BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2015 :)

10 lata 6 dni temu #951889 przez Asik92
Hej dziewczyny sorki ale nie dam rady odpisać każdej bo sie ciężko jakoś czuje, nadal jestem w domu jakoś mam lęk jechac do szpitala bo te skurcze mam bardzo nie regularne i tym bardziej ze raz mam 6 minut potem mam znowu ok 6 a np za chwile mam juz 12 minut wiec nie bede panikować jak będzie bardziej regularnie to pojade ;) jutro jeszcze musze odebrać GBS-a i zadzwonic do przychodni czy mają ktg i jak co to sie przejdę zobaczyć co mi pokaże, kurde jutro mąż zaczyna popołudniówki i znowu bede sama ;/ ale trudno teściowa jedzie do szwagierki na pol dnia to sobie ze spokojem sałatek nakroje. Ale mnie skurcz teraz złapał, juz dobra minutę go mam ;( nic uciekam bo mi sie spac chce ;) miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu #951891 przez Asik92
Albo znowu mi uciekło albo musze popchnąć ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu #951896 przez Mamuśka 2222
Asik to twarda z ciebie sztuka ja tam juz dawno bym poleciala do szpitala i jeszcze jak by mnie chcieli odeslac to bym sie wkurzyla bo tak strachliwa raczej jestem i balabym sie ze cos sie stanie dziecku,ale miejmy nadzieje ze akcja sie u ciebie rozwinie zebys dłużej w niepewności nie żyła :) trzymaj sie :) i odpoczywaj póki możesz :)

martadiana ja tam nowych rozstepów nie mam za to mam stare po 1 ciąży i strasznie boje sie o brzuch zeby mi sie nie zrobiły bo to jedyne miejsce które ocalało po 1 ciązy...uzywam kremu mustela na przeciw rozstępom i narazie jest ok,jak tam pare malych ci sie pojawi to nie przejmuj sie i tak prawie widoczne nie bedą juz nam niewiele zostalo do przetrwania :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu #951908 przez Mon.tresor
Maja, jak wchodzisz i czytasz - mówię ci, odwołaj się z tym internetem Orange, nie masz obowiązku płacić im rachunku jak oni nie wypełniają warunków umowy.

Chasiami, boże, dziewczyno, uważaj na siebie... Ja bym do szpitala jechała zaraz po czymś takim! Upadki mogą wydawać się niegroźne, ale lepiej dmuchać na zimne!

Marta, ja w tym śnie wcale szybko nie rodziłam, tu chodziło o to że zaczęłam rodzić i wszyscy mnie zignorowali, że nic się nie dzieje, a się przecież działo. A z ciuszkami, wiesz, u nas praktykuje się coś takiego że pierwsze ciuszki mamy mieć przygotowane w osobnej torebeczce i tatuś zawsze je przekazuje położnej po urodzeniu się dziecka - tam wrzuciłam 56... I teraz się martwię że się nie zmieści w te ciuszki :( No ale nic, jak się nie zmieści, to M. będzie kombinował :D I wiesz, też bym nic nie kupowała, ale jakoś tak mi głupio... Zapytałam co by się mu spodobało, to powiedział że zestaw do pokera, ale nie jestem przekonana co do takiego prezentu... No ale jadę jutro na KTG do Gdyni to podejdę do Riviery i tam spróbuję coś wybrać, Z rana nie powinno być za dużo ludzi i małolatów, to może coś fajnego mu zgarnę... Zobaczymy. Najwyżej dostanie ten zestaw. W każdym razie, fakt, fajnie mamy, ale mi tak głupio, że on mi coś kupuje co chwilę, a ja mu nie wiem jak się odwdzięczyć.

Asik, jak masz takie kompletnie nieregularne, to proponuję się wyciszyć i spróbować zrelaksować, może przejdą. A jeśli masz takie długie skurcze, to może jednak warto pojechać do szpitala, podłączą ci ktg i zobaczysz co się będzie działo :)


A ja znów kota z łóżeczka wypieprzyłam. Boże, ale się wściekłam!!! Jeszcze po chamsku do mnie wyjrzał i "mrru?". Lot zaliczył przez pół przedpokoju po tym. Nosz cholera, świeżo wyprana pościel i kocyk a on mi się tam kurna mości! UDUSZĘ!
Mam też tajny plan wyciągnąć M. na Hobbita i sprawdziłam w Heliosie w Rivierze są seanse 26 grudnia, więc zarezerwowałam nam kanapę. Rezerwacja nic nie kosztuje, a jak nie odbierzemy, to też się nic nie stanie :) On się boi tylko jechać ze mną, bo uważa że się podniecę i urodzę, eeeeh. No ale może jutro go przekabacę. Bo wiecie, jak jutro nie urodzę, to już do końca roku nie ma opcji i nie ma rodzenia.
W ogóle, mój brzuch wydaje z siebie odgłosy o_O I to nie mówię o jelitach, młody mi np. przed chwilą się przeciągał i głowę mi wystawia i w tym momencie było słykać takie pyk! jakby strzeliło się paznokciami. Już któryś raz z kolei mi się tak dzieje. Mama mówiła, że jej się tak robiło w czasie porodu, jak już mnie rodziła, że było coś słychać, ale ja przecież nie rodzę... O, wiecie z czym mi się to kojarzy? Z dźwiękiem jak coś nam strzeli jak się przeciągamy! Czyżby mój mały też tak miał? o_O

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu #951913 przez ela85
Maju mąż teraz to dopiero pojedzie po porodzie, za jakieś 2 miesiące lub dłużej zależy kiedy nasz bąbel się urodzi i czy będzie wszystko ok.
A z tym internetem to próbuj , dlaczego masz płacić za usługę z której nie możesz skorzystać.
Chasiami może podjedź na ktg lub na IP bo czasem wydawoło by się błahe upadki mogą być groźne i uważaj na siebie.
Martadina , to fakt że po takiej rozłące człowiek gorzej stęskniony, tyle że ja nawet porządnie nie mogę się przywitać bo zakaz, ale już śmiałam się do męża że poczekam aż stuknie ten bezpieczny 37 tc i nie będę patrzeć na zakazy :cheer: ;)
Montresor może pogadaj z tatą na spokojnie i przedstaw mu sytuację, że jeszcze trochę musisz u niego pomieszkać. My też mieszkamy u moich rodziców, bo dom jeszcze nie gotowy, ale moi rodzice nawet nie pytają kiedy, a jak mój mąż powiedział ostatnio że może do lutego się przeprowadzimy chociaż na sam dół, to mama zapytała co nam tak spieszno??Też myślimy o pożyczeniu kasy od rodziny, bo w kredyty to nie chcemy się pakować, a jak ugadamy się z rodziną to będziemy mogli oddawać kiedy będziemy mogli i po ile.
Dzisiaj przed wyjazdem do kościoła chyba miałam skurcz, takie jakby kłucie z bólem w samym dole niziutko i trwało kilka minut i tak pomyślałam że to skurcz, bo nigdy takiego czegoś nie miałam. A my dziś wstępnie wybraliśmy panele do salonu, więc nawet jak coś to mąż już wie które kupić ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu #951916 przez mama89muminka
Asik ty jak ja masz z tymi skorczami, ale ja tak mialam w pierwszej ciazy, ze kazdy skurcz liczylam, wyolbrzymialam niesamowicie - teraz to wiem, bo prawdziwe skorcze sa regularne i duzo bardziej bolesne niz te co teraz sa. Ale jak bardzo cie cos niepokoi to jedz, albo chociaz zadzwoń i dopytaj na ip.

Montresor no z tymi dwulatkami to trzeba sie nameczyc, pocieszam sie ze to "tylko" rok trwa, a pozniej bunt.wieku nastoletniego :dry:
Co do Hobbita - bylam w czwartek na 3D, przynajmniej mnie zakonczenie nie rozczarowalo jak to bylo w poprzedniej czesci ;p
Kurcze ten twoj kocur to moze astronauta zostanie jak tak lata :D wiem jak ciezko takie zwierzaki oduczyc, mialam 2 koty jak Miro sie urodził :dry:
A te odglosy z brzucha to ja mialam w pierwszej i teraz tez juz od dlugiego czasu, to najprawdopodobniej maluch jak sie wierci to wody tak pluskaja.
Co do rodzicow - najlepsze rozwiazanie to pogadac z nimi.

Ela moze to byl i skurcz. Ja nie pamietam klucia, bardziej to bylo ciagniecie w dole, robi sie bardzo "ciasno" i idzie takie promieniowanie na caly brzuch. Ja teraz mam klucia dosc czesto, ale ja juz drugi raz wiec nie sadze zebym pomylila skurcze. Moze i ty pojedz na ktg sie upewnic?

A mnie naszlo na lody i kole teraz..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu #951926 przez Mon.tresor
Ela, próbowałam, ale za wiele to nie zmieniło. On inaczej do tego wszystkiego podchodzi, z resztą mój ojciec w ogóle jest dziwny. Ja od rodziny włąśnie nie chcę pożyczać, bo to takie samo zobowiązanie jak kredyt - albo poczekamy aż się sami dorobimy, albo nie wiem. My akurat panele już kupiliśmy, z resztą mówię, brakuje nam kosmetycznych rzeczy jak jakieś złączki przyłączki, całej kuchni (czyt. meble i agd) i salonu (meble) i szafy do pokoju.

Mama muminka - Wiesz, ja zasadniczo doskonale wiem jak się Hobbit kończy bo książkę czytałam bardzo dużo razy, jeszcze za dzieciaka :D Ale widzieliśmy z M. pozostałe części, to i ostatnią by się chętnie obejrzało w kinie. No i kurczę, jakie to nie fair, że wszedzie Hobbit już jest, a u nas premiera 26 grudnia dopiero :/ A z kotem problem w tym, że on się niby jeszcze nie nauczył, jemu od początku nie wolno wchodzić do łóżeczka, ale ciągle próbuje. a ja się boję, bo on wskakuje w dokładnie to miejsce, gdzie będzie mały leżał i się boję że mu krzywdę zrobię. Skończy się to chyba tak, że kot dostanie zakaz wstępu do mojego pokoju i tyle.
Tylko wiesz, teoretycznie żeby rozszedł się dźwięk to musi być powietrze, a w brzuchu powietrza nie ma i dlatego się zastanawiam co to jest :D Ale zauważyłam że głównie ma to miejsce jak właśnie młody się przeciąga i tak myślę, że może mu też tak stawy strzykają jak i mi.

Eh, z babcią rozmawiałam, pokłóciłam się trochę, bo ona mówi że poród naturalny jest gorszy od cc bo masz skurcze i tną krocze i są duże komplikacje. I nie rozumie, że ja przez skurcze też przejdę, kroić mi krocza nie będą, tylko brzuch co jest bardziej niebezpieczne i komplikacje po pn są minimalne w porównaniu z tymi które mogą wystąpić po cc - łącznie z tym że po cc może się pojawić przerost tkanki który nie dość że cholernie boli to jeszcze może sprawić że zrośnie nam się z macicą np. pęcherz moczowy, a to już jest wyższa jazda. Eh, tylko wyjaśnij tu babci! Jeszcze najgorsze jest to, że babci poród (cały, od odejścia wód do momentu gdy urodziła moją mamę) trwał 8 godzin i ona sądzi że to strasznie długo i nie dociera do niej że to był dosyć krótki poród właśnie. I weź tu kobiecie wytłumacz, że nie miała tak źle, jak ona uważa że się jej nic gorszego całe życie nie zdarzyło. No nie wytrzymam normalnie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu #951949 przez martadiana
Mamuska no wlasnie nie przejmuje sie tymi rozstepami bo naprawde ich nie widac a jak cos to sa lasery jakby byly gorsze :D

Mon.tresor ja tez mialam takie odglosy z brzucha ale jakos nie przejmuje sie tym ze rodzic zaczne napewno jak zaczne to bede
wiedziec tak samo i ty :) a co do wyprowadzki to wytulmacz to rodzicom przeciez nie mozecie tonac w dlugach tym bardziej ze dzieck
w drodze to zaraz jakies choroby to to tamto i kasa bedzie szla :/


Ja sie cos zle czuje jakos slabo dusznoci mnie lapia :( ide sie polozyc moze zasne i rano bedzie lepiej bo nie mam juz sily prawie reka machac.. dobranoc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu #951974 przez Mon.tresor

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

W każdym razie, powiedziałam M. że zarezerwowałam nam bilety na Hobbita. Wściekł się, poklął, powiedział że jest zły, że planuję bez niego (nie planuję, tylko zarezerwowałam przecież :D ) ale powiedział że ze mną pojedzie. Więc jestem bardzo zadowolona, bo chociaż Hobbit mnie czeka w te święta, skoro i tak nie obchodzę. Bo nie wiem czy wam mówiłam, ale jednak ich sama nie spędzę, rodzice nie wyjeżdżają nigdzie - ale i tak u nas nic nie ma, bo my wszyscy tak wierzący, że wcale, więc nie będziemy robić z siebie hipokrytów i robić wieczerzy wigilijnej, skoro nas to nie dotyczy.

Dobra. Lecę jeść śniadanie i jadę do tej cholernej Riviery.
Tak się ubieram i wiecie co? Z opadniętym brzuchem jakoś mi... wygodniej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu - 8 lata 11 miesiąc temu #951992 przez Anna1991
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu - 8 lata 11 miesiąc temu #951994 przez Anna1991
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 dni temu #951998 przez Monika_1985
Przepraszam, że tak mało się odzywam ostatnio ale staram się zaglądać. Po prostu przedświąteczne porządki i inne sprawy tak mnie absorbują. Jeszcze mały jakiś dzisiaj spokojny i musiałam do niego zapukać by się obudził i uspokoił mamę ;). Zwłaszcza, że ostatnio świruję, że się przekręcił i już nie jest główką na dole tylko w poprzek. :unsure: A wizytę mam dopiero za tydzień.

Montresor też chciałam iść na Hobbita ale zastanawiam się czy dam radę tyle wysiedzieć. Przydałby się jakiś seans z 10 minutową chociaż przerwą w połowie. Młodzi jesteście to chcecie korzystać z życia. Nie dziwię się. :) Poza tym zaraz jak się pojawi dziecko to już tak często może się to nie udawać. My raz na miesiąc też staramy się gdzieś wyjść by nie zwariować ale też nie za często bo kredyty i rachunki trzeba płacić. ;)

Aniu moja siostra ma hodowlę kotów brytyjskich i wierz mi, że to drogie hobby. Ona jak wychodzi na zero to jest dobrze ;). Także jeśli chcesz na tym zarabiać to może być kiepsko i odradzam. Ja sama widzę ile kosztuje utrzymanie jednego kota a co dopiero kilku, a koszt kota hodowlanego to kosmos...

Kelis zaraz pewnie już będziesz w domku z małym. Jak fajnie!!! :)

Niestety muszę kończyć więc udało mi się tylko odpisać na ostatnie posty. Przykro mi dziewczyny, że nie mogę Wam poświęcić więcej czasu :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 dni temu #952027 przez chasiami
Ja na sekundke bo mężuś zaraz wroci z pracy

tak więc byłam u mojej gin w szpitalu zeby mnie przebadała, bo miałam jakies lekkie plamienia, ale to przez tą szyjkę ze ma takie rozwarcie i powiedziała mi cos takiego: że zmienila się oś szyjki - ze przygotowana jest do porodu i znów powtorzyła ze mogą mi wody odejśc w każdej chwili.
Ale wiecie co mała waży już 4 kg - znów powtórka z rozrywki - Jutro 38 tydz, a Alicja też 38 tydzien i 4 kg.
W razie jakby sie coś dzialo to postaram sie dac znac.
Pozdrawiamy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 dni temu #952046 przez maja001
Chiasami dobrze ze bylas u gina zwlaszczapo tym upadku i czekamy na dobre wiesci od ciebie i jak masz sie tsk meczyc to moxe lepoej jak by juz mals pojawila sie na, swiecie
Anna powodzenia na ktg
Dziewczyny musze konczyc
A macie racje z tum netem ze powinnam walczyc o swoje,ale ostatnio po moich roznych przejsciach z mezem,w moim stanie i z malym nie mam sily sie wyklucac juz o nic
Dzis jednak zsczelam gotowac bigos chociaz tyle zrobie na dzis
Montresr troche ci zazdroszcze ze nie musisz latac w tym szalenstwie swiatecznym tez bym chciala takiego konfortu tym bardziej ze u mnie w rodzince ostatnio tez nie lepiej i w cale nie mam ochoty na te cale swieta
A z tata i babcia ciezka spraw babcia nie rozumie ze tersz sa juz inne czasy i z ta,d te poglady a tata nie rozumie ze z niemowlakiem nie przeniesiesz sie do nie wykonczonego mieszkania a kasy nie masz przeciesz zeby wszystko na ra,z zrobc

A i dobija mnie juz ta pogoda, niech juz bedzie snnieg,bo lape depresje z malym teznie ma jak
Wyjsc na spacer a w domu jest nie znosny

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 dni temu #952062 przez chasiami
To znów ja, jakoś twardnieje mi brzuch i to regularnie
wrzucam czas w jakich odstępach mi mniej więcej twardnieje, bo włączyłam sobie stoper online i siedze i licze.
1: 00:00:34.828
2: 00:04:50.169
3: 00:00:39.471
4: 00:04:04.745
5: 00:00:45.199

Ale nie boli tylko postawi się i stwardnieje, nic czekam aż rozwinie się sytuacja :P albo ustanie :)
Już świruję :) Wiem to moja druga ciąża ale ta mi bez wątpienia bardziej ciąży :)
Nic siedze dalej i czekam :)
Odezwe się później :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl