Grudnióweczki 2013 :)

Witam i serdecznie gratuluje nowym mamą i z całego serca zazdroszczę że macie już swoje maluchy przy sobie

Nasz mały obecnie waży 2960g a rozwarcie na palec czyli jakiś niecały centymetr łożysko w II stopniu dojrzałości więc czekamy i nie możemy się już doczekać Wszystkie badania wychodzą super ktg wzorowo tylko ja coś zaczynam mieć problemy z ciśnieniem dostałam delikatną dawkę leku na zbicie i jest trochę lepiej 135/90 a było już 145/106 i zastanawiam się czy nie powinnam trochę o cesarskim cięciu poczytać cała ciąże wszystko było wzorowo a tu w gabinecie takie wysokie ale myślę że nerwy i stres swoje robią Mój mąż pracuje w systemie 24 na 48 czyli 24h jest w pracy i potem dwa dni w domu zawsze rano jak wychodzi modle się żeby nie urodzić bo miał by problem aby wyjść z pracy

Podziwiam was dziewczyny za te porządki ja bym najchętniej z łóżka nie wychodziła zmuszam się do gotowania itp może dla tego że noce nieprzespane co godzinę lata do łazienki dobrze że zgaga przemineła hehe... wczoraj byłam z mężem w tesco i złapały mnie skurcze przepowiadające oczywiście mój mąż wpadł w panikę i kazał kończyć mi zakupy a ja mu na to że zrobię zakupy do końca jego mina była bezcenna zresztą tylko się skrzywię bo coś mnie zaboli albo zakuję a on myśli że już się zaczyna kochany jest i widzę że z dnia na dzień coraz większy stres go łapie ale oczywiście wszystko się uspokoiło a sama miałam nadzieję że to już

leżaczek bujaczek mamy fisher price dostaliśmy od znajomych oraz mamy też huśtawkę co sama się buja

Ja również mam nadzieję że uda mi się trochę mleka ściągnąć na święta aby pojeść trochę smakołyków

kwejk.pl/obrazek/1956849/co-zmienila-ciaza.html

tak dla rozluźnienia ...

Cześć mamuśki

Anitka ja też planuję kupić taki leżaczek jak ma Asiula

Gosica widzisz, niepotrzebnie się niepokoiłaś Ale wiadomo, dziewczyny rozpoczęły grudzień z wielką pompą! i każda już by chciała mieć przy sobie swoje maleństwo

mefina grunt, że u Ciebie jest już lepiej Mamy już kila grudniowych (i nie tylko ) dzieciaczków szczęśliwymi mamusiami są Pyśkaaaa, Marta82, Kristi, Kaś_O, Motylek, Paulainka, Daisy i Nutka

Iwona uważaj z tym ciśnieniem i kontroluj je na bieżąco. Powiem Ci, że już bym chyba wolała żeby mój D. pracował w takim systemie jak twój. Niestety dzisiaj o 4 rano wyjechał w delegację i tak do samych Świąt!! będzie na weekendy tylko wracał. Masakra, obym tylko nie zaczęła wcześniej rodzić. Chociaż lekarz na ostatniej wizycie powiedział, że do 13-stego nie urodzę (marne pocieszenie ) A filmik świetny!!

A jeszcze jedno, odnośnie wózka za którym się rozglądałam. Znalazłam nawet fajny, tylko powiedzcie mi szczerze, czy taki pomarańczowy pasuje dla chłopaka?? Chciałam neutralny kolor, tak na przyszłość

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

AKTUALNA TABELKA NA DZIEŃ 4 GRUDZIEŃ 2013

Hejka....
Gosica fajnie ze wizyta cię trochę uspokoiła i ze wszystko w porzadku....
Kas_o... Dzięki za radę... Postaram sie myślec o odpowiednim oddychaniu...ale czy nie spanikuje hehe i o tym zapomnę...to bardzo możliwe...ale porod to wspaniałe przeżycie i tego sie trzymam....wiem ze bedzie bolec ale jakoś to przeżyje....no bo np. Ty urodziłaś juz drugie dziecko żyjesz dobrze sie czujesz i jeszcze udzielasz sie na forum wiec az tak zle nie musi byc hehe pocieszam sie Strach ma wielkie oczy pozdrowionka
Gosia82... To ladne bedziesz miec szczęście jak na weekend cię weźmie hehe
Mefiana...dobrze ze sie zaczyna układać i ze z dzidzia wszystko ok..trzymaj sie
Piranetka... Jak dla mnie kolor wózka bomba....lubię takie "oczojebne" sama mam czarno żółty
Iwona23.... Ej film wymiata....nieźle sie uśmialam....heheh

