Grudnióweczki 2013 :)

Jeta a o jakie przekąski chodzi? Np biszkpciki? Mogą być otwarte. Szklankę ciepłej wody na pewno dostaniesz. Nam przypadała pora karmienia jakoś dwa razy w podróży więc wolałam mieć swoją wodę, żeby nie latać.
Na czas startu dobrze mieć coś do pochrupania czy picia, coś do żucia. Filipowi smoczek dałam, żeby uszy mu się nie zatykały Jakiś 4-5 letni chłopiec siedział za nami i strasznie płakał, że go uszy bolą ale nie chciał posłuchać rodziców i pożuć czegoś.
Jakieś owoce też możesz zabrać, jakiegoś banana czy pokrojone jabłuszko

A jak coś to wózek oddajecie dopiero przy wejściu na pokład.

mała82 - no właśnie biszkopty czy chrupki. Smoczka u nas w ogóle nie było. Z wózkiem mamy taki plan właśnie. No nie wiem co więcej... Boję się, że zapomnę czegoś ważnego. Mój M w pracy dziś. zaczęłam trochę nas pakować, ale szybciej kończyłam. Julek mi zaczął pomagać. Ja chowałam jedną rzecz, on wyciągał kilka. Spakujemy się wieczorem jakoś. Teraz ma drzemkę więc pędzę coś zrobić.

Dziękuję za wszystkie porady!
Jak Wam coś przyjdzie jeszcze do głowy to piszcie!

Jeta najważniejsze to pieluszki i mleko jak pije mm. Resztę na miejscu dostaniecie jak czegoś zapomnicie. A karty Ekuz sobie zalatwialiscie tak w razie wu? A sami.organizujecie wypad?
Chrupki spokojnie.możesz.mieć.otwarte picie dla małego też. Ewentualnie poproszą cie o wypicie łyka przy celnikach kiedy wylatujecie?

A my wczoraj.pożegnaliśmy się z łożeczkiem Filip zaliczył dzisiaj pierwsza nockę na.swoim łóżku

Karta ekuz? Co to? Chyba nie zdążymy załatwić, bo wylot jutro o 6 rano. Wycieczka z biura podróży.

Brawo dla Filipa! Pierwszy krok w "dorosłość"! No ale można powiedzieć, że jest już starszym bratem, więc trzeba oddać łóżeczko

Jeta karta Ekuz to ubezpieczenie w krajach Unii i chyba wspólnego obszaru gospodarczego. Załatwia się to w nfzcie od ręki ale.do jutra faktycznie nie zdarzycie. To na przyszłość będziecie wiedzieć. Ułatwia korzystanie z opieki zdrowotnej za granicą. Ale.na pewno wam.potrzebna nie będzie.

A Filip nie oddał swojego.łóżeczka młodszego rodzeństwo bo kupiliśmy mu takie co można przerobić z łóżeczka na łóżko

Udanych wakacji! Kiedy wracacie? Czekamy na fotki

Jeta udanego wypoczynku i czekamy na relacje z powrotu. Tak jak Mała napisała, chrupki itp mogą być otwarte. Ja jeszcze brałam słoiczki do samolotu, zupkę itp i owocki w tubkach. A podczas startu i lądowania pił wodę albo chrupał chrupki i nie bolały go chyba uszy, bo nie płakał

Jeta ja też brałam słoiczki

Nefri kiedy masz następną wizytę? Ja mam przełożoną z 6 lipca na 29 czerwca z powodu urlopu mojej ginki. Zrobiłam sobie dzisiaj badanie moczu i morfologię, jutro idę po wyniki i w poniedziałek wizyta Kurde Filip chory i jeszcze teraz mnie rozkłada!! Właśnie wysyłam męża po Prenalen do apteki!

Dziękuję! Dziękuję Dziękuję!

na następny wyjazd na pewno będę pamiętać o tej karcie!

A więc Kochane do poczytania za tydzień! Wracamy w nocy z 3 na 4 lipca. Oczywiście jak się ogarniemy to się odzywam i zasypuję zdjęciami! Trzymajcie się ciepło!!!

Hej
Jeta udanego wyjazdu a po powrocie wpadaj tu i opisuj jak wrażenia;)

My wczoraj zaliczyliśmy fryzjera,Szymon nawet dał radę i tylko pod koniec się zaczął buntować.Dodaję fotę w nowej fryzurze i kikla innych wcześniejszych:)

Hejka, hejka
piszę na szybko, bo zaraz wychodzę z pracy na cholerne praktyki...
Gosica my też musimy się udać do fryzjera ;-P i to chyba wszyscy hurtem ;-P
Jeta udanego wyjazdu. My mieliśmy lecieć do Angli jakiś czas temu i też krótka podróz, nawet biletów ie mieliśmy zarezerwowanych a ja już w stresie ;-P ale u mnie jest to zwiazane dodatkowo, że sama w sobie boje się latać a jeszcze z małym ... Zazdroszczę urlopu - mi przyjdzie jeszcze trochę na niego poczekać
Mała - piękne zdjęcie i jak Filip? Jak noc?
Nefri chyba już prawie jeden tydzień nam minął U nas ze spaniem podobnie jak u Was... tylko pobudka wcześniejsza, bo ok. 7, czasem wcześniej. Drzemka ok. południa, jak mały jest teraz na wsi to potrafi tam spac 3-4 godziny więc też sie budzi późnym popołudniem i niestety trudno go położyć ok. 21 mimo intensywnego dnia.
Natala ja jestem podobnego zdania co Nefri, ludzie będą szukać po okresie wakacyjnym głowa do góry. No i na jakąś szkołę nigdy nie jest za późno ;-P
Brukselka - świetne zdjęcia :-D
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
. Co do posiłków to na stronie tego miejskiego, do którego Adaś jest zapisany nie ma menu na tydzień/miesiac. 6.07 idziemy podpisać umowę więc zapytam jak to jest z tym jedzieniem, choć pewnie słodzonej herbaty nie unikniemy i innych takich...W naszym wypadku , jedzenie jest sprawą drugorzędą, będziemy toczyć w razie czego bój z kuchnią, skoro maly ma tam siedzieć o 7:00 do 16:30
uciekam..miłego dnia

Marti przez to, że wczoraj mały miał szczepienie (ospa, druga dawka), to tak się złożyło, że poszedł spać dopiero o 15 i spał do 19!!! musiałam go budzić, bo by chyba przespał całą noc. Poszłyśmy z mamą z nim na spacer i w rezultacie poszedł spać o 23 a wstał o 7. W ogóle u mamy krócej śpi, ale przynajmniej ja nie muszę nic robić, sprzątać, gotować itp no i faktycznie minął już prawie tydzień, w przyszłą niedzielę mąż wraca. Także chyba już teraz z górki, nie mogę się doczekać.
Mąż nas obkupił bardzo, kupił małemu dużo fajnych ciuchów i dorwał też sklep z odzieżą ciążową, więc i jak dostanę trochę ciuchów

A no i Marti świetnie załatwiłaś sprawę z wakacjami. Brawo!!!

a to te ciuchy co nam mąż kupił, jeszcze ich oczywiście na żywo nie widziałam, ale już mi wysłał zdjęcie i pokazywał na skype


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej
Nefri Twój mąż ma dobry gust


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosica Powiem Ci, że efekt jest, fajne wcięcie. Jakiej farby używasz? Ja lubię taką czerwień Tylko czemu się nie uśmiechasz?

My przedłużyliśmy weekend na wsi. Dziś Olcię drugi raz użądliła pszczoła, mamy też niestety drugi w życiu katar Mam nadzieję, że szybko zwalczy, tym bardziej że wczoraj wciągnęła miseczkę mega kwaśnych czarnych porzeczek.

Nefri Zapytaj męża, może uda mu się jeszcze odebrać podatek za ciuchy, to będziecie trochę na plus.

marti1234 Tak trzymać!!!

Brukselka i co po takim użądleniu ? Adaś na wsi u babci łapał bąki, trzeba było go pilnować i nawet mi przeszło przez myśl czy w razie czego z takim małym dzieckiem to od razu nie trzeba jechać do szpitala...
Gosica wow efekt super ;-P my też mamy wesele jak się okazało w lipcu i październiku...trzeba się przygotować ;-P
Nefri fajne te ubrania taki mąż to skarb!
Mały jest juz z nami. Mieszkamy u dziadków ;-P i już mi się podoba, obiad będzie ugotowany, w domu posprzątane także wiecie ... a poza tym juz słyszałam, że babcia jednak przyjedzie do nas w czwartek i zostanie, więc po raz kolejny się potwierdza, że "wystarczy" wyluzować a reszta się jakoś ułoży. Wracam do roboty...miłego dnia! A i musze się pochwalić, że ta moja praktyka w kancelarii przerodziła się juz w stałe zlecenie na umowę więc jakiś postęp jest, liczę na to, że uda mi się dojść tam do takiej pozycji , że spokojnie będę mogła zrezygnowac z tego etatu co mam i zając się już konkretną robotą w swoim kierunku. Ale cholera jeszcze do tego czasu trzeba się przemęczyć.