Grudnióweczki 2013 :)

Kaś_O to taka mała przyklejka z niego no ciekawe ile przybrał na wadze

DoMI* ale ogólnie w tym szpitalu nie ma znieczulenia, czy Tobie z jakiegoś powodu nie chcą go podać? Ja też wybrałam szpital w którym jest znieczulenie a okazuje się, że podobno to loteria kto je dostanie. Wiadomo, najważniejsze zdrowie dziecka. Poza tym słyszałam, że przy znieczuleniu wydłuża się czas porodu, nie wiem czy to prawda ale takie myślenie wpływa pozytywniej na mnie jak pomyślę, że będzie trzeba dać radę bez znieczulenia.

Brukselka Powodzenia, dawaj znać jak już będziesz po

Natala no i jak tam? rozkręciło się coś?

Agacior Gratulacje Czekamy na więcej informacji.

Mefiana I dla Was przesyłam gratulacje Majka - jak będę miała kiedyś córkę to też będzie tak miała na imię

Kurcze co wejdę na forum to pojawiają się nowe mamusie. A mi jeszcze troszkę czasu zostało. Póki co żądnych skurczy, czopa nic. Szyjka zamknięta. Wydaje mi się, że mały nadal ułożony poprzecznie, choć tak naprawdę okaże się na badaniu za tydzień.

WhiteBlackberry Siku przez godzinę? A może to jednak wody?

moni31 trzymaj się w tym hotelu. No to oby szybko się rozkręciło, żebyś za długo nie musiała tam pomieszkać.

mała82 Niee Na bank siku, bo czułam parcie na pęcherz i nie leciało cały czas tylko w odstępach nawet minutowych-2minutowych

Iwona23 Niee no ja na kibelku całe szczęście nie usnęłam Chociaż bez tego nieszczęsnego prądu musiałam ze świeczką siedzieć więc 'romantyczną' usypiającą atmosferke miałam hahaha

Hahaha dostałam przed chwilą czekoladke od mojego Ł... powiedział, że kupił mi coś słodkiego. Patrze na termin ważności, a tam data 26.12.2013 czyli nasz termin porodu z OM Haha

Hej....
Gratulacje dla nowych mam tez juz chce.....! Heh ale pewnie jak każda.... Bole krocza, brzucha, pleców to tez u mnie juz codzienność.... Chodzę jak pokraka i brak sił na wszystko ale pocieszam sie ze juz niedlugooo...
Brak weny do pisania.... Dziewczyny trzymajcie sie buziaki....

Melduje , ze dzisiaj o 8 10 silami natury na świat przyszła Marysia, 2800 kg, 50 cm szczescia

WhiteBlackberry a to mamy ten sam termin z OM Fajna niespodzianka z tą czekoladką

Asiula315 u mnie to samo. Też już mogłabym być po

Natala Wow super! No to się rozkręciło na dobre. Ale kruszynka ta twoja Marysia

Asiula315 Mam to samo Też już chce żeby nasza Niuńka się urodziła

Natala gatulacje!!!

mała82 No już niedługo nam zostało czekać

Na powitanie GRATULACJE DLA WSZYSTKICH NOWYCH MAMUSIEK!!! czekamy na zdjęcia maluszków Tabelka ładnie się nam zapełnia

Forum podczytuję na bieżąco, tylko pisać mi się nie chce...
W ogóle nic mi się nie chce ostatnio. Mój D. wyjechał w delegację już w zeszłym tygodniu i wraca tylko na weekendy. Ja się tylko modlę co by na tygodniu nic się nie zaczęło , chociaż do terminu jeszcze ponad 2 tyg.
Kusi mnie żeby umyć okna (ale tylko szyby) taka ładna dzisiaj pogoda.

AKTUALNA TABELKA NA DZIEŃ 10 GRUDZIEŃ 2013

Agacior i Natala gratulacje

achh dziewczyny ja już nie moge sie doczekać, czemu ten czas tak wolno leci? czemu nic sie nie dzieje? czuje że całe życie jestem w ciąży

to wyczekiwanie jest najgorsze chociaż skoro jeszcze córcia postanowiła posiedzieć to chyba jej tam dobrze
coś czuje że mnie znienadzka weźmie

Agacior, Mefiana, Natala gratulacje!

A ja mam zmartwienie. Pokarmu mało, no i Jaś ma żółtaczkę. Dziś była położna i poleciła nam zrobić badania na bilirubinę, bo jak wychodził ze szpitala miał 11,1 mg. No i pojechaliśmy na badania pobierali mu krew z główki, a mi serce krwawiło patrząc na to, tym bardziej , ze krew była tak gęsta że nie chciała lecieć i był kłuty dwa razy. Ależ się spłakałam. Tak mi Skarba szkoda. Po 20 ma być wynik- a ja tu od zmysłów odchodzę. Oby nie miał wysokiego stężenia, bo chyba siądę psychicznie. Nie zniosę klimatu szpitala. Największy zal mam do szpitala w którym rodziłam, ze nikt nie powiedział, żeby to monitorować.

Max wrócił do wagi urodzeniowej a nawet ma na plusie 4685g czyli przybiera jak nalezy.. polozna powiedziala ze pokarm mam dobry, kupa idealna i mlody wyglada zdrowo wiec naprawde super do przodu teraz czekam na ustabilizowanie dnia i nocy chociaz juz naprawde dobrze spi.

Postaram sie jakos niedlugo podeslac wam aktualne zdjecie.. Max sie zmienil jak zeszla opuchlizna i cera juz jest ladna

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

WhiteBlackberry mam to samo ... boje się bardzo ale tłumacze sobie że ból nie trwa wiecznie i że minie a ja będę mieć małego przy sobie Ja mam potworny strach przed pobytem w szpitalu A najbardziej się boję że trafię na położną która będzie miała zły dzień i będzie się pastwić moja znajoma np usłyszała że nie ma instyktu i że nie nadaję się na matkę nie wyobrażam sobie czegoś takiego usłyszeć ... staram się myśleć optymistycznie będzie dobrze musi być ...

Motylek- mojemu w szpitalu wyszla zoltaczka ale naswietlali go przez cala noc z przerwami na jedzenie i wyniki sie polepszyly;) ale krew to pobierali mu z pietki albo z raczki a nie z glowki ...

motylek270 nie zamartwiaj się na zapas, czekaj na wyniki, już dużo czasu nie zostało. No ale faktycznie szkoda, że nikt Cię nie poinformował żeby to kontrolować.

Kaś_O same dobre wiadomości


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.