Styczniówki 2015 :)

Anna moja dzidzia też często kopie, jak trzymam laptopa na brzuchu, teraz np;) i też tak sobie właśnie myślę co to znaczy, a jeśli chodzi o martwienie się o wygląd, to ja też tak mam. Zresztą wręcz uważam,że to bardzo dobrze dbać o siebie i starać się nie zapuścić jakoś strasznie. Głupio się przyznać,ale jak się dowiedziałąm,że będę w ciąży to najbardziej martwiłam się tym,że bardzo przytyję i nie wróce do formy;/ zresztą nawet teraz, jak siedzę w domu, staram się codzień w miarę wcześnie wstać, uczesac, trochę umalować i ubrać, a nie chodzić cały dzień w piżamie. Nie chcę się zrobić taka rozlazła, bo sama będę sie z tym źle czula.

Ninoczka, ja zamierzam kąpać w emolientach na początek, moja położna w szkole rodzenia mówi,zeby tak robić, więc ja zamierzam, a jeśli chodzi o wodę, to mówiła,że to nie ma żadnego znaczenia czy woda jest przegotowana, czy nie, byle była w odpowiedniej temp.(37,5 stopnia ok) n i żeby uwazać,żeby pępka nie moczyć póki kikut nie odpadnie. A kreskę pod pępkiem mam, ale taką słabo widoczną.

Stokrotka nie martw się tyle, jesli lekarz mówi,że z dziewczynami ok, to nie ma co sobie wkręcać niepotrzebnie. Jakiego masz cudnego pieska, normalnie wyściskałabym go chętnie;) A za tydz juz normalnie, wszyscy na 19.

Maja ja tylko zdaję relację z tego co mówi połozna, bo sama nie używałam, ona tak to określiła,że kiedyś dawno smarowała jakąś dzidzię balsamem z hippa i później, pomimo tego że myła ręce w międzyczasie kilka razy to dalej czuła ten zapach, a jak jest naprawdę, to trzeba samemu sprawdzić Dzięki za radę z mlekiem na zgagę- muszę koniecznie wypróbować a na glukozę na pewno dostaniesz skierowanie na najblizszej wizycie, ale naprawdę, z mojego punktu widzenia, nie taki diabeł straszny...

Soshyu mnie dziś też pogoda pod psem;/ dzięki za linka, o tej możliwości skorzystania z położnej pisała już któraś z dziewczyn, to jest naprawdę fajna opcja, jak sie należy to trzeba korzystać, ja pewnie gdybym miała płacić to też nie zdecydowałabym się na szkołę rodzenia, bo to święta racja,że kiedyś nie było szkół rodzenia i kobiety sobie radziły nie gorzej niż dziś I dzięki za info o płynie z Lidla, na pewno kiedyś spróbuję.

montresor cieszę się, że u Ciebie same dobre wiadomości
kelis super,że już po glukozie dzięki za informacje o kosmetykach
ninoczka no właśnie mam te same "kosmetykowe" rozterki a ciemnej linii na brzuchu nie mam,ale za to pojawiły mi się na nim włoski- taki meszek niby to normalne i zniknie po porodzie ale dziwnie mi trochę...
stokrotka śliczna ta twoja gwiazda
maja dzięki za info o kosmetykach
soshy no ja właśnie też rozmawiałam z dwiema koleżankami dzisiaj i żadna do szkoły rodzenia nie chodziła i mówią że nie żałują...więc póki co to też jestem bardziej na nie...chociaż nadal uważam że to fajna sprawa...ale za to muszę zrobić wywiad o położnych z mojej przychodni i tam uderzę na pewno

a co do porodu to ja myślę, że to naprawdę indywidualna sprawa każdej z nas bo każda ma inną psychikę, inny próg bólu i może różnie podchodzić...na pewno nie dziwię się mamuśce że ma takie podejście skoro jest po takich przejściach, zresztą myślę, że każda z nas ma w swoim otoczeniu kobietki które skrajnie różnie przeszły poród i mają do niego zupełnie różne podejście...

Kasia06 masz racje każdy po swoich przeżyciach ma swoje zdanie i niech robi to co uważa za najlepsze dla dziecka i matki,liczy sie zdrowy rozsądek i szczęśliwy poród ...dla twojego brata i jego żony to musiał być koszmar naprawdę współczuję.

zgadza sie maja emolium najlepszy podobno-kolezanki mowily
stokrotka jaki slodziak psiok
kelis fajnie ze glukoza poszla superowo.no opije mlekim bo wczoraj pomoglo mi na zgage

.

Anna bo to taki maly cykor:-) ale tam akurat kombinuje z patykiem:-)
Wiem, ze gamon ze mnie, ale musialam sie wyzalic:-) tym bardziej ze to nie jest tak ze one wcale bo maja ze trzy pory ze brzuch mi faluje:-)
musze od Was czerpac optymizm:-) !

Mamuska moja kolezanka miala pierwszy porod bardzo ciezki i przy drugim ja juz sie zaczal powiedziala ze nie da rady i zrobili jej cesarke:-)

Ja tez nie mam kreski, za to pepek ta juz mi wysaje mocno.

Dziewczyny czy te z Was co biora luteine tez po niej tak z Was leci, ja biore 2x2 i jak wylatuje to ostatnio az mi wkladka przecieka.

Kekis ona pierwsza do tulenia:-) fajnie ze juz masz glukoze za soba:-) ja planuje przyszy tydzien

Nnoczka nie wiem jak stoisz z wozkie, ale ostatnio polecaly mamy blizniat x lander x twin, a w ogole na fb jest fajna grupa rodzicow wieloraczkow i tam mozna cos popytac o wozek i o uzywane:-)

Anna1991
zdecydowałam sie na dziecko bo nie chce zeby córka była sama i mój mąż też chciał rodzeństwo dla córki...lecz bardzo sie boję i potajemnie sobie licze na choć ciut lżejszy poród,ale to sie zobaczy

Kelis ja też uważam ze kobieta powinna dbać o siebie i popieram Cie w 100%to ze stajemy sie mamusiami to nie znaczy ze przestajemy być pieknymi kobietami dlatego mój mąż tak mnie goni zebym troszeczke sie opanowała z tym jedzeniem bo wie ze bede chciala wrócić do farmy i bedzie cięzko ja też to wiem za pierwszym razem zdołałam sie pozbyć 23 kg to iteraz dam radę Ty kochana dobrze sie trzymasz nie bedziesz musiała na siłowni siedziec

A przyznam sie ze popijam kawe rozpuszczalną z jednej łyżeczki i dużą ilością mleka...czy myślicie ze powinnam przestać???

Stokrotka 34 ja bralam luteine do 19 tyg to też miałam taki problem

Hej babeczki

Ale naprodukowalyscie, nie nadarzam..
Tak na szybko u nas wszystko ok, Miro juz biega, wiec jeden problem z glowy. Za tydzien maja mi przejsc pieniazki za bezrobocie wiec kolejna dobra wiadomosc (mielismy bardzo pod gorke finansowo ostatnio) no i najwazniejsze, zmniejszyli nam oplate za przedszkole o 250e

Co do kremow dla bobasow ja rowniez polecam emolium, Miro przez pierwsze 6miesiecy mial jakby atopowa skore i po emolium przeszlo mu bezpiwrotnie, a tez mi tak kuzynka polecila. Cena dosc droga ale sie oplaca

Witam się i ja!!!
Jak zwykle po przeczytaniu was , zapominam co której miałam napisać.
Kelis fajnie, że glukoza poszła gładko.
Montresor w twoim przypadku powiedzenie " nie ma jak u mamy " się nie sprawdza, więc kożystaj z tego i odpoczywaj, że u taty ci fajnie Super, że po wizycie ok.
Kasiah moja bratowa mówiła , że jonhsona uczulały, nawet oliwka. A nivea też słyszałam że podobno dobre, ja co prawda jeszcze nie zdecydowałam jakie kosmetyki kupię ale na pewno nie jonhsona.
Stokrotka spokojnie nie schizuj jak mało czujesz dzieciaczki, ja też tak mam że niekiedy prawie wcale w ciągu dnia nie czuję. Czytałam kiedyś,że nasze dzieciaczki w brzuszkach tak jak my mają gorsze i lepsze dni i np mogą mieć dni leniuszka lub po prostu odpoczywają i potrzebują więcej czasu niż każdego innego dnia, więc nie martw się jest ok!!!

Mamuska skoro pijesz z duza iloscia mleka i tylko z jednej lyzeczki to dlaczego masz rezygnowac? Nam jest dozwolona jedna fikizanka dziennie.
A ja musze sie wam przyznac ze z Mironem jak bylan w ciazy to sobie pozwalalam na takie sypane kawy z ekspresu i to po 2-3 kubki dziennie i takiego nocnego marka mam teraz, jak na dziecko to od poczatku batdzo malo spal i tak mu zostalo juz...

stokrotka zwacalam wage na ten wozek.ale niewiem.jak cos to ogolnie jest ich duzo w sprzedazy
a co do luteiny to wiem ze po nich strasznie leci.i jak bylam w szpitalu to dziewczynom dawali al one mialy pelne szuflaady bo ich nie braly bo wlasnie straszne uplawy sa.

Ninoczka, Stokrotka ja luteiny nie biore a i tak mi leci ostatnio. Zawsze mialam problemy z uplawami ale teraz to jakis koszmar..

Ja czasai tez walne kawke:-) uwielbiam ja
Z tego co ja czytalam to kawa nie jest zakazana, generalnie nie mozna przesadzac ale podobnie jest z herbata

.