Mamusie luty 2013 !

Marlena Na pewno ciężkie chwile przeżywasz, to normalne.. Wiem jak bardzo można pokochać zwierzę, przyzwyczaić się do niego. Jest takie powiedzonko: Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. Chciałam sobie sprawić kotka, no ale trochę plany sie pozmieniały...
Bardzo jestem wrażliwa na los zwierzaków. Na ślubie zamiast kwiatów poprosiliśmy o karmę dla psów. Dokupiliśmy też trochę. Gdy pojechaliśmy zawieźć to do schroniska przy zwiedzaniu poryczałam się. Smutny widok. Tyle cudownych piesków czeka na miłość..
No to czas z moim adoptowanym pieskiem na spacer..

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

mrufka napisał:

princess ty jesteś pielęgniarką?

Nie.

natalka napisał:

princess A ty pracujesz w szpitalu?

Tak

Marlena, współczuje Ci z powodu kotka. Ja tydzień temu straciłam swego ukochanego pieska.

Mam pytanko, czy jest ktoś z woj. warmińsko-mazurskiego?

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

wrzucę zdjęcia , ale jutro , bo poszłam do koleżanki i dopiero wróciłam jakaś padnięta jestem cały tydzień leżałam a dziś tyle rzeczy posprzatałam sypialnie , byłam na zakupach i na wizycie , conajmniej jakbym z 10 km przebiegła

mrufka to ty naprawdę malo ważysz ja mam 164 i waga 60 kg teraz, bo od wymiotów a normalnie 62-63kg

nikka super filmik też mojego zapytam o taki

marlena współczuję stratę kotka

madlen jutro opiszę z czego spojrzę na metki jedne są z jeansu rozciąganego a drugie z materiału ale tco to za materiał to jutro dam znać kochana

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Madlen napisał:

Bardzo jestem wrażliwa na los zwierzaków.

Spytam nieśmiało, a jesz mięso?

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

OK. Śpijcie dobrze. Wygodnie i bez częstego wstawania na siusiu

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

princess a odnośnie tego mięsa to cos trzeba jeść , a przecież świni w domu sobie nie uhodujesz , bo jest sie wrażliwym na los zwierząt ;-/

a psów i kotów w naszym kraju się nie je ;(

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Princess tak ale rzadko, bo nie smakuje za bardzo i niedobrze jak za często. Czasem jem jedynie pierś z kurczaka, ale w ciaży od mięsa odrzuca mnie.
Mleko piję za to teraz namiętnie.

A Ty nie jesz?


Ps: psa ani kota bym nie zjadła

No dobra ide z psem, bo zaraz on mnie zje

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Ja nie jem mięsa bo kocham zwierzęta.

Gabilee, to fakt, że coś jeść trzeba, ale z epoki kamienia łupanego już wyszliśmy i w tych czasach jest mnóstwo innego i zdrowszego jedzenia. Niestety stereotypy nadal królują w głowach większej części ludzkości.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

każdy człowiek ma prawo wyboru ty wybralaś wegeterianizm i chwała ci , ale świata tym nie zbawisz :)i każdy na swój sposób kocha zwierzęta nie tylko tym , że ich nie je

a o jakich stereotypach mówisz ?

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Bardzo radykalne podejście Princess .
To uścislę: nie jadam przyjaciół. Nie kocham kurczaków, tylko je czasami lubię...zjeść...

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

madlen i to jest fachowa odpowiedź

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Czy ja mówiłam coś o zbawianiu świata? Żyję zgodnie z własnym sumieniem i przynajmniej nikt nie jest dla mnie mordowany. I jak się ma miłość do zwierząt, jeśli zarazem są dla Ciebie zabijane? No chyba, że zaliczają się do nich pieski, kotki, ptaszki a nie te, które są zabijane w rzeźniach i przerabiane na skórzane buciki. A stereotyp mam na myśli taki, że większość ludzi bez mięsa nie przeżyje, że ktoś, kto nie je mięsa jest niedożywiony, ma niedobory i jest nienormalny.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Madlen napisał:

Bardzo radykalne podejście Princess .
To uścislę: nie jadam przyjaciół. Nie kocham kurczaków, tylko je czasami lubię...zjeść...

Ja też uściślę, że jeśli ktoś uczestniczy w krzywdzie zwierząt nie powinien pisać, że jest wrażliwy na ich los.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

a ty skórzanych butów nie nosisz? jakos mi sie wierzyc nie chce

ale to jest temat rzeka wiec moze dajmy sobie z tym spokoj ale czasem sie zastanow co piszesz taka rada, bo mam wrazenie ze probujesz uswiadomic Madlen , ze jednak nie kocha zwierzat

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Były, są i będą zabijane. I kurczaki i tchórzofretki.
Skoro bycie mięsożernym wyklucza dla Ciebie miłość do zwierząt to wg. Twojej definicji nie kocham zwierząt.
Kocham psy, koty, i inne milusińskie (dla mnie)których nie konsumuję.

Mam pytanko: Twoje dziecko tez nie będzie jadło mięsa?

To moja wrażliwość, definiuje ją po swojemu, i na forum sie dzielę. Tak samo jak dziele się według mnie odczuwalnymi objawami ciąży. A milusińskim pomagam.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.