- Posty: 491
- Otrzymane podziękowania: 41
- /
- /
- /
- /
- /
- Styczniówki 2015 :)
Styczniówki 2015 :)
- martadiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
Ninoczka no porod mialas troche przerazajacy :/ ale dobrze ze juz z wami ok trzymajcie sie
Maja ty to chyba sie naprawde nudzisz bo czesciej piszesz w swieta niz zwykle hehe
Asik dobrze ze wkoncu pojechalas do tego szpitala i cie zbadali ! Teraz prosze odpoczywac i nic nie robic to bedzie dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martadiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 491
- Otrzymane podziękowania: 41
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asik92
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 204
- Otrzymane podziękowania: 12
Dziewczyny a powiedzcie mi położenie podłużne główkowe jest korzystne do porodu? I łożysko na ścianie przedniej? Bo ja nie moge znaleść konkretnych informacji a moze wy wiecie jak to jest
Ja tez sie nudze Maja wiec rozumiem cie zobaczysz szybko te dni poleca i zaraz będziemy miały co robić ;D
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- maja001
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 801
- Otrzymane podziękowania: 74
Asik polozenie podluzne glowkowe to polozenie kak najbardziej prawidlowe do porodu a lozysko na przedniej scianie to czasem nie jest najlepsze.lepiej jak jest na tylniej scianie ale u ciebie to juz nie ma co sie marywic polozeniem lozuska gdyz to koncowka ciazy gorzej z takim lozyskiem jest w polowie ciazy ggdyz moze dojsc do lozyska przodujacego
A ja kolejny dzuen nudow.i tak bedzie do wtorku.dopiero wowczas ide do gina na nfz bo musze dostarczyc wyniki badan.pozniej wieczorem na ktg i jeszcze musze zadz do szefa by umowic sie z nim o podpianie zwolnienia wiec bedzie mnie czeksl sktywny dzien.A w srode rano zobacze moja kruszynke na usg.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ulka1983
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1359
- Otrzymane podziękowania: 130
Montresor jak nie ma wielkiego nacisku to luzik dacie radę ja mieszkam z teściami ale też nie mam miaru wyprowadzać się dopóki sobie wszystkiego nie wykończymy nie żartuj przytyłam i to sporo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Marta nie żartuj mały i zgrabny mąż mówi do mnie grubasku
Asik to nieźle cię wymęczyli ja nie cierpię tego masażu co ginekolodzy robią przed porodem jest to gorsze niż sam poród położenie prawidłowe dziecko gotowe do porodu a co do łożyska to nie wiem do końca
Kelis super że już jesteście w domku mam nadzieję że mały jest aniołkiem
Monia mam sobowtóra mój mąż wypił tydzień temu w piątek i powiedział że to jego ostatnie picie przed porodem na razie się tego trzyma i pewnie już tak zostanie bo 01.01 mam zajrzeć na oddział to różnie może być
Luska duzych chlopców już masz ale to dobrze bo w razie szybszego porodu to lepiej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- maja001
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 801
- Otrzymane podziękowania: 74
A ja po obiedzie i dalej sie wynudzam zreszta chyba to widac po ilosci moich wiadomosci i wejsc na forum
Uciekam zrobic sobie kawe oczywisciz zbozowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Stokrotka34
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 410
- Otrzymane podziękowania: 58
Jej kota dostaje juz w tym szpitalu:-\ tak bym chciala byc juz po wszystkim....to czekanie mnie stresuje:-\ dobrze ze mam fajne towarzystwo w szpitalu:-)
Dziewczyny waza juz 2500 okolo wiec dla mnie sa wielkie te moje cory, a tak bardzo bym chciala juz je zobaczyc przytulic i wycalowac:-)
Ulka bardzo fajnie wygladasz:-) !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chasiami
- Wylogowany
- gadatliwa
- 21.08.2012 - Alicja i czekamy na Paulinkę :)
- Posty: 821
- Otrzymane podziękowania: 19
Ja już w domciu z malutką Ciekawe święta miałam wigilię niezapomnianą
A moja historia z porodem to wogóle hit sezonu
Wybaczcie ale nie nadrobie raczej zaległości w przeczytaniu wszystkich postów. Rozpakowała się jeszcze jakaś mamuśka? Bo nie jestem na bieżąco.
U nas wszsytko dobrze, mała ładnie pije i już wczoraj przybierała na wadze
Ale ze mną troszke gorzej, żaliłam się już przed porodem na ból spojenia łonowego, a podczas porodu jeszcze bardziej mi się rozeszło.
