Mamusie czerwiec 2012

kasiulka kochana, dziekuje za pamiec :* U nas tez sesja... U meza byla w weekend a ja mialam egzamin wczoraj. Ja nie wiem jak Ty to ogarniasz ale ja przy Michasiu nie mam jak sie uczyc bo notatki mi zabiera dlugopis wyrywa, w komputer by caly czas walil... Masakra. Ale wyniki juz mam i egz zdany teraz praca mgr. .. Nie wiem jak ja napisze :/

madeline super ze w pracy tak dobrze sie ulozylo i ze maz tak sobie dobrze daje rade. Olus musi byc aniolkiem
nataleczka a probowalas go usypiac na lezaco? Polozyc sie przy nim? U nas Michas sam tez nie zasnie, tylko przy cycu. A ja szczerze mowiac nie mam sily zeby go tak nie uspic, bo bedzie marudzil, a nie usnie inaczej. A co to znaczy ze przetarlas go majtkami bo chyba nie zrozumialam o co chodzi?
dzidostwo jak to co zrobic z tymi ciuszkami? Wykorzystac dla mlodszego dzidziusia

U nas Michas od kilku dni nie chce jesc zupek. Dwoje sie i troje zeby otwieral buzke i nic. A jak otworzy to zaraz wypluje. Deserki zjada. Probowalam mu dac dzis kaszke kukurydziana- nie zadne nestle czy bobovity tylko taka zwykla, bo te dla dzieci wszystkie sa na mm albo trzeba dodac mleka, a ja tyle nie odciagne. No i troche tej kaszki dodalam do deserku. Az zwymiotowal tak mu nie smakowalo. Nie wiem czemu bo to takie bez smaku jest. Chyba te grudki mu przeszkafzaja bo bez kaszy deser zjadl.
No ale musze mu przeciez ta diete rozszerzyc nie bedzie wiecznie na cycu i deserkach.
Mamusie cycusiowe napiszcie mi jakie wy kaszki i inne rzeczy podajecie.

konirozumiem, w sumie lepiej, ze nie pracujesz na cały etat Kacperek ma zapewnioną opiekę dzięki temu, ze masz możliwość wymiany z mężem
butki bardzo fajne, rozumiem, ze kupiłaś większe na później, czy jak?

nataleczka no własnie o co chodzi z tymi majtkami? chodzi o jakieś zauroczenie?

iwonka ja miałam ten sam problem, Alicja wymiotowała tym co jej nie smakowało, mam tutaj na myśli kaszki...do dziś czasem ma odruch wymiotny alo uleje... od razu trzeba ją przebrać, bo śmierdzi jak nie wiem co czasem zjada obiadki z kawałkami bez problemu a czasem coś jej stanie i od razu odruch wymiotny...musisz niestety kombinować ze smakami...
ja miałam o tyle źle, że Ala odrzuciła nam mleko jak miała 3,5 m-ca

a ja jutro idę na usunięcie nadżerki i do lekarza rodzinnego z tym opisem prześwietlenia...
niestety jak tylko przybiorę złą pozycję boli mnie klatka piersiowa, echhh

nataleczka_92 u nas bylo to samo przezkilka nocy i to zabki wyszly tez sie juz zastanawialm czy go ktos nie urzekl bo tak sie kazdy smieje a jak czlowiek niema jak pomoc dziecku to kazda metoda dobra
U bartusia przeszlo po3 nocach

Hejka !

co do nocki to nie była najgorsza na śnie o 24 dałam butle i wypiła 170, potem o 6 wypiła ok 150 a wstawałam może z trzy razy bo smoczusia szukała

co do danonków, Amelka jadła Jabłkowe Truskawkowe i Waniliowe a o dwóch dni Bananowe, wcina takie dwa małe, czasme sie zdarzy że jej mało i i woła "a a a" i otwiera buzie

ostatnio nauczyła się przybijać piątke hehe śmiesznie to wygląda bo podnosi rączkę do góry i woła " a" żeby jej przybić głuptasek mały :*

iwonka_wwa niby tak dla młodszego:D a jak trafi się chłopak, to nie wiele dla niego by rzeczy było no chyba że druga córcia by była to co innego ale trosszkę trzeba poczekać ;D

nataleczka_92 też myślę że to mogły by być to ząbki, chociaż pamiętam jak Ami była młodsza, to niby przesądy ale mama mówiła, zaszkodzić nie zaszkodzi ale zawsze pomagało.. bo ato niespokojna była spała i się wrecz rzucała budziła z płaczem, a że często z nią jeździliśmy po sklepach to ludzie się na nią patrzyli.. więc ja też przecierałam bmbelka



iwonka_wwa Ami jak czasme nie chce jeść tzn. buziotwierać to włączam jej ulubioną piosenkę Gummy Bear wersja po Polsku i sama buzie otwiera nie muszę nawet mówić żeby otworzyła, a jak tylko słyszy to uśmiech od ucha do ucha fajnie to wygląda

nataleczka świetnie to zaplanowałaś jesteś świetną mamą, to dlatego Oliwka nie jest zazdrosna, bo o wszystkim pomyślałaś współczuję Ci że bobas tak płacze w nocy. a o co chodzi z tymi majtkami?

koni ale super Ci się udało te butki kupić! jaka przecena

iwonka oj jest ciężko z nauką na prawdę,Zuzia wszystko wyrywa z ręki, raczkuje, wstaje przy meblach i w łóżeczku. trzeba tak uważać... sesja moja i męża w tym samym czasie ;/ ale on miał wczoraj ostatni egzamin,ja dzisiaj teraz tylko czekamy na wyniki, oby wszystko było zdane
u nas Zuzia słabo je deserki, jedynie objadkami się zajada. Ja na siłę jej staram się podawać kaszki w słoiczku z hipp wieczorem, i rano jakiś deserek jogurt+owoce też hipp. ale praktycznie nic nie je... tylko obiadki i wiecznie cyc. w nocy traktuje mnie jak smoczek, śpi tylko przy mnie i oczywiście przy piersi...

dzidostwo ale super z tą piątką! kurce ciekawe kiedy Zuzia się nauczy takich zagrywek

Hej mamcie

my już w domku, nadżerka usunięta, troche boli teraz brzuch,ale przejdzie dostałam globulek na cały miesiac i wiadomo celibat do następnej miesiączki
odnośnie kręgosłupa...dostałam skierowanie na rehebilitacje i do ortopedy, ale niestety nie mają wolnych terminów...poradnia rehabilitacyjna wypełniona do końca czerwca
prywatnie 40zł spotkanie, póki co poszukam w innej przychodni

moja Ala często zjada kolację przy swoich ulubionych teledyskach tj. kaczuszki i bańkę łap
u nas noc spokojna,pzoa tym że Alutka zaczęła nam gadać o 6.00 na całego, więc ją wzięliśmy do siebie i po chwili zasnęła, ale najpierw musiała mnie poklepać i pociągać za włosy

kasiulka wiem, wiem jak to jest z ruchliwością naszych dzieci...ja nie zostawiam Alicji samej jak jest na kocyku i bawi się, bo chwila moment i już jest gdzie indziej, tak się turla, przewraca itd. powoli pełza do tyłu

dzidostwo z przybijaniem piątki to fajna sprawa:) Ala robi już ładnie kosi kosi, jak ją łapiemy za raczki i zaczynamy śpiewać to już otwiera dłonie i wie o co chodzi

dokłądnie, trzeba powtarzać powtarzać i się nauczy a najlepsze jak jej sie myli jedno z drugim

nataleczka a jaką masz tą stronkę z jedzonkiem? Podałabyś link? Bo Michaś taki jadek się zrobił, że musze zacząć kobinować na wszystkie sposoby :/ Własnie jestem po 2 h walce z zupką, połowe zjadł na raty, a drugę połowe machnał miseczkę i wylał. Jak jestem raczej spokojną osobą, tak przy tych zupkach mnie szlak trafia :/

Joanna A jak w koncy Ala przekonała się do kaszek? Dawałaś jej mimo iz nie chciała az zaczeła jesc? Ja sie tak zastanawiam, ba jak bym mu cyca nie wmuszała jak się urodził to by nie jadł. Ale znów z piciem tez go męcze, al on jakos zaskoczyc nie chce. WIe już jak postawic na swoim :/

dzidostwo na Michasia niestety nic nie działa. jak nie chce to nie i koniec, mozna puszczac mu różne rzevczy, rozsmieszac, wygłupiac się, a on nie i tyle. Zawsze wiedziałam, że kobiety są chetniejsze do współpracy ;p

iwonka kombinowałam ze smakami, czasami karmiłam na siłę, ale nie miałam serca patrzeć jak je przez łzy podawałam też Alutce sinlac, ale też jej średnio wchodził, ostatecznie zakupiłam kaszkę ryżową z bananmi w słoiczku z hipp i podziałało, bardzo jej smakuje ostatnio zaczęła jeść normalne kaszki, ale rano dodaję jej owoce ze słoiczka, a wieczorem różnie, jak widze, że krzywi się przy normalnej kaszce to otwieram tą hipp, zawsze mam w rezerwie kilka słoiczków ona jest bardzo droga powyżej 5zł, ale w auchan wyczaiłam za 3,80
poza tym Ala zjada coraz więcej kaszki manny i innych z gluetenm np. hipp w pudełku, smakuje podobnie jak ta ze słoiczka

Dziewczęta,

Nie zdązyłam nic przeczytac, chciałam tylko zameldowac sie i powiedziec że szykuje, pakuje i nie wiem co jeszcze.

Nie wiem czy bedzie internet, wiec miłego weekendu wam życzę

natalia w takim razie udanego wyjazdu )

hej nadrobiłąm was. Ksawery mi daje w dupę, nudzi mu sie bo na dwór nie chodzi,chlapa u nas
sebke wzy 7700:) fajnie ze juz mi przybiera ładnie, dzisiaj jadł barszczyk z ziemniaczkami,
co do danonków ja mu nie daje wole dac zwykły jogurt i dodac owoce zreszta ksawcio tez nie je danonków, sebek ma 2 ząbki i tak fajnie nimi gryzie chlebek
mąż zmienił pracę jezdzi na tirach znaczy sie tydzien w domu siedział jedzie w niedz, moze pojedzie. sebolinek nie zabiera sie do raczkowania, zreszta on tak kruszynka moja jest

Witam sie w ten ponury dzień

u nas pogoda straszna, ciemno, pada śnieg z deszczem i nie ma jak na spacer wyjść
sama muszę wyskoczyć na zakupy, kiedy Ala będzie miała drzemkę zostanie z mężem.
Mąż rozkłada się, ale mam nadzieje, ze uad nam się go szybko zaleczyć, mnie boli głowa od trech dni, brzuch po wczorajeszj wizycie u gina i w ogóle bez humoru jestem

chłopek to dobrze, że Sebek przybiera na wadze zobaczysz jeszcze kiedyś odbije i nie będzie już taką kruszynką

chłopek to wesoło masz z chłopaczkami

kurcze ja na prawdę Wam dziewczyny zazdroszczę dwójki dzieciaczków, fajne odstępy wieku macie między nimi. ciekawe kiedy my będziemy mieć drugiego bobasa... pewnie nie szybko


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
a co do tych sąsiadów to naprawde;/ pewnie dzieci nie mieli i nie wiedzą jak to jest :/ jak to teściowa mówi " Panną byłam, wódkę piłam, ale co to to nie" ;/ no żałośni jak nie wiem, ja to bym im powiedziała, że jak tacy są to dałabym im niech oni ululają. Nie lubie czegoś takiego ;/


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kasiulka a czemu nie szybko?