BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

12 lata 2 miesiąc temu #457482 przez AniaCzajka
Beata26 wiesz z nią rozmowy to jak grochem o ścianę, po prostu trzeba olewać sprawę i nie przejmować się tym co ona mówi to sensu nie ma, jest głupia a z rozmowa z głupim człowiekiem nie ma sensu całkowiecie. Na wiosnę rozbudowujemy dom więc będę z nią miała mały kontakt a tak w ogóle będę miała Franusia do zajmowania:) i myślenia o nim :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #457494 przez andzia_zg
Witam dziewczyny w mroźny poranek.

Gosia27 czekamy z Tobą na wyniki. Mam nadzieję,że do południa lekarz zadzwoni, bo to czekanie najgorsze. Jak tylko będziesz cos wiedziała to daj znac.

Agnieszka jeden beztroski weekend i odbrobina łakoci ci sie należało :-) Chociaż pojadłaś smakołyków :lol:

AniaCzajka dobrze, że pojechałaś do mamy.Odpoczniesz troszkę od teściowej. Podziwiam cię, że i tak masz do niej tyle cierpliwości.
A tak w ogóle to niezła jestes, ze umiesz wstać tak o 4 rano po to by zrobić mężowi kanapki i pogadać. Ja jak mój mąż dziś rano w stawał to tylko powiedziałam mu że załączyłam mu piec żeby miał ciepło jak wstanie i że na szafce ma poprasowane, uszykowane ubranie robocze do pracy i poszłam dalej spac.
Ogólnie od jakiegoś czasu dobrze sypiam. Co prawda mam głupkowate sny i koszmary ale śpię praktycznie całą noc z przerwami siusiu, a rano bym leżała i leżała...jak pomyslę, że niedługo to się skończy to tym bardziej korzystam i dłużej leżę.

kika współczuję kłótni, tym bardziej urodzinowej :dry: taki dupowaty trochę miałaś ten weekend.Przykre takie coś. Tulkam Cię na poprawę humoru :kiss: Idź kup sobie coś i na pewno poprawi Ci się humor.

A mi o dziwo nawet miło minął weekend. Wczoraj byłam u teściowej na obiedzie i zdecydowałam,że powiem jej teraz jak sobie wyobrażam jak to będzie po porodzie itp. Nie chcę wtrącania więc uznałam, że lepiej żeby wiedziała wcześniej jak ja o tym myślę żeby potem jak sie urodzi Wojtuś nie było nieporozumień i kłótni, bo zamiast się cieszyć z Wojtusia będzie grobowa atmosfera i kłótnie. Więc siedziałam sobie wczoraj z teściowa przy kawce i powiedziałam jej,że po porodzie, jak wrócę do domu chcę być wieczorem tylko sama z mężem i Wojtusiem.chcę żebysmy się wspólnie oswoili z nowa sytuacja, chcę żeby mąż sam ze mną wykapał małego tak jak umie,żeby się oswoił z dzieckiem, bo nigdy nie miał małego dziecka na rękach. Wtedy poczuje ten instynkt ojcowki i to może nas zblizyć. Nie chcę nikogo wiecej wtedy bo wiem, że każdy by nam dyrygował jak łapać, jak przewijac, jak kapać a to stresuje. Teściowa chwilę siedziała,a potem powiedziała, że mam rację, bo pewnie tak by się to skończyło,że ona i ja kapałybyśmy Wojtusia, a Piotrek siedziałby w drugim pokoju bo by się denerowował,że ktoś mu ciągle dyryguje,że robi cos nie tak. Powiedziała, że faktycznie chciałaby jak najbardziej pomóc a efekt byłby całkowicie inny,a jak zna Piotrka to rzeczywiście by wyszedł bo by sie denerwował.
Uff... ulzyło mi jak jej to powiedziałam. Może trochę to ja zabolało,ale wiem jak ważny będzie to dzien dla mnie i Piotrka i że on potrzebuje wtedy bliskości dziecka, oswojenia się z nim niż ciągłych instrukcji co jak ma robić.
Przyznam,że jak wróciliśmy do domu i jak powiedziałam Piotrkowi o tej rozmowie z jego mama to mu tez trochę ulżyło. widac było że poczuł się pewniej,ze on też jest ważny i wiecie co?Jak Wojtus znów zaczął kopać to mimo,że początkowo się wzbraniał podejść do brzucha i połozyć rękę to jednak go jakos zwabiłam do siebie i jak maluszek zaczął go kopać to widać było jaka ma fajową minę, że się strasznie cieszy. Nawet zaczepiał brzucha,a Wojtus odpowiadał mu kuksańcami.Ale to było fajne. Wiecie jaka byłam wtedy szczęśliwa?

joj... ale sie rozgadałam...
Miłego dzionka dziewczyny :-)





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457496 przez Gosia27
AniaCzajka dobrze, że pojechałaś do rodziców, bo w domu faktycznie ekstremalna sytuacja. Niestety rodziców naszych partnerów sobie nie możemy sami wybrać ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457502 przez Gosia27
Andzia_zg odważna jesteś :laugh: ale postawiłaś sprawę jasno i teraz teściowa wie, czego od niej oczekujesz. Z mamą pewnie też będziesz rozmawiała??? Ja też muszę taką rozmowę przeprowadzić ze swoją teściową bo już coś gadała, że przyjedzie nam pomóc...a wiem, że mój Rafał wtedy nie da rady.A najswobodniej się czujemy jak jesteśmy sami, i ja mu tłumaczę. A tym bardziej, że akurat w tej dziedzinie jestem fachowcem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457524 przez patrycja85
hej dziewczyny:)
nie było mnie w weekend. znaczy czytałam was ale jakoś nie miałam weny:)

kika-szkoda że tak wyszło. ale głowa do góry!
ania czajka-teściowe, mój ulubiony temat:)
andzia-dobrze że postawiłaś sprawę jasno. też tak zawsze robie ale potem się martwie czy się teściowa nie obrazi:)
gosia-trzymam mocno kciuki!!!
unbreakable-zazdroszczę wyjazdu

vernix-gdzie jest vernix? śniłaś mi się dziś:)))) nie tyle ty co twój pseudonim/nick:) jakby był w formmie neonu albo coś:) niebieski duzy napis VERNIX:) nie wiem co to miało znaczyć ale się uśmiałam rano:)

a tak w ogóle to chyba w końcu czuję ruchy:) znaczy takie coś już czułam wcześniej ale nie myślałam ze to już to:) a teraz jakoś częsciej i mocniej:)

siadam do ksiązek-nie chce mi się ale za tydzien OSTATNI egzamin. zaciskam zęby i jadę;)
miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457529 przez andzia_zg
Gosia27 uznałąm, że najwyzszy czas na taka rozmowe.Wiem,że mój mąż mimo iz tego nie pokazuje to boi się tego.On jest typem człowieka, który ukrywa swoje uczucia i ciężko mu wydusić co czuje. Kiedyś mi tylko po piwie wygadał się, że się poprostu boi. Dlatego stwierdziłam,że muszę pogadac z teściową.Ona mieszka tak jak my w Lubaniu więc pewnie siedziałaby nam cały czas na głowie a nie na tym to polega. Wiem, że mąż by sie poprostu wstydził i bał wziac małego na ręce bo od razu byłaby instrucja od teściowej jak ma trzymac itp (ona jest pielegniarka) i zamiast zblizyc sie do dziecka by sie od niego oddalil bo by sie bardziej bał. Dlatego stwierdziłam ze musze wziąć sprawy w swoje rece i powiedzialam teściowej co mysle.Dzieki temu bedziemy miec w trójkę czas tylko dla siebie, mąż będzie mial okazje bez skrępowania wziąć Wojtusia, przytulic. Wieczorem wykapiemy go wspolnie. Jak mu nie bedzie to szło to mu troszke pomogę - poprostu chce bysmy byli wtedy razem. I on tez poczuje sie wtedy potrzebny i ważny.
Czeka mnie jeszcze rozmowa z moją mamą.Z tym bedzie dużo trudniej, bo moja mama jest typem człowieka,który uważa że wie wszystko najlepiej i ze nikt bez niej nie potrafi sobie poradzic. Ale powiem jej wprost żepo porodzie jak wróce do domu to chce miec choc 2-3 dni tylko dla naszej trojki a dopiero potem moga byc odwiedziny. Obrazi sie - trudno. Ale musi zrozumiec, że my tez potrzebujemy chociaz tych 2 dni sam na sam z dzieckiem żeby sie z nim oswoic,zblizyc i przestawic swoje zycie o 360 stopni.





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457568 przez aksa
Witam kochane!

u mnie napadało śniegu, że bałwana można lepić!;)

Gosiu trzymam mocno kciuki za pozytywne wiadomości!!

Kika ojj szkoda, że tak się u Ciebie porobiło ale mam nadzieję, że szybko się wszystko wyjaśni i poprawi ci się nastrój

Aniu kurcze Ty to masz przechlapane.. podziwiam za opanowanie ja jestem dość nerwowa i zanim pomyśle to już pyskuje (jak ktoś mnie bardzo zdenerwuje) to bym oszalała z taką kobietą w jednym domu!

Andzia super,że odważyłaś się powiedzieć co myślisz teściowej, pewnie zrobiło jej się troche przykro wiadomo ale myśle, że powiedziałaś to tk dyplomatycznie, że uszanuje Twoją decyzję:)
Cieszę się też, że w końcu Twój małż poczuł Wojtusia:) takie chwile zbliżają:)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457572 przez kika1985
no cięzki ten weekend był dla mnie, a poszło o to że krzyknęłam na Dominika :( i się zaczęło wsiadły na mnie mama z siostra, powiedziały ze ze mnie jest wariatka, ze jak ja drugie dziecko wychowam , przykro mi się zrobiło , no ale taka już jestem , nerwusek ze mnie, ale to nie znaczy ze od razu wariatka, ehh szkoda gadać
brzuch mi twardniał wczoraj często, pewnie przez ten płacz

ale juz o tym nie myślę , dziś jest już lepiej, wypłakałam swoje




Ania współczuję relacji z teściową, najgorzej jak kobiety pija, mam koleżankę której mama pije, ciężka sprawa , trzymam kciuki eby jak najszybciej udało wam się pobudować dom

patrycja no to super że już ostatni egzamin

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457578 przez kika1985
andzia jesteś bardzo odwazna ze rozmawiałaś z teściowa, moje gratulacje, dobrze że to teraz załatwiłaś i jest wam lżej, moja teściowa wczoraj znowu zaczęła wymyślać imiona dla naszej córeczki, aż się we mnie gotowało ale nic nie powiedziałam , przy następnej okazji jej coś powiem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457581 przez aksa
dziewczyny ja mam dzisiaj wizytę!! stresuję się trochę :dry:

za to młody szaleje wczoraj wieczorem i teraz wierci się wierciuch jeden :laugh:
chyba głodny bo my jeszcze bez śniadanka;p

i dzisiaj też mam w planach po lekarzu zgadać się z qmpelą i pobuszować po sklepach pózniej może jakś gorąca czekolada hmmmmmm :laugh:

a u nas znowu z imieniem problem :dry: wczoraj byliśmy na spacerze i tak Patryk już mojemu małzowi średnio się podoba heh, on chce Kacpra (zresztą od dawna mówił o tym ale teraz się wręcz uparł) owszem śliczne imie, u mnie na ulicy nie ma Kacperków, ale sama nie wiem mojej koleżnaki synek tak ma i to z nim mi się to imię kojarzy..nie wiem nie wiem :side: :side:

Już nie mogę się doczekać wizyty jak zobacze naszego synka!!może jak będę go oglądać na monitorze to popatrze czy mu Kacperek pasuje ;P

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457588 przez aksa
kika ach ta Twoja teściówka, u mnie były próby ale temat zamknęłąm bardzo szybko stwierdzeniem, że oni już mieli swoje szanse wbierania imion dla swoich dzieci teraz nasza kolej i to będzie tylko nasza decyzja:) i jak się zdecydujemy to wszystkim powiemy a do tego czasu temat jest zbędny:) i cisza podziałało :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457590 przez Agnieszka86
Gosia mam nadzieję, że lekarz odezwie się niebawem i przekażesz nam wszystkim dobre wiadomości
Ania ciężko Ci się mieszka, ale widzę, że się tym nie przejmujesz za bardzo i uodporniłaś się na tę kobietę i dobrze:)
Andzia fajnie, że to załatwiłaś, ja też ostatnio obwieściłam, że chcemy mieć pierwszy tydzień z Zosią tylko dla siebie.

Ja się zbieram i jadę do PEPCO po drobiazgi do kuchni:) a potem do mamy, bo dzwoniła, że mi placków i sałatek zapomniała wczoraj zapakować i żebym sobie przyjechała bo czekają spakowane:) Chyba obżarstwo nie skończy się na weekendzie :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #457620 przez andzia_zg
kika to rzeczywiście niefajnie miałaś. wiadomo,że w nerwach każdy czasem krzyknie na dziecko jak cos robi źle. Mogły sobie odpuścić zbędne komentarze. Ciekawe czy któras z nich jest taka święta,że nigdy nie krzyknęła na dziecko. Współczuję Ci tej sytuacji. Nie przejmuj się tylko,bo to źle wpływa na maleństwo.

aksa od razu po wizycie daj znac co i jak :-) A jeśli chodzi o imiona to mi się podoba i Kacper i Patryk :-)

Agnieszka daj znać jakbyś upatrzyłą coś fajnego w Pepco :-)

no właśnie... gdzie jest vernix?
vernix Mamcia, Lenusia, Lusiaczek, koticz, ElaEla, Sylwia2 sylwka727 chiczi, Lafi itp meldować sie do bazy :P





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #457628 przez Unbreakable
Kika, szczerze powiem, że się nie dziwie, że wybuchłaś... co ma mama a tym bardziej siostra do wychowania Twojego dziecka? Dzieciaki czasami rozrabiają i tylko mama wie jaka reprymenda zadziała najlepiej, szczególnie kiedy w domu jest młyn, bo jest dużo ludzi...
Nie przejmuj się i nie płacz ;)bo Dominik zapomniał o tym pewnie po 5 minutach a kwas trwał cały weekend.

A ja się trochę nie zgadzam z Tobą Andzia ;) oczywiście każdy robi jak chce,ale uważam, że narodziny wnuka czy wnuczki to tak ogromne przeżycie dla Dziadków że należy dać im się cieszyć z nami... No ale każdy zna swoich rodziców i teściów najlepiej - ja sobie nie wyobrażam powiedzieć mamie czy teściowej - proszę mnie nie odwiedzać.

Trzeba się chyba zabrać za jakieś porządki, ale weny brak :( a dziś na 17 mamy wizytę ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #457643 przez andzia_zg
Unbreakable też daj znać po wizycie co i jak :-)

A dlatego zadecydowałam,że pierwszą kapiel i pierwszy wieczór chcemy spędzić w trójke razem,bo wiem jak np było jak moja siostra urodziła coreczke. Moja mama nie dała przy córce nic zrobić mojej siostrze, wszystko robiła za nia bo ona wie najlepiej, nikt nie miał nic do gadania.Moja siostra nie prala, nie prasowala,nie gotowala (i do tej pory nie gotuje a ma 35lat) Do tej pory tak zostalo ze moja siostra nie zajmuje sie corka tylko robi to moja mama. Dlatego chce odwiedziny moich rodzicow dopiero po 2 dniach żeby mama nie weszła mi na głowe i mna ciagle nie dyrygowala, tym bardziej,że bede pewnie jeszcze zmeczona i nerwowa wiec wtedy latwo o klotnie. Z kolei Teściowa pewnie będzie z nami jak bedziemy wracac do domu (bo mieszka w tej miejscowosci gdzie my a moi rodzice 130km dalej), ale na czas kąpieli i wieczor zostawi nas juz samych abyśmy mieli czas dla siebie i zeby mój mój mąż miał taka chwile sam na sam z synkiem. Zebyśmy mogli sie poznac i zbliżyc do siebie.

W kazdej rodzinie sa inne relacje z rodzicami. U jednych jest super, u innych gorzej. Ja jestem w tej drugiej grupie stad wybralam opcje ze pierwszy wieczor jest dla naszej trójki.
Zreszta teściowa sie tez na to zgodzila.





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl