Mamusie luty 2013 !

Sylwka to chyba Ty pisałaś o tych tabletkach uspokajających przed egzaminem? Bo teraz mąż wypróbował i efekty są, więc Twojemu też radzę jak się w końcu za te parzące testy weźmie.

Princess moja mama zaczyna pielęgniarstwo. Jest od 27lat pielęgniarką i zawsze było jej szkoda, że nigdy nie poszła na studia, bo zaraz chciała męża i dzieci. Ale teraz się w końcu zdecydowała.
Ja chcę iść od października zrobić magisterkę z agroturystyki. Kierunek mało pokrewny do leśnictwa, choć jakoś tam można powiązać, ale stwierdziłam, że zawsze chciałam mieć mgr a nie tylko inż. więc chce zrobić z czegokolwiek, a agroturystyka wydaje mi się łatwa. Okaże się w praniu.

Tak się napatrzyłam dziewczyny na te Wasze wszystkie ciuszki, które kupujecie, że mimo, że chciałam poczekać do wizyty, to dziś uległam pokusie i kupiłam 2 ciuszki, później wrzucę fotki.

Witaj Moniczka.

Buziaczku, napisz coś więcej o tych dziąsłach.

Witaj Moniczko Co do zgagi to nie podpowiem, bo mi nic nie pomagało. Napisz coś więcej o sytuacji z partnerem i ogólnie o sobie

Marlena, to dobrze że sprawa skończyła się pomyślnie. Oby mnie nie odwiedziła taka kontrola, bo ja nie przebywam pod adresem zameldowania heh.

Anoda, ja jak tylko się położę to zaraz czuję maleństwo. Rano czuję dopiero jak zjem śniadanie i chwilkę pochodzę.

Michasia, fajnie, że Twoja Mama ma możliwość zrobienia pomostówki. Też chciałam iść na pielęgniarstwo, ale musiałabym zrezygnować z pracy, żeby studiować dziennie. Na leśnictwo też chciałam iść, ale u mnie nigdy nie było i musiałabym dojeżdżać do Warszawy albo Tucholi. Od zeszłego roku otworzyli leśnictwo na uniwerku w moim mieście ale tylko dziennie niestety.

Tak naprawde nie mam czym się chwalić.. Poprostu wystarczy że się pokłócimy i od razu mówi że to nie jego dziecko że nie da ani grosza na nie itd.. No ale mam już tego dosyć nie jesteśmy razem, podam go o alimenty. Widzę tylko takie rozwiązanie. Ja mam 20lat on ma 19 w sumie nie dziwie się. Jest młody ale to go nie usprawiedliwia. Naszczęście mieszkam jeszcze z mamą jak będzie mogła to mi pomoże. Mam nadzieje że nie długo zobacze pozytywne strony tej sytuacji. Eee nie będę was tutaj dołować!!

Hej Kochane.

Sylwka super focia.
Princess to super uczucie wiedzieć, że z dzidzią ok..
Michasia bravo dla męża
Dave fantastycznie!!
Witam nowe mamusie. Moniczka, życzę Ci z całego serca, żeby sytuacja się poprawiła.

Ja dziś wracałam autobusem z pracy. Tłok, duszno, korki, stałam.. Nagle zrobiło mi się niedobrze,totalne osłabienie, hałas w uszach, gorąco i czarno przed oczami. Jakimś cudem po omacku po jakimś czasie, nie wiem może 2-3 minuty to trwało, wydostałam się z autobusu, usiadłam i przeszło. Przed ciążą miałam to raz w życiu, ale straszne uczucie. Osłabienie po tym, ból głowy, kołatanie serca. Czytałam, że przyczyną zasłabnięć może być problem z sercem (po badaniach u kardiologa,zdrowe), anemia (wyniki ok) albo nerwica...
A może przemęczenie..

Na szczęście weekend, po ciężkim tygodniu w nowej starej pracy..

Ciekawe artykuły: Co czuje, co robi i co lubi dziecko w brzuszku.

babyonline.pl/ciaza_i_porod_ciaza_artykul,4416.html


babyonline.pl/ciaza_i_porod_ciaza_artykul,5185.html

Ja już po wizycie.
Wszystko jest ok. Doktor 100% wykluczył rozszczep kręgosłupa (moja pierwsza córa ma). Komory mózgowe w normie, wszystko cacy.
Dzidzia waży 194gr i ma 13 cm.
A najważniejsze, że jest DZIEWCZYNKĄ. Moją drugą wymarzoną córeczką. Już teraz nic mi do szczęścia nie jest potrzebne.
Mężuś troszkę zawiedziony był kiedy oglądał USG i gadał sam do siebie ''No pokaż malutki jajeczka'', na co Pan dr powiedział ''Nic z tego. 99% dziewczynka, o tu jest cipka.'' Taki zszokowany był, że walnął ''Cooo? Jak to?'' Szybko się ocknął kiedy malutka pomachała mu rączką, tak ładnie pokazała wszystkie pięć paluszków.
Wracając weszlismy do smyka i kupiliśmy już jedna sukieneczkę.

Chyba dzis nie zasnę z podniecenia.

Młoda się myje, jak zaśnie to pokażę wam fotki mojej Melci.

Paula gratulacje

Paula to w pon pochuchaj na mnie i na Mrufke zeby i u nas byly dziewczynki.super ze wszystko ok.to najwazniejsze.

Anoda dzis czuje dzidzie caly dzien,ale sa dni,ostatnio byly dwa ze byla cisza.dzis czulam 2 kopniaczi na dole brzucha.puk.fajnie.
Upieklam sobie ziemniaczki w piekarniku i zjadlam z maselkiem i sola mniam.nie wiem jak ja teraz zjem kolacje.

Czesc dziewczyny
Anoda sa dni,ze dzidzio szaleje , bryka...ale bywaja dni,ze ledwo co czuje....i wtedy sie denerwuje.
Moniczkawitaj na forum. Przykro mi,ze twoj partner jest tak niedojrzaly i ze musisz wysluchiwac tyle przykrych slow w tak pieknym i waznym dla ciebie okresie. Moj eks maz pokazal swoja niedojrzalosc dopiero po porodzie. Od 9 lat jestem przeszczesliwa z mlodszym facetem od siebie . I powiem tylko,ze wiek nie swiadczy o dojrzalosci. Nie ma reguly niestety. Trzymaj sie kobieto....mysl teraz o swoim dzidziusiu i o sobie.
Davegratuluje dzidzia i ciesze sie ,ze wszystko ok
Paulaa gratuluje coreczki i ciesze sie razem z Toba!!!
A ja dziewczyny od 2 dni odczuwam tak przerazajacy ból w miednicy ...promieniuje do nogi i bola mnie wszystkie stawy. Druga noc juz nie spie....wstac z lozka nie moge. Czytalam,ze miednica sie rozrasta i towarzyszy temu bol w stawach. Tez odczuwacie cos takiego?
I male pytanko o wozek. Wiem,ze wiekszosc z Was preferuje xlandera....ja tez bym chciala ale niestety musze okroic wydatki i kupic nieco tanszy.Co myslicie o tym?
allegro.pl/hit-wozek-baby-merc-s7plus-me...cja-i2592532999.html

Gratulacje PAULAAA )
Nie przejmuje się już będę patrzeć tylko na siebie i dziecko

kasia123m dziękuję kochana. Zacisnę kciuki za Wasze córeczki w Poniedziałek. Oby dalej były ślicznymi dziewczynkami.

jadziatopol z tym bólem w miednicy mam to samo. Promieniuje mi na lewą nogę i już drogi dzień utykam jak chodzę. W nocy też jak leżę na plecach to później strasznie mnie boli jak chcę się przekręcić na bok. Ale właśnie dziś mi ginek powiedział, że tak ma być. To nic złego i nie mamy się czym martwić. Tylko ze no boli. Ja nie mogę normalnie chodzić, a już o szybszym chodzie to mogę zapomnieć.

Paulaa dzieki serdeczne bo juz sie martwilam....w pierwszej ciazy tak nie mialam...ale moze dlatego,ze bylam mlodsza ja tez odczuwam podobnie jak Ty bol po lewej stronie. Tez ledwo chodze....dobrze,ze nie jestem sama i ze tak ma byc. Martwilam sie wczoraj bo nawet usiasc do komputera nie moglam....a za 5 dni mam siedziec w samolocie 15 h. Mam nadzieje,ze bol nieco zelzeje.
Ja mam usg dopiero 18 wrzesnia polowkowe....i dowiem sie wreszcie czy wszystko dobrze z moim dzidziem. Juz sie nie moge doczekac. Pierwszy raz zobacze swoje dziecko na porzadnym sprzecie

Cześć Moniczka ja tez mam termin na 23 lutego i niestety podobne problemu z moim...

Mnie wczoraj strasznie brzuch bolał tylko dziwnie co rusz w innym miejscu wieczorem az zaczęłam bać sie, rano tez wstałam z lekki bolem ale pozniej troche przeszło

a na zgage jeszcze działa siemię lniane i zsiadle mleko

Paula gratuluje córci . Fajnie, ciesze się z Tobą .

Dzięki dziewczyny bo ja od 3 dni mało czuję Małego, trochę się uspokoiłam.

Co do wózka to mój jak na razie numer jeden dino.sklep.pl/nowy/mutsy-4-rider-2011-po...newborn-p-10854.html

Paulaaa fajnie dwie coreczki,tez tak chce

jadziatopol nie polecam tego wozka,nie pamietam ktos o niego wczesniej pytal,kiepska gondola.

Madlen uwazaj na siebie w tych autobusach,mi chyba pomalu przechodza omdlenia,mam za soba lezenie na trawie i lawce na przystanku ale zawsze mialam szczescie bo byl maz ze mna,nie wiem co bym zrobila sama,najgorzej bylo w Zakopcu,brakowalo mi powietrza,myslalam ze sie udusze.