Mamusie luty 2013 !

buziaczek super, że wszystko z malutką ok ,duża dziewczynka już, no i byle do stycznia

hej dziewczynki!
buziaczek, super ,że Zuzia ładnie rośnie i wszystko w jak najlepszym porządku

a mi niedziela bardzo szybko uciekła, miałam upiec jednego placka ale tak mi się nie chce.. pojechaliśmy z M do spowiedzi i na ostatnie zakupki do społem. Tłumy w kościele.. Myślałąm że mnie wypchną z koścoła jak wychodziliśmy.. a śniło mi się dziś że już urodziłam, ale dziewczynkę! ;P jaja;)

ale nie mam nastroju dziś..

czesc dziewczyny
Piekne zyczenia i dziekuje bardzo
Rowniez zycze wszystkim mamusiom z calego serca Zdrowych, Spokojnych Swiat bez niemilych niespodzianek Szczesliwego Nowego Roku porodow o czasie i bez komplikacji zdrowych ,slicznych ,rozowiutkich maluszkow

ech te posty

sorki

Dominia jestem...jestem...dzisiaj troszke dluzej spalismy i mialam dzisiaj fajna pobudke Jeszcze w dwupaku
Buziaczek ladnie rosnie coreczka ciesze sie baaardzo
Satine jak z posciela?
Moi chlopcy pojechali do Ikei kupic fotele,lozeczko dla Hubusia i lampe do salonu a potem jada do sklepu kupic wozek z fotelikiem szkoda,ze nie moge z nimi jechac ...jzu mam dosc siedzenia w domu a tym bardziej w lozku
Nawet do kosciola nie pojde
dzisiaj bedziemy robic uszka bo jutro nie zdazymy...Radek jutro pracuje do 14-tej potem szybko bedzie robil rybe.

Buziaczek dobre wieści na święta, mała już całkiem spora

Dziewczyny, na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia życzę Wam i sobie też dużo odpoczynku, radosnych chwil w gronie najbliższych,wiele optymizmu, szczęśliwych chwil bez trosk, a w Nowym Roku - szczęśliwych, szybkich i bezbolesnych porodów oraz wielkiej radości z przytulania do serduszka nowonarodzonych dzieciaczków.
Wesołych Świąt!!!

Katarinka dziekujemy
Aganobla ja tez tak mialam jak spalam na wznak. Raz jeden jedyny bo stara sie tak nie spac i jak sie przebudzilam to mialam zdretwialy brzuch...wogole go nie czulam ,wystraszylam sie nie na zarty
Martyna mnie tez tak boli szyjka...kluje okropnie..pewnie sie skraca. Obysmy wytrzymaly do naszych terminow tego nam zycze
Sylwia dzieki za informacje co bysmy bez ciebie zrobily ?
Marlena hmm...no to moze bedzie niespodzianka? mnie tez sie snilo ,ze bede miala coreczke...wiele razy ale to bylo na poczatku ciazy kiedy wszyscy myslelismy ,ze to coreczka. Teraz sni mi sie chlopczyk dlaczego nie masz nastroju? taki piekny okres sie zbliza....Swieta, Nowy Rok i dla nas wszystkich najpieks=niejszy okres w zyciu

Moje Lutóweczki życzę wam spokojnych Świąt przepełnionych miłością, szczęśliwych rozwiązań, pięknych i zdrowych dzieciaczków, lekkich porodów i kolejnych fasolek .

Uff Jadzia dobrze, że jesteś teraz do nowego roku chyba codziennie będę czekać czy napiszesz później już się będę martwić czy urodziłaś szczęśliwie jak się nie odezwiesz
Też masz/miałaś takie kłucie jakby wbił igłę i szybko wyciągnął ? i tak kilka razy pod rząd w jednej chwili ? czy jakoś intensywniej ?

Anoda dziękujemy Tobie życzymy pięknej fasolki w tym nadchodzącym nowym roku trzymamy kciuki za wiosnę

Dziewczyny Wszystkiego naj naj naj w nowym roku,rodzinnej atmosfery i mile spedzonych Swiat,latwuch porodow w lutym,samych zdrowych dzieciaczkow...i oby nam sie wszystkim udalo dotrwac do Nowego Roku.I oczywiscie aby ten 2013 byl lepszy niz ten...duzo lepszy...

Ja wlasnie wrzucilam 2 ciasto do pioekranika i leze bo tak mnie kluje szyjka ze masakra...przegielam...caly dzien na nogach...i cmenatarz i zakupy i w domi caly czas cos robie...przegielam kurde...teraz do kolacji sie nie rusze...boje sie nawet do wc isc...krzyze tez mnie bola...ech...i glowa caly dzien.w glowie mi sie mega kreci ale co sie dziwic jak dzis -5 a jutro ma byc plus 5.

Buziaczek super ze zuzinka taka duza i co najwazniejsze ze podwozie zamkniete...i oby tak jeszcze conajmniej z miesiac..

Michasia dzieki za podanie firmy tej herbatki...juz sobie kupilam.

Jadzia lez...dasz rade...jak trzeba to trzeba.widzisz ja dzis przegielam i teraz sie boje...a wizyta 3 stycznia.
Zjadlam dzis 7frytek i salatke z mcdonalda i cukier 90 wiec ok...kazda frytke przejadalam ta surowka...

Pościel jaka była taka jest Więc tu raczej zawinił materiał. Trudno

Anoda dziekujemy Slicznego,zdrowego , donoszonego maluszka w przyszlym roku zycze ci z calego sercs i Zdrowych,Spokojnych Swiat
Dominia tez tak czulam i to jest coraz silniejsze kochana jestes,ze sie martwisz o mnie a ty kiedy masz wizyte? jaka mialas szyjke ostatnio? ja jestem ciekawa czy ten bol to wlasnie objaw skracania sie szyjki? dowiem sie w czwartek.
Kasia super cukier
Satine szkoda...bo ladna posciel

Kasia super cukier po frytach ja sałatkę robię sobie czasem 2 razy dziennie nawet majonezu dodaje i jogurt naturalny i jedzenie jak się patrzy dzisiaj zrobiłam mięsko do sałatki z gyrosa i dołożyłam sobie nawet nie mało do pekińskiej i ogórka prawie jak kebab tylko bez bułki po godzinie cukier 93

Satine to nic Marysia ma drugą jak mówiłaś a poza tym kto tam będzie patrzył na jakieś paski, ważne żeby małej było wygodnie

Jadzia ja wizytę mam 3 stycznia, z tego co widzę co sporo mamuś ma wtedy ostatnio od 3 wizyt po kolei mi się skracała, 33 mm miała we wtorek a teraz to nie wiem .. biorę luteinę, która już mnie drażni ale jeszcze 2 opakowania tylko w ostatnich dwóch dniach mnie właśnie tak kuło dziwnie jak igła i raz czułam parcie na szyjkę mam nadzieję, że to nic groźnego i mały sobie jeszcze chociaż z miesiąc posiedzi

Dziewczyny wiecie co .. wczoraj czytałam sobie grudniówki i napisał tam mąż jednej, że kobieta dostała rzucawki poporodowej i leży na intensywnej terapii i walczy o życie bo te ataki wywołały obrzęk mózgu aż mnie wtedy wcięło .. nawet nie wiedziałam, że takie coś jest. Mam nadzieję, że jednak wszystko się unormuje i wróci z córką szczęśliwie do domu

Ja mam takie uczucie jakby mi ktos ta szyjke ciagnal w dol.a klucia mam pojedyncze.takie regularne klucia jakby mi ktos szpile wbijal mialam wtedy w 5tyg nawet na lezaco caly dzien i dzien pozniej zaczelam plamic.nie mam zadnej luteiny niestety...tylko magnez.zazylam teraz dwa.zjadlam pomadke godzinke temu michalka i przegryzlam kapusta kiszona....zaraz mierze cukier...niestety musze wstac na kolacje potem i syna umyc i bajke mu przeczytac...a potem juz caly czas bede lezec...jak ?nie dalej bedzie klulo to nospe zazyje...ech