MAMUSIE GRUDZIEŃ 2015

Mała dobrze sobie wyliczyłaś, tak mi się zdaje. NIe wiem czemu, ja w pierwszej i drugiej ciąży miałam termin z OM wyliczany na 40 tygodni i 2 dni, wg mnie jakbym miala 40 tygodni, to termin powinien być na 27 grudnia a mam na 29. Też tak macie?
Magda a Ty te 900km to sama samochodem zrobiłaś? Odważna jesteś, ja bym się sama w taką podróż nie wybrała, nawet jakbym w ciąży nie była. To ty na południu gdzieś mieszkasz? Wiem, że pewnie już kiedyś pisałaś, ale nie pamiętam

Nefri ja to w tym liczeniu cienka jestem : Hahahahaha Może reszta dziewczyn Ci pomoże U mnie wygląda to tak OM 03-03-15 a poród na 08-12-15

Magda no właśnie Ty sama przejechałaś taki kawał drogi? Odpoczywaj ile się da, chociaż wiem, że to nie proste przy dziecku a jeszcze na wakacjach to już w ogóle

No czyli tak jak myślałam, komp w poniedziałek gince coś zaszwankował i mały wyszedł o 2 tygodnie starszy a wychodzi na to, że pomiary z USG pasują do jego wieku Ale to i tak większego znaczenia nie ma, ważne, że wszystko dobrze Następna wizyta 20 sierpnia z nagraniem płytki. Filip ma nagraną więc drugą też musimy mieć

Z mężem ale on polamany. Tak samochodem, ja się jeździć nie boję, lubię. Miałam oporbCIA
opory bo ciaza ale zgodę dostałam a już zapłacone tu było...

U nas po polowkowym wszystko w porzadku:) rosniemy, nie ma sie do czego przyczepic:) dostalam tez piekne zdjecie buzki mojego synusia w 3d i ciagle na niego patrze.

Paalinkaa czyli byłaś podobnie na połówkowym jak ja będę i już bylo dobrze widać tak? Bo ja będę miała w 19 tyg i 6 dniu i mi lekarka napisała, że najlepiej by było 4-5 dni później, ale jak nie dam rady, to tak też jest ok. Mam nadzieję, bo z tymi terminami do tej mojej od usg to ciężko.
ja dzisiaj robiłam badanie moczu i morfologię i wszystko dobrze, mocz wszystko w normie i nic w nim nie ma a krew tylko dwa parametry ciut poniżej, więc jestem spokojna.

Ja mialam badanie 19 tydz + 3 dni i lekarz jak zaczal badanie powiedzial ze idealnie. Wiec zrobil wszystko co bylo trzeba:) spokojnie rob wtedy gdy masz.

Strasznie cicho sie tu robi;)

macie może jakiś sprawdzony, godny polecenia adapter do pasów w samochodzie dla kobiet w ciazy? jest tego troche na allegro...

Paalinkaa faktycznie nuda straszna może przez te upały nikomu się pisać nie chce, no i mało nas tu niestety.
Ja takich pasów nie używałam nigdy, zapinałam się tymi co są w aucie, nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest a przyznam, że pod koniec pierwszej ciąży było mi ciężko, zwłaszcza jak kierowałam, bo nie musiałam trzymać kierownicę zamiast sobie trochę rękoma pas rozluźniać na brzuchu

Paalinkaa ja korzystam z tego najpopularniejszego chyba be safe czy jakoś tak. Średnio wygodne wypozyczylam w świecie dziecka w Krakowie, jeśli byś chciała

Cisza faktycznie, pokazalybyscie te swoje usg ladne, ja juz sie nie moge doczekac! Nie jestem pewna czy to juz jest ten etap ciazy i to usg po którym mam takie wyraźne zdjecie twarzy synka, dokladnie takiej samej jaka ma teraz:) chyba tak co?
Adaptera do pasow nie uzywalam. Wydaje mi sie to zbedny gadzet. Duzo jezdze ale da sie spokojnie bez tego. No ale nie chce namawiac do zaniedbywania zasad wzmożonego bezpieczenstwa:)
A mam tez pytanie o laktator. W pierwszej ciazy mialam bardzo kiepski, elektryczny ale wolny jak slimak. Jakiejs firmy na T. Poleccie prosze jesli znacie jakies dobre. Wszelkie doswiadczenia w tej kwestii mile widziane:)

Balbina ja używałam laktatora ręcznego medela i dla mnie był dużo lepszy niż ten elektryczny. Ja w sumie dużo nie odciągałam, po prostu karmiłam piersią, więc dla mnie do sporadycznego odciągania ręczny był bardzo wygodny.
Dzisiaj miałam wizytę u gin i słuchałam serduszka, bije, więc jestem spokojna. Usg połówkowe mam w sobotę, chyba, że uda mi się przesunąć na przyszły tydzień. Nie pamiętam, na którym usg tak dobrze widać twarz dziecka, ale wydaje mi się, że jakoś później, chociaż tak gadam a pojęcia nie mam Też mam takie zdanie co do tego adaptera do pasów, chociaż wiadomo, że każdy ma inne zdanie a w pierwszej ciąży to najwięcej różnych gadżetów się kupuje, co się później okazują zbędne.

A powiedzcie mi, jak śpicie w nocy? Na lewym boku, czy jak? Niby się powinno najwięcej na lewym, ja w tamtej ciąży się tego w miarę pilnowałam, a w tej jakoś wygodniej mi na prawym a już najbardziej to bym chciała na plecach pospać, ale wiem, że to nie najlepsze dla dziecka i staram się tak nie spać, ale często i tak budzę się w tej pozycji. Mój synek jest teraz na etapie całowania i przytulania mojego brzucha, jest kochany bardzo. Nie mogę się doczekać jego reakcji jak zobaczy braciszka

Z laktatorem niestety nie mam doswiadczenia wiec nie pomoge. Zawsze mi sie wydawalo ze recznym to mozna sie zajechac;)

Spie roznie:) najczesciej na lewym boku. Gdy leze na plecach to maly sie wierci.

Wstawiam zdjecie twarzyczki

U Was malenstwo tez sie uklada czesciej na ktorejs stronie? Mam ewidentnie wypchana bardziej lewa strone brzucha, wiekszy wzgorek sie tam robi i jest duzo twardszy:D i widze to gdy poloze sie na plecach.

Balbina ja miałam pozyczony elektryczny medeli, ale nie wspominam miło. Teraz chce coś kupić, tylko pojęcia nie mam jaki... Dużo koleżanek odradza Avent.

Nefri na lewym i prawym boku na zmianę na ukochanej podusi

Ja dużo szybciej i efektywniej odciągałam ręcznym, ale ogólnie moje piersi nie lubiły laktatora, więc moim najlepszym laktatorkiem był mój synek
Paalinkaa ja nie wiem, jak się mały układa, bo go w ogóle nie czuję. Szybko zaczęłaś czuć tak intensywnie ruchy, że aż czujesz, że masz jedną stronę bardziej wypchaną. Ja to tak miałam w trzecim trymestrze dopiero i to też nie od razu. A dzidziulek super.
Czekam jeszcze na zdjęcia Waszych brzuchów...