Mamusie czerwiec 2012

Natalka ale kochany Jasio.
ja bym je porządnie opieprzyła co za baby,

Natalko Twój synek jest cudowny Cieszę się,że po weekendzie będzie z Wami w domku
A te pielęgniarki to mózgu nie mają ech... mają pomagać a tylko szkodzą nie ma możliwości żebyś z Maluszkiem zostawała też na noc?

No własnie nie ma, ja mam do tego szpitala prawie 90 km, a tak warunków na to nie ma. Ale pocieszam sie ze juz niedługo bedzie w domku. I oboje bedziemy czuli sie w domku najlepiej.

pochwalcie sie brzuszkami:) chłopek twój slicznie okrtągły:)

Natalka Jasio jest śliczny:) też bym chciała mieć już malutka przy sobie:)
dawno już tu nie byłam bo wchodzę tylko przez komórkę ale z wpisami jestem na bierzaco:) moja malutka bardzo się wieści wypina i kopie:) ostatnio znów mam zapalenie pochwy i mam globulki:( boję się trochę czy to nie grzyb jakiś i wogóle pieczę mnie swedzi a nawet przed braniem globulek po stosunku moje narządy na puchly i bardzo bolały:( teraz jest już lepiej od 3 dni biorę te globulki znowu bo miesiąc temu też miałam globulki na zapalenie pochwy. Zastanawiam się nad zmiana imienia dla małej:) z Amelki na Nikola:)

Natalka ,Jasio jest przecudny!jesli chodzi o sytuacje w szpitalu to karygonde!normalne ze jak maluszek byl urodzony wczesniej to musi byc czesto karmiony i ze szybko sie meczy ssaniem i tak radzi sobie bardzo dobrze!!widac ze przybral na wadze od poprzedniego zdjecia...
dobrze ze juz niedlugo bedzie z Toba w domku i bedziesz mogla sie nim zajac z pewnoscia duzo lepiej...sciskam cieplutko

Natalko najważniejsze, że niedługo będziecie już razem

Asiu ja ostatnio też się zastanawiałam czy nie mam jakiejś infekcji. Co prawda nic mnie nie piecze i nie swędzi, ale mam takie mleczne upławy. Przeczytałam w necie, że to w ciąży normalne. Też tak macie? Wizytę mam za tydzień także na pewno porozmawiam o tym z gin.

Natalka Jasio jest słodziutki, a te babsko bym nieźle opieprzyła Najważniejsze, że niedługo już będziesz go mieć ze sobą. A w jakim Ty tygodniu urodziłaś synka? Bo już nie pamiętam

A zdjęcie brzucholka wstawię jutro

Mamusie dbajcie o siebie :* Dobrze że jesteście pod nadzorem lekarza.

Ja też mam nieraz problemy z oddychaniem bo mały uciska także to chyba już normalna przypadłość na tym etapie ciąży


Natalia^^ Jasio jest cudny! Dobrze że już przekroczył 2kg i że wkrótce będziecie w domku Niestety jeżeli chodzi o pielęgniarki w PL to masakra Moja koleżanka urodziła w styczniu bliźniaki a ponieważ miały być trojaczki ale jeden płód obumarł małe miały niską wagę urodzeniową i rozwiązanie było dużo wcześniej więc były w inkubatorach i jedna zaczęła się krztusić mlekiem, alarm się włączył a pielęgniarka nie zareagowała. Jak dla mnie to totalna masakra ale mam nadzieje że u Was już nie będzie takich niespodzianek.


Idę się kąpać i spać bo padam a jutro do pracy...

Natalka masz cudnego synka,ach,ja tez juz bym chciala miec przy sobie swoje dzieciatko,a te wszelkie niedogodnosci sa okropne,no ale czerwiec juz blisko,uff:)

a to moj brzuszek:)
Link: zapodaj.net/dfae35797ab9.png.html

Dzień dobry mamusie

Ja dzisiaj połamana bo mam chyba zakwasy Na szczęście dom zrobił się już możliwy do przejścia i nie potykamy się o torby na każdym kroku Jeszcze dużo rzeczy do rozpakowania ale są w 3 pokojach więc chociaż nie muszę na nie wpadać co chwile na przedpokojach także jak mężuś mi dzisiaj zrobi przemeblowanie w naszej sypialni to tylko tam poukładam i na dzisiaj odpoczynek aż do niedzieli


blue01 fajny brzusio

Na mój jedni patrzą i mówią że duży inni że mały i bądź tu mądry Mi się wydaje że jest dość zgrabny a małemu tam dobrze

Jeszcze troszkę nam zostało ale jak sobie pomyślę że to nie dłużej niż 10 tygodni to mi się wydaje że ten czas niesamowicie leci

Miłego dnia ja się zbieram do pracy 9 godzin nie wiem jak to przeżyje ale damy radę

Jas urodził sie na koniec 31 tyg. Dostałam sterydy na płucka 4 godz przed porodem, a powinny byc dwie dawki, wiec wydaje mi sie ze za duzo nie pomogły, Lekarz mówił ze poprostu silny chłopak jak oddychał sam:)

to teraz sobie wyobrażcie ze mój synek w jakis sposób obrazuje wasze dzieciaczki w brzuszkach... zobaczcie co one juz potrafią,
Jak patrze na Jasia to jest dla mnie nie prawdopodobne ze taka istotka wyszła z mojego brzuszka...

no tak,co one potrafia to sie odczuwa dosyc intensywnie

Natalia^^ napisał:

Jak patrze na Jasia to jest dla mnie nie prawdopodobne ze taka istotka wyszła z mojego brzuszka...

Podobne odczucia miał mój mąż jak patrzył na dzidzie koleżanki która urodziła w marcu i mówi jak on się zmieścił w Twoim brzuchu Ja to już się strasznie nie mogę doczekać małego ale niech sobie jeszcze tam siedzi te 10 tygodni

Natalia synek rozwija sie pieknie, oby tylko juz go Wam dali do domku jak piszesz, wtedy sama sie zajmiesz. Jednak co mama to mama, zadna pielegniarka tego nie zastapi.

Koni super ze przeprowadzka juz prawie za Wami, zazdroszcze takiego czystego i odnowionego mieszkanka, oby sie dobrze mieszkalo.

Ale sie ciesze ze juz piatek, faktycznie czas strasznie leci.

A jak planujecie dziewczyny pierwszy tydzien czy dwa z Maluszkiem? Bedziecie mialy kogos do pomocy od samego poczatku czy same z mezami zanim sie nie wprawicie?
My postanowilismy byc sami jakies 2 tyg jak maz bedzie mial urlop, a potem moja mama przyjedzie. Dobrze ze polozna przychodzi szkolic kilka dni...