Mamusie luty 2013 !

Hej

Kasia, cudna ta czapeczka

Dominia, super zakupy!

Chomiczka, bardzo fajna bujaweczka Słodki ten Twój Oluś, mam nadzieję, że reszta dzieciństwa upłynie mu z uśmiechem na buzi. Tyle się już nacierpiał maluszek

Madlen, ale spory Adaś! Mój kurczaczek o miesiąc starszy i ważył tydzień temu 5050g.

My jesteśmy w Trójmieście Misiek musiał tu przyjechać służbowo i zabrał nas ze sobą Póki co pogoda boska, specerujemy wzdłuż plaży i się inhalujemy Cudownie Jadzia, ale masz rewelacyjnie, że masz tą wielką wodę na co dzień

Madlen to Adas wazy tyle co Hubercik tez tutaj sa osobne szczepionki. Mam nadzieje ze Adas lagodnie to przejdzie
Pliszka ech...polskie morze przepiekne slicznie uwielbiam klimat polskiego morza...wszystkie inne sie chowaja
Kasia przylaczam sie ...pomodle sie na pewno

Jadzia masz racje co do Naszego morza ! Jest w nim cos takiego co kocham a nie umiem okreslic co dla mnie jest najpiekniejsze mimo tego, ze wcale do niego nie wchodze bo panicznie boje sie stworzonek w takiej wodzie i chyba bym zamarzla

Pliszka zazdroszcze

Jak tylko wysiadłam z samochodu to poczułam ten morski zapach, poezja We wrześniu spacerowałam tu z brzuszkiem,a teraz z wózeczkiem

Przeczytałam kilka zaległych stron i pozachwycałam się zdjęciami
Chomiczka - na zdjęciu włosy wyglądają bardzo fajnie
Mi mama zrobiła perłowy blond, wyszedł fajnie, ale teraz po każdym myciu robi się jakiś dziwniejszy Muszę pomyśleć co z tym fantem zrobić

Monia- to zdjęcie znad morza rewelacyjne Ale teraz też wyglądasz bosko!
Unikanie pszenicy nie jest takie łatwe, ale odkryłam w pobliskiej piekarni dwa boskie chlebki w 100% z mąki żytniej Najbardziej brakuje mi kuskusu i makaronów, ale zaprzyjaźniam się z kaszami. Kolejne pół kilo mniej na wadze, więc mam motywację
Ostatnio tylko raz zgrzeszyłam, bo sąsiad przyniósł nam winko domowej roboty, takie przepyszne i niestety słodziutkie, ale nie mogłam się powstrzymać. Na szczeście było tak mocne, ze po jednym kieliszku zakręciło mi się w głowie
Chrzcimy Olka 9 czerwca i jestem zdeterminowana, żeby do tego czasu być wiotką mamusią Jeszcze troszkę, a zobaczę z przodu piątkę To będzie święto Ostatnio było 62kg, ale ja mam tylko 160cm wzrostu, więc powinnam ważyć 10 kilo mniej i to jest mój cel.

Jadzia - jesteś piękna

Trzymam mocno kciuki za maleńką córeczkę Gosi.

Cześć dziewuszki

Pogoda za oknem robi się ładna Póki co 18 stopni. A ze mnie 8 dzień leci jak z kranu MASAKRA ! Strach mi gdziekolwiek wychodzić. Boję się,że poprzeciekam zaraz. Myślicie, że można już tamponów używać? Bo się zamęczę.

Dzien dobry

Pogoda przepeeikna...Tosia od wczoraj popoludniu sadzi usmiechy na lewo i prawo wiec humorek mam super.zdzylm juz dzis byc w przedszkolu,potem zalatwilam tesciowej proteze piersi i peruke,potem u dentysty,potem w kosciolku pomodlic sie za Zosienke i teraz w domku jestem.Idziemy na 14 sie lekarce pokazac.mam nadzieje ze nie stwierdzi nic poza katarem u dzieci.
Cos mnie wierci momentami brzuch..Tosia tez jakby luzniejsze kupy robi i steka co chwile.mam nadzieje ze to nie jakas nowosc wirusopodobna.
Zapytam lekarke o wit d przy takim sloncu noi o ta rozyczke

Milego dnia dziewczynki.

