Mamusie czerwiec 2012

kochane a mi dzis przyszedl misiaczek z Bebilonu:)
Hea dzieki za stronke bardzo przydatne rady i tlumaczenia. jak np o opuszczeniu brzuszka ktory mi juz jakis czas temu sie opuscil.jak na razie zero skurczy, biegunka tylko raz z rana takze zobaczymy.w sumie jak przeczytalam ten artykul to wszystko mnie dotyczy oprocz czopa sluzowego...

a pozatym lozeczko mi nie doszlo i nie dojdzie!!! znalzalam dzis pare osob ktore ten pan oszukal w taki sposob jak mnie... i na tablicy niema juz zadnego jego ogloszenia,na maile rowniez nie odpowiada.
Byl dzis u nas moj tata i przywiozl mi w prezencie taka kolyske www.2o2.pl/produkt,24195,przenosna-kolys...ami-nana-coneco.html

i juz az nie moge sie doczekac malego:)

Hej dziewczyny od wczoraj byłam w szpitalu od 9 do dzisiaj. Robili mi badania na wątrobę na swędzenie skóry. Podłączyłi mnie do ktg i wszystko niby ok. Całą noc mnie kręgosłup mnie bolał. Badał mnie inny lekarz to powiedział że mam rozwarcię 2cm w 37 tyg jestem. I dzisiaj po 9 był obchod i mój lekarz stwierdził że mogę iść do domu ale przed tym miałam znowu robione ktg przed wypisem i ogólnie mnie badał i podał mi tabletkę dopochwowa bo mam zapalenie(serkowata wydzielina). Cały czas kręgosłop mnie bolał i boli miałam jeszcze polezec w łóżku poczekać za wypisem. I miałam iść do łazienki bo poczułam mokro i się przebrać miałam śluz z krwią tak jakbym dostała okres. Powiedziałam to pielęgniarce kazała mi polezec chwilę bo to pewnie od badań lekarz po godz stwierdził że to po badaniach ale jak oddaje mocz to mam na papierze krew a może to być czop? Jutro mam jechać znowu na ktg do szpitala co o tym sądzićie?

asia886 wydaje mi sie ze to moze byc czop sluzowy, sama krew moze wystapic po badaniu ale jesli ze sluzem to mozliwe ze to czop,tak bynajmniej bylo u mnie w pierwszej ciazy.

nataleczka_92 to niedobrze, że facet oszukał tyle osób, da się jakoś faceta zaskarżyć, czy już koniec? kołyska super, też taką chcieliśmy kupić z mężem, ale stanęło na koszu mojżesza
kasiulka nie denerwuj się, dzidzia ma prawo czasem mniej się ruszać, ale dla własnego spokoju czasem warto pojechać na IP, sama dobrze o tym wiem

Asiu ten śluz to może też od tej infekcji? Trudno tak cokolwiek stwierdzić, odpocznij trochę, zobacz jak wieczorem będzie i jeśli dalej będziesz się niepokoiła to jedź do szpitala rano, na pewno Cię uspokoją

natalko ja się dlatego tak stresowałam jak zamawiałam coś z internetu dla Małej. Tylko na allegro robiliśmy zakupy bo tam łatwo odzyskać pieniądze jak trafisz na nieuczciwego sprzedawcę. A kołyska bardzo ładna też ja oglądaliśmy i podobnie jak Joanna kupiliśmy w końcu koszyk mojżesza

a powiedz Joanna podoba Ci się koszyk? Jesteś zadowolona z zakupu? Do nas jak doszedł to się napatrzeć nie mogliśmy

nataleczka kołyska super
Asiu może być że to od badania,ta krew
kasiulka wczoraj pisałyśmy o rozstępach no i u mnie też są właśnie przed chwilą zauważyłam dookoła pępka mam

Chłopek jak tylko urodziny bedziemy sobie udzielać porad urodowych i wszystko wróci do normy mam nadzieję

kasiulka tak, bardzo mi się podoba wyprałam już pościel z prześcieradłem ze środka i jest gotowy:) kupiliście nowy czy też udało Wam się odkupić w dobrej cenie?

asia886 a przeszło Ci te swędzenie? Masz już wyniki z tą wątrobą?

Tak się pytam bo ja też zauważyłam, że mnie swędzi skóra szczególnie na stopach i dłoniach i jak poczytałam dziś o tej cholestazie to się przeraziłam bo dla maluszka to może być groźne a jeszcze dziś tak zobaczyłam, że mały słabo się rusza więc pojechaliśmy z mężem do spzitala. Zrobili ktg i wyszło że jest ok a lekarka powiedziała ze ona nic nie poradzi bo nie mam skierowania do spzitala i zebym w poniedziałek poszła z tym do swojego gin a gdyby przez weekend ruchy mnie niepokoiły to moge przyjechać na ktg i tyle...

Hea mi badania wyszły dobrze a ginekolog która mi robiła usg mówiła że jeśli bym miała to od wątroby to by mnie swedzialy stopy i dłonie od wewnątrz. Lepiej załatw sobie skierowanie do szpitala na te badania i za wynikami czekasz nie cały dzień. Mi z usg wyszło że kruszynka ma 2600 w 37 tyg moim.

Mamusie zaciskajcie mocno nóżki żeby wytrzymać jeszcze te 2 tygodnie.

Ja dzisiaj jak szłam pod górkę na autobus do pracy to dostałam takiego skurczu że masakra Nie miałam siły stać z bólu no ale było to jednorazowe więc pewnie organizm się przygotowuje.


W ogóle to jestem taka zmęczona że masakra Po staniu w pracy bolą mnie nogi nie mówiąc o tym że są spuchnięte a kręgosłup już mi tak siada że ciężko mi krok zrobić Na szczęście jeszcze tylko do przyszłej soboty muszę wytrzymać a wtedy sobie odpocznę

koni wyobrażam sobie jak musi Ci być już ciężko, ja jestem w domu i czasem już nie mam siły...teraz zmachałam się, bo w końcu spakowałam torbę do szpitala ( czekam tylko na ostatnią koszulę ), ale i tak rożek z ręcznikiem do kąpieli nie wlazł wszystko na ścisk, dobrze chociaż, że osobno mam dużą kosmetyczkę będę musiała zabrać jakąś większą torbę na ramię...a u Ciebie jak pakowanie?

Joanna torba prawie spakowana i tak jak wcześniej pisałam muszę dorzucić jedynie pojedyncze rzeczy. Ja mam dwie torby moją i niuńka ale rożek i "jasiek" dla mnie bo nienawidzę spać bez muszę wziąć osobno

koni właśnie! zapomniałam o jaśku...echh, wezmę dodatkową torbę, trudno

Joanna u mnie to podstawa i stwierdziłam że jak mam cierpieć to chociaż wygodnie A po porodzie przecież też się zostaje na kilka dni w szpitalu