaaaana od tamtego tygodnia juz stoja bo bylismy tez.Paranoja

Kristi my sie wstrzymalismy z pampersami na szczescie a tez mielismy "pampersa" kupic, no ale jak mowa ze to strata kasy to zaryzykujemy z tą "dadą"

Jeta mialam tez te probki. Tylko ze mleczko na sobie wysmarowałam

Gosia82 jak bysmy mieli kupione"pampersa" to tez przy nich zostalibysmy.Wiadomo ze kazde dziecko reaugje inaczej i jesli bedzie potrzeba to wiadomo ze kupimy lepsze

Agacior przyjdzie co do czego to nie będziemy miec czasu na panikowanie

Nutka no centra handlowe akurat są,tylko to fajniejsze zrobili w beznadziejej czesci miasta i nigdy nie mam okazji tam dotrzec. O Dębicy to szkoda gadac co sie dzieje bo schodzi totalnie na psy.A jeszcze co do Tarnowa to dziwie sie ze jest tak omijany bo w koncu dosc duze miasto.

Natala witam rówieśniczkę Masz tyle samo lat co ja

monisia100100 tak to nie mam, ale za to bolą mnie jej hmm miesnie czy co to jest w kazdym razie nie w srodku tylko tak jak bym rozciagneła,naciągnela czy cos a tym stylu i nie wiem tez co jest grane.Ejjjj to uwazaj na siebie Kochana o kurcze to faktycznie masz traumatyczne wspomnienia świąt. Ja o nich nawet nie mysle, z moim terminem na 24.12 nie ma co planowac

Brukselka wracaj szybko do zdrowia

My wczoraj wybralismy sie na zakupy po kosmetyki dla Małego wiec to juz mam z głowy.Po niedz zamawiam reszte i wyprawka dla Małego bedzie juz cala.Wtedy sie zabiore za swoja
Oczywiscie moj mnie podirytowal bo poganial mnie w tych sklepach, bo "musi zdazyc obejrzec mecz". A ja musze na spokojnie, ogladnac 10 razy zastanowic sie ktora rzecz najlepsza To go opieprzylam i obrazilam sie Oczywiscie cały wierczor mnie za to przperaszal, więc łaskawie dałam sie przytulić

Pozdrawiam