Mamusie luty 2013 !

Kasiu nie łam się, zjedz tak jak zwykle kolację, bo przez te nerwy możesz zrobić więcej krzywdy niż przez ten cukier.
Jadziu ja z tymi postami mam tak, ze bardzo długo "myśli" zanim doda, więc daje jeszcze raz dalej i na szczęście dodaje tylko jeden raz tą samą treść, ale wyświetla mi że dublowane wiadomości będą ignorowane, czy jakoś tak.
Justyna ja na początek kupiłam pampersy 2-5 kg.

a jednak nie , ale jaja

Sylwia ja robie tak jak ty i rezultat jest podobny wczoraj tez mi wyskoczyl komunikat,ze dublowane wiadomosci nie beda wyswierlabe a dzisiaj go juz nie ma
ale jaja

Jak tak dalej pójdzie, to za chwilę zostanę mistrzynią słowa teraz mi wyświetla że administrator coś tam zablokował, ze względu na zbyt dużą ilość postów. Niech to najpierw naprawi

Jadzia to bym pewnie pomyślała, że rodzę...
Moje skurcze były co parę minut, trwały kilka sekund, zdziwiłam się bardzo..Widocznie tak ma być. Zażyłam 4magnezy, położyłam się i ok. Za to baaardzo zmęczona dziś.

Sylwia moja siostra nie przyjeżdża, siedzi w Holandii, poza tym pracuje.

Monia i Domi co z Wami?

Martyna prześliczna pościel, uwielbiam ładne pościele, lubię je dostawać w prezencie.

Kasiu Jadzia dobrze prawi, nalać jej olej dietę na święta. Chociaż trochę...

Justyna na "dzień dobry" Pampers 1, 2-5 kg. Dla wcześniaków są jeszcze mniejsze Happy dla wcześniaków.

po kolacji z pomelo 100....wyplakanie sie pomoglo..troche ulzylo...ja zamierzam zjesc kanapke o 16...ale po 18 zjem kawalek smazonego karpia i dojem kapusta..nieodpuszcze karpia..no cholera jeden kawalek musze zjesc...caly rok na niego czekam...juz mam postanowione ze go zjem...

Mam taka posciel w zyrafki tylko do lozeczka..i pieluche kolorowa tez w zyrafki...super zakupy..jeszcze dzis kurier chodzil?

Kasia a jaką miałaś mąkę ? ja kupuję tylko żytnią z pełnego przemiału, każdego innego rodzaju się boję, a sera ile dałaś ? ja miałam jeden plasterek na całą, czyli jakieś pół blaszki takiej jak na placka i było ok, też mam dość tej diety .. szczególnie w tych dniach .. a nadejdą jeszcze gorsze święta.. samo ciężkie jedzenie, mnóstwo słodkiego .. ale gin mi powiedział, że mogę zgrzeszyć i zjeść sobie ciasto i to zrobię ! w któryś dzień świąt siądę wybiorę sobie to co chce i zjem .. i też nie będę patrzyć na cukier tak jak Jadzia .. w wigilię zrobię sobie uszka z tą mąką naszą ale barszczyku troszkę też do nich zjem, rybę mam mieć pieczoną w folii .. i chyba tyle z tej mojej kolacji ..

Jadzia masz rację ! np. w Anglii moja szwagierka wogóle nie wie co to jest obciążenie glukozą i pierwsze dziecko urodziła 4,5 kilo do tego dziewczynkę.. więc mnie to od razu zastanowiło .. możliwe, że miała coś nie tak .. a Iza jest zdrowa nic jej nie jest .. a ja jak mi wyskoczył ostatnio cukier 160 po obiedzie takim jak zwykle jem i mam 90, 100 po godzinie to wydarłam się na mamę bo odcedziła kapustę zamiast ją zrobić taką jak zawsze i była słodka ale zaraz zjadłam ogórka pochodziłam chwilkę i po 15 minutach miałam 118 oczywiście na spokojnie to bo później mogłoby być jeszcze więcej..

Dzieki, myslalam ze sa od 0do 2 zapomnialam juz a jest tylko 2 lata roznicy

Madlen polej...polej kochana te skurcze sa norma ilatwo je odroznic podobno od porodowych bo Braxtona sa nieregularne i nie sa coraz silniejsze. Ja sobie notuje teraz co ile wystepuja. Najgorsze jest to,ze od nich skraca sie szyjka
Kasia a dlaczego karpia mialabys nie jesc? przeciez to ryba spokojnie...ja sobie zjem nawet 2 kawalki
Dominia z ta Anglia to prawda...pielegniarki mi mowily jak bylam w Klinice cukrzycowej,ze maja pacjentki ktore tam mieszkaja i to samomowily a jak juz ktoras ma jakims cudem zdiagnozowana cukrzyce to normy ssa takie jak w stanach na czczo do 95 i godzine po do 140. Alw polskie zalecenia sa cholernie zaostrzone nie ma co przesadzac przy takich wynikach jakie my mamy...tym bardziej,ze najgorszy okres ja juz mam za soba a wy jestescie w trakcie i jest calkiem dobrze

Dziewczyny a co kupujecie do wózka?? Pościel (podusia + kołderka) czy dziecko będzie w beciku, może przykryte kocykiem czy jeszcze inaczej?? Bo kołdra i poduszka przyda się chyba tylko przez miesiac lub dwa bo potem będzie już ciepło. W ogóle nie mam pomysłu co się stosuje do wózka

Sylwia, Jadzia, Pliszka dzięki.
Kasia popłacz, jak Ci przejdzie, to lepiej na wszystko spojrzysz. z tą pizzą, to przecież nie cofniesz czasu i cukru. Z powodu stresu spowodowanego czymś tam czasem też tak może skoczyć. Rozkoszuj się zapamiętanym smakiem pizzy. Zjadłaś ją pewnie ze smakiem i teraz bez sensu żałować i się na to złościć, to nic przecież nie da!
Mrtyna mój ma odwrotnie. Wolał chłopca. Też mamy schowane LEGO. Mój już powiedział, że ma nadzieję, że jego córeczka zarazi się pasją do modelarstwa i będzie chciała budować z nim zdalnie sterowane samoloty. Narazie kupiliśmy chrześniakom klocki COBI krzyżacka twierdza (są kompatybilne z LEGO, ale Polskie i dużo tańsze) i sam chciałby rozpakować i się pobawić.

Justyna te pieluszki 0-2 to są zerówki, czyli dla wcześniaków.

Kasia, Dominia, Jadzia a ryba po grecku tez jest chyba taka lekka, co? nie robicie jej na święta?

Jadzia ale powiem Ci, że od tygodnia jednak widzę lekką różnicę w cukrach .. są wyższe niż 2-3 tygodnie wstecz, mam nadzieję, że niedługo to przejdzie i diabetolog nie wsadzi mi po jednej jednostce insuliny na dzień w któryś posiłek .. bo coś już mówiła ostatnio, że jak będą problemy to tak zrobi

Michasia u mnie greckiej ryby chyba nigdy nie bylo a tam nie ma przypadkiem marchewki ? takiej ugotowanej ? jak tak to odpada

Michasia moj Radek zawsze robi...w tym roku nie wiem czy zrobi bo wsztsko bedzie na jego glowie bo ja musze lezec ale z tym cukrem to jest u mnie tak,ze tluste rzeczy moge jesc i nie podnosza mi....jedyne co mi podnosi to chleb i biale maczne rzeczy wiec karp nawet tluscioch moze byc a uszka Radek mi zrobi z ciemnej maki
Dominia ja tez mialam takie 2 tygodnie ze byly wyzsze ale jeszcze w granicach normy,,,czasem wykraczaly poza ale sie uspokoilo. Tobie pewnie tez wroci do normy najbardziej martwi mnie inna rzecz...przeczytalam o dobowej glikemii ktora nie powinna przekraczac 95. Mierzycie dziewczyny taka dobowa? jak to mierzyc,,,skoro po kazdym posilku mam 100-110 i raz na czczo 85 to srednia wyjdzie na 100% wyzsza niz 95. O co chodzi?
Chomiczka jakbym byla w Polsce to wiedzialabym co kupic...a tu nie za bardzo. Nie bede miala typowej gondolki tylko fotelik samochodowy 0-13 zamontowany w wozku wiec mysle ,ze kupie tylko jakis kocyk. Tu pogoda tez jest inna wiec nie wiem co ci doradzic. Ja chyba kupilabym amlutka kolderke albo cieplu kocyk i spiworek...

Jadzia ja pierwszy raz takie coś słyszę, mierzy się dobową glikemię ? oni już chyba całkiem spadli na łeb musiałabym chyba nic nie jeść


ale bym poszła na dyskotekę skusiłabym się ale pewnie ludzi tyle, że bałabym się tańczyć z moim Igorem żeby mi ktoś nie uderzył w brzuch a poza tym mam zakaz

Dominia dokladnie! chyba ze mierzyc trzeba tez przed posilkiem i ten wynik brac pod uwage rowniez. Ja zglupialam tym bardziej,ze ja po godzinie jak mi wychodzi 92=95 to sobie pozwalam na kolejny posilek a anie czekam godzine...czyli jem nie co 2h tylko co godzine to srednia wyszlaby mi w granicach 110. Wole o tym nie myslec.