Pliszka zazdroszcze.ekstra fota...

Satine przy cesarce nic nie mialas tam ruszane wiec mysle, ze tampona mozesz smialo

U nas UPAŁ !

Sprzedalam suknie slubna !!! Jestem szczesliwa

Już 20,7 stopni Ale rośnie

Kasiu - oby u Ciebie było wszystko ok. Z tym czytaniem w necie o chorobach to trzeba uważać, bo czasem straszne bzdury tam piszą, a można się nieźle nakręcić. Trzymam kciuki za Zosię
Jadziu - dobrze że z Hubim już ok W końcu wszystkie forumowe ciocie trzymały kciuki
Dominia - fajne te ubranka, to udały się zakupy Fajnie że udało się suknię sprzedać, ja swoją zostawiłam i śmiałam się że córeczka będzie się przebierać, no a teraz jest Lidzia Tylko mój M nie mógł przeżyć że kasa na wieszaku wisi
Aganobla - u mojej spacer to godzinka max - potem płacze, a co do kupek to u nas ostatnio kończą się na plecach pod łopatkami
Pati - nie przejmuj się dziadem, a tej nowej współczuję
Chomiczka - biedaczko, co Ci lekarze jeszcze wymyślą
Gabilee - powodzenia na szczepieniu
Madlen - a ja się już trochę martwiłam że moja malutka jest duża, a tu widzę że Adaś też pięknie rośnie Mam nadzieję że po szczepieniu będzie ok
Satine - może tamponów lepiej na razie nie...

Moje dzieciątko obudziło się dzisiaj o 4 rano z wielką ochotą na zabawę. Śmiała się, popiskiwała, przekochana była, tylko mamusia jakaś taka śpiąca

Hej piękne słońce chcę się żyć

Kasia podziwiam Cię masz moc,ja dopiero 2 prania zrobiłam i śniadanko ale tak to jest z wisicycem

Pliszka ale super spacer,morze

Madlen pięknie rośnie Adaś

Dominia super że sprzedałaś suknie,moja zalega ponad 5 lat

Chomiczka zdrówka dla synusia,super huśtawka

Maleńka Zosieńka i już operacja,trzymam kciuki

Cześć

Jaka pięęęęęękna pogoda za oknem

Zrobiłam porządek w sypialni, Igunia zasnęła na naszym łóżku. Ogarnę jeszcze kuchnię i zbieramy się na spacer
Wczoraj zrobiłam zakupy, znowu udało mi się kupic trochę lumpków na wyprzedażach. Kupiłam m.in. rajstopki z Woli przecenione z 14,99 na 3zł Wzięłam od razu 3 pary. Poza tym bodziaki, ale już większe 3 sztuki za 10zł, wcześniej kosztowały 49,99zł, skarpetki, bielizna dla Kini...itd. Jestem zadowolona bo wydałam bardzo mało a kupiłam sporo i świetnej jakości

Mężu świętował imieninki, objadłam się pysznym ciastem...cóż dieta musi trochę poczekać Ale przerzuciłam się już na chlebek żytni, też znalazłam piekarnię która robi taki 100% z dodatkiem różnych ziaren do wyboru. Ja uwielbiam ze słonecznikiem. Jakbym jeszcze znalazła makaron bez pszenicy to już pełnia szczęścia, bo ja kluskowa jestem

Zamówiłam Iguni kilka grzechotek Chicco na allegro. Znalazłam taniego sprzedawcę, ma sporo taniej niż w sklepach.
Kilka dni temu kupiłam małej w markecie grzechotkę bezfirmową, ale ładną i wydawało się solidną. W domu jak wszystko sparzyłam ją woda...a tam gumowe elementy pokurczyły się, zmieniły kolor i fakturę. Mój mąż wywalił ja do śmieci i oznajmił, że takiego toksycznego dziadostwa zabrania mi dla Iguni kupować...w sumie ma rację, nie wiem z czego to było zrobione, a przeciez mała by to lizała i ssała. Sam powiedział, że mam kupować tylko zabawki dobrych firm z atestem, zresztą ja też jestem tego zdania, że nie warto ryzykować badziewnej chińszczyzny przy maluchach.
Jak przyjdą zabaweczki z allegro pokażę Wam co upolowałam

Pliszka ale Ci zazdroszczę aż mam ochotę wsiąść do auta i pojechać do mojego ukochanego Władysławowa...

Kasia może już te wszystkie choroby i wirusy Wam odpuszczą...super, że Tosia ma humorek, ślicznotka Ostatnio przypomniałam sobie jak zastanawiałaś się nad imieniem dla małej, a teraz patrząc na jej fotkę to Tosia pasuje idealnie

Alina ja mam 175cm wzrostu i niezbyt się czuję w obecnej wadze...poza tym mam mało kobiecą sylwetkę, brak bioder, płaski tyłek, nieproporcjonalnie długie nogi, jedynie cycki miałam w miarę. Najlepsze jest to, że teraz jak patrzę na zdjęcia sprzed kilku lat to marzę, żeby tak wyglądać a wtedy zawsze miałam do siebie jakieś ale...
Dzięki za życzonka
A jak Marek?

Gabilee wtedy jak schudłam to chyba był głownie wpływ mojej psychiki. Pojechaliśmy z m i znajomymi nad morze. Same super szczupłe laski w bikini w towarzystwie i ja...wieloryb. Wróciliśmy pod koniec lipca, zaczęłam od zupy kapuścianej i ćwiczeń, pojechaliśmy na kilka dni do Zakpanego, trzymałam meeega dietę. Na początku września ludzie nie poznali mnie na ulicy. Bałam się jojo, ale nabrałam wtedy innych nawyków i długo trzymałam ograniczenia. Dalej chudłam, ale dużo wolniej. Aż doszłam do wagi 54kg wyglądałam jak szkieletor i chyba miałam jakieś skrzywienie psychiczne bo w lustrze nadal widziałam fałdy tłuszczu. Ale spotkałam swoją bardzo szczupłą koleżankę i okazało się, że jestem chudsza od niej, wtedy odpuściłam. Odrobinę przytyłam i trzymałam dobrą wagę przez wiele lat. W międzyczasie była pierwsza ciąża gdzie przybyło mi prawie 20kg ale tez je zgubiłam w kilka miesięcy bez diety, zaczęłam tyc dopiero w obecnej pracy
Mam nadzieję kiedyś jeszcze poczuć się szczupłą i atrakcyjną

Ola jaka śliczna ta sukienusia A maleńka jaka fajna

Suzi jak tam Miki? Wyprowadza się w końcu z brzucha?

Aganobla cieszę się, że Gabryś spokojnie przeszedł szczepienie.
Trzymam kciuku przy każdym, widać tylko moja Igunia tak źle zareagowała...oby żadnego dzieciaczka już to nie spotkało.

Dominia u Igi w miejscach wkłuć nie było nawet śladu, a juz tym bardziej żadnej opuchlizny czy podrażnienia.
Fajne ciuszki upolowałaś

Chomiczka jesoo Wy już wyczerpaliście limit na choroby! Bidny malutki, tak mi go żal, ciągle coś...
Mam identyczną bujawkę, no prawie moja jest w beżu U nas bardzo się sprawdza

Madlen spory chłopaczek z Adasia Iga ma 2,5 miesiąca i tyle waży
No i muszę kupić pampki w rozmiarze 3, mam jeszcze 20 szt rozm.2 i wykorzystam je ale wkładam na chwilę, bo są już przyciasne...

Trzymam kciuki za małą Zosię, oby wszystko sie udało...

Tak długo skrobałam tego posta, że Igunia się obudziła. Słyszę jak gaduli w sypialni

Jeszcze taki miły demot:

Monia, no siedzi uparciuch jeden niestety. już mam tego stanu serdecznie dość, zwłaszcza jak patrzę na tabuny mam paradujących przed moim oknem z wózeczkami!!! Ehhhh. herbatka z liści malin - nie działa, Przytulasy conocne - nie działają, TO CO JA MAM JESZCZE WYKOMBINOWAC??? Wszak to TRZECIE dziecko, a zachowuje sie jak pierwsze
Czopa pożegnałam juz dobre 2 tyg temu, brzuch mi sie stawia jak skala jak tylko pochodzę i ............nic poza tym

A propos klusek / makaronów- można kupić w sklepach z tzw.zdrową żywnością makaron czysto żytni. nie daj nabrać sie na Lubellę, ten ich makaron pełnoziarnisty jest owszem ciemny ale PSZENNY, tyle ze z mąki z pełnego przemiału, więc takie mniejsze zło

co do chleba, to tez trzeba być niezłym Szerlokiem i czytać etykiety, bo bardzo często ciemne pieczywo zawiera te nieszczęsne słody, karmel ( dla ciemnej barwy). Prawdziwie żytni 100% chleb wcale nie musi być bardzo ciemny. poza tym często sprzedawcy zapewniają, ze a jakże, żytni jest, ale " zapominają" dodać ze jednak zawiera domieszki, a to mąki pszennej, a to mąki sitkowej ( tez pszenna ) a to płatki ziemniaczane itd. Ale jak juz sie uda ten 100% żytni znajdzie, to super, trzymać sie go. Ale tez z nim nie przesadzać. Ja póki co nie jem wiecej niż 1 kromkę do posiłku. No i zawsze jeszcze zostaje własnoręczne pieczenia, jak ktoś lubi i ma czas wtedy juz mamy gwarancje tego, ze wiemy co jemy.

Czesc dziewczyny tak was podczytuje ale niestety nie jestem w stanie wszystkiego nadrobic moja mala jest bardzo absorbujaca za dnia ale za to w nocy daje pospac

wczoraj bylysmy na szczepieniu wzielam standardowe po rozpatrzeniu wszystkich za i przeciw jak narazie z mala ok nie goraczkuje ani nie ma zadnych odczynow odpukac jest tylko troche marudna.

chomiczka wspolczuje tych problemow z małym niech to sie juz skonczy duzo zdrowka dla niego

tak piszecie o waszych wagach zobaczycie jak szybko schudniecie jak tylko wasze malenstwa zaczna sie samodzielnie przemieszczac a wy bedziecie za nimi biegaly podobno lepsze to niz fitness Jesli o mnie chodzi to zgubilam juz 13kg a dodam w ciazy przytylam 11kg wiec jeszcze dwa na minusie i nie powiem ze wyglada to ladnie taki szkieletorek z wielkimi cycami teraz jestem

dzis mala dala mi tyle czasu ze pierwszy raz od ciazy zdazylam pomalowac paznokcie hehe wow jestem w szoku

ahhh no i cudowne te wasze malenstwa wszystkie bez wyjatku

No i jak zwykle skleroza....
Pliszka, zazdroszczę tego Bałtyku z całych sil ale pozytywnie oczywiście. uwielbiam nasze morskie okolice i klimaty i juz nie mogę sie doczekać wakacji i wyjazdu w tamte strony z Mikołajkiem kocham polskie morze bez względu na pogodę ( no morze w czasie deszczu najmniej ) żadne morze na świecie tak nie pachnie!!!