Grudnióweczki 2013 :)

monisia100100 na Rodos bylismy chyba 2 lata temu i bez wahania zabrałabym tam na wakacje małego, gorsza dla mnie jest ta wyspa pod tym wzgledem, że są tam kamieniste plaże głównie. Choć można wybrać miasteczko z piaszczystą plażą
Miesiąc temu jak byliśmy na Mazurach na wakacjach to wybrałam nocleg z wanienką i łóżeczkiem. Ale jakby tego nie było następnym razem to też damy radę. Albo będzie wanna i kąpiel z którymś z rodziców albo kupimy na miejscu wanienkę Zresztą jak większość rzeczy można kupić na miejscu Pampersy, obiadki, chemia.... Gorzej u nas z mlekiem, bo Nutramigen będziemy musieli zabrać na całe dwa tygodnie, ale myślę, że damy radę. Moim zdaniem nie ma co się bać, tylko korzystać i jechać na wakacje

Monisia samolotem lecimy. Na miejscu mamy wynajęty samochód

Hej
Meldujemy, 2 dni temu w końcu to moje dziecię usiadlo, jeszcze niepewnie , troszkę się buja ale siedzi

Okna otwieram, chociaż mieszkamy w centrum, przy jednej z głównych ulic i hałas okropny :/ wiec na noc zamykam w sypialni bo byśmy nie zasneli a wtedy to jak w saunie... Marzę , żeby się juz wyprowadzić.. Niby wszystko blisko, ale jednak zdecydowanie wole wieś

Na wakacjach mała brała ze mną prysznic , niestety wanny nie było a my i tak ledwo się zapakowalismy.. Zaczynamy rozglądać się za kombi..

Biszkopty niestety te z cukrem.. Ale też w granicach rozsądku 1-2 szt na 2 dni.

W pracy grypa jelitowa, tak się boje żeby mała jej nie miała... Oddaje ją teraz mamie ale nie wiem czy to już nie za późno

Pytanie do mam ,które liczyły na brązowe oczy u swoich maluszków, widzicie już je ?

Hejka:)
Dzwoniłam dzisiaj do lekarki która miała dać odpowiedź co z oczkiem i okazało się że jest na urlopie i wróci za 2 tyg.

Nefri To pewnie mąż nie pracuje do późna że ma czas Ci pomagać mó jak wraca przeważnie oo 17 albo 19 to za niedługo Martynka idzie spać więc za bardzo nie ma jak pomóc... Ja mieszkam w Oleśnicy w bloku 4 piętrowym i sąsiedzi za ścianą są chyba głusi bo nawet jak oglądają tv to ja słyszę co... A dzieciaki o też zmora wszyscy się kłócili z developerem że nie ma placu zabaw więc wybudowali ale tym pindom nie chce się z dziećmi przejść 20 m tylko wolą pod oknami bo wygodniej...

anitka90 No widzisz i nie trzeba było się denerwować O proszę jaki Kamilek zdolniacha:)

My na wakacje dopiero wybieramy się na koniec września nad polskie morze na początek a na następny rok coś wiecej pomyślimy bo mój mąż uropu nie ma za dużo...

Natala Gratulijemy nowych zdolności:) A sama usiadła czy ją posadziłaś?

Moja terrorystka już śpi więc i ja idę odpocząć.
Pozdrawiam

Kristi fakt, mąż nie ma takich normowanych godzin pracy i często może pracować z domu, a najczęściej jeździ tak jak się wyszykuje, czyli na 11 a wraca ok 16, czasem 17, więc faktycznie ma czas, z czego ja się bardzo cieszę.
U nas nowe osiedle z tak zwaną studnią, czyli patio, gdzie jest mini placyk zabaw i dzieciarni mnóstwo i akurat okno od sypialni mamy na ten placyk. Całe szczęście mały się już uodpornił na te wrzaski dzieciaków i się od nich nie budzi, więc okna i tak nie zamykam. Dzisiaj jest spokój, bo deszcz pada

monisia w hotelu mieliśmy kabine prysznicową i dawałąm go do tego brodzika, tylko oczywiście wcześniej wykładałąm ręcznikiem ten brodzik i sobie siedział na nim i pod prysznicem był kąpany ale miał frajdę

Hej
Nefri dla mnie to będzie pierwszy w życiu własny psiak bo jako że byłam alergik to rodzice psa nie pozwolili mieć a że niedawno w testach wyszło że akurat na psiaka uczulenia nie mam to mogliśmy się pokusić na szczeniaczka
Monisia100100 na pewno masz co robić przy niej ale kurdeeeee no świetna jest

My dziś byliśmy cały dzień w trasie,zakupy i rundka po rodzince,więc jesteśmy wszyscy wykończeni.
Zmykam odpoczywać póki jest okazja,bo pewnie Szymek później będzie zapewniał mi nocne atrakcje

Kristi Jasiek nie może przyzwyczaić się do takich okularków i non stop je ściąga, ale jak smakują mu za to oprawy. Tak wiec zakup trafiony bo lądują w buzce. Jak widzisz lekarze czasem to są mocno nieodpowidzialni. Umawiasz sie z takim na tel, a ten na urlopie. Kristi co do zupek to ja gotuje na dwa dni i zawsze dodaję miesko albo rybe.


Natala my czekamy na piwny kolor oczu i póki co bez rezultatów.

Nefri ja tez mam okno od strony placu zabaw. Szal w gorace dni, ale i my korzystamy. Duzo z synkiem przebywam wtedy wśrod dzieci. Bardziej rozmowny sie staje:-)

Monisia my czesto jezdzimy i na takie wypady kupilismy sobie dmuchaną wanienke. Jak Jan byl maly byla super teraz juz gorzej, ale to zawsze nasza sprawdzona rzecz.

Kobiety czy którejś z Was dzieciatko jest jeszcze bezzębne? Czy tylko mój Jan oczekuje na niechcące sie przebić kiełki?

Motylek mój Tymcio jeszcze nie ma zębów, ma 7 miesięcy i 4 dni. Ciągle mi się wydaje, że może już będą wychodzić, ale na razie nic. Dzisiaj będę u lekarza, niech mu tam zajrzy do tej japki i sprawdzi, czy coś sie już zaczyna chociaż dziać w tym temacie.

hej Kobietki.
Ale się u mnie pogoda popsuła
motylek Kamilek też nadal bez ząbków

motylek my też jeszcze mamy uśmiech bezzębny wczoraj pediatra powiedziała, że to nawet lepiej i że może być tak że nagle jej wyjdzie kilka zębów praktycznie na raz

poza tym na wizycie znowu potwierdzone że Zośka to kruszynka 7200 waży i jest niewysoka, ale wszystko w normie. po prostu jest drobna po mamie

a ja dostałam wczoraj drugiej pociążowej @, cykl trwał "zaledwie" 46 dni

motylek270 u nas jak mała patrzy się "pod słońce" to widać przebijający się brąz My tez bez zębów, Pani doktor stwierdziła, że jeszcze daleka droga... podobno im później tym lepiej

moofka ja myślałam, ze moja jest ociupinką ale Twoja jeszcze mniejsza, ważne, że w normie, u nas Pani doktor nie ma podstaw, żeby sądzić, że po rodzicach A więc stwierdziła, że "modeleczka":też walczę z @, ale na tabletkach to prawie tak jak by jej nie było

kristi sadzałam ją wcześniej, na kolanach, na krzesełku, w wózku, z resztą już nie chce leżeć na plecach, albo na brzuchu albo siedzieć... ale macie z tym oczkiem jak juz się zebrałaś i zadzwoniłaś to urlop ;/


u nas dalej pogoda super

No to kamień z serca że tych naszych dzieci bezzębnych jest więcej. Co rusz tu czytam, ze ktoś ma ząbek, a my...same wiecie. Też słyszałam, że lepiej mieć późne zęby. Jak byłam na szczepieniu 3 czerwca to wówczas doktor mówiła że zęby lada dzień sie pojawią.No i niewiele się zna. Tak samo jak oceniła ze mój Jaś ma nadwagę- u dziecka kulkumiesięcznego nadwagę stwierdzić to cud

moofka to faktycznie mikrusia Zosieńka jest, ale przecież małe jest piękne

Natala Jaśkowi też pociemniały oczka, bo był czas że miał wręcz błękitne, ale nie widzę nigdzie brązu.

Dziewczyny u mnie na osiedlu rocznika 2013 jest zatrzęsienie, a Janek najmłodszy. Niesamowite jest, jak patrzę na dzieci z lutego, które już śmiało chodzą, bawią się w piachu. Jaka to jest różnica...

laski ile mm zjadają Wasze dzieci za jednym zamachem? przymierzam się do tej rezygnacji z piersi coraz poważniej i się zastanawiam ile tego mleka szykować w ogóle i jakich smoczków teraz używacie? tam jakieś dziurki są w różnych ilościach matko ciemna masa ze mnie w tym temacie podgrzewacz mi potrzebny czy to zbędny gadżet?

Zosia malusia jest ale dziewczynka może być drobna gorzej jak bym miała chłopaka takiego cherlawego

motylek a co to za osiedle? u mnie na placu zabaw większość dzieci jest starsza, mamy dwóch zaprzyjaźnionych przystojniaków co mają po roku z hakiem a reszta to powyżej 3 lat. dzisiaj spotkałam w sklepie babkę, która ma synka o dzień starszego od Zośki i ona go w gondoli wozi Zośka by szału dostała

Moofka mój Jan zjada dziennie 2lub 3 razy po 120-150 ml mm, a na noc 180 i od poniedziałku przesypia noce bez dokarmiania. Tyle ze pije samo mm, bez kleikow i kaszek bo wówczas pił połowę tego. Co do smoczkow to ja mam z tommee tippee i obecnie mamy 3 czyli smoczek dla dzieci powyzej 6 miesiaca. Jeśli chodzi o podgrzewacz ja mam i nigdzie się bez niego nie ruszam. Nocami to czasem na szybko w garnku wode podgrzewalam, ale w dzien zawsze w podgrzewaczu, a to dlatego ze mam konkretna temperature i sprawa zalatwiona. Jak gdzies jedziemy to podłączam podgrzewacz i nie proszę o garnek, który wypadaloby miec jakis sterylny. W domu mamy specjalnie przeznaczony dla synka.
Moofka mieszkam na Czubach, to te nowe bloki przy Jana Pawła. Tutaj dzieci to głównie maluszki. Kobiet z wózkami mnóstwo, z brzuchami też.