Styczniówki 2015 :)

Witam niedzielnie!
Dzisiaj w dużo lepszym nastroju
Ninioczka ja butelkę zamierzam kupić, jeśli się nie przyda na początku, to zmienię u niej smoczek i będzie na pózniej.
Studetkaae fajnie że będziesz chodziła do szkoły rodzenia, będziemy czekać na twoje relacje i wiadomości co tam się dowiesz.
Co do bodów to ja jak a razie mam prawie wszystkie rozpinane po całości i pajace też, idę trochę na łatwiznę
Miłej niedzieli dziewuszki!

hej mam lenia i nic mi się nie chce jutro rok szkolny się zaczyna a ja nic nie uszykowałam

Stokrotka przykro że bratowa straciła dzidzię po to tu jesteśmy żeby sie wygadać ja luteine już w 15 tygodniu odstawiłam

Kasia niezła akcja z glukozą

Martadiana trzymam kciuki za wizytę

Maja ja tez byłam na maślaczkach uwielbiam je zbierać ale zgiąć sie już nie mogę

Chasiami to już można gratulować dziewczynki na 100 % może będziesz rodzić wcześniej jak taka duża albo cesarka będzie ja przestałam smarować ziajką i po uczuleniu nie ma śladu

Monia z ubrankami to dowiesz sie czy przesadziłaś jak dzidzia się urodzi będzie mała to wykorzystasz a jak duża to szybko w odstawkę pójdą

Jutro wizyta ale dopiero po południu

studentkae no to milej frajdy z ogladania ciuszkow-juz widze twoj usmiech i radosc na twarzy.
A butelke to taka 125 ml czy od razu wieksza zeby byla na dluzej?ale chyba 125 dlugo sie uzywa?

taka 125 butelka to wystarczy na pierwsze miesiące

helooo

Ninioczka jak 3600 to nie tak zle , a z fotelikami i jakimi ??

kelis i ja gratuluje już pewnego Małego Mężczyzny i spokojnie przyjdzie czas na ruch , ze będziesz miała dosyć :Pnajważniesze , ze zdrowy

a ja już też po pierwszych zakupach ć
allegro.pl/super-ubranka-dla-chlopca-0-6-mcy-i4522945588.html

dziewczyny mnie też pobolewa , ale ja właśnie myślę , że to z powodu tego , ze rośniemy my też , byłam u lekarz mówiłam mu o i generalnie jest ok .
Ninoczka wow no to już spore twoje chłopaki są

Stokrotka bardzo mi przykro , jejku jeszcze ten sen........... ale pamiętaj sny spełniają się na odwrót.
a co do tej luteiny to ja miałam tak samo .......

Mi dał luteine , bo ciąża bliźniacza

Kasiah współczuje , właśnie wypić to jedno , ale jeszcze przetrzymać to na czczo te 2h

Mon.resor fajnie , ze u ciebie już coraz bardziej pozytywnie I oby tak dalej kochana .A tatuś , to jak dziewczyny napisały tylko do płacenia alimentów i najlepiej taki dużych
Co do pępka , o fakt "wychodzi" czasem , ale mnie nie bolało przy tym nic

Ninoczka ja też nie wiem od czego zależy ta linia , ja tam w żadnej ciąży nie miałam , nie zależnie czy chłopak czy dziewczynka

Chasiami wow , no to faktycznie duża dziewczynka Ci rośnie , ale Alcia też mała się nie urodziła , a ile przed czasem urodziłaś ??


Asieńka czemu masz załamkę , powodzenia na glukozie
Martadiana na pewno z dzidzą jest wszystko oki

Ela z ymi ubrankami też mam rebus już kupiłam troszkę worek dostałam , ale jeszcze wiele przedemną , ale myśle , że 56 to nie kupie , moje dzieci w 56 nie weszły bo były chude i długie , ale zobaczymy

Monika muszę sobie tak ladnie wszystko rozpisać , bo się pogubię , już chyba mam 3 kombinezony i jedną kurtkę grube plus cieńsze , chyba przeginam
Ale z ciuszków ja bardzo lubię pajacyki, chyba najfajniejsze mi mamy znajoma przywiozła z next z zakładkami jako niedrapki , ale wydałam wszystko i półśpiochy , chyba najwygodniejsze

Maja ale w domu zawsze jest tyle do zrobienia , ze czasu brak

Co do kosmeyków o ja miałam wszystko nivea i teraz też tak zrobię ,na pewno szampon i balsam , na pupkę sudocrem i oliwkę też pewnie bo moje dzieciaki miała skłonność do ciemieniuchy , wtedy oliwka się przyda hmmm i nie wiem nie myślę , patyczków do uszu nie używam u takich maluszków , waciki na pewno jakieś chusteczki, krem na każdą pogodę , na pępuszek są taie fajnie nasączone waciki spirytusem to na pewno to i listy nie mam na razie .Czekam aż szarańcza pójdzie do szkoły i zacznę robić w szafach miejsce prac i prasować i robić już ostateczną listę


Stokrotka na pewno jest ok wszystko , maluszki może leniuchują sobie teraz

Jejku wy już o szpitalu myślicie Zależy wszystko o szpitala , najlepiej sprawdzić na stronie (czasem maja listy co zabrać ) albo dowiedzieć się bezpośrednio zadzwonić na poporodowy i położne powinny powiedzieć , bo co szpital to obyczaj

Witajcie niedzielnie
ela dzieki za pomoc, ja to chya ne potrafe tlumaczyć, a właśnie o to mi chodziło. Jeśli chodzi o butelkę do spitala, to ja mam zamiar zabrać. Pzy synku nie zabrałam i okazałao sie ze nie miałam pokarmu na poczatku i musiałam dokarmiać szpitalnym mlekiek, tam mieli swoje jednorazowe buelki ze smoczkami takimi, że jak sie przechyliło to mleko leciało ciurkiem. Mój mały przyzwyczaił sie do tego i jak powrócilismy do domu to nie umiał sac piersi, az położna był w szoku, co ja sie nameczyłam by go nauczyc sania to moje. Dlatego tym razem nie popełne tego błędu co ostatnio i butelke wezmę, ale ja kupuje te butelki ze smoczkiem" aktywne sanie", by maluszek uczył się sać.
stokrotka dla ciebie też wielkie dzieki, Jutro jade do pracy i musze szefa przypiłowac o urlop, niech się określi kiedy mi go wypłaci po skonczeniu roku kalendarzowego czy zakończeniu macierzyńskiego, bo inaczej tych pieniedzy w życiu nie zobacze.
ninoczka dokłądnie jak napisała LUSKA najlepiej erknąć, na stronę internetowa szpitala co wymagają. W szpitalu w którym ja zamierzam rodzić potrzebny jest ręcznik, płyn do kapieli, pampersy, chusteczki, krem do pupy, własne ubranka dla maluszka. U mnie w szpitalu mm było, ale tylko jeden rodzaj więc trzabyło w razie konieczności podac maluszkowi takie jakie akurat było plus do tego jednorazowe smoczki i butelki szklane Jeśli chodzi o butelke 125ml u mnie sie przydawały dośc długo, miałam 2 jedną do mm druga do picja{ bo maluszki jesli sie karmi mm nalezy między pokarmami poić} Póżniej dokupiłam butelke 250ml na mm a picje nadal podawałąm butelką 125ml. Oskarek do zis z niej pije, bo jakos nie przypasował mu niekapek.
Zapomniałam wczoraj dodac do listy moich kosmetyków dla maluszka KREMU NA KAŻDĄ POGODĘ, dobrze ze Luska mi prztypomniała
studentka udanych zajęć zyczę
ulka powodzenia na wizycie
A ja dzis nie mam pojęcia co ugotowac na obiad, rosół mi już zbrzydł w niedziele.

Witajcie kochane !! ale mam stresa przed jutrem uffff

Stokrotka34 czuje sie juz lepiej wczoraj z rana mi cos dolegalo ale juz jest ok )

Studentke wszystko okazze sie jutro mi wiekszosc znajomych tez mowi ze dziewczynka

Ulka to jestesmy dwie ktore mamy jutro na wizyte a ty masz prenetalne ? bo ja juz nie ogaraniam ktora miala a ktora nie hehe

Ja mam juz kilka ciuszkow dla malucha ale czekam jaka bedzie plec bo jak bedzie dziewczynka to duzo rzeczy dostane od kolezanek a jak chlopczyk to bede musiala wszystko kupowac..

Martadina, Ulka powodzenia jutro na wizytach.
Maja chyba też zabiorę butelkę , w końcu aż tyle miejsca nie zajmie.
Luska ja parę ubranek na 56 kupiłam, bo myślę, że moje dziecię nie będzie duże.
A ja z mężem byłam na zakupach i troszkę kupiliśmy dla dzidziusia tym razem typowo chłopięcych, mam nadzieję że siusiak jednak nie odpadł

Martadiana, Ulka powodzenia na wizytach trzymam mocno kciuki na pewno bedzie wszystko dobrze:-) !

Luska a nie myslsz ze bliznieta zazwyczaj sa mniejsze:-) fakt ze czasami wcale tak nie jest:-)

Mam nadzieje ze leniuchuja bo ja wykoncze sie:-\

Hejka.
luska no te foteliki to z tej samej firmy chyba ale moga tez byc maxi cosi. Zazdroszcze ci tego kombinezonu ktory zakupilas na allegro.Reszta ciuszkow tez oczywiscie super.
No to trza wejsc na szpital i zobaczyc czy cos tam pisza.Ja jutro mam wizyte u swojego ginka-musze spisac na kartce jak zwykle co mam zapytac bo zapomne jak zwykle.
stokrotka a u ciebie juz 20 tydz wiec czekam na zdj brzuszka

jakoś ten powrót do de mnie przygnębił, nie bardzo chciało się wyjeżdżać od rodziny, dodatkowo nasz ukochany piesek został u rodziców ze względu na maluszka, może tak z boku to dość śmiesznie wygląda ale jak dojdą do tego hormony to już masakra :\ wogóle od poczatku ciązy trudno ze mną wytrzymać, mój men tego nie rozumie i to nas jeszcze od siebie oddaliło bo on uważa że mi odbija :\

co do ciuszków to ja już czuję że sie za bardzo rozpędziłam kupuje niekontrolowanie, mam to co monika i maja, zamierzam przystopować bo koleżanka obiecała pokaźną paczkę na sam początek, już kilka małych piękności dostałam jutro napiszę wam co już mam bo trzeba to przelczyć i posegregować (uwielbiam to robić) myślę że pajacyki nie są takie złe bo tez mają rozpięcie na dole na pieluszkę,

jeśli chodzi o kosmetyki myslałam o balsamie raczej, podobno oliwka bardziej wysusza, a jaki wybrałybyście kremik na zimę, taki ochronny?

ela i maja dzięki za podpowiedzi w sprawie witaminek, mimo że lekarz pewnie ędzie wiedział to samej tez lepiej wiedzieć jakby co

ulka powodzenia na wizycie

martadiana nie stresuj sie, na pewno wszystko będzie dobrze

Asienka wiem co czujesz ale dlaczego tego pieska oddalas grozny jest czy co ? ja wczoraj swojego zawiozlam do mamy bo bylismy na urodzinach a nie chcialam zeby sama siedziala w domu to do mamy ja na noc a dopiero jutro po nia jade i tez dzisiaj za nia plakalam dziwnie tak pusto bez niej wiec nie jestes sama i nie odbija ci dla mnie moja suczka jest dla mnie jak wlasna corka wiec tesnie za nia strasznie ale juz jutro rano ja wycaluje )

ulka martadiana powodzenia na wizytach
studentka fajnie masz z tą szkołą rodzenia,przyjemności życzę i dziel się z nami wiedzą
stokrotka maluchy na pewno odpoczywają,ale mój niedawno też się wyciszył na jeden dzień i świrowałam więc wiem o co chodzi
asieńka głowa do góry, a z pieskiem doskonale Cię rozumiem bo sama mojego kocham nad życie

Dziewczyny pisałyście o nastrojach ale to chyba normalne bo hormony nam szaleją. Ja np nie mam zmian nastrojów ale za to wszystkim się wzruszam...a moja gin mi opowiadała,że kiedyś jakiś tatuś zapytał na wizycie kiedy jego żona znów będzie normalna bo on już tego nie ogrania

Fajnie, że poruszyłyście temat wyprawkowy bo tego z kolei ja nie ogarniam ale też w tygodniu mam odebrać od koleżanki paczkę z ubrankami dla małego i ma też dostać leżaczek-bujaczek, fotelik i chodzik więc już też nie mogę się doczekać

Dzięki za troskę o tą moją nieszczęsną glukozę Co dalej jeszcze sama nie wiem,jutro zadzwonię do mojej gin to zobaczymy co mi powie kobitki z labo sugerowały zmniejszenie dawki do 50g bo wtedy łatwiej przyswoić no i czeka się godzinę, a nie dwie...a tak poza tym to mam nadzieję, że nie wystraszyłam was tą moją opowieścią dziewczyny nie martwcie się ja już wykorzystałam limit dziwnych reakcji glukozowych na styczniówkach więc u was na pewno będzie OK

Dziewczyny wracajcie juz z tych wizyt- !!

Dzien dobry laski !

Ja mam wizyte za godzine az cala sie trzese z nerwow nie spie od 5 rano mam nadzieje ze wszystko ok !! Dla mojego dzis sie snily blizniaki oczywiscie chlopaki zobaczymy co bedzie odezwe sie pozniej