Mamusie czerwiec 2012

Witam Was moje dziewczynki,
Nie odzywałam się bo laptop mi siadł, czekam az mi naprawią. Przeczytałm wszystko co napisałyście podczas mojej nieobecności.

Wszystkie jestescie śliczne i dużo szcuplejsze ode mnie Ale muszę się pochwalic staram sie przez ostatnie dni i 2 kg mniej z tym że nie jestem na drakońskiej diecie. Nawet na loda (wodnego) sobie pozwalam. Szukam alternatyw do tego co aktualnie chcę zjeść.

Szoda mi dziewczyn które muszą iść do pracy. Ja czekam na pismo z zusu i bede sie rejestrować jako bezrobotna. ciekawe ile dostenę jak oni wyliczają ten zasiłek???

Przykre że Nataleczka sie pogniewała. Ale powiem szcerze że to bardzo infantylne. Poto tu jestesmy żeby pisać o swoich doświadczeniach a nie wyładowywać swoją frustrację.
Każda która wypowiadała sie żle na temat tej diety nie miała na celu nikogo urazić tylko zaoszczedzic zdrowia bo to zwyczajnie niezdrowe. Nataleczka wracaj i sie nie obrażaj. Każda przecież robi co uważa za stosowne i na co ma ochotę.

Jaś już zdrowy, zresztą wszyscy jakoś lepiej sie czujemy.
Ja zrobiłam listę postanowien i wisi na lodówce. do czerwca 15 kg, do konca roku 25:) postanowiłam tez czytac i sie pouczyć farmakologii bo planuje szukać pracy. chodzimy tez na spacery na które ostatnio mi sie nie chciało chodzić. to mniej wiecej moje postanowienia.

Czytam bardzo wzruszającą książkę o rodzicielskiej miłości ślady małych stóp na piasku. zostało mi tylko kilka stron a kupiłam wczoraj. polecam!!!

natalia ja też do czerwca chciałabym zwalić 15kg, musi się udać
z ty zasiłkiem to wygląda tak, że kwota miesięczna jest zależna od tego ile lat już przepracowało sie na umowę o pracę z tego co pamiętam, ja dostaję najmniej, około 550zł ponieważ przepracowałam około 4 lat, powyżej 5 lat byłoby więcej pieniążków

my po szczepieniu, Alciaj zrobiła furorę wszyscy nie mogli się nachwalić jakie to ma śliczne ażurowe rajstopki i spódniczkę z kolei pielęgniarka, która szczepiła Ale podziwiala rowniez jej skorke, porownala ja do aksamiatu, mowila, ze to rzadkosc
Niunia wazy 8300g i teraz za 2,5 miesiaca mamy bilans

ide cwiczyc na stepperze

Ale tu cichutko

Mam juz grafik na luty, 13 dni na 12 godzin jestem w pracy a 15 dni mam wolne. Nie jest zle ale raz mam tak, ze na 7 dni w tygodniu mam 5 w pracy bedzie mi teskno...

Ale za to do konca stycznia pracuje codziennie ale za to do 14:35.

Ehh jutro musze poprac fartuchy i spodnie. W ogole musze zobaczyc czy sie w nie zmieszcze

a co tu tak pusto?

Strasznie pusto. U nas zaczeło sie raczkowanie do przodu wiec mamy wesoło:)

oooooo,tak szybko?a ja wczoraj kupilam nastepny wozek dla malej-espiro magic 3

Fajny wózeczek blue wygląda na leciutki

nati.olsztyn gratulacje!

ja czuję że przeziębienie mnie bierze ;/ Zuzia już prawie zdrowa, a mnie łamie.

jest lekki,wazy ok 6-7 kg ,rewelacja a i Natalce sie spodobal:)

blue to najważniejsze

Zuzia za dwa dni kończy 7 miesięcy Nie mogę się nadziwić kiedy mi ten czas tak uciekł lada chwila i bobaski będą już biegały

kasiulka dziękuję! U nas najpierw długo niewiele się działo, nawet już się martwiłam bo mały nie chciał się przewracać z pleców na brzuch, a potem jak zaczął to już dalej szybko poszło...najpierw turlanie, potem raczki do tylu i czołganie do przodu, potem w ciągu trzech dni dwa zęby wyszły a tydzień później zaczął raczkować...

Oj tak, dzieciaczki potrafią nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie
u nas póki co Alicja nie rczkuje, ząbków też nie ma
ale prawie sama siedzi, wydaje coraz to więcej przeróżnych dźwięków, udaje, że gryzie jak ją karmimy, pije z mojego kubka uwielbia pałki kukurydziane, wyciąga po nie rączki tak śmiesznie, coraz chętniej próbuje dawać buziaka

blue fajny wózek my chcieliśmy podobny quinny zapp xtra, ale jak dla mnie za mało zabudowany, a przecież nachodziła zima i odradzono mi siedzisko kubełkowe...a u Was jak się rozkłada siedzenie? normlnie? w końcu po dłuuugich poszukiwaniach zdecydowaliśmy się na quatro caddy adamex z ogromną budą, która zakrywa całe dziecko i z przekładaną rączką

Nasz Oluś też wiele potrafi. Wyciąga ręce jak chce na ręce, lub my jak go bierzemy na rączki to też wyciągamy ręce a on to odwzajemnia. Siedzi sam, wcina biszkopciki (tzn. jeden na dzień, ale i tak większość jest na podłodze ). Jak widzi kubek mój to łapie go i całą swoją siłą ciągnie do buźki (trzeba tak uważać, najgorzej jak jest coś ciepłego, to wtedy zdala od stołu). No i co najfajniejsze i śmiechowe (jak dla mnie ), że bardzo się obcych i nawet rodzinę jak dawno ich nie widział, wstydzi Tylko najlepiej na rączkach i wtedy główkę wtula i się chowa z uśmiechem No i potrafi się już trochę zająć sobą, raczej zabawkami Śmiesznie po swojemu wyzywa jak mu coś się nie podoba I czasami jak się w słuchamy to przy gaworzeniu słychać "mama" i "baba", "bebe", "nene", "meme"

Fajne wózki.
Wozicie już swoje maluchy w spacerówkach? My już się ledwo mieścimy, ale chcę jeszcze zime przejeździć w gondoli.

nati.olsztyn my zaczęliśmy wozić Alicję w spacerówce odkąd skończyła 4 m-ce
mieliśmy gondolkę chicco, zależało nam na lekkim wózku, bo mieszkamy na 3 piętrze, Ala szybko z niej wyrosła i chciała siedzieć gdybyśmy zistawili bebecara, który kupiliśmy na początku to pewnie długo moglabym ją w nim upychać, bo gondola ponoć największa na rynku
właśnie ze względu na zimę wybraliśmy zabudowaną spacerówkę i do tego śpiowrek

tak to wygląda, Alutce jest ba pewno ciepło