Mefiana witamy wsród nas

Iwona23 filmik boski

Gosica dobrze, że po wizycie wszystko ok, teraz nic tylko rodzić

Piranetka wózeczek śliczny, kolorki chyba uniwersalne

Mnie napadły znów smaki, musiałam zrobić sobie sorbet truskawkowy mmmm pycha i zjadłam całą michę tego sorbetu... oj będzie co zrzucać po ciąży

a dlaczego nie ma Nutki w naszej tabelce?

Też to zauważyłam, że Nutka gdzieś wypadła.

Witam
Mefiana najważniejsze że wróciłaś teraz skup się na porodzie i nie myśl o złych rzeczach:kiss:

Rzeczywiście Nutki nie ma w tabelce urodziła Kubunia ale trzeba spytać o wszystkie dane

piranetka ja sądzę że to kolor uniwersalny bez łatki że to dla chłopca lub dziewczynki

anitka jeszcze możemy sobie pozwalać na zachcianki

Ja dzisiaj po wizycie wszystko dobrze następna wizyta 12 grudnia gdzie termin mam na 10 grudnia wyznaczony i dopiero wtedy bedzie sprawdzał rozwarcie
Jedyne co to jak wymacał brzuch mówi że nie należy do tych dużych dzieci on szacuje że ze 3 kg waży. Mam 5 dni do terminu, jakie wagi miały wasze maluchy w tym czasie? Kurcze bo ja nie wiem jak może to stwierdzić po macaniu brzucha nie kumam

Winka ja tez mam 5 dni do terminu.. moja mala ma okolo 2800gram

Dzisiaj wywolywania dzien 2. Wczoraj po koktailu przyszlo mi pare skurczy.. mala cos nie chce wyjsc. ZZobaczymy co dzisiaj.. dzisiaj mam jeszcze wiekszego stresa. Jutro mikolajki moze zrobi prezent rodzicom dzien przed

hej kobity

piranetka śliczne kolorki jak najbardziej uniwersalne

Winka_ moja też ma ok 3 kg, a został nam równy tydzień, nie masz się czym martwić

No to zaczynam 40 tc, a jeszcze tak niedawno był 15,18,25... mąż codziennie pyta kiedy urodzę bo on już jest zmęczony tym czekaniem, mama co telefon pyta się czy z porodówki dzwonie, znajomi podobnie, a więc presja jest, i chyba zaczynam rozumieć dziewczyny, których wkurzały ciągłe pytania "urodziłaś już?" a u mnie jeszcze tydzień do terminu, nie chce myśleć jaka nagonka będzie jak termin przekroczę...

Hej dziewczynki
Najpierw streszczenie z wizyty:
Moja Miśka waży szacunkowo ok. 2700g, ale pani doktor powiedziała, że mamy liczyć ok.20% błędu, bo nie można już dokładnie zmierzyć brzuszka małej także ciężko określić ile waży dokładnie...
Wszystko pozamykane, rozwarcia nie ma, pobrała wymaz, swoją drogą tak panikowałam, a nie było tak źle całe szczęście
Mieliśmy robione pierwsze KTG, wszystko ok, żadnych nawet najmniejszych skurczy nie ma, za tydzień znowu mam jechać ale na samo KTG, a kolejna wizyta na 30 grudnia czyli na wyznaczony termin porodu o ile doczekamy.
Lekarka powiedziała, że od przyszłego tygodnia śmiało mogę rodzić i szczerze powiedziawszy już baaardzo chciałabym urodzić!

Mieliśmy wczoraj odebrać wózek, ale nie odebraliśmy... ciśnienie podnieśli mi solidnie w Smyku, aż się zagotowałam w sobie. Miał być na białym stelażu z dużymi kołami, a przyszedł stelaż srebrny z małymi kołami! Tylko gondola była taka jak zamawialiśmy i fotelik. Myślałam, że jakoś to będzie i nawet gotowa byłam zgodzić się na ten stelaż ale jak zobaczyłam te małe koła i jak zobaczyłam jak paskudnie wygląda ta gondola na tym stelażu, to myślałam, że wyjde z siebie i stane obok! Powiedziałam, że nie ma mowy, że nie zabierzemy tego wózka. Babka była spokojna itd, przeprosiła, powiedziała, że wyślą drugie zamówienie, a ten wózek zostawią na sklepie, może ktoś kupi.
Fakt, faktem, gondolka śliczna, ale ten stelaż kompletnie do niej nie pasuje!
Także mamy tylko fotelik. Dobre i tyle. Pozostaje nam czekać aż przyjdzie cały wózek już taki jaki powinien być.

W ogóle mam dzisiaj paskudny humor, wróce z pracy i od razu pójde spać...
Miłego dnia mamusie

Witam
Na początku gratuluję nowym mamusiom Sporo już mamy tych grudnióweczkowych dzieciaczków

Ja od wczoraj jestem w szpitalu, poszłam na ktg i tak jak przypuszczałam już mnie nie wypuścili, bo zapis wyszedł straszny. Łożysko już III stopień, bardzo zwapniałe, więc trzeba kontrolować przepływy. Dziś czekam na oct,i narazie w planach nic nie mają więcej. Wczoraj jak mnie lekarka zbadała to myślałam że w nocy odjadę tak mnie brzuch bolał. Rozwarcie tak jak było od ponad tyg. na 1,5cm. i nic nie rusza.
Jestem tym wszystkim załamana, czuję że jak nic się nie ruszy dziś/jutro to ja psychicznie siądę bo juz nie daję rady.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej

Mefina super że wróciłaś do nas. Cieszę się też ze wszystko u Ciebie wraca do normy,dzielna Dziewczynka

Monisia100100 Kochana nie załamuj sie,musisz dac rade. A innych olej,szkoda Twoich nerwow Tez mam łozysko w III stopniu,ale mowila mi gin.ze taki stan moze trwac kilka tyg i narazie nic sie ni dzieje,aczkolwiek dobrze by było gdyby Szymek zechciał sie urodzic w najblizszym czasie.

Dziewczyny ja juz wymiękam. Mam nadzieje ze Mały sie sybko zdecyduje wyjsc bo nie daje rady.Bol krocza mnie zabija.Dzien jeszcze jakos biduje,jak sie rozchodze i cos robie to tak bardzo nie odczuwam.Ale za to noce sa dla mnie koszmarem.Gdy tylko siade,lub poloze sie dluzsza chcwile to kazdy ruch jest mega bolesny.Wczoraj juz ryczalam wieczorem z tego bólu.Mały uciska,kosci sie rozchodza a ja cierpie.Juz przestalam sie bac tego porodu i w ogole byle by tylko miec go za soba.A tu sie nie bardzo zanosi,jedynie to rozwarcie pokazuje ze cos pomlenku sie dzieje a tak to nic,nawet mi brzuch nie opadl,że o czopie nie wspomne.
Masakra jakas.

U nas wszystko dobrze. Antos nie ma problemow ze ssaniem, wiec jedno zmartwienie mniej:) dzisiaj sie zapytalam czy mozemy wyjsc i po poludniu jedziemy do domku. Bezsensu tu kolejna noc siedziec jak wszystko dobrze a w domu to jednak w domu;) opieka super! Mam swoj pokoj z lazienka, wszystkie srodki higieniczne dla mnie i bobasa, o nic sie mie trzeba martwic, a polozna na kazde zawolanie i pierwsza noc przynosily mi Malego co 3 godziny na karmienie, jak konczylam to dzwonilam i szlam spac;) za to dzisiaj w nocy nie pospalam, bo jak juz mi sie udalo to Antos sie budzil i tak w kolko. Jeszcze ma takie gwaltowne ruchy czasami przez sen ktore tez mnie budza;)
I hormony mi szaleja, jak sama jestem to dobrze, ale jak Maz przychodzi to becze ze szczescia