- Posty: 584
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- listopad 2015
listopad 2015
- agadzie84
- Wylogowany
- rozmowna
U mnie ze słodyczami to też, dzień bez słodkiego dniem straconym Uwielbiam wszelkie nadziewane, miętowe, marcepanowe. Białej nie lubię za bardzo. Ale taką z truskawkami to bym zjadła
Byłam dziś na plaży ze szwagrem, w sumie niedawno wróciłam i zaraz pod prysznic bo piasek mam wszędzie a potem kolacja, film i spać. Mąż wraca jutro, wreszcie!
A na rano badanie krwi.
Patuśka super ta kurteczka:)
Patrizia baw się dobrze z gośćmi! Apropo karmienia piersią, ja takie samo mam zdanie - chcę karmić piersią, ale różnie bywa, i nie wiem czy będę mogła, na każdą ewentualność trzeba być gotową. Ostatnio jak wypowiedziałam to zdanie to zostałam niemal zlinczowana przez znajomą - chyba laktacyjną terrorystkę. Bo jak to tak można zakładać że nie będzie można karmić piersią? Ehhh.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Patuśka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 591
- Otrzymane podziękowania: 2
agadzie84 ja taką karkówkę z grilla też bym zjadła ! Ja też nie lubię białej czekolady.. fuuu
Jutro będę robić sernik na zimno z trzema czekoladami ciekawe czy wyjdzie ale tak łądnie wygląda na zdjęciu że mam ochotę na niego jak się uda to się pochwalę gorzej jak będzie nie jadalny haha Kurde.. i mam taka ochotę na arbuza !! ale już wykąpana jestem i nie chce mi sie iść do sklepu jutro kupie ale dziś to chyba bym pochłonęła całego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwkaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kocham moją księżniczkę
- Posty: 1319
- Otrzymane podziękowania: 2
Podaj przepis na sernik uwielbiam na zimno!!!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Patuśka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 591
- Otrzymane podziękowania: 2
Tutaj wstawię przepis i dodam zdjęcie
1 kg sera zmielonego ( użyłam "wiaderkowego" Dr. Oetker")
200 gramów gorzkiej czekolady
200 gramów białej czekolady
200 gramów mlecznej czekolady (wszystkich użyłam z firmy "Wedel")
100 gramów cukru pudru
4 łyżki żelatyny ( z maleńką górką każda)
200 ml wrzącej wody
450 gramów śmietany kremówki 30%
1 płaska łyżka cukru pudru
polewa:
100 gramów gorzkiej czekolady
100 ml śmietany kremówki 30%
1 łyżka oleju (użyłam słonecznikowego)
Ser wyjąć na około 2 godziny przed przystąpieniem do pracy, by uzyskał temperaturę pokojową.
Czekolady ( po dwie takie same w jednym naczyniu) roztopić w kąpieli wodnej, schłodzić do uzyskania temperatury pokojowej (nie mogą za bardzo zgęstnieć).
UWAGA: Biała czekolada potrzebuje mniejszej temperatury topnienia, także przykręćmy gaz na mniejszy w stosunku do czekolady mlecznej i gorzkiej.
Twaróg podzielić na 3 równe części, po około 330 gramów każda.
Do pierwszej części wmieszać blenderem przestudzoną białą czekoladę, do drugiej gorzką czekoladę, a do trzeciej mleczną.
Do części z gorzką i mleczną czekoladą dodajemy po 50 gramów cukru pudru i dokładnie mieszamy. Do części z białą czekoladą nie dodawałam już cukru, bo wg mnie była wystarczająco słodka (spróbujcie czy na tym etapie jest dla Was ok).
Śmietankę ubijamy na pół sztywno z łyżką cukru pudru. Całość dzielimy na 3 części i dodajemy do mas czekoladowo - serowych, mieszamy dokładnie (znów użyłam blendera).
UWAGA: Masa czekoladowa będzie bardziej gęsta niż pozostałe, tak ma być, będzie bazą naszego sernika.
Żelatynę porządnie rozprowadzamy w gorącej wodzie, schładzamy do uzyskania temperatury pokojowej, następnie dzielimy na 3 równe części.
Pierwszą część żelatyny hartujemy dodając 1 łyżkę masy z czekoladą gorzką, mieszamy dokładnie, następnie całość wlewamy do miski i mieszamy blenderem.
Masę wylewamy na dno tortownicy o średnicy 22 cm i wsadzamy (!) do zamrażarki na około 8 minut.
UWAGA: Dna tortownicy niczym nie wykładałam (uważam, że łatwiej wtedy wyjmować ciasto po ukrojeniu).
W tym czasie drugą część żelatyny hartujemy jak powyżej i wlewamy ją do masy z czekoladą mleczną. Z zamrażarki wyjmujemy tortownicę z zastygniętą masą i na nią wylewamy sernik z czekoladą mleczną, tortownicę ponownie wstawiamy do zamrażarki. I znów w tym czasie hartujemy trzecią część żelatyny i wlewamy ją do masy z białą czekoladą. Wykładamy ją na ciasto mleczne, wyrównujemy powierzchnię i wstawiamy tym razem już na spokojnie, do lodówki, do całkowitego zastygnięcia.
Po upływie około 1,5 godziny przygotowujemy polewę. Wszystkie jej składniki rozpuszczamy w kąpieli wodnej, schładzamy lekko (nie za bardzo, gdyż będzie szybko gęstnieć), wylewamy na ciasto, wygładzamy powierzchnię, wstawiamy do lodówki do stężenia ( u mnie na całą noc).
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwkaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kocham moją księżniczkę
- Posty: 1319
- Otrzymane podziękowania: 2
co tu taka cisza dzisiaj.....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Patuśka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 591
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Her Imperfections
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 2
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Patuśka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 591
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiQa89
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Kocham moja ksiezniczke w brzuszku
- Posty: 172
- Otrzymane podziękowania: 0
To chlopczyki gora hehe jak milo ze powolutku jest nas coraz wiecej
No dziewczyny dopiero teraz sie troszke podleczylam ale slaba bylam na maksa katar meczyl a oczy szczypaly ze nie moglam wam nic napisac no ale juz jest duzo lepiej
Jutro planuje kupic juz proszek plyn i zaczynam powolutku prac ubranka prasowac oj ale juz mam tego tak duzo ze az mi sie kreci w glowie hehe praktycznie zostalo mi do kupienia tylko posciel do lozeczka do wozka kombinezon na zime do malutkiej no i kosmetyki to juz pojdzie z gorki najwazniejsze ze te najdrozsze rzeczy juz za mna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Patrizia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1951
- Otrzymane podziękowania: 3
Her Imperfections Witaj gratulacje chłopczyka u nas chłopy górą
MoNiQa dobrze że już lepiej niech już nie wraca choróbsko!! to podbnie d mnie zostala mi pościel kombinezony jeszcze śpioszki i chemia noo i wózek hehe ale mam już upatrzony więc tylko zamówić
U mnie rodzinka się zjechała i teraz znalazłam troszkę czasu więc zaglądam i czytam żebym była na bieżąco w niedziele jada do PL i wracam do "normalności" dzisiaj mase czasu na nogach i szczerze teraz jak już usiadłam to czuje jak mnie bolą ojjj już nie da się tak szaleć trzeba się oszczedzać
Trzymajcie sie mamuśki wracam w niedziele :* :* :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Patuśka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 591
- Otrzymane podziękowania: 2
Patrizia miłego wekendu z rodzinką
U nas dziś dzień lenia dziś zrobiłam tylko zakupy obiad i cały dzień można powiedzieć że przesiedziałam nic mi się nie chciało nawet tego sernika jutro go zrobię . Od jutra wracają gorące dni a od niedzieli upały masakra czyli juz wiem ze najbliższy tydzień siedzę w domu ze spuchniętymi nogami itd. :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiQa89
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Kocham moja ksiezniczke w brzuszku
- Posty: 172
- Otrzymane podziękowania: 0
Patuśka oj ja tez sie boje tych upalnych dni ale ja mam na to sposob z dziecmi jestesmy calymi dniami na basenie w tej chlodnej wodzie czuje ze zyje i raczej nie jestem dzieki temu napuchnieta ale znowu te noce ....trudno bedzie usnac przez te cieplo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agadzie84
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 584
- Otrzymane podziękowania: 1
Patrizia ahh fajnie gości mieć dla mnie jeszcze tylko 2 dni (bo dziś już się kończy) i do domu!
Moniqua ahhh jak ja Cię rozumiem z tymi nieprzespanymi upalnymi nocami....mam to samo, naprawdę od jakiegoś czasu sypiam po prostu koszmarnie. Dziś jest nieco lepiej, bo wiaterek, ale spać nie da rady bo na placu pod domem jest jakiś koncert flamenco i cholera tak dają że uszy odpadają Jak nie urok to sraczka A poza tym - kuruj się!!
Patuśka u mnie w zasadzie też, jedyne co dziś zrobiłam to kilka rzeczy w kuchni poukładałam a tak to nic.
Byłam dziś w H&M... kupiłam te spodnie, ale kurde, 30 euro :| Jak dla mnie strasznie drogo jak na rzecz którą będę nosić raptem 3 miesiące, w porywach do 3,5.
Na szczęście w Polsce są lumpeksy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MoNiQa89
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Kocham moja ksiezniczke w brzuszku
- Posty: 172
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja oprocz nie przespanych nocy mam od tego tygodnia problemy tez z oddychaniem mam strasznie plytki oddech troche to denerwujace bo wiele razy musze przerwac moje prace w domu i odpoczywac heh
Dostalam tez taki etap w tej ciazy ze pomimo iz mam dwoje dzieci strasznie zaczelam sie bac tego jak urodze co mnie czeka itd z doswiadczenia wiem ze miec dziecko to nie tylko te dobre chwile sa tez ze stoisz i z bezradnosci nie wiesz co robic dalej gdy placze lub boli cos Tak mysle to bedzie moje trzecie dziecko moj synek starszy teraz pojdzie do 1kl podstawowej juz maz caly czas w pracy urodze praktycznie w zime a ja bede musiala tak organizowac czas aby wiadomo te podstawowe rzeczy zrobic sniadanko jednemu drogiemu i trzeciej mam nadzieje cyca naszykowac ubrania wyjsc na te zimno bo w koncu jak urodze w listopadzie to bedzie lada moment zima wiadomo bardzo sie ciesze ale juz przy dwojgu bylo ciezko z wyrobieniem sie w czasie bo kazdemu rowniez trzeba poswiecic czas na nauke zabawe i przytulasy i zoorganizowac jakis fajny dzien wypad itd gdy przychodzila pora snu to z tego natloku czasu wiele razy padalam jak mucha hehe wiem ze nie codziennie sa takie dni i pisze o tym wszystkim jak o hororze choc naprawde jest mi cudownie miec moje dzieciaczki lecz moze tylko chwilami mam takie mysli i w normalne dni patrze na to wszystko naprawde kolorowo
Wy dziewyny macie mamy z tego co czytalam ja nie mam niestety przy sobie jedynie siostre meza ktora w skrocie jest baaaardzo falszywa i malo co chce mi pomagac jakby to powiedziec jak dzieci byly male to chodzila prawie codziennie teraz gdy wyrosly i nastepne dziecko w rodzinie mlodsze sie pojawilo to tam chodzi moze dlatego ona tak ma bo nie mogla miec wlasnych dzieci i cos tak czuje ze jak teraz urodze to znowu sie z nia zacznie....
Przepraszam dziewczyny ze tak marudze ale mam taki dzien raczej noc bo znowu nie umie spac a naprawde nie mam nikogo kumu moglabym sie zwierzyc wyzalic jutro obiecuje juz byc wesola hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Patuśka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 591
- Otrzymane podziękowania: 2
MoNiQa89 Na pewno poradzisz sobie .. myślę że każda z nas się boi czy da sobie radę itd. Ale jak nie My to kto ? I nie masz za co przepraszać w końcu po to mamy siebie żeby móc z kimś porozmawiać, wyżalić się itd. Widzę że teraz Ty masz problemy ze spaniem współczuje bardzoo .. ja jakoś od 3 nocy zasypiam normalnie i wstaje 7-8 więc można powiedzieć że po tych nie przespanych nocach wysypiam się bardzo
Z tą siostrą męża to faktycznie .. jednym słowem chodzi tam gdzie maluszki same .
Ja znowu ostatnio zaczynam panikować mały się rusza tak jak zawsze ale ostatnio ciągle chciałabym żeby ruszał się co chwilę jak sie nie rusza przez 2 godz to mnie już panika ogarnia chociaż wiem że jest wszystko dobrze .. ale w srode juz lekarz zobacze go to może przestane panikować.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.