BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

12 lata 2 miesiąc temu #457745 przez Gosia27
Och Andzia_zg to straszne smutne, że takie masz relacje z mamą, ale tak jak mówisz w takiej sytuacji nie można dać sobie wejść na głowę. Choć można sprawić tym komuś przykrość, ale to czasem jedyne rozsądne wyjście z takich sytuacji. i staram się Ciebie zrozumieć.
Moja mama znowu jest człowiekiem liberalnym,do rany przyłóż. Jeden jedyny raz póki co wybuchłam na nią w piątek przed naszym ślubem w tym roku, a tak mamy świetny kontakt. I ja wiem, że mi doradzi, pomoże ale nigdy się nie wtrąca. Tylko wyrazi swoje zdanie.
Chiczi dobrze że zawitałaś, i wspaniale że z maluszkiem wszystko ok.
Aksa daj koniecznie znać co po wizycie, 3mam kciuki.

Po śniadaniu szybko się ogarnęłam i poleciałam do biblioteki po nowe książki. Podbiegłam do bankomatu a tam w samych 200zł mi wypłacił. Potrzebowałam drobne na bilet. Więc zaczęłam biegać po sklepach, aptekach itd żeby mi ktoś rozmienił i wyszło na to że z drobnych miałam tylko 50zł. Więc chcę zakupić bilet u kierowcy a ten z ryjem na mnie :ohmy: :ohmy: od razu mi popłynęły łzy, bo miałam wysiąść na następnym przystanku a biblioteka na drugim końcu miasta. I zareagowała taka Pani i jak jeszcze pod nosem sobie wymamrotałam, że jak ja w ciązy tak daleko...słuchajcie zajechałam z nią za darmo, bo ona ma bilet miesięczny, że może z podopiecznym jeździć. Jednak są jeszcze ludzcy ludzie na tym świecie ;)
A teraz upiekłam sobie jabłko z miodem i się opycham. Nikt nadal nie dzwoni,nie daję rady :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457752 przez kika1985
Gosia dobrze ze są jeszcze tacy mili ludzie
a co z tymi wynikami jeszcze nie dzwonili? zadzwoń do nich i się dopytaj może bo może zapomnieli?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457754 przez sylwka727
Kika Lusiaczek wy nie macie cierpliwości do waszych urwisów a ja nie mam do męża nerwowa się w ciąży zrobiłam i eMkowi się obrywa czasem :blink: :lol:

Gosia co do kierowców autobusów to mi ciśnienie od razu podnosi jak o nich słyszę pamiętam że oni nigdy nie mieli wydać a jak już jeżdżą to całą drogą że ciężko się z nimi minąć :dry: chociaż mój dalszy wujek też był kierowcą autobusu i mówił że u niego w autobusie to ludzie żarliwiej się modlili niż w kościele hehe :lol: to były podobno szalone kursy



24.12.2011-26.12.2011Mateuszek
24.12.2011-30.01.2012Adrianek
Moje Aniołki[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457761 przez aksa
sylwka hehe to Twój wujek to dobry agent, taki kurs pewnie pasażerowie długo pamiętali :laugh:

Lusiaczek zdrówka życzę dla dzieciaczka!:) i cierpliwości dla mamusi;)

Gosia może ta miła pani to dobry omen na dzisiejszy dzień!

a ja się zastanawiam co mój gin mi powie na moje wyniki bo mi z krwi kiepskie wyszły, oczywiście poniżej normy;/ małż przeanalizował i oczywiści znowu anemia, masakra jakaś biore już specjalnie żelazo mam przepisane na recepte i dupa blada;/ moja poprzednia gin mi mowiła że są osoby które nie zatrzymują żelaza w organizmie, heh może to ja?

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #457785 przez vernix
Aksa na anemię w ciąży bardzo dobry jest dodatek amarantusa-zboża np. do musli. Ma bardzo dużo żelaza. Polecam także kaszę jaglaną, picie herbaty liściastej Rooibos. Najlepiej pójdź lub wyślij meża do sklepu ze zdrową żywnością.

www.lepszezdrowie.info/amarantus.htm

"Pod względem ilości żelaza (15 mg w 100 g nasion) amarantus bije na głowę niemal wszystkie rośliny, z osławionym szpinakiem włącznie, co z powodzeniem można wykorzystywać w stanach anemii, a także w diecie kobiet ciężarnych potrzebujących w tym okresie szczególnie dużo tego pierwiastka. Włączenie do jednego posiłku dziennie dania przygotowanego z nasion amarantusa całkowicie pokrywa zapotrzebowanie na żelazo. Pod względem witamin występuje ich tyle samo co w innych zbożach".

Dowiedziałam się o tym przez przypadek-na wykładach. Moja kumpela była wówczas w ciąży i nasza wykładowczyni poleciła jej te produkty. Wszystkie wyniki miała potem, ok. Spróbuj.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457801 przez aksa
vernix dziękuję za informacje! będę dzisiaj chodzić po sklepach to mam nadzieje trafie na jakiś ze zdrową żywnością i od razu zaopatrzę się w któryś z tych produktów jeśli to podziała to będę przeszczęśliwa!! bo mój m to na mnie marudzi ciągle, że mięso powinnam codziennie jeść wołowine itd a ja po prostu nie lubię;/ odrzuca mnie zapach smak...teraz tak raz w tygodniu chociaż się zmuszam do jakiejś większej porcji mięsa z dużą ilością sałatki żeby zabić smak :dry: :side:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457810 przez xxElaElaEeexx
Cześć dziewczyny :)

My z facetem dziś pospaliśmy do 10 ,bo ma w tym tygodniu 2 zmiany.Zrobiłam śniadanie a on szybko odśnieżył podwórko .Teraz zrobiłam mu obiad POMYSŁ NA: soczystą pierś z kurczaka w papirusie z ziołami i bardzo mu smakuje. :) A ja czytam i czytam jak się produkujecie :)

Temat mam i teściowych to naprawdę fascynujący temat :P
Ja jestem osobą bardzo uczuciową (mam to po tacie) moja mama znowu nie.W wieku dorastania miałam do niej o to pretensje i byłam negatywnie do niej nastawiona.Z tatą od zawsze trzymałam sztamę w końcu córeczka tatusia :laugh: Ale od czasu kiedy jestem z moim facetem od 3 lat to traktuje mnie doroślej.Normalnie z nią mogę o wszystkim pogadać (kiedyś w ogóle nie rozmawiałyśmy tylko się kłóciłyśmy). A od kiedy jestem w ciąży to mogę powiedzieć ,że zostałyśmy przyjaciółkami.Zresztą też nie traktuje mnie już jak dziecko tylko jak dorosłą odpowiedzialną osobę.Ja też się zmieniłam.Zaczęłam dużo jej pomagać.Bo jak na razie z facetem mieszkamy u moich rodziców (a w jego domu wijemy sobie powoli gniazdko). Moi rodzice pracują od rana do 17 mój facet też pracuje więc ja dużo zajmuje się domem .Gotuje ,sprzątam ,piorę ,prasuje(ale tylko swoje ciuchy i faceta) natomiast w weekend nie muszę nic robić ,bo wszystkim zajmuje się moja mama. :laugh: Możecie nazwać mnie kurą domową ;) To nie chodzi o to ,że ja nie chce pracować ,bo bardzo chce ,ale u mnie w małym mieście w ogóle nie ma pracy albo trzeba mieć doświadczenie.Pracowałam przy wykładaniu towaru,na kasie, na kontroli jakości, ale to beznadziejna robota na umowę zlecenie i na telefon.W każdej chwili mogli zadzwonić i musiałeś iść do pracy.Największa moja wypłata to 800zł :huh: A normą było 300 .Więc wspólnie z rodzicami i facetem stwierdziłam ,że to nie ma sensu.
Wiem ,że jak urodzi się dziecko to mama nauczy mnie kąpać ,przewijać itd.Ale wtrącać się nie będzie ,bo moi rodzice nigdy nie wtrącają się do naszych decyzji.I przynajmniej będę miała spokój bo od rana do tej 17 będę sama z dzieckiem ,a potem z chęcią dam dziadkom dzidziusia do opieki ,bo przynajmniej sobie odpocznę czy będziemy mogli wyjść gdzieś z facetem.

Co do mojej przyszłej teściowej to jest ona osobą którą jak bym o coś poprosiła to nieba mi może uchylić ,ale jak to teściowa ma swoje minusy :P Za dużo gada normalnie buzia jej się nie zamyka, nie które historię opowiada po 300 razy i znam je na pamięć :laugh:
Jak zaczęliśmy sobie robić sypialnię to zaczęła mówić żebyśmy to sobie kupili czy tamto.My to przemilczeliśmy chociaż wkurzają mnie takie głupie dyskusje i tak kupiliśmy co chcieliśmy ,ale pochwaliła to i bardzo jej się podoba. :laugh: Tylko za dużo daje rad i niepotrzebnie obmyśla co i jak mamy robić.Bo i tak zrobimy po swojemu ;) Moi rodzice nic nie doradzali nic się nie odzywali.Jak sypialnia była gotowa zabraliśmy ich tam i im pokazaliśmy i też się im podobało. :laugh: Czasami mam ochotę zatkać usta mojej przyszłej teściowej :lol:
Będziemy mieszkały w jednym domu ale na szczęście oddzieliliśmy się murem ,w sumie ona mówiła ,że mogą zostać drzwi ,że przecież nie będzie do nas przychodzić ,ale nie ma mowy :laugh: Dobrze ,że mój facet zna swoją matkę i był tego samego zdania co ja. :laugh: .Ostatnio jej nawet powiedzieliśmy ,że jak będzie chciała nas odwiedzić niech najpierw zadzwoni :laugh: Wiem ,że to trochę bezczelne ,ale to że mieszkamy w jednym budynku nie znaczy ,że może wpadać kiedy chce i czuć się jak u siebie i na pewno nie może nas odwiedzać codziennie . B) Niby jeden dom ale 2 osobne mieszkania ,2 osobne wejścia,osobny licznik od wody i prądu i nawet ogródek podzieliliśmy żeby potem spięć nie było :side:

Na razie tam nie mieszkamy,bo mamy tylko zrobioną sypialnię ,po ślubie zrobimy kuchnię, łazienkę i salon.A w przyszłości jest jeszcze poddasze do zagospodarowania.Ciekawe jak to będzie z tą teściową jak tam będziemy mieszkać :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457832 przez koticz
Cześć dziołchy!!!
Normalnie nie nadążam Was czytać dziś.U nas zimno i właśnie pada śnieg :) Jadę popołudniu z koleżanką do sklepu bo ona chce sobie kupić jakiś płaszcz,to może coś Jagodzie kupie :) od dwóch dni to kopie mnie bardzo mocno i często,chyba jej się urosło trochę :)

andzia bądź silna i ie daj się stłamsić!!!
aksa najstarszy mojego brata to Patryk,a najmłodszy to Kacper.Imię spoko ale jak dla mnie pasuje tylko do małego chłopca,jakoś mi to imię nie pasuje do np.20latka.Ale w zasadzie jak oni będą mieć po 20lat to będzie pasować bo i Kacprów będzie więcej niż teraz.Ja nie znam żadnego w zbliżonym do mojego wieku i dlatego mi się to troszkę dziwne wydaje:) a puki co to kojaży mi się z Kacprem Boskim z rodzinki.pl :silly:





http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457840 przez Depeche
Czesc dziewczyny.
Z tymi migdałami na zgagę to jakaś ściema, mam po nic jeszcze gorzej, aż mnie dusi ;-(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457849 przez Gosia27
Dziewczyny nikt oczywiście nie zadzwonił :( więc przez 1,5h ja próbowałam się dodzwonić. Albo zajęte albo nikt nie odbiera. W końcu odebrała pielęgniarka i od razu przełączyła mnie do laboratorium a tam lekarka skwitowała mnie krótko, że jutro do mnie z rana zadzwonią i teraz nie udzieli mi żadnej informacji. Była niesympatyczna, zimna i oschła.... :( załamałam się, bo odebrałam to, że jest na prawdę fatalnie. I nie mają dla Nas żadnych dobrych wieści... :( :( :( nie wiem co robić<załamka>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457853 przez lenusia7
Hej kobietki moje serce mowilo mi ze bedzie coreczka ... a tu dzis na usg synuś jak nic :D Najpierw sie poplakalam bo juz bylam nastawiona psychicznie na corcie ale teraz juz ok i ciesze sie bardzo :)))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #457855 przez andzia_zg
Gosia kurcze niefajna sytuacja. Najpierw mieli dać znać w zeszłym tygodniu, potem,że dziś, a dziś że dopiero jutro. Co oni serca nie mają? Dobrze wiedzą, że Wy czekacie na wiadomość jak na szpilkach i dla was to ciągłe zbywanie to wieczność. Nie fair postąpili,szczególnie ta oschła pielęgniarka. mogła być chociaż milsza.
Gosia tylko się nie załamuj. Razem z Tobą będziemy czekac do jutra na wyniki :kiss:

lenusia to jednak chłopak :lol: ale numer :lol: drużyna piłkarska sie powiększa :lol: :silly: ale jajca hihi :silly:





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457858 przez lusiaczek82
lenusia7 chyba nie ma nic gorszego jak nastawić się psychicznie też mam to samo głęboko w sercu marze żeby okazało się że to dziewczynka i pewnie będę czuć w pierwszej chwili to co ty jak się okaże że to drugi chłopak kurcze a obiecywałam sobie że nie będę się nastawiać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457860 przez Unbreakable
Gosiu, nawet nie wiem co powiedzieć.
Jest to niepoważne z ich strony, ale nie możesz się nastawiać, że to zapowiedź złych wieści. Mają pewnie po prostu sporo materiału do badań i - nie oszukujmy się pacjenci spoza NFZ są "obsługiwani" w pierwszej kolejności.Nie załamuj się kobieto, bo musisz być twardą mamą i oparciem dla swojego maluszka;) On Cię potrzebuje najbardziej na świecie. Jutro na pewno wszystkiego się dowiecie i będą to dobre wieści.

Lenusia haha, ale numer ;)Ja też nastawiałam się na córkę, tyle, że moje przypuszczenia się sprawdziły. Nie wyobrażam sobie jak kiedyś kobiety się nastawiały a tutaj przynosili im dziecko innej płci niż to wyczekane ;)

Ja zaraz zbieram się do lekarza, ale powiem Wam, że zaczynam się czuć jak rasowa kurka domowa;) posprzątane,ciasto w piekarniku, obiadek się kończy gotować - sama jestem pod wrażeniem ;) Mąż się ze mnie śmieje, ze wróci i zrobi test białej rękawiczki ;P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #457862 przez vernix
Gosia no brak mi słów.Jak widać są jacyś ci laboranci nierzetelni.Wiadomo, że raz można powiedzieć ludziom, którzy są cali w nerwach, "nie mamy wyników", ale kolejny?!!?
Nie nastawiaj się Kochana na to, że to zły znak i że nie mają dobrych wieści. Widać, iż mają taki full pracy(to zatrudnia się więcej specjalistów)albo olewają to co robią.
Jesteśmy z Tobą.Głowa do góry, tylko się załamuj.Będzie dobrze.

Leniusia kolejny synuś forumowy, ale ten czerwiec był obfity w męskie plemniki :P :cheer: :lol:

Gratulacje!Jest już chyba z 10 chłopaczków, co?

Unbrekable zazdroszczę samozaparcia, ja mam dzisiaj lenia. Od rana stoi deska do prasowania i coś nie chce się rozłożyć :silly:
Mniam...ciacho-jakie zrobiłaś?

Trzymam kciuki za wizytę!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl