Mamusie marzec 2013

mamcia2013 napisał:

A jak ktoś nie ma ślubu to co trza wziąć? Świadectwo z podstawówki ?

znalazłam coś takiego:

Partner musi uznać dziecko… a matka się zgodzić.

Aby ze związku nieformalnego nosiło nazwisko inne niż nazwisko matki, organy państwowe (zazwyczaj Urzędu Stanu Cywilnego)- muszą mieć odpowiednie potwierdzenie.

Sposobem uregulowania tej kwestii jest dobrowolne uznanie dziecka, dokonywane przez ojca przed Urzędem Stanu Cywilnego lub konsulem (a w sytuacji zagrożenia życia, również przed notariuszem).
W tej sytuacji domniemany (potocznie) ojciec składa do protokołu odpowiednie oświadczenie, na które zgodę musi wyrazić również matka dziecka (o ile jest to możliwe). Podczas uznania dziecka ważą się również losy jego nazwiska – rodzice składają wówczas odpowiednie oświadczenia. W oświadczeniu mogą ustalić, że dziecko przyjmie nazwisko jednego z nich lub nazwisko dwuczłonowe. Jeśli zgodne oświadczenie nie nastąpi- wówczas dziecko otrzymuje nazwisko dwuczłonowe.

mamcia-tak, świadectwo:) decydujące znaczenia ma ocena z religii;)
aksa-fajny brzuszek:)

ej można rennie? napiszcie że można:)

patrycja85 napisał:


ej można rennie? napiszcie że można:)[/quote]

piszemy: można:)

Już jestem. Kupiłam bilety na spektakl. Potem pochodziłam po sklepach. Miałam parę rzeczy dla małej...już chciałam pójść do kasy, ogarnął mnie paraliż i wszytsko odwiesiłam.Piszecie o stanikach. Ja właśnie dziś kupiłam. Za 49zł. Wykończony koronką, z fiszbinami.Ładny.
Opatrzyłam sobie koszulę do szpitala. jutro pójdę do Tesco po kacie z F&F bo są całkiem fajne i nie drogie.I dla siebie torbę już będę miała.
Aksa ale słodki brzucholek.
Mamcia2013 jak się nie jest w związku małżenskim to aby zameldować maluszka trzeba pójść razem z dowodami.

lusiaczek82 napisał:

witam was
mam takie głupie pytanie do was bo nie wiem co robić otóż nasz synek miał mieć na imię Oskar bardzo mi się to imię podoba niestety mojemu mężowi się odwidziało i stwierdził że mu się nie podoba wogóle natomiast chciałby aby miał na imię Piotruś po jego tacie a moim teściu który rok temu umarł tylko że mi nie zabardzo się to imię podoba i nie chciałabym żeby wszystkim kojarzyło się tylko z nieżyjącym już teściem nie wiem co robić głupio mi powiedzieć o tym mężowi bo może mu być przykro a może to jest kwestia przyzwyczajenia....POMÓŻCIE

Zaproponowalabym Piotrus na drugie, a jezeli mu sie az tak Oskar nie podoba, to powinien z Toba poszukac cos innego, o sie Wam obu spodoba.

Venix no właśnie wiem że kuzynka to po porodzie łaziła do USC i tam wypełniali jakieś świstki i dziecko ma nazwisko ojca. Dlatego się zdziwiłam ze do szpitala chcą akt małżeństwa a zreszta ja to cały czas się śmieję do mojego czy da nazwisko dziecku

Patrycja hahahaha to supe, bo z religii miałam zawsze 5
a rennie można i można jeszcze manti, gawiscon itp.

mamcia2013 napisał:

Venix no właśnie wiem że kuzynka to po porodzie łaziła do USC i tam wypełniali jakieś świstki i dziecko ma nazwisko ojca. Dlatego się zdziwiłam ze do szpitala chcą akt małżeństwa a zreszta ja to cały czas się śmieję do mojego czy da nazwisko dziecku
[/i]
Mój powiedział, że jeśli nie będzie czarne, żółte i skośne to da:)

Gosia bo maluszka i tak meldują tam gdzie matka ma meldunek prawda? Bo my z moim T jesteśmy gdzie indziej zameldowani a on jak narazie nie może się wymeldowac od siebie żeby nie mieć problemu na przyszłość

dzięki:)

mamcia-to się nazywa uznanie ojcostwa:) można też przed urodzeniem się dziecka. jak chcesz to sprawdzę

Kurcze to sporo formalnosci jak sie nie jest małżeństwem...

dobrze,że my zaobrączkowani to w USC mąż będzie mógł sam wszystko pozałatwiac tzn pesel itp.

Ja moge miec tylko problem z zameldowaniem dziecka i nie wiem czy nie bede musiala isc tego zalatwiac osobiscie, bo niby dziecko jest meldowane od razu w miejscu zameldowania matki. Tylko ze ja jestem zameldowana jeszcze u rodzicow, a adres zamieszkania mam tu gdzie mieszkam i wolalabym zeby dziecko bylo zameldowane tu gdzie mam tylko tymczasowy meldunek ale ma stałe zameldowanie ojciec.

vernix napisał:

mamcia2013 napisał:

Venix no właśnie wiem że kuzynka to po porodzie łaziła do USC i tam wypełniali jakieś świstki i dziecko ma nazwisko ojca. Dlatego się zdziwiłam ze do szpitala chcą akt małżeństwa a zreszta ja to cały czas się śmieję do mojego czy da nazwisko dziecku
[/i]
Mój powiedział, że jeśli nie będzie czarne, żółte i skośne to da:)

haha dobry jest mój szwagier mi gada że czarne się urodzi

Rennie mozna, do oporu!

Mamcia, dziecko bedzie zapisane w szpitalu na Twoje nazwisko, a twoj facet musi je uznac w urzedzie.

Ania CZajka stanik to jednak trzeba zmierzyc , ciezko tak przez allegro kupic.

Andzia to na pewno nie wody, wody sa jak wody, a to jakis sluz, preczej jak czop ( ale nie wiem, bo ja czopa nie widzialam). Zadzwon moze do swojego lekarza, bedziesz spokojniejsza.

Aksa jaki zgrabny brzuszek, ja to juz bryla wielka, ale z drugim to sie szyko przybiera.

Padam na ryja, a tylko sie za obiad wzielam.

patrycja85 napisał:

dzięki:)

mamcia-to się nazywa uznanie ojcostwa:) można też przed urodzeniem się dziecka. jak chcesz to sprawdzę

tzn jak przed urodzeniem się dziecka?

Depeche napisał:

A ja sobie wlasnie obejrzalam... porod kleszczowy i przy uzyciu proznociagu, normlanie boli mnie pip.a!

moja siostra tak rodziła córkę w Anglii bo przedawkowali jej znieczulenie i nic kompletnie nie czuła nawet partych więc musieli malej pomóc

kika1985 napisał:

Depeche napisał:

A ja sobie wlasnie obejrzalam... porod kleszczowy i przy uzyciu proznociagu, normlanie boli mnie pip.a!

moja siostra tak rodziła córkę w Anglii bo przedawkowali jej znieczulenie i nic kompletnie nie czuła nawet partych więc musieli malej pomóc