Mamusie luty 2013 !

1mmol/l = 18,1 mg/dl
Na czczo masz 74,2mg/dl
po 2 h 130,3 mg/dl

Andzia wyniki masz w porzadku...norma po 2 godz jest do 7,8mola.ja wlasnie miala 7,93...a Ty masz wyniki ok.gartuluje.






...

kasia123m i ola85 ale ulga.A tak się bałam.

Właśnie znalazłam ten przelicznik na mmole w necie i nietolertancja glukozy jest przy 140mg/dl = 7,8mmol/l a cukrzyca jest przy 200mg/dl = > 11mmol/l

Dzień dobry
Andzia, gratuluję wyników Obudziłam się dziś dopiero po 7, szok Nieźle się zdziwiłam jak zerknęłam na telefon.
Niestety całą noc śniły mi się jakieś motywy szpitalne Dobrze, że czwartek już pojutrze
Jadzia, ale emocje!!! Fajnie, że leci z Tobą Bartek, więc nie będziesz sama Niewiele dzieciaczków lata już będąc w brzuszku, więc może Hubi wyrośnie na obieżyświata Odpoczywaj dziś, oddychaj głęboko, będzie dobrze, już niebawem będziecie w objęciach Radka
Miłego dnia Mamusie

Andzia swietne wyniki
Kasia ja tez mam na czczo raz 83, raz 78...roznie...przy takiej samej dawce insuliny. Ale ja wogole nie jem buly pszennej na noc bo tez nie ma takie potrzeby . Nigdy mi nie wyszly ciala ketonowe....moze dlatego ze tlusta jestem chociaz to nie regula. W klinice byla dziewczyna ,ktora byla wieksza ode mnie 2 razy (poczulam sie jak kruszynka) i codziennie jej wychodzily ketony). Ja dzisiaj nie moglam spac od 3-5. Hubi zaczal kopac i koniec spania. Rano tez.Taki zywy teraz ...wczoraj mial znowu leniuszka. ALe moj gin powiedzial,ze na tym etapie moze sie mniej ruszac i to jest normalne...prosil,zeby nie panikowac. To ze ja nie czuje nie znaczy ze sie nie rusza. Wczoraj nie czulam podczas usg a ruszal sie. Kasia...nie wiem co zrobic dzisiaj z insulina. Powinnam ja dac o 22-ej ale o 4 rano musze wstac. Moze dac troche wczesniej tylko sie boje,ze sie nalozy dzialanie insuliny z poprzedniego dnia bo ona przeciez dziala 24 h. Jak myslisz? Bo jezeli chodzi o przesuniecie czasowe na miejscu to pytalam diabetologa i powiedziala,ze mam nie dawac jeden dzien i nic sie nie stanie.
Madlen tak siedze na walizkach balagan okropny. Moj syn poszzedl dzisiaj ostatni dzien do szkoly. Najgorsze jest to ,ze musze odpoczywac przed lotem bo o 4 rano musze wstac...a tu nagle znajomi sobie przypomnieli o mnie i chca mnie pozegnac wieczorem. Nie wiem jak im to powiedziec,ze o 7 juz musze isc spac. Obraza sie...no ale trudno. Odpoczynek wazniejszy. MOgli znalezc dla mnie wczesniej czas.
Pliszka o dziwo od wczoraj moge oddychac...nerwy minely...ale to cisza przed burza chyba moge podobno kupic validol (uspokajajacy) i wziac jedna tabletke na miejscu. Ale ogolnie to zaczynam sie cieszyc bo kocham latac...Hubi mam nadzieje,ze tez pokocha bo to juz jego drugi lot obiezyswiat! hihihihi
Dominiatrzymam kochana kciuki od rana
A ja mialam cudny sen. Snilo mi sie ,ze podnosilam swoje dziecko z chodnika...lezalo zawiniete w kocyk i nie bylo widac twarzy i ja taka wystraszona...z obawa czy wszystko jest w porzadku podnioslam go i odslonilam kocyk a tam taki slu=iczny moj Hubus niuniek mu wypadal z buzi i plakal co jakis czas a ja go tulilam do piersi i nioslam do wozka i bylam taka szczesliwa,ze jest zdrowy i caly i sliczniutki

Jadzia nie wiem co Ci poradzic.do 20 godzin chyba dziala ta insulina.lepeij by bylo jakbys wziela troche pozniej...kolo 21.moze nie ch Cie Bartek obudzi.rano i tak niezmierzysz.musisz zrobic przerwe w mierzeniu.1 dzien nie zaszkodzi a i zmeczenie i niewyspanie napewno by sie odbily na wynikach i one by niebyly miarodajne.wiesz co jesz to przeciez Ci niezaszkodzi....pilnuj tylko jedzonka i bedzie ok.a juz tam na spokojnie wieczorem w domu wstrzykniesz dawke i zaczniesz pomiary od nastepnego dnia rano.przynajmniej ja tak mysle...bedzie dobrze

Jadzia pewnie, odpuść sobie tych znajomych. Ja właśnie napisałam koleżance, co przyjechała z Włoch, że się z nią nie spotkam. W domu nieład (przyg. do remontu), i tak mnie boli ta kość ogonowa, że ryczeć się chcę.
Ona 3 raz w ciąży, młodsza o 6 lat, a ja nie podzielam tego hobby. Niektóre chyba dobrze znoszą ten stan. Ja drugi raz nie będę znosić tego koszmaru

Andzia to współczuje, bo to cholerny ból, przy wstawaniu, schylaniu się. Ale więcej z nas to chyba ma..
Chyba nic na to nie pomoże, trzeba przeczekać.
Pytałam na poprzedniej wizycie gina o bóle pleców. Powiedział, że lepiej nie będzie..

Hej dziewczyny!
Jadzia cieszę się, że Hubi zdrowiutki i tak ładnie rośnie jak na drożdzach takie same wagi tygodniowo mają nasze synki:) ale fajnie zobaczymy jak mój będzie dalej tyć i 3mam mocno kciuki za lot ;P wszystko będzie dobrze

Kasia super, że same dobre wieści i że z szyjką oki

Ja właśnie zjadłam kanapki z jajkiem na twardo:P wczoraj byłam w drogerii, farby kupione i jakoś pod koniec tyg poproszę szwagierkę o pomalowanie noc minęła mi nawet fajnie, ale pomógł mi ten niurofen, na moje bóle stawowe.. ale fajnie by było jakby mi całkiem przeszło ;P miłego dnia babeczki :*

Madlen masz racje,,,wlasnie wykonalam telefony i powiedzialam,ze jak chca wpasc to na chwile bo o 7 ide spac wspolczuje ci bolu kosci ogonowej....mialam 6to w poprzedniej ciazy masakra i po porodzie jak wracala na swoje miejsce to myslalam ze wyjde ze skory nie wiadomo jak sobie pomoc moze basen ci pomoze?
Marlena ja juz sie balam ze za duzo urosl...ale waga jest w normie na 31 tydzien uff. Ostatnio rodzilam ponad 4 kg ale Hubi bedzie mniejszy troszke ...ufff bedzie moze lzej ciekawe ile twoj synus bedzie wazyl w 31 tc. napisz koniecznie.
milego dnia

Jadzia db zrobiłaś, masz inne rzeczy na głowie teraz, musisz wypocząć o ile się da, wyciszyć.. Za chwilę będziesz tuliła swojego ukochanego.. Myślę, że wszystko powinno pójść gładko skoro tyle razy leciałaś i nie powinni Cię wrócić do PL.

Byłam przedwczoraj na basenie. Długo nie popływałam bo zimno mi było i jakoś mało sił miałam.
Nie pomogło, ale będę próbowac dalej.
Dziś zaś mam 1 zajęcia w szkole rodzenia

Hej dziewczyny. Jakie wasze maluszki już duże . Niech rosną zdrowo i się wykluwają bo ciocia nie może się doczekać .

Cześć Wszystkim

Widzę same dobre wieści na forum, oby tak juz codziennie do lutego było

Jadzia bardzo się cieszę, że z Hubim i Tobą wszystko w porządku Duży chłopiec z niego! Super Twoim lotem stresuję się chyba tak bardzo jak Ty, będę jutro cały dzień trzymać kciuki I oczywiście odezwij się jak już skończysz namiętne powitania z ukochanym

Alina serdecznie gratuluję małej królewny Nie chcę się wymądrzać z tą wagą...ale ja miałam USG dokładnie w tym czasie co Ty i mi wyszło, że mała waży 1400gram. Norma na ten tydzień to podobno 1200g-1700g, u mnie było to bardzo dokładnie sprawdzane, że względu na cukrzycę i ryzyko makrosomii. Ty chyba nie masz problemów z cukrzycą?? Jeśli nie to Nataszka jest wyjątkowo duża, ponad normę

Andzia świetny wynik na krzywej! Bardzo się cieszę, że nie ma u Ciebie ryzyka cukrzycy

Ja ostatnio też obolała chodzę Boli mnie kość ogonowa a do tego kość cipna daje się we znaki. Chwilami nie wiem jaką pozycję przyjąć, raz chodzę jak kaczka raz jak pingwin Jeszcze trochę...
Organizm chyba przyzwyczaił się do nowej insuliny, bo przy kolejnych wkłuciach nie było już problemów
Za to jestem niewyspana, bo najpierw 4 x do WC, później o 5 pobudka na wkłucie insuliny (mąż mi na śpiku zrobił, ale musiałam się wybudzić), o 6 pobudka na zmierzenia cukru, później wyprawiłam Kinię do szkoły i zasnęłam jeszcze na półtorej godziny. Mam niezły trening z tymi pobudkami przed wstawaniem do małej po porodzie

Gabilee oglądaliśmy z mężem wczoraj ten filmik o uspokajaniu maluszków. Rewelacja! Mój mąż też zaciekawiony i zaraz mówi "musimy kupić taki elastyczny kocyk". Bardzo nam się te motody podobały. Zostało nam jeszcze do obejrzenia 20 minut, także dziś reszta porad

Za chwilę jadę do miasta, mam kilka spraw i chcę wjechać do Reala na jakieś zakupki

Miłego dnia Mamuśki

Witajcie Dziewczynki!

Madlen do mnie własnie wczoraj przyszła karta zniżkowa i będę zamawiać witaminy ladeevit , o których któraś z Was tu pisała - mają w sobie magnez i żelazo i są tańsze od femibionu, który biorę

andzia_zg mi tez na glukozie robiło się słabo ale nie aż tak bardzo jak Tobie, całe szczęście masz już to za sobą i dobrze, że wyniki w porządku

Alina2408 gratuluję Córeczki!! duża już!! ja w czwratek dowiem się ile mój Mały waży

Marlena super, że wszystko w porządku i Filiperk zdrowo rośnie!

Kasia cieszę się, że z Tosią wszystko dobrze

Mrufka współczuję Ci tyvh bóli głowy, ja przed ciążą miałam okropne i wtedy tylko cisza i ciemność mi pomagały no i oczywiście ibuprom

Satine my tez sie nie możemy doczekać, chodzimy na usg do takiego lekarza, który dokladnie wszytsko omawia i pokazuje, dostajemy zdjęcia i cały przebieg wizyty na płycie także jeszcze w domu możemy Małego sobie pooglądać

Jadzia super, że z Toba i z Hubim wszytsko w porządku i możesz spokojnie lecieć!!

Bardzo się cieszę!! i też będę o Was myślała i czekała na sygnał, że już jesteście na miejscu zmęczeni ale szczęśliwi

Dominia powodzenia na wizycie, trzymam kciuki!

Pliszka dziękuję, postanowiłam, że muszę zacząć pozytywnie myśleć i się nie denerwować. Muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie abym nie miała czasu na głupoty. Na zwolnieniu jestem już ponad 2 tygodnie. Już nie dawałam rady i 2 ostatnie tygodnie pracowałam tylko 6 godzin. Teraz w domu tak dziwnie, ale moje chłopaki do mnie dzwonią i wypytują jak się czujemy więc kontakt jest. Na spacerek z chłopakami bardzo chętnie. A w jakiej dzielnicy mieszkasz?
Ja tez mam wizytę w czwartek i nie denerwuj się na zapas

Miłego dnia

Hej mamusie :*

Kasia zjadlam wczoraj kromke zwyklego chleba z serem zoltym i popilam mlekiem. Mialam kupic bule ale ostatnio cos mi sie skleroza wlaczyla i po 8h budzik mnie obudzil zmierzylam cukier byl 73 a cial ketonowych w moczu brak !

Jadzia dobrze mowia dziewczyny dzisiaj masz byc oaza spokoju jutro wielki dzien o jejku a ja juz sie denerwuje za Ciebie

Madlen powiem ci ze bardzo ciezko jest chwilami wytrzymac. Nie zdawalam sobie sprawy jak ta wasza praca wyglada dopoki w jakis sposob sama w to nie weszlam. Ciagly stres bo praca na ulicy to jeszcze przelozeni dokladaja pracy i nerwow. Moj m ciagle chodzi po jakis przesluchaniach, ciagle pisze jakies notatki, bardzo duzo czasu spedza w sadzie na rozprawach. Z tego co slysze jak rozmawia z kolegami to chyba nigdzie az tak zle nie jest jak w naszej miejscowosci. Bardzo duzo osob ucieka z naszego miasta do innych-dalej polozonych-byle miec spokoj. Jak sobie go porownuje jak wchodzil dopiero do policji a teraz to BARDZO sie zmienil. Kiedys nie mozna bylo go wyprowadzic z rownowagi-a teraz wystarczy jedno nie takie zdanie. Chce go umowic z jakims psychologiem-ale musze to zrobic tak zeby nikt sie nie dowiedzial. Sory ze sie tak rozpisalam ale nie mam z kim o tym tak porozmawiac bo wiekszosc naszych znajomych uwaza ze ma super prace.


Co do bolu kosci ogonowej to ja tez to mam niestety. W niedziele to mnie tak bardzo bolalo ze az pol nogi do kolana. Nie moglam chodzic ani siedziec tylko lezec na jednym boku,ale juz sie przekrecic na lozko to masakra.