I zastanawiali sie czy wypuścic mnie ze szpitala, miałam konsultacje z ortopedą, w najbliższym czasie mam zgłosic się do ordynatora.
Wogóle to w szpitalu spałam sciągnieta takimi pasami, tylko na wznak, małą mi dostarczali tylko do karmienia.
W domu też mam te pasy z obciążeniem po bokach żeby to spojenie się zeszło - rekonwalescencja nawet trwa 4 tyg
Ale i tak jestem bardzo szczęśliwą mamusią
Za chwileczkę jak Paulinka mi pozwoli to napiszę relacje z porodu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chasiami
- Wylogowany
- gadatliwa
- 21.08.2012 - Alicja i czekamy na Paulinkę :)
- Posty: 821
- Otrzymane podziękowania: 19
Później o godzinie 21 coś znów zaczęło mnie ciągnąc ale było to nieregularne tak więc zrobiłam sobie kolacje mężusiowi i tak sobie chodziłam znów wszystko minęło. Ale zadzwoniłam po sąsiadke (tak jak wam wspominałam Położna co pracuje w szpitalu)
Przyszła ta sąsiadka i obserwowała ze mną ten brzuch, ale powiedziała ze to są nieregularne skurcze wiec poród to nie będzie, ale z ciekawości powiedziała ze zbada mi rozwarcie - i w tym momencie szok!!! rozwarcie 6-7 cm.
W tempie ekspresowym pakowaliśmy się do szpitala, ta położna jechała z nami w razie czego miała nawet rękawiczki ze sobą (bo niby jakby mi odeszły wody to mogłabym w każdym momencie urodzic)
O 22.10 byliśmy w szpitalu - od razu do góry (nie przechodziłam przez IP) - dodam ze dalej miałam takie nieregularne ciągnięcia brzucha.
Pod KTG jednocześnie podłączali mi kroplówke, antybiotyk, wywiad - skakały przy mnie 3 położne żeby wszystko zdążyc.
Przy oksytocynie przyszły troszke mocniejsze skurcze wtedy przebili mi wody płodowe, potem 5 skurczy i mogę przec.
Parłam 5 razy, lekko mnie nacieła bo malutka urodziła się z twarzą do góry (niby powinien byc trudniejszy to poród, bo prawidłowy i łatwiejszy jest jak dziecko rodzi się z twarzą do odbytu skierowaną).
I 22.50 malutka na brzuchu Potem łozysko i szycie - 2 szwy i po wszystkim.
Jedynie mam wszędzie siniaki bo żyły nie szlo znaleśc a i nie wiadomo skąd ciśnienie mi skoczyło 140/90 ale było wszystko ok
To chyba na tyle
Tak więc było bardzo ciekawie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ela85
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 438
- Otrzymane podziękowania: 68
Maja współczuję świątecznej nudy, ja tam nie miałam czasu na nudę, bo u nas to cały czas pełna chata
Ulka czekamy na wieści jak coś to daj znać to będziemy trzymać kciuki.
Chasami no poród do pozazdroszczenia, aż dziw że nie czułaś skurczy przy takim rozwarcie.
Stokrotka duże już twoje córy , już za chwilkę będziesz je mógła utulić i wycałować.w
A mi nogi tak popuchły że w traperach ledwo się zmieściły. Mąż buty mi zakładał. A i brzuch tak dziwnie twardniał jakby mały na wszystkich wspiął.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martadiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 491
- Otrzymane podziękowania: 41
Ulka u mnie to samo ciagle bole podbrzusza :/
Stokrotka wspolczuje swiat spedzonych w szpitalu ale dobrze ze masz jesszcze jakies normalne towarzystwo a zdjecie szczeniaczkow
wrzuce
Chasiami no porod ciekawy ale dobrze ze nie az tak bolesny .. sfajnie ze juz jestescie w domku i mala zdrowa !
ELa wez nic nie mow o puchnieciu stop ja to w skarpetkach chodzic nie moge bo mi sie wbiajaja
No! wkoncu po switach dopiero jestem w domu i leze odpoczywam juz mialam dosc tego zarcia i wgl jeszcze sylwester i bedzie
po wszystkich (nie omijajac porodu hehe)
A moj cale swieta nie pil bo sie bal ze moge urodzic z przejedzenia haha
Wczoraj sie dowiedzialam od kolezanki ze oni tutaj nie nacinaja krocza przy porodzie czekaja az sama sie peknie dopiero w ostatecznosci
naciaja :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika_1985
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 423
- Otrzymane podziękowania: 91
Stokrotko ja jestem w szoku, że to już ten tydzień, córy takie duże a Ty jeszcze zapakowana jesteś.
Ulka po poprzednich zleciały kg to i teraz polecą jak szalone . Grubasku to nawet ładnie, ja ostatnio usłyszałam w żartach, że golona się zrobiłam Ty już w każdym momencie będziesz musiała jechać na ip to mąż już może tylko polizać cukierek z alkoholem Mój to jeszcze z 2 tygodnie na spokojnie może sobie pozwolić poszaleć . Zwłaszcza, że pić będzie 100 metrów od mojego szpitala. Jakby co to chyba nawet bym doszła Trzymam kciuki byś dotrwała do tego 1.01. ale jakby co telefon mam przy dupci .
Maju ja we wtorek też wybieram się do lekarza. Już nie mogę się doczekać. Ciekawe jakie duże są już te nasze dzieci .
Asik podłużne główkowe to główką w dół czyli do porodu naturalnego, a łożysko można mieć z przodu lub z tyłu i to nie ma znaczenia, problemem jest łożysko przodujące.
Martadiana co zrobisz, zakochał się w Tobie ten Twój chłop
Elu Ty za bardzo się nie przemęczaj i gości przyjmuj na siedząco. Chociaż mama i mąż i tak na pewno Cię już pilnują odpowiednio
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mon.tresor
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Wybaczcie, nie będę odpisywać wam ani nic, odzywam się że ciągle w dwupaku. Mój kręgosłup zaczyna coraz bardziej mojego klocka odczuwać, okazało się że mam ucisk na kręgosłup i w którymś miejscu robi mi się nacisk na rdzeń kręgowy... powiem wam że skurcze przy bólu kręgosłupa to jest pieszczota. Ból zaczyna się w kręgosłupie i promieniuje aż do głowy, stąd moje bóle głowy i zawroty... lekarz coś wspominał że może być problem z moim znieczuleniem przy cc przy moim kręgosłupie - teraz w ogóle ono staje pod znakiem zapytania, nie wiadomo czy jak mi się wbiją w rdzeń to mi go nie uszkodzą.
Ledwie jestem w stanie godzinę być na nogach, tak to leżę, bo tylko wtedy ból jest do wytrzymania.
Do kina nie pojechaliśmy, M posiedział z nami od wigili do wczoraj, prawie cały dzień, ale ja już wczoraj jak śnięta byłam, od bólu kręgosłupa dostałam skurczy, co pięć minut, ale później zaczęły słabnąć, M. pojechał do domu więc się położyłam i minęły mi zupełnie.
Jutro jadę odebrać wyniki krwi, TSH, morfo i zrobiłam na wszelki wypadek próby wątrobowe, bo mnie coś swędzi co chwilę. Tylko moczu nie dałam rady, lekarz mnie ochrzani, ale odkąd brzuch mi opadł mam ciągle parcie na wc i dodatkowy ucisk, moja wizyta w toalecie kończy się tym że siusiam tylko troszkę i wiem że prawie nigdy pęcherza nie opróżniam do końca... i nie mam czego dać do zbadania.
29 mam zamiar w szpitalu poprosić lekarzy żeby mi ciąży nie rozwiązywali do stycznia, bo przecież nic się nie dzieje (po za tym że pęka mi kręgosłup), a zostało już tak mało dni, że szkoda by było.
Ogółem, czytam was dziewczyny, ale usiadłam tylko do odpisania i zaczyna mi już kręgosłup wysiadać, więc wracam do oglądania debilnych filmów.
Stokrotka, miałam pytać właśnie czy cię wypuszczają na przepustce na święta, ale wyczytałam że jednak nie. Trochę szkoda.
Chasiami gratulacje córy, po twoim przypadku widać że czort wie jak to z tymi skurczami... Chyba jak będę miała znów co 4-5 minut to pojadę lepiej do szpitala.
No nic dziewczyny, ból głowy robi się nie do wytrzymania, idę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martadiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 491
- Otrzymane podziękowania: 41
Stokrotka wrzucam fotki szczeniaczkow
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika_1985
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 423
- Otrzymane podziękowania: 91
Martadiana ale one już przybrały! Ile ważą te klopsiki? Na fotce to Ty? Młodziutko wyglądasz.. no i kolejna z Was wygląda jak moja koleżanka
Ja dziś odpoczywam bo wczoraj był obiad dla rodziny i powiem szczerze, że takie latanie to już nie dla mnie. Dopadło mnie mega zmęczenie, nogi myślałam, że mi odpadną, a biodra miałam wrażenie, że mi rozsadzi. Stawy i kilogramy dają mi w tyłek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.