Mamusie czerwiec 2012

hej kobietki, u nas dzien spedzony na dworzu bo piekna pogoda. ja juz nie moge doczekac sie czwartku bo mam wizyte:) a jutro z rana jade badania porobic,byc moze juz ostatnie...

co do opadania brzucha to tak jak ktoras z was wspomniala niema na to reguly bo ja zauwazylam ze brzuszek opuscil sie okolo 34tyg niemam zgagi i latwiej sie oddycha,z reszta widac taka przerwe pod biustem. a w poprzedniej ciazy brzuch opuscil sie tego samego dnia co rozpoczal sie porod i byl naprawde niziutko prawie ze "na kolanach"

dzis odwiedzila mnie kolezanka ze swoja dwumiesieczna corka i jak wzielam ja na rece to w sumie balam sie zeby nic jej nie zrobic bo to takie malenstwo.
ale ze swoim dzieckiem jest zupelnie inaczej, wiadomo od razu jak je przewinac ,jak nosic zeby nic sie nie stalo. po prostu instynkt macierzynski:)

Hej Mamusie! Ja po wizycie u ginki - cała obolała! Mam 1cm rozwarcia:) na całej długości szyjki, szyjka miękka i "przygotowuje" się do porodu. Usg nie zrobiła, jak zapytałam czy zrobi mi jeszcze jakieś usg to usłyszałam, że "zrobi na ostatniej wizycie przed porodem"... Zatem jutro rano dzwonie zarejestrować się do innego lekarza.
A jak tam Wam, Brzuszki, mija wieczorek?

Mi coś nie chce dodawać postów na forum ;/

Ja dziś miałam mega egzamin, który trwał ponad 3 godziny. Jak wróciłam do domku z uczelni to padłam i spałam aż do 19. Posprzątałam mieszkanko i tak się to wszystko kula powoli.

Upał strasznie mi się daje we znaki, często też boli mnie szyjka jak podczas @. O parciu na odbyt (to takie nieładne słowo ) już nawet nie wspominam.

Do porodu 28 dni, ale myślę ,że nasza Mała Rybcia urodzi się szybciej.Jak będzie w rzeczywistości to się jak byliśmy w piątek w szpitalu to ważyła nieco ponad 3kg duża ta nasza dziewczynka

A Wasze maluszki ile ważą teraz?

nataleczka_92 ja mam wizytę w środę, ale w sumie nic się nowego nie dowiem. ale tym razem trochę cwaniacko się zachowałam, bo zapisałam się ponad miesiąc temu do gin na kasę chorych (a zawsze chodzę do niej prywatnie) tylko po to żeby mi wystawiła skierowania na wszystkie badania i żebym chociaż raz nie musiałą za nie płacić a co tam, choć raz będę pazerą

nati.olsztyn jak mnie ci lekarze denerwują czasami.zachowują się jakby ich coś kosztowało zrobienie tego usg, a nie zdają sobie chyba sprawy jakie to dla nas ważne żeby zobaczyć nasze Maluszki

kasiulka ja mam wizytę za tydzień i podejrzewam, że będzie ponad 3kg dwa tygodnie temu Alcia ważyła 2400g także Twoja Zuzia pięknie waży

Joanna już się też pewnie nie możesz doczekać co? kurcze te ostatnie tygodnie to tak się trochę ciągną, a już by się chciało żeby maluszki były z nami

kasiulka żebyś wiedziała, chociaż mimo wszystko czas szybko leci byle tylko wszystko było u nas dobrze

kasiulka wybacz, że pytam...tak z ciekawości, kupowaliście nowy kosz mojżesza, czy też udało Wam się okazjonalnie odkupić?

Kasiulka Dokładnie! A poza tym chciałabym wiedzieć czy wszystko z Małym w porządku, jaki duży już jest i jakiego się spodziewać przy porodzie.
A żeby jeszcze ciekawiej było to boli mnie strasznie całe podbrzusze i reszta dołu po badaniu...

joanna widzisz nie wstawiło mi tamtego posta o koszu. ;/ my kupiliśmy nowy na allegro, zapłaciliśmy 100 zł , także chyba okazja. jakiś sklep zamykali i była wyprzedaż albo coś bo aż niemożliwe w sumie.

na pewno będzie wszystko dobrze, o nic się nie martw tyle już w tej ciąży chodzimy więc tą końcówkę damy radę

nati mnie też dół bolał po badaniu ;/ teraz to już całkiem człowiek obolały chodzi, ale już końcówka, trzeba zacisnąć zęby, mimo że ciężko.

kasiulka ja też kupiłam na allegro za 110zł, także zrobiłyśmy dobry interes taki sam, tyle że nowy kosztuje 180zł na pewno będziemy zadowolone z zakupu.

Fakt, tyle chodzimy w tej ciąży, że teraz trzeba już wytrwać choćby nie wiem co jestem jednak spokojniejsza niż wcześniej, bo dzidzia już duża i praktycznie gotowa do życia po drugiej stronie wcześniej były obawy, np. przed 30 tygodniem co by było gdyby się teraz urodziła...

Jej, ale u mnie gorąco...mykam powoli, może coś obejrzę z mężem, buziaki

Joanna pewnie masz rację, że lepiej jak waży więcej niż miałby ważyć za mało. Tyle że ja się taki kloc wielki urodziłam, że miałam coś z bioderkami przy porodzie i 8 miesięcy w jakichś szynach chodziłam. Lepiej nie przesazić w żadną stronę. No ale usg mam 31 to się dowiem ile maluch wazy.

Ja dziś poprasowałam wszystkie ubranka, więc jutro poukładam co do szpitala i będę gotowa na wszelki. Niby tak dużo tego nie kupiłam a prasowania końca nie było widać i mam tak spuchnięte stopy, że aż bolą:/

Jutro ide na posiew na te paciorkowce zrobiłam całą liste pytań "przy okazji"

Jeśli już śpicie to kolorowych senków Wam i maluszkom

Przetrwałam dzisiejszy dzień Jeszcze tylko 3 dni a od przyszłego tygodnia URLOP Szefowa się zlitowała i w piątek i sobotę będę mogła sobie posiedzieć na kasie czyli muszę przetrwać jeszcze tylko czwartek.


Kręgosłup mi daje tak popalić że masakra a po tak długim staniu w pracy moje nogi nie mają kostek


Co do terminów to mój jest według OM bo to jest jedyny nie zmienny termin a USG nie koniecznie lekarz dobrze może wymienić choć Kacperek jest cały czas tydzień do przodu od samego początku czyli od 9tc.
No ale kiedy ma się urodzić sam zdecyduje

Co do brzucha to ja już pisałam że mi koleżanka jakiś tydzień temu mówiła że się opuścił a mi też się wydaje że jest niżej.

Ja mam tyle ciuchów do przejrzenia że maskara bo dzisiaj dostałam paczkę z rzeczami po siostrzeńcu i muszę posegregować co małe ale nie spodziewałam się że siostra tyle tego ma skoro połowa już była u mnie

Koni życzę Ci ,żeby te ostatnie dni w pracy były spokojne i żebyś się nie przemęczała za dużo. Nawet nie mogę sobie wyobrazić jaka styrana musisz wracać do domu

iwonka_wwa jak ja prasowałam ubranka to musiałam to podzielić na kilka porcji bo w życiu bym nie dała rady, podobnie jak Ty nie spodziewałam się, że aż tyle się tego nagromadziło

Miłego dnia dla Was i Bobasków Zapowiada się kolejny upalny dzień.... ruszam na uczelnię, a tak mi się nie chce strasznie....

Hej kochane.

Miałam się położyć spać, ale jakoś nie mogę zasnąć ostatnimi czasy, u mnie w domu już jest 24 a wczoraj doszło do 26, gdyby nie wiatrak to chyba bym się rozpuściła

Ja wizytę mam 30 maja i powiem Wam, że już odliczam, bo się doczekać nie mogę Podobnie jak Wy ciekawa jestem ile mój szkrab waży A 30 maja będzie 37 tydzień także mam nadzieję, że to już ostatnia wizyta i czekanie w tych kolejkach

Koni podziwiam Cię kobietko, bo ja na pewno nie dałabym już rady.

Zaczynam się oglądać za wózkiem i nie wiem jaki kupić. Myślałam o firmie Kunert, któraś z Was kupiła go? Bo wiem, że kiedyś coś było o tym wspomniane. Ciekawa jestem opinii na ten temat, bo czytałam na necie, że ponoć jest ciężki. A dopiero teraz szukamy wózka, bo nie mamy gdzie go schować, a nosidełko będzie potrzebne do szpitala na wyjście.