Mamusie marzec 2013

Baeta widziałam to Twoje cudo superaśny Nie nie myślę że waga na ten tydzień ciąży jest jak najbardziej oki mój Szkrab w 22 tyg waży prawie pół kilo po za tym te wagi z usg nie są tak precyzyjne na pewno jest prawidłowo. Martwiłam się że lekarz nic mi nie wspomniał o łożysku no nie wspomniał ale dał kartkę z opisem i tam jest napisane że łożysko prawidłowe trój naczyniowe bez cech przodujących więc wzorowo. Wszystkie narządy również jak najbardziej oki. A ruchami dziewczynki się nie martwcie bo jak jest cisza to Maluszki się po prostu inaczej ułożyły;) Beata a Ty czujesz już ruchy? Bo nic się nie chwaliłaś

Beata widziałam fotkę synka na fb ślodka jak nic

a co do przybierania to chyba masz racje że w drugiej połowie ciąży się wiecej przybiera, wczoraj czytałam taki poradnik dla kobiet w ciąży i było napisane że nawet do 1 kg tygodniowo nie chcę tyle przytyć bo to by oznaczało że jeszcze 20 kilogramów mozna przybrać

a ja dziś idę po pracy zaszalec musze się trochę ogarnać zrobić brwi bo zarosłam , potem jakieś zakupy zaliczę musze sobie prezent urodzinowy kupić

dzień dobry cioteczki:)

beata-mój synek w 20 tyg i 4 dniu wazył 385 gram:)
kika-mam tak od zawsze. jem masakrycznie dużo jak na swoją wagę ale zupełnie nie tyję. ale mam cycki i tyłek więc nie wygląda to źle. najgorsze są nogi-dlatego łudzę sie że mi w ciąży nogi przytyją nie pozbawiajcie mnie marzeń
ania czajka-odpocznij. nie ma się co forsować co masz zrobić dziś zrób jutro-będziesz miałą dziń wolnego:)
katarzyna-mam taki sam opis łożyska:)

dziś będę się starała tu nie zaglądać bo muszę się uczyć ale forum uzależnia więc nie mogę obiecać

patrycja no to jest oczywiste ze nogi ci przytyja

A ja dziewczyny z innej beczki. Zawsze z rana budzi sie we mnie frustracja czy u każdej kobiety się tak brudzi w domu ? Czy to tylko u mnie! Kurde dwoje ludzi a zmywania jak z armii o blatach, podłodze pełnych okruchów nie wspomnę ubrań stos i tych czystych i tych brudnych;/ no masakra jakaś. Jak jestem gdzieś u koleżanek to tam taka zawsze czysto ładnie a u mnie wrrr... czy to ja tylko jestem taka bałaganiara( ale sprzątającą codziennie;p ale tak bez końca ) a co to będzie jak będzie Maleństwo? coś czuje że następną inwestycja dla Małego jest zmywarka

Dzień dobry nie zdziwię się jak zacznie prószyć śnieg w Jeleniej. Bo chmury typowo śniegowe i zimno jak jasna cholera a muszę na miasto wyjść brrr
Na śniadanie zrobiłam sobie grzanki na maślane z czosnkiem, pachnę wyjątkowo ale z rana mam przeraźliwy kaszel i boję się że mam nawrót astmy, bo ten kaszel jest identyczny jaki miałam parę lat temu do 12 czekam na telefon a potem sama będę się kontaktować. Wczoraj wieczorem jak się położyliśmy to pękłam, płakałam jak mała dziewczynka dziś mam lepszy humor.
AniaCzajka zrób sobie koniecznie dzień leniucha. Odpoczywaj kochana. Robota nie ucieknie, a Ty i maluszek jesteś najważniejsza.
Miłego dnia kochane

Kasia to nie tylko u Ciebie, u Nas też tak jest. Mimo, że codziennie złapię za zmiotkę...a zmywarkę polecam, moja mama ma i nie wyobrażam sobie teraz zmywania po takiej ilość osób, my na razie nie mamy, bo jesteśmy na wynajętym, ale jak już będziemy na swoim to też w nią zainwestujemy.

Witam Was Drogie Dziewczynki:)

AniaCzajka zauważyłam, że w ciąży nie ma co za bardzo planować, bo może to nie wyjść. Jakiś ból kręgosłupa, brzuszka i wszystko bierze w łeb. Lepiej odpocznij, potem będziesz miała więcej sił i zrobisz to co chciałaś

Beata ciszę się, że u Ciebie/u Was wszystko w porządku z synusiem. Ładnie rośnie chłopaczek.A nóżki na główce mnie rozczuliły...
Chciałabym już zobaczyć swojego maluszka podczas wizyty, a jeszcze 12 dni.Pokaż nam fotkę dzidzi

Patrycja z czym dzisiaj walczysz? Uczysz się, jak piszesz?
U mnie też książki rządzą Gdy wprowadzałam się do domu męża miałam 2 kartony z ubraniami i chyba z 10 z knigami i ciągle przywożę kolejne z "panieńskiej" biblioteczki:) Uwielbiam zapach nowej książki, to jakiś fetysz, bo po zakupieniu wącham ją wariatka

Wpadłam ostatnio na pomysł poproszenia gości, którzy na pewno pojawią się kilka tygodni po pojawieniu się Heniusia na świecie, o to, żeby zamiast chińskich zabawek przynieśli mu w prezencie książeczki.

PS Trzymam kciuki za to,aby przytyły Ci nogi:) jak chcesz oddam gratis z 2 kg

Kika ja też się boję tego tycia. Zawsze szczuplutka, w miarę wiotka teraz czuję się jak olbrzym. Wiem, że to wszystko dla maluszka, ale 6 kg na plusie to dla mnie spory szok, a jeszcze 18 tygodni przed nami i największego przybierania na wadze..Muszę to sobie przewartościować chyba

Katarzyna chciałabym również usłyszeć taki opis, że wszystko jest ok.Macie już względny spokój do kolejnej wizyty. A obciążenie glukozą robisz w tym miesiącu?

Dobrego dzionka dla Was, choć u mnie jest już mróz.

Kasia, ja czuje juz od jakiegos czasu ruchy;) gdzies tam po drodze o tym wspominalam. Najczesciej wieczorem po 22, ale teraz np tez! Dla mnie teraz to ewidentnie znaczy: matka rusz zadek i kieruj sie w strone lodowki!

A z tm balaganem to sie nie przejmuj. Jak bedzie dziecko, to bedziesz musiala do niego przywyknac i go zaakceptowac. U nas np jes zmywarka i z naczyniami nie ma tak duzego problemu, natomiast prania non stop duzo, bo ja kazdego dnia co innego nosze. A podloga blaga mnie kazdego dnia i niestety kazdego dnia ia odkurzam a co kilka dni myje - a wszystko zasluga wspanialego psa, ktory gubi tyle siersci, ze dywan bym z tego zrobila!! A czasem mnie juz to tak irytuje, ze pytam siebie po co mi byl ten pies?
W kuchni najlepiej od razu po sobie sprzatac, wiem z doswiadczenia, ze jak od razy nie ogarne po obiedzie, to potem sie tylko pietrzy.

Patrycja - uspokoilas mnie ta waga, dzieki tzn waga dzidzi, nie Twoja - bo Ty to chudzielec jestes

Kika - kilo na tydzien? Nie strasz kobieto

Beata mój gin ostatnio powiedział, że mogę tyć 1 kg na tydzień, byle nie więcej! Tyle to nawet ja nie dam rady Ponoć to taka optymalna wartość dla kobiet w ciąży.
Oby się nie sprawdziło.

Vernix - tez mam slabosc do zapachu ksiazek, jakkolwiek by to nie brzmialo;)

Super pomysl z tymi ksiazeczkami, a najlepiej to zrob liste - ja juz gdzies mam zanotowane kilka ciekawych pozycji, ktore chce kupic, moge Ci podrzucic,

Zdjecia wrzuce jak wstane, bo teraz z tel do Was pisze z lozka!

Hej:)

AniaCzajka odpocznij kochana, czego nie zrobisz dzisiaj, zrobisz jutro. Franio najważniejszy!

Gosia u mnie też chyba dzisiaj sypnie, jest wiatr-na drzewach prawie nie ma liści(!), niebo typowo śniegowe... też planowałam wyjście, ale nie wiem czy się nie powstrzymam, pogoda jest koszmarna Ale cieszę się poniekąd, bo przyjdzie ZIMA, a to w ZIMIE nasze maluszki będą z nami Smaczniutkie miałaś śniadanko:)

Wstałam dzisiaj o 9 i to jeszcze tak ledwo, ledwo... Zosia spokojna jak wczoraj, powoli zaczyna włączać mi się zamartwianie

Dobrego dnia, pomimo pogody za oknem i dużo słońca w serduchach:)

mamcia2013 napisał:

Sylwia a już myślałam że tylko ja raz w życiu robiłam naleśniki i w dodatku mi nie wyszły, więc zawsze liczę że ktoś mi je zrobi.

Mi ostatnio też nie wyszły naleśniki. Robiłam je 3 razy w życiu, z czego wyszły mi kiedyś tylko raz

gosia27 u mnie tez zimno. Jak szłam o 9 do piekarni to był zaledwie 1 stopień na plusie... brrr... Czekamy z Toba na wyniki amniopunkcji

Beata podglądałam już na facebook'u Twojego maluszka z nóżką na głowie - słodki

katarzyna1702 u mnie to samo z tym bałaganem. codziennie uzbiera się taka starta naczyń, że szok.Zawsze rano po sniadaniu myje i myje i końca nie widać... do tego strasznie się kurzy. Bardzo blisko mnie sa odkrywkowe kopalnie bazaltu i jest spore zapylenie. Kiedyś podobno było gorzej i wystarczyło otworzyć okno i był zaraz biały parapet. Teraz na szczęście podobno zapylenie jest duzo mniejsze.a?le fakt,żekurzu jest tyle,że można non stop wycierac i na drugi dzien powtórka z rozrywki. Ostatnio byłam u koleżanki to aż byłam w szoku. Ogromny dom a wszystko az błyszczało, a ja sprzątam ciagle coś i cały czas jest bałagan. Walcze zaszez mężem żeby sprzątał po sobie bo on uwielbia rozstawiać,ja zaś lubie miec poukładane.
Poza tym denerwuje mnie to,że u mnie jak sie robi chłodniej to ciągle wisi pranie na suszarce niestety mieszkam w kamienicy i jest wilgoc, pranie schnie tydzień i strasznie mnie to męczy.A nie ma mozliwości zmienić mieszkania.

vernix teżlubie zapach książki z księgarni

Wczoraj wieczorem pisałam, że zaczyna mi się mega mocno napinać skóra na brzuchu, że aż kilka razy musiałam się smarować. Dziś rano ubiera się w kurtkę do piekarni a tu zonk... ledwo dopięłam,a wczoraj miałam jeszcze troszke luzu.
Jakieś 2 tygodnie temu też tak miałam.Bolał mnie brzuch,potem ciągniecie brzucha a nastepnego dnia brzuszek większy. Zauważyłam, że nie rosnie mi tak stopniowo tylko "wypycha" go tak raz na 2 tygodnie.

Ojejciu...ale sie rozpisałam...

miłego dzionka dziewczyny

Beata pewnie, że podrzuć. Gdy wstaniesz U mnie nie jest lepiej, piszę w szlafroku, bo nie chce mi się jeszcze ubierać.