listopad 2015

agadzie84 to teraz czekamy na relacje od Ciebie pooglądasz sobie brzdąca połówkowe to długie badanie a teraz nasze maluchy ćwiczą mimikę twarzy wczoraj czytałam że mrugają, uśmiechają się, dużo ziewają, ssą palec fajna wizyta przed Tobą ale przy zdjęciu sie nie postarałaś nie widać okrągłego brzuszka luźna bluzka zasłania musisz strzelić lepsze foto dla nas

Kilogramami się nie martwię tak jak napisałaś Patrizia może być i 30 na plusie ..
A z tym ciśnieniem miałam już problem miesiąc temu też sobie mierzyłam ale wtedy 140 to bylo max.. i lekarz powiedział że jest niepokojące ale nie aż tak duże zeby byrac tabletki bo mieszczę się w normie . Dziś mierzyli mi 3 razy trzeci raz po 15 min odpoczynku i nic nie spadło więc dlatego tabletki oby pomogły . No jak nie to pójdę do szpitala i się wynudzę .. Najważniejsze żeby z małym było wszystko dobrze !

agadzie84 w porównaniu do ostatniego zdjęcia to urósł Ci baardzo !

A słyszałyście o tym znieczuleniu ? teraz znieczulenie będzie można dostać na wskazanie lekarza . Bo minister nie podpisał ustawy. "Decyzję o zastosowaniu znieczulenia przy porodzie podejmuje lekarz i nie może to być czynność wykonywana na zamówienie." Nie wiadomo czy w ogóle będzie można nawet odpłatnie dostać znieczulenie .. Masakra po prostu ! to po co te znieczulenie to ja nie wiem chyba zeby bylo i leżało ..

Jakoś po tej wizycie nic mi sie nie chce . ani jesc ani sprzątnąć no nic po prostu .. Ale trzeba się wziąć za siebie i ruszyć trochę

Patuśka a ja właśnie nie biore znieczulenia pierwszy poród obyło sie bez niego i teraz też go nie chce

Ja też mam lenia ale wzięłam sie za siebie żeby mój mąż pamiętał że ma zonę w domu a nie gospodynie w dresach i bez makijażu czasem to nawet sie nie czesałam rano tylko od razu kucyka hehehe teraz włoski umyte i wyprostowane makijaż zrobiony i zaraz maluje paznokcie

A ja nie wiem:) ale jeśli jest taka możliwość i miało by to coś pomóc to pewnie że bym chciała Ale wszystko wyjdzie w dniu porodu

No tak trzeba dbać o siebie Ja przed ciaza malowałam paznokcie co chwile a teraz jakoś nie zbyt mi sie chce Ide posprzatam troche

agadzie sliczny brzusio czekamy na wiesci od Ciebie
Ja w ciąży nie używam lakierów do paznokci w tamtej tez nie malowałam kiedyś juz dawno cos wyczytałam że niektóre maja jakis skladnik szkodliwy dla kobiet w ciazy ale to chyba z tych tanszych ale u nóg mam pomalowane bo bym zwariowala ale nie robie tego czesto tylko jak juz musze to poprawiam. A makijaż w taki upał.... tylko tusz do rzęs ale jak gdzies wychodzimy wieczorem mąż mówi pomalowała byś się...
Moja bratowa miała znieczulenie i jej nie pomoglo nic a nic bolało ale znowu u niektórych dobrze działa ale pamiętam z zajęć ginekologii że mlodapani dr nie polecała bo niektóre kobiety nie umią wspólgrać z położna czyli skurcze są rodząca nie czuje ale też nie słucha położnej jak jej daje znac do parcia i zdania są podzielone także Patuśka przemyśl no i wcześniej sprawdz czy w twoim szpitalu jest możliwośc takiego znieczulenia

Zobaczymy co to będzie jeszcze troche czasu zostało
Ta pogoda doprowadza mnie do szału .. może przez to że coraz mi ciężej ale nie ma czym oddychać samo siedzenie mnie męczy, mokra jestem c chwile chodze pod prysznic to juz byc chyba chciala koniec tych upałów.
Zjadłam kolacje zaraz kąpiel i mierze ciśnienie .. mierzyłam koło 17 to było dobre więc miejmy nadzieję ze to tylko jednorazowy wybryk z tym ciśnieniem

Hej dziewczyny...
Moja wizyta dzisiejsza to była jedną wielką porażka. Pani doktor była tak nieprzyjemna że z gabinetu wyszłam prawie z płaczem.
Prośbę o USG uznała za fanaberie, zrobiła, ale z taka łaską że brak.słów. Podczas badania nie powiedziała mi NIC. Jedynie że dziecko jest drobne. Z łaską wystawiła mi skierowanie na glukozę, siku i krew.
Po prostu porażka, do tej pory aż mnie trzesie.
Ehh nie było to zbyt miła wizyta. Zdjęcia żadnego wyraznego nie ma, więc nawet nie wstawiam.
Nie wspomne że ciśnienia nawet mi.nie zmierzyła.

No tak Oni robią łaskę że pracują .. nie denerwuj się ważne że wszystko jest dobrze . Ale że nawet ciśnienia nie zmierzyła ? to faktycznie brak słów .. ;/
Ja to raz byłam u takiego lekarza i nigdy więcej nie poszłam .. Z łaską robił wszystko i odrazu mi się nie spodobał tylko że jak do mnie ktoś tak podchodzi to ja odrazu nie moge być cicho i stawiam ich do pionu .. A ile twój bąbelek waży i mierzy wiesz czy nie powiedziała ?

Patuska ona mi NIC nie powiedziała, zero... po prostu pójdę do innego lekarza.
Podniosła mi dziś baba ciśnienie, zreszta nie tylko ona
Uhhh.
A mały coraz mocniej kopie;) chyba nie lubi też jak się denerwuje wiem że się nie powinno denerwowac w ciąży no ale czasem sie po prostu nie da. We mnie się cały czas gotuje.
Patrizia następnym razem się poprawie że zdjęciem;)

agadzie84 to faktycznie jakaś głupia baba :/ było jej powiedzieć kilka słów do słuchu
Najważniejsze że z malutki jest wszystko dobrze no ale jeśli masz się uspokoić to pewnie że idź do innego No teraz to już coraz mocniej będzie szalał w brzuszku Mój wczoraj wieczorem jak zaczął to myślałam że normalnie wyjdzie mi z tego brzucha tak się kręci i prężył że aż czasami mnie już bolało . To prawda ze to nie zapomniane uczucie

Ja jakoś w nocy pomimo upału obudziłam się tylko 3 razy więc nawet się wyspałam Mój zszedł z nocki to pośpi trochę a wieczorem jak ten upał da trochę żyć to pojadę do sklepu już uzbierać rzeczy do szpitala dla mnie . Lepiej żeby już leżała bo nie wiadomo co będzie z tym ciśnieniem itd. lekarz powiedział żeby na wszelki wypadek mieć a prędzej czy później się przyda . Co prawda wieczorem miałam znowu te ciśnienie większe ale jeszcze nie najgorsze . Teraz zjadłam śniadanie wypiję herbatę i zmierzę
Zaczynam dziś z praniem dla małego i tak całe dnie siedzę w domu to chociaz pomału zacznę

Patuska o wlasnie, powiedzieć do słuchu, z tym że.ją pyskata to średnio jestem:/ no właśnie nie wiem czy jest wszytko ok, bo mi powiedziała na koniec " dziecko jest drobne"... Pewnie taka jego urodą, niemniej jednak wolę to sprawdzić.
Oj tak, mały poczyna sobie coraz śmielej w brzuchu;)
Ja też dziś wreszcie przespalam całą noc. I jestem wypoczeta. Nareszcie! Jakie fajne uczucie
Patuska nie martw się ciśnieniem, wszystko będzie ok!

agadzie84 a miałaś prywatną wizyte??? no szlak by mnie trafił !!!! nie pozwól sobie ja w pierwszej ciąży też taka byłam co zrobił i powiedział lekarz było świete teraz sobie nie pozwalam wiem czego oczekuje i mają mi to zrobić!!! no jaka baba weź zadzwoń sobie gdzie indziej do lekarza idz prywatnie i jak bedziesz dzwonic to uprzedz przez telefon ze mieszkasz za granica i potrzebujesz zrobic połówkowe bo bardzo Ci zależy oni już beda wiedzieć ze to dłższa wizyta i na pewno zrobia jak należy ( a ta baba robiła ci w ogole połówkowe?? mierzyła sprawdzała??) i nie denerwuj sie ja wczoraj tez miałam jakiś dzien nerwowy tak mniej więcej byłam miedzy młotem a kowadłem czyli między siostrą i mężem nie lubie takich sytuacji więc i mi sie ciśnienie troche podniosło

Patuśka czyli tabletki pmagaja to najważniejsze, ale fajnie juz zaczynasz przygotowania ja miałam dzisaj zorganizować w koncu szafy dla nas i dla małego powyciągać wszystkie ciuszki i poukladać zobaczyć jak to wszystko sie pomieści ale koleżanka 12 przychodzi na farbowanie więc nie chce sie rozgrzebywać jutro się tym zajmę

U mnie skwar obudziłam sie cała mokra chociaż w samych majtkach i topie śpie ide pod prysznik i zjem śniadanko

agadzie84 Nie przejmuj sie kochana masz jeszcze duzo czasu więc na pewno znajdziesz lekaza ktory bedzie w porzadku i pochwalisz sie zdjeciem i wynikami malucha :* :*

agadzie84 no jeśli masz być spokojniejsza to idź pewnie upewnij się
No właśnie mierzę sobie te ciśnienie i póki co jest dobre !! Oby już było dobrze !

No właśnie panstwowo byłam, może dlatego tak...ale naprawde, zmieniam lekarza. Bo to była ta sama do której chodze prywatnie i naprawdę, zmiana stosunku o 180° :/

Patuska to super ale nie wiadomo czy leki dzialaja czy wczoraj byl taki dzien ale ważne że dzisiaj dzień zaczął się dobrze!
agadzie84 no jak się takie sytuacje słyszy o lekarzach to sie nóż w kieszeni otwiera też jestem ciekawa jaka to była wizyta czy prywatna czy na NFZ bo jak na NFZ to mnienie dziiwi słyszałam o takich sytuacjach! a jak prywatnie to bym nie zapłacila no bo za co?! a to że dziecko drobne to jeszcze nic strasznego jak to prawda do porodu daleko jeszcze nadrobi
Mój maluszek wczoraj pierwszy raz po fikał jak mąż przyłożył rękęwcześniej zawsze się uspokajał jak tylko mnie dotknął a wczoraj rozegrał taki mecz że sama byłam w szoku JA dzisiaj po spałam długo moja córa spała dzisiaj u teściowej i później ma dopiero przyjechać więc się bycze
Też juz bym poprała ubranka po prasowała i po oglądała ale dla mnie to zdecydowanie za wcześnie musze się uzbroić w cierpliwość!