Mamusie czerwiec 2012

hej kobietki.
mamusia-85 to wizyte mamy tego samego dnia.
ja wczoraj na wieczor musialam wziac nospe bo juz nie dalam rady i jak na razie jest spokojnie. jedynie co to nie mam apetytu wogole i juz mnie biegunka meczyla na czczo wiec juz sama niewiem... napewno nie z zatrucia.
sister.anna czop mi nie odchodzi wiec cale szczescie bo jakby sie tu cos zaczynalo to bym napewno wiedziala ze to juz:)
z tego co wyczytalam to nawet jesli jest wczesniak to wypisuja do domku jak dziecko osiaga mase 2kg. wiec mysle ze gdyby nawet cos sie rozpoczelo to moze nie bedzie tak zle... ale napewno chce i musze wytrwac chocby do przyszlej wizyty:)

witam i ja mnie maluch w dalszym ciagu zywo sie rusza,nie wiem z czego czerpie tyle energii,mowicie,ze wam sie troszke uspokoily a mnie no wlasnie nie,chyba wiec jeszcze nie zblizam sie do porodu tak szybko jak wy:)wczoraj wieczorem tak sie rozpychalo,ze zwatpilam czy moja skora wytrzyma to naciaganie ciekawa jestem Nataleczka jak sytuacja u ciebie

biegunka i brak apetytu a nawet spadek wagi swiadcza o zblizajacym sie porodzie

blue01 naprawde??? co do tego to takie objawy pierwszy raz. poprzednio zaczal odchodzic rozowy czop i wiedzialam ze to juz... a teraz niewiem ile to moze trwac... czy pare godzin,dni czy tygodni...??? poczekam do wieczora jak nic sie nie uspokoi to rusze na IP bo przez biegunke nie chce sie odwodnic

Nataleczka o takich objawach wiem od poloznej,nie kazdy porod musi zaczynac sie tak samo,uwazaj na biegunke bo ona prowokuje skurcze

magda__kielce to teoretycznie za dwa tygodnie mozesz juz bezpiecznie rodzic, bo to bedzie juz u Ciebie 38 tydzien, ale ja slyszalam ze przepowaiadajace bole zaczynaja sie na 3,4 tygodnie przed porodem mniej wiecej.
Nataleczka ja tez mam od wczoraj rozwolnienie, ale ja mysle, ze to od mojej diety cukrzycowej, bo jem posilki bogate w blonnik, zreszta moze od tego tez bolec brzuch, a nie przez skurcze jak przed porodem.
blue01 moja mala tez od paru dni jest bardzo zwawa , wiec do porodu mamy chyba troche czasu, a na kiedy masz termin, bo ja mam dwa wg okresu 19,20.06 i wg USG 26.06.
Nataleczka u Ciebie to jeszcze moge byc nerwy wiec spokojnie, ale jak nie minie idz na IP ze wzgledu na mozliwosc odwodnienia.
Ja na razie koncze, bo musze zmierzyc cukier po sniadaniu, a potem mykam na zakupy
Trzymajcie sie mamusie

blue01 to dzieki ze mi powiedzialas,bo ja bym nawet nie sadzila... jak dzis skurczy brak. ale czekam i sie obserwuje... pozatym maz wczoraj tez powiedzial ze jak nie bede nic jesc to mnie zostawia na szpitalu,ale ja nawet nie jestem w stanie pol kanapki zjesc,jedynie co to platki z mlekiem z ledwoscia.

mamusia-85 ja to mam trzy terminy,wg kalkulatora porodu na 13.06,wg gin na 21.06 a wg innego kalkulatora zwazajac na moje krotkie cykle to na 17.06,wiec sie nie zdziwie jak urodze w pierwszej polowie czerwca

nataleczka_92 kochana z tego co mi wiadomo to przy bieguce raczej nabialu sie nie powinno jesc lepiej kawalek suchej buleczki male porcje ale czesciej

natleczka lepiej cos suchego zjedz no i pij
a czop nie koniecznie musi odejść, mi wogóle nie odszedł

babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,4967.html

"Martwisz się, że masz biegunkę? Być może to kolejna oznaka zbliżającego się porodu (czasami dołączają się do nich także wymioty). W ten sposób organizm próbuje się „oczyścić”. Opróżniona kiszka stolcowa nie będzie przeszkadzała, kiedy główka dziecka zacznie się obniżać w kanale rodnym."

Halo mamusie!
Mi dziś się śniło, że dostałam skurczy i pojechałam do szpitala. A tam powiedzieli mi, że jeszcze jest czas, a pozatym przede mną jest w kolejc do porodu 99 kobiet i mam czekać :/
Masakra, ale podobno w snach jest na odwrót, więc może to dobry znak..hehe.

Oj kochane, ale się dzieje u nas
Nataleczka trzymaj się, ale jeśli Cię coś martwi to jedź do szpitala.

Cześć dziewczyny
faktycznie dużo u nas się dzieje, ciągle komuś coś dolega, ma jakieś obawy...
nataleczka_92 ja na Twoim miejscu udałabym się na IP, chociażby dla świętego spokoju, sama od początku ciąży byłam dwa razy.
U mnie póki co w porządku, poza tym że robi mi się słabo, nogi trochę puchną a o palcach nie wspomnę na szczęście brzuch rzadko twardnieje ostatnio, dzidzia wypina się coraz mocniej, że czasem nawet boli coraz ciężej przekręcić się z boku na bok, ale cóż takie uroki ciąży...już niedługo dzieciaczki będą z nami

Witajcie dziewczny! Dziękuję wszystkim za gratulacje-choć nie powiem są trochę na wzrost dopiero skończyłam pracę a obronę mam w dniu przewidywanego porodu także zobaczymy jak to będzie. Może uda się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu Wróciliśmy przed chwilą ze szpitala. Przez moje wczorajsze smutki mała bardzo słabo się ruszała, a mnie bolało podbrzusze i miałam parcie na szyjkę. Ciężko mi się chodziło więc wolałam wszystko sprawdzić dla pewności. Podłączyli mnie do ktg, zrobili badanie szyjki i usg. Wszystko w jak najlepszym porządku, ale mam sobie darować spacery i wysiłek. Jak najwięcej odpoczywać, co również Wam